poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Wiersz - tytuł: Klimat równikowy (za mną)
wnętrze

Doniczki sprzed stu lat, jeszcze wypalane, jeden punkt
widzenia, a nie trzeba wiele. Można postawić wszystko,
rozłożyć karty i zacząć uciekać. Woda zielona od glonów,
biała od nenufarów, wypełnia się trupami ryb - już nie oddychają,

czynności otwierające

podobnie ja. Odcięci. Trzask okien, spuszczone żaluzje,
krople pływają wzdłuż kręgosłupa - ciemno, ciemno. Po zapachu
poznaję co jest prześcieradłem, igłą albo skorpionem.
To ważne: wykręcić, zmiąć w palcach, żeby uniosło się i opadło
leniwie, wyrównać brzegi. Pękanie szkła. To ważne:

zagadka

ograniczyć teren. Stawianie barykad, zamykanie wieka, wieków.
I jeszcze napisy w języku umarłych, ciężkie powietrze od kwiatów
albo wieńców. Cicho, z tyłu podchodzi, czai się, czołga. Coś?

Dodane przez ellena dnia 28.05.2007 19:10 ˇ 18 Komentarzy · 1083 Czytań · Drukuj
Komentarze
otulona dnia 28.05.2007 19:48
klimat zaiście równikowy w środkowej strofie
i ta właśnie strofa i następna dla mnie(b się podoba)
ale bez - Coś?
Zbyszek63 dnia 28.05.2007 20:07
Doniczki są sprzed 100 lat. Ale autor(ka) informuje, że są jeszcze wypalane.
Zachodzi więc pytanie, dlaczego wypalane są jeszcze doniczki sprzed stu lat, czy nie możnaby jakichś nowszych wypalać, przecież to w sumie dość głupie zajęcie tak wypalać i wypalać, sto lat.

No ale jeden punkt widzenia a nie trzeba wiele, pisze autor. No to nie wiadomo czy nie trzeba wiele, może i nie trzeba ale może i można. Bo jak sie ma tylko jeden punkt widzenia to sie potem wypisuje takie trochę bez związku i sensu pseudo dziełka.

Na zakończenie doniczek wypalanych oraz jednego punktu widzenia woda wypełniła się trupami ryb. Autor uzasadnił owo "utrupienie ryb" dodatkową informacją "już nie oddychają". No bo ktoś mógłby sobie pomyśleć... "a może to nie całkiem takie trupy te ryby?", no ale skoro "już nie oddychają" to chyba całkiem trupy.

Dalej autor kreśli głęboki autoportret pisząc "podobnie ja".
Ten odważny zabieg artystyczny ukazuje nam skomplikowany charakter autora , który podobnie jak zielona woda wypełnił się trupami ryb i posiada jeden punkt widzenia gdyż można "zacząć uciekać". Szczerość autora budzi tu nasze najwyższe wyrazy uznania.

Dalej autor skromnie opisuje swoje zalety, poczynając od powonienia. Poznaje on bowiem po zapachu "co jest prześcieradłem, igłą albo skorpionem.". Proponowalibyśmy zatrudnienie się w państwowej inspekcji sanitarnej. Tam z takim węchem można zdziałać wiele dobrego.

Ważne dla autora jest "wykręcić, zmiąć w palcach, żeby uniosło się i opadło
leniwie
". No cóż, oczywiście, ze to jest ważne, ale żeby tak zaraz wprost o tym pisać... przecież można nieco bardziej... poetycznie.

Koniec końców okazuje się, iż w powietrzu ciężkim od kwiatów albo wieńców coś z tyłu podchodzi do autora(autorki). Co to może być? Kompletna porażka?
piotr kuśmirek dnia 28.05.2007 20:42
tym razem nie wyszło :)
Kuba Sajkowski dnia 28.05.2007 20:50
Czytam bez cosia i wątpliwości mam do wieńców, czy w kontekście wieka i tych napisów w języku umarłych nie ładnej by zagrało to zrobić to opisowo, szczególnie że ładnie ułożone wieńce średnio pasują do klimy równikowej, bo tu nie polskim cmentarzem mi zajeżdża, raczej jakimś sarkofagiem w piramidzie - ale to chyba czepialstwo :) najbardziej się podobają zabiegi z podtytułami, ten drugi rewelacyjnie poza tym zagrywa z trupami ryb. No i ogólnie, wszyściutko się bardzo, bardzo dobrze w tym wierszu zazębia :)

Pozdrówki
Kuba Sajkowski dnia 28.05.2007 20:57
i bez "ciemno-ciemno"
Rafał Gawin dnia 28.05.2007 21:43
i znowu kombinujesz z podtytułami;) i nie ma sprawy, tylko po co jeszcze na to wszystko przerzutnie? jak dla mnie w tym przypadku przedobrzyłaś;)

i po kolei:

1. strofa:
- początek w porządku, ze szczególnym uwzględnieniem sprytnej przerzutni i przekonywającego efekciarstwa na linii "postawić wszystko"-"rozkładanie kart", i to przynajmniej w dwóch znaczeniach.
- dalej jak dla mnie popadasz w opisywactwo i przegadywanie, również oczywistościami => wiadomo, że trupy ryb "już nie oddychają":)

2. strofa:
- podobnie ja (inna sprawa - karkołomność całego "przedsięwzięcia" z przerzutnią i porównaniem), dalej odcięci, a potem znowu w pierwszej osobie - poznaję => i robi się bałagan.
- Trzask okien - a te okna nie miały być już zamknięte (vide: odcięci)? czyli czy nie raczej Zatrzaśnięte okna?
- przed co jest brakuje przecinka.

3. strofa:
- zamykanie wieka, wieków - raczej sztuczka, w każdym razie tutaj do obronienia.
- i zgodzę się, że kwiaty i wieńce z trochę innego "klimatu".
- ostatnie dwa zdania zdecydowanie do napisania od nowa - naciągane budowania napięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o końcowe "coś".

pozdrawiam.
nitjer dnia 28.05.2007 22:36
Mnie, jak Otulonej, bardzo podobają się strofy druga i trzecia.

Pozdrawiam :)
steppenwolf dnia 28.05.2007 23:14
mhm. eksperymentalnie. ale nie słuchaj kuśmira ( a wierszofila to już na pewno :P). on nie rozkminił.
ja kminię i ciary łażą.
Wierszofan dnia 28.05.2007 23:39
Dla mnie niezły tekst. Najbardziej:
Po zapachu
poznaję co jest prześcieradłem, igłą albo skorpionem.
To ważne: wykręcić, zmiąć w palcach, żeby uniosło się i opadło
leniwie, wyrównać brzegi. Pękanie szkła. To ważne:

Dobrze wyryte obrazy. Ostatnia strofa nieco odstaje i spowalnia całość dodając - moim zdaniem niepotrzebnego patosu - wieka wieków (wiem, że to celowe wychwycenie niuansu semantycznego ale akurat w odniesieniu do powyższych odbieram jedynie jako ozdobnik. ) Ogólnie mogę przyjąć.
Piotr Paschke dnia 29.05.2007 06:04
Niezły tekst z wielką ilością "brudów do oczyszczenia". Pozdrawiam - PP
kocstan dnia 29.05.2007 07:42
Najlepsza druga i trzecia zwrotka, ze szczególnym akcentem na COŚ!.
Mamy ciepłą i piękną wiosnę. Jeszcze jest maj! Może przedstawisz coś co tchnie wiosennym optymizmem i takie bardziej majowe?
Pozdrawiam:):):)
niebo_nad_fasolą dnia 29.05.2007 10:55
tym bardziej takie pisanie robocze, wewnętrzne rozprawianie się. jako szkic - tak. bo jako wiersz jeszcze się nie broni.
agata zuzanna dnia 29.05.2007 14:19
niezły hardcore. nie brzmią mi tylko czynności otwierające (ten wers) i nic nie otwierają.
pozdrawiam :)
metys dnia 29.05.2007 15:31
Zgodzę się, że hardcore :) Mocny wiersz, wypalanie i pękanie. Ładny momenty ze stawianiem kart, z prześcieradłem.

Można się przyczepić do kilku słów, nie bardzo rozumiem to: "krople pływają po kręgosłupie", raczej spływają albo płynące po kręgosłupie ;)

Podtytuły dodają smaku, zagęszczają atmosferę :)

Biorę całość, zwłaszcza te miejsca gdzie ciemno, ciemno :)
Pozdrawiam. Sławek
Michał Murowaniecki dnia 29.05.2007 17:48
tym razem nie pociągnęło oka. bywało lepiej.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 29.05.2007 18:31
Najbardziej ostatnia i bez "coś"
Pozdrawiam
Piotr Gajda dnia 31.05.2007 13:34
uważam, ze po zastosowaniu uwag wierszofila się obroni; wiersz ma potencjał. pzdr!!!!
Ryszard B dnia 08.06.2007 13:46
Ma klimat!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66807164 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005