poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Wiersz - tytuł: Między wodami Kaszpirowskiego a mydlinami po Rasputinie
pobłądził mój ideał. Podchodził do nóg
kiedy oczekiwały dłonie. Składał spojrzenia na szyi
unikając dysków spod powiek. Taplał się w błocie
po odpływach pozornie przeoczając uniesione fale
zadarte koronki. Rozdawał w wiaderkach kumplom
wznosząc fortecę. I brnął w wojnę
na babki osuwał się w czeluść. Omijał otwarte
przestrzenie. Skrzypiał u bram wieszał się
na okiennicach przy uchylonych wrotach
schodził z drogi. Opacznie nazywał
siostrą czasami przyjaciółką. Kiedyś zawyłam

kochanką. Zakrzyczałam w noc i odmówiłam
księżycowi blasku burzom piorunów. Właśnie wtedy
mój pogubiony ideał podał knebel sięgnął po kit
posłużył się silikonem. Nie rozpowiadano jak
podglądał kolorową bieliznę podbierał przepaski. Kiedyś
wezwał do mnie znachorkę którą spienił wyzywając
od różnic przezywając matką.
Dodane przez kasiaballou dnia 08.08.2014 11:40 ˇ 17 Komentarzy · 859 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 08.08.2014 13:31
Cieeeeeekaaaaaweeeee! ;) I bardzo po kobiecemu fajne :-D
etszked dnia 08.08.2014 14:46
Chyba w ostatnim wersie zakradł się chochlik a może ja nie zrozumiałem ale generalnie wiersz napisany bardzo ciekawie, spodobał się mi, napisany z rozmachem i sensem. Pozdrawiam serdecznie.
abirecka dnia 08.08.2014 20:58
Taki oryginalny wiersz, a Komentatorów wcięło :-)
Rzeczywiście "pp" schodzi na niziny :|
RokGemino dnia 08.08.2014 21:58
Katrin, oryginalność Twojej myśli, nader wyłamliwa jest z ogólnie przyjętych kanonów poetyki. wbrew temu co poprzednio napisałem w komentarzu, tym wierszem otwierasz nową ścieżkę, przynajmniej na tym forum. gratuluję pomysłu i realizacji. jestem pod wrażeniem i nie jest to z mojej strony wazeliniarstwo. życzę kolejnych udanych utworów
Mithotyn dnia 09.08.2014 08:37
w oparach mojej "poetyki" i mansardy, ale:

pobłądził mój ideał. Podchodził do nóg
kiedy oczekiwały dłonie. Składał spojrzenia na szyi
unikając dysków spod powiek. Taplał się w błocie
po odpływach pozornie przeoczając uniesione fale
zadarte koronki. Rozdawał w wiaderkach kumplom
wznosząc fortecę. I brnął w wojnę
na babki osuwał się w czeluść. Omijał otwarte
przestrzenie. Skrzypiał u bram wieszał się
na okiennicach przy uchylonych wrotach
schodził z drogi. Opacznie nazywał
siostrą czasami przyjaciółką. Kiedyś zawyłam

kochanką. Zakrzyczałam w noc i odmówiłam
księżycowi blasku burzom piorunów. Właśnie wtedy
mój pogubiony ideał podał knebel sięgnął po kit
posłużył się silikonem. Nie rozpowiadano jak
podglądał kolorową bieliznę podbierał przepaski. Kiedyś
wezwał do mnie znachorkę którą spienił wyzywając
od różnic przezywając matką.


warto byłoby go odchwaścić i z użyciem odpowiedniej gamy synonimów przemalować, zachowując treść - no tak, trzeba jakąś tam robotę wykonać, może na przyszłe teksty, aby tego typu wypunktowanek uniknąć...
- wersyfikację uczyniłbym bardziej schludną i na samosiędobranych przerzutniach

szarlataneria; miałasię, masię i będziesięmiaładobrze pod każdą szerokością tej wolności zwanej "kuląziemską"... gusła wszelkiej maści wizjonerzy, astrolodzy, chiromanci, heruspici, nekromanci i inszi anci zawsze znajdą pożywkę w głupocie i ciemnogrodztwie to raz
a dwa - parafilie były są i też będą, tylko w konfrontacji "sybillą trelawney" nabierają innego, bardziej skondensowanego wymiaru patologii lub akceptowalnej społecznie fiksacji, dopóki nie dojdzie do rzeczy medialnie napiętnowanej

to tylko skojarzenie z powyższym tekstem - założenie odautorskie jest zapewne inne
kasiaballou dnia 09.08.2014 11:13
Abirecka - dziękuję, jest mi niezmiernie miło, że punkt widzenia i sposób patrzenia peelki zyskał aprobatę :)
Etszked - to nie chochlik, ale zamierzony apsik. starałam się w ten sposób poszerzyć treść o nieco inny wymiar. dzięki wielkie za przychylność.
Juliusz - posłużyłam się formą w mniej konwencjonalny sposób, tym bardziej ciszy mnie Twoja akceptacja :)
Mithotyn - wyżej pisałam o formie. msz to nie chwasty, ale właśnie jej (formy) konsekwencja. tak sobie zaprojektowałam przekaz. chcąc dobrze oddać pewne zachowania i zjawiska sięgnęłam po foremkę czasownikową i to z pełną premedytacją, w granicach małej prowokacji. po 'odchwaszczeniu' zostałby ugór, a tego przecież nie chcemy :) refleksja natomiast bardzo interesująca, poszerza spektrum przekazu i po części pokrywa się z moim zamysłem, z chęcią zobrazowania owych zjawisk właśnie. dziękuję za owocny komentarz :)

Pozdrawiam Was serdecznie.
aleksanderulissestor dnia 09.08.2014 13:17
-:))))

tytuł nie wiadomo czego dotyczy nie widzę związku z tekstem poniżej
sam tekst
kompilacja źle pojętego oniryzmu z fetyszyzmem i turpizmem
taki kogel- mogel raczej słabo utarty
brakuje jeszcze degustacji krwi miesięcznej czy ejakulatu do kompletu
-:))
pozdrawiam
kasiaballou dnia 09.08.2014 14:01
Aleksanderulissestor - to proszę sobie dopisać na własny użytek, według gustu i indywidualnego smaku, który jest mi zupełnie obcy :)) pozdrawiam.
aleksanderulissestor dnia 09.08.2014 14:13
-:))))
ty tu przeprowadzasz wiwisekcję to twój teren
po za tym namawiasz mnie do łamania osobistych praw autorskich
tylko ich właściciel może w swoim tekście cokolwiek zmienić
chyba że zrzekasz się praw do dzieła a wtedy czemu nie
pogłębię ten ekshibicjonizm
nie żeby miał twoje doświadczenie ale jestem dostatecznie duży i dostatecznie zorientowany żeby sobie poradzić mimo obrzydzenia
pozdrawiam -:))))
kasiaballou dnia 09.08.2014 14:22
Aleksander(...) - nie szukam zwady, proponuję torebkę papierową i zmianę obiektu oblegania. zdrówka :)
aleksanderulissestor dnia 09.08.2014 14:37
-:)))))

nikogo nie oblegam moja pani
wyraziłem się jasno co sądzę o tekście nie autorce
a autorka wzorem wzorców do mnie z twarzą w stylu wal się
nie puszczam takich ,,zachowań'' mimo uszu powinna autorka już to wiedzieć
jeśli oczekuje autorka wzajemności to będzie ją miała
cały ten wpis o tym świadczy chyba że to kokieteria a ja znowu się nie poznałem
-:))
pozdrawiam
kasiaballou dnia 09.08.2014 14:49
Aleksander(...) - w takim razie proszę swoim wzorcem (a mnie zupełnie obcym) zgłosić moją niesubordynację do Administracji portalu. miłego dnia :)
aleksanderulissestor dnia 09.08.2014 15:26
-:))))

widzę że doskonale znasz sposób działania na tym portalu pewnie z ,,doświadczenia'' i z tego samego doświadczenia powinnaś wiedzieć że ja nie utrzymuję żadnych tego typu kontaktów z administracją nawet jak o to prosi
załatwiam we własnym zakresie sprawy mnie dotyczące
wyrosłaś w epoce donosów to sobie donoś może dla ciebie to normalne
-:)))
pozdro
kasiaballou dnia 09.08.2014 15:36
Aleksander(...) - to ty mnie straszyłeś, że nie puszczasz mimo uszu. twoje wzorce uciekania się do Moderacji są mi obce, co można sprawdzić w moim profilu. to u ciebie i z twoim udziałem Administracja jest urobiona po pachy - tak, że wypraszam sobie takie gołosłowne wybiegi ad personam. brak tu merytorycznych argumentów, co ucina dyskusję z mojej strony w sposób kategoryczny. żegnam i zdrówka życzę :)
aleksanderulissestor dnia 09.08.2014 15:51
--;)))

hola moja pani
a odniesienie się do moich uwag o tekście to pies

być może i administracja jest z mojego powodu urobiona po pachy
ale chyba tylko dlatego tak się domyślam że na mnie donoszą
ja nie utrzymuję tu z nikim kontaktów zawsze radziłem sobie sam
i od dziecka skarżypytów uważam za słabeuszy

jak masz dowody na to że układam się z administracją lub donoszę permanentnie tak że są zarobieni to przedstaw to a jak nie to nie strzęp języka po próżnicy
bo da się to bardzo łatwo sprawdzić
przynajmniej na tym portalu bądź poważna -:)))

zdrówka zdrówka bo zaczynam się martwić
pozdrawiam -:)))
zyga66 dnia 09.08.2014 22:38
zawyłam kochanką.
zakrzyczałam w noc
i odmówiłam księżycowi blasku
a burzom piorunów
...to się błyszczy...więcej tego...pozdrawiam :)
kasiaballou dnia 10.08.2014 14:32
Zyga66 - obiecuję następny, bardziej skondensowany w formie. dziękuję Ci za poczytanie, pozdrawiam :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67396928 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005