poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Niepunktualna nuta
Wiersz - tytuł: Ekstremalne miasto
nieczęsto u niej bywał.
Dusił się.

-On jest inny, nie taki jak inne Króliki, potrzebuje przestrzeni i powietrza -
- myślała Alicja - potrzebuje adrenaliny.

Pewnego dnia usłyszała radosny głos sąsiadki -
- o, jaki piękny królik!
I trzask zamykanych drzwi.
- Wszystko przychodzi jej z taką łatwością.- zamyśliła się.

Kiedy nazajutrz wyjrzała przez okno

KRÓLIK

WISIAŁ

NA

BANDŻI,

bez kasku, na tle ruchliwej ulicy,
delikatnie kołysał się na wietrze
/zauważyła nawet, że mrugnął do niej okiem/.

Teraz codziennie mogła oglądać jego popisy,
z trudem powstrzymywała oklaski.

Któregoś dnia usłyszała dźwięk otwieranego okna
i kobiecy głos -
-o, już skruszałeś.

Pomyślała - zrobił to dla niej, więc to jest
miłość.


Następnego dnia Alicja spakowała podręczną torbę i opuściła wymyślone miasto.


Dodane przez bols dnia 31.10.2013 17:10 ˇ 15 Komentarzy · 1052 Czytań · Drukuj
Komentarze
haiker dnia 31.10.2013 17:18
Nie wierz nigdy kobiecie - oficjalnie Budka, ale tutaj Królik.

Wszystko szło spokojnie, nawet tytuł (ekstremalne) nie zbaczało z torów. Dopiero wpisanie, że opuściła wymyślone miasto zerwało powstałe wcześniej makiety. Alicja zauważyła, że żyła w deluzji. To ją sprowokowało do poszukiwania (jak szczur), bez gwarancji na powodzenie. Taki los Alicji (tu jest pluralis). Króliki i tak jak nie w paszczy wilka, to padną od śrutu. Mają gorzej, a może lepiej.
haiker dnia 31.10.2013 17:18
Aha - za długi, zbyt rozciągnięty, mimo bandżi.
bols dnia 31.10.2013 23:44
Dzisiaj mam tylko telefon, warto ograniczać środki, wolaĺabym dobrowolnie. Dziéki.[img][/img]
Ewa Włodek dnia 01.11.2013 22:18
cóż - w tym mieście - obraz dwu kobie, dwu osobowości i dwu sposobów podejścia do mężczyzny. Alicja, która "dusi" Królika - nie wie, chyba nadopiekuńczością? I Sąsiadka - eksperymentatorka, umiejąca zafascynować, "wmówić" mężczyźnie, że ryzykowna relacja - to to, czego na prawdę potrzebował. Cóż - kobieta fatalna zwykle wygrywa z kobietą potulną, gdyż ma o wiele więcej do zaproponowania...Kapitalna - według mnie - szczególnie cząstka z Alicją, z trudem powstrzymująca się przed oklaskiwanie popisów Królika, inspirowanego przez inna kobietę. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
bols dnia 02.11.2013 00:29
Ewa Włodek, królik duszony a wcześniej wywieszony za oknem, żeby mięso skruszało na mrozie...
niektóre kobiety potrafią gotować.
Podobno mężczyźni to lubią.
Alicja uwikłała się, jak zwykle. Projektuje obrazy wyobraźni na rzeczywistość. To nierzeczywista rzeczywistość Alicji.
Dzięki serdeczne, pozdrawiam.
bols dnia 02.11.2013 00:40
haiker, już mam naprawiony komputer, wiec mogę swobodniej odnieść się do Twojego komentarza.
Tak, ta historia nie ma happy endu.

Wiersz jest nieuporządkowany, spróbuję coś z tym zrobić; nie jestem też przekonana do wersyfikacji.
bols dnia 02.11.2013 01:02
Ekstremalne miasto

nieczęsto u niej bywał.
Dusił się.
-On jest inny, nie taki jak inne Króliki, potrzebuje przestrzeni i powietrza - myślała Alicja - potrzebuje adrenaliny.

Pewnego dnia usłyszała radosny głos sąsiadki -
- o, jaki piękny królik!
I trzask zamykanych drzwi.
- Wszystko przychodzi jej z taką łatwością.- zamyśliła się.

Kiedy nazajutrz wyjrzała przez okno

KRÓLIK

WISIAŁ

NA

BANDŻI,

bez kasku, na tle ruchliwej ulicy,
delikatnie kołysał się na wietrze
/zauważyła nawet, że mrugnął do niej okiem/.
Teraz codziennie mogła oglądać jego popisy,
z trudem powstrzymywała oklaski.

Któregoś dnia usłyszała dźwięk otwieranego okna
i kobiecy głos -o, już skruszałeś?

Pomyślała - zrobił to dla niej,
więc to jest miłość...

Następnego dnia Alicja spakowała podręczną torbę i opuściła wymyślone miasto.




Nie wiem też, czy jest potrzebna kursywa.
Roman Rzucidło dnia 02.11.2013 09:20
Bardzo wciągająca i przewrotna lektura, wieloznaczności inagłe zmiany rytmu - to wszystko sprawia, że czyta się świetnie.Pozdrawiam z bibilioteki w Nysie.
nitjer dnia 02.11.2013 13:20
W ekstremalnym mieście, po którym spaceruje akurat Alicja, na każdym skrzyżowaniu dróg obok (lub nawet zamiast) znaków drogowych powinny być lustra. Aby w każdej chwili można było przejść na drugą stronę ;)

Pozdrawiam.
bols dnia 02.11.2013 16:03
Roman Rzucidło, dzięki, ekscentryczny Czytelniku.

nitjer, dobre, dobre; czujesz konwencję:)
PaULA dnia 03.11.2013 16:04
Ciekawy pomysł na wiersz, jak i sam wiersz.
Pozdrawiam:)
bols dnia 04.11.2013 00:41
PaULA , dziękuję bardzo i pozdrawiam.
januszek dnia 04.11.2013 18:47
przyznam / szkoda że po, nie w czasie/ze bandżi i skruszenie odczytałem prawidłowo, choć myślałem że tyczy tylko zajęcy, ale to iż DUSIŁ SIĘ / niech mi żona wybaczy, bo będę miał tydzień zesłania przy garach / już nie.
Ten ze wszystkich przygód Alicji - najbardziej OK.
pozdrawiam serdecznie.
januszek dnia 04.11.2013 18:49
tylko nadal nie wiem ten królik to Alicji czy sąsiadki?
bols dnia 04.11.2013 22:07
To taki zając udomowiony inaczej - dziki królik:)

Wszystko w głowie Alicji, to wymyślone miasto.,
Dziękuję i pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66802094 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005