poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Transcendentny

Gdy o świcie salwa rozsiała po historii
człowieka , odfrunęły jego skrępowane

ręce, lewy but, przewiązane szmatą oczy,
plecy podziurawione kulami ogromnego

kalibru. Spadający z nieba strumień
przyciągnął śmiertelnika do siebie.

Uprzednio jego krew, przeszłość, dzieci
i prawy but wróciły na ziemię, aby zmienić się

w blaszankę po konserwie, w której były żołnierz
zagrzał wodę przed ruiną, gdzie upadało serce

przybyłe po magicznej podróży na koniec drogi.
Wszakże życzenie w opakowaniu mogą

krążyć z rąk do rąk chłonących wolność
z chciwością głodu, snu i wyzwolenia.
Dodane przez stanley dnia 04.02.2015 21:12 ˇ 9 Komentarzy · 644 Czytań · Drukuj
Komentarze
blondynka8 dnia 04.02.2015 21:43
Wzruszający. Czytam któryś raz.
Pozdrawiam-:)
silva dnia 04.02.2015 21:43
Ciekawe myśli, ale nie moja bajka. Pozdrawiam.
IRGA dnia 04.02.2015 22:02
Piękny wiersz. Moja bajka. Pozdrawiam. Irga

P.S. życzenia? (trzeci wers od końca)
abirecka dnia 04.02.2015 22:44
Tak, wyjątkowej urody strofy :)
Alfred dnia 04.02.2015 22:54
Moją siostrę idącą po chodniku zabił pijany kierowca,szkoda,że przeżył wojnę.Była głuchoniema.Na pogrzebie było tylu jeszcze nie rozjechanych głuchoniemych, nikt się nie skarżył,płynęły tylko łzy. Nie trzeba nam wojen ani wspomnień o nich,wystarczy nam własnych nieszczęść Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
rabi dnia 05.02.2015 01:56
Wiersz niezły.
I komentarz Alfreda również.

Pozdrawiam
Cyjanek dnia 05.02.2015 04:08
Dobry wiersz, ma w sobie coś niezwykłego, charakterystycznego, co ja bym na miejscu autora wykorzystał przez jakiś czas w swoich wierszach,

pozdrawiam
adaszewski dnia 05.02.2015 11:03
Prawy i lewy but - wątek dzięki któremu stał się wiersz. Fachowa robota.
Ewa Włodek dnia 05.02.2015 15:48
buty - jakiż to ciekawy symbol. Wieloznaczny. Tutaj bym widziała funkcję prawego i lewego buta jako dwu metaforycznych słupków granicznych: po tej stronie - jedno, po tamtej - coś zupełnie innego (z pozoru, z pozoru)...Do zamyślenia. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67094760 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005