poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Wiersz - tytuł: Przyszła baba, czyli żart w oparach absurdu
Przyszła baba do doktora
I sypnęła mu po oczach -
Piaskiem, który leżał w nerkach.
Rozsypany pod kamieniem.

Kamień trafił prosto w biurko,
Żeby nerkom mogła ulżyć.
Później, gdy zaczęła kasłać
Zęby na podłogę spadły

Zatem się schyliła po nie,
Gdy jej nagle krzyż zapłonął
Z bólu i coś w nim chrupnęło,
Chyba problem z którymś z kręgów.

Kiedy znowu się odgięła -
To poczuła w gardle serce
Migoczące bezustannie,
Które przez sień uciec chciało.

Przestraszona, aż usiadła
Na kozetce, by dech złapać,
Wody wypić ze dwa łyki,
A ciśnienie wnet obniżyć.

Wtedy lekarz się nią zajął
I usunął resztki piasku.
Relaks także jej zalecił,
Seks przepisał po obiedzie

I obiecał babie nawet,
Że odwiedzi, by naprawić
Jej stan zdrowia, dając relaks -
Kiedy będzie czas miał w przerwach.

Baba rada, bo choć chora
To do figli zawsze skora.
Mężów czterech już przeżyła,
Chociaż skrzypi, jeszcze w sile...

Bo tak w życiu często bywa,
Że pozory jednak mylą.
Lekarz kreskę na kimś stawia,
A on żyje długie lata.


*****************************


Z góry przepraszam za ten "jajcarki" tekst.
Czasem nachodzą mnie takie "głupawki":))
Wiem, że to nie jest jakaś poezja.
Po prostu miałam ochotę dać dla odmiany coś wesołego, czyli ironiczną satyrę, na dodatek dość długą.
Myślę, że nawet na tak poważnym, szacownym portalu, też czasem warto się się pośmiać, a jeśli nie można, to poproszę, by go usunąć.
Może jednak dam trochę uśmiechu
szacownemu gremium, bo w tym celu on się tutaj pojawił:)
Dodane przez Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 00:16 ˇ 49 Komentarzy · 1057 Czytań · Drukuj
Komentarze
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 00:22
Dziękuję Moderatorze za szybka moderację,
niestety popełniłam błąd, może można by go naprawić,
w drugiej zwrotce powinno być - kasłać, nie klaskać

MODERATORZE - POMÓŻ!

Z góry dziękuję, przepraszam za kłopot i życzę
dobrej nocy:)
moderator4 dnia 05.05.2016 00:39
Usunąłem przed chwilą ów błąd.

Dobrej nocy życzę :)
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 00:46
Dziękuję Moderatorze.
Wzajemnie raz jeszcze,
pozdrawiam serdecznie
i w sen zmykam:))
koma17 dnia 05.05.2016 07:49
Zadziałało, uśmiechnęłam się. Przyda się uśmiech na początek dobrego dnia. Pozdrawiam
Mithotyn dnia 05.05.2016 07:58
...oooooooodżiiiiizaaasssss


tekst rodem z tych, sobieamuzom
przypomina to jednostki opowiadające dowcipy, z których same się śmieją
- ew. słuchacz z dobrego tonu tylko wykrzywia usta w ćwierćbanana

ja takie rzeczy nazywam po imieniu - to nawet koło gniotów nie leżało
potrzaskane zwierciadło dnia 05.05.2016 08:12
za mithotynem
bardzo słaby przegadany tekst z kulawym rytmem
jako żart kiepski jako wiersz ad kosz pozdrawiam
Alfred dnia 05.05.2016 09:20
Czekała dwa lata
co się często zdarza
na wolny termin baba
do swego lekarza

ubrała się pięknie
oliwą natarła
westchnęła z nadzieją
i w końcu umarła

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
kurtad41 dnia 05.05.2016 10:47
Jest to próba opisania prozą sytuacji baby u lekarza, która to sytuacja ma być żartem. Tutaj próba średni udana, z czego Autorka zdaje sobie sprawę. Niepotrzebnie używała ENTERA, zamiast "udowcipnić tekst. W sumie, jakieś doświadczenie twórcze, które nie zaszkodzi, a wręcz pomoże optymizmowi Autorki.

Czego JEJ życzę i pozdrawiam dodając swój tekst poniżej.
kurtad41 dnia 05.05.2016 10:52
Porada

Idzie emeryt do lekarza
i lekarzowi się odważa
powiedzieć, że źle sypia,
a jeśli już zasypia
to na czas krótki
liczony na minutki.
A potem się sumituje
bo lekarz to kwituje r11;
- tak, ja o tym wiem
i radę taką damr30;
Proszę dużo się ruszać
niczym się nie wzruszać,
mało na kolację jadać,
mało narzekać i gadać
o tym co na ŚWIECIE
się planuje, spiskujer30; no wiecier30;
Często wspominać czasy,
gdy uprawiałeś Pan wygibasy
rano, a wieczorem zwłaszcza
ubierając znanego Panu płaszcza.
Takie myśli i ciało odświeżają
i lepiej zasnąć też dająr30;
Niech Pan siebie sam zapyta,
czy nie najlepszym lekiem jest kobita
nawet tylko wspominana,
która była kochana
od wieczora aż do ranar30;!
zdzislawis dnia 05.05.2016 13:11
Ja myślę, że każdego nachodzą takie głupawki, ja przeczytałem z przyjemnością coś lekkiego. Pozdrawiam.
sibon dnia 05.05.2016 14:07
Zabawne :)) pozdrawiam z uśmiechem
silva dnia 05.05.2016 15:43
Niepoprawna optymistko, spróbowałaś dowartościować znany dowcip, niech będzie, ale raczej pisz limeryki. Pozdrawiam.
Milianna dnia 05.05.2016 17:19
Muszę powiedzieć tak: nie ma moim skromnym zdaniem za co przepraszać, bo bywają tu różnego rodzaju teksty.
Ten tekst, w założeniu jajcarki, dla mnie osobiście tej funkcji nie spełnił. Po prostu mnie nie rozbawił, ale każdy ma inne poczucie humoru.

Pozdrawiam:)
Ola Cichy dnia 05.05.2016 17:24
"Baba rada, bo choć chora
To do figli zawsze skora" *)

Ale Niepoprawna optymistko- trochę cieniutki ten tekst.
Liczy się jednak głupawkowy nastrój.
On powoduje euforyczne bąbelkowanie w ciele i w mózgu.
Więc ostatecznie radosne HEJ!
Pozdrawiam ciepło.
Ola.:):)
Ola Cichy dnia 05.05.2016 17:26
PS
Alfredzie!
HEJ! HEJ! z uśmiechem.
O.

Autorko. :) Przepraszam za porządzenie się miejscem.
Robert Furs dnia 05.05.2016 18:33
ta baba jest nieśmiertelna, zwłaszcza po terapii: obiad trzy razy dziennie, :) pozdrawiam,
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 18:52
Dziękuję za komentarze -

komie17 -

O to chodziło, o uśmiech,
przecież wiem, że to nie ma jakiejś
większej wartości:)
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu:)

Mithotynowi -

Lepiej imienia Pana Boga nie wzywać,
bo tutaj diabełek palce maczał, by ten tekst dać
na portal, ale cóż on jest dla draki
i tyle, a co do gniotów,
to ja tutaj je czasem też widuję, nie tylko mojego autorstwa,
cóż, będzie on tylko jako dowcip dla znajomych
ze specyficznym poczuciem humoru, to fakt, że to był błąd,
iż się tutaj znalazł, ale chyba większość ludzi popełnia błędy.
Pewnie wkrótce wyląduje w koszu, ale póki co pobędzie przez chwilę
dla tych, którzy mają odmienne poczucie humoru,
bo tacy też się zdarzają, a później powędruje tam gdzie jego miejsce:))

Pozdrawiam serdecznie.

potrzaskanemu zwierciadłu, -

No, cóż z pewnością nie jest to tekst wysokich lotów,
do kosza pójdzie, jeśli chodzi o pp, ale zostanie
dla tych ze "specyficznym poczuciem humoru",
głównie poza portalowym :)
W każdym razie dziękuję, iż tak dobrze pisząca osoba
do mnie raczyła zerknąć, a że opinia taka, to się w sumie nie dziwię, bo takiej się spodziewałam, mimo tego jestem jak widać świadomą masochistką :))
Pozdrawiam.

Alfredowi

Dzięki za jak zwykle adekwatny do sytuacji
wierszowany komentarz.
Serdeczności przesyłam :)

kurtadowi41

Masz rację kurtadzie, że każde doświadczenie jest cenne,
a tekst powstał już dawno i ja doskonale wiem, że nie
jest on wysokich lotów ;)
Dzięki za próbę dowcipnego komentarza, która jest niestety nieudana, bo mało dowcipna, na dodatek razi mnie błąd stylistyczny we frazie "ubierając znanego panu płaszcza"?...
Mój jest gniotem, ale Twój szanowny kurtadzie, z pewnością nie jest mniejszym:))
Tym nie mniej dziękuję za próbę bycia dowcipnym :))

Dziękuję za życzenia, Tobie również życzę dużo optymizmu,
oraz dowcipniejszych tekstów, pozdrawiam serdecznie:)


ZdzisławowiS -

Miło mi, że nie jestem odosobniona w tym względzie
Zdzisławie.
Pozdrawiam serdecznie:)

sibon -

To mnie zaskoczyłaś, ale w końcu poczucie humoru
każdy z nas ma inne, tutaj jest ono absurdalne:)

silvie -

Raczej limeryk,i to niekoniecznie moja bajka,
ale całkowicie rozumiem, iż powyższy tekst
ma taki, a nie inny odbiór.
Pozdrawiam również:)


Miliannie -

Rozumiem, Halinko i masz rację, zgadzam się z Tobą
jeśli chodzi o poczucie humoru.

Pozdrawiam.

Oli Cichy

Ano chodzi o te endorfiny, czy jak im tam:))

Pozdrawiam również, dzięki za zaglądnięcie do moich wygłupów :))

Nie ma sprawy, u mnie jak w domu, mili goście mogą się rządzić:))
HEJKA!
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 18:55
Dziękuję Robertowi Fursowi -

Tak ta baba, mimo, że skrzypi, to jest nieśmiertelna:))
Pozdrawiam serdecznie Robercie:)
Mithotyn dnia 05.05.2016 20:04
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 18:52
(...)

Mithotynowi -

Lepiej imienia Pana Boga nie wzywać,


mnie gusła nie ruszają - szanuję w wymiarze innych, jako wyznanie i wartość dla wierzących i tyle.
- acz dla mnie bez wartości
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 20:41
Re: Mithotyn

Każdy dokonuje własnych wyborów i ma do nich
prawo, do tych dotyczących religii również,
dla Ciebie mogą to być gusła, dla innych nie,
dobrze, że szanujesz w wymiarze innych,
nawiasem mówiąc, mnie jest bliżej do ateisty, niż do dewocji...
Dobrej nocy życzę.
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 21:27
P.S Co do przegadania, owszem jest przegadany, a raczej przerysowany celowo,
aby podkreślić i przerysować wszystkie dolegliwości na jakie baba
jest chora, moim zamiarem był tutaj totalny absurd, wręcz groteskowy,
może dlatego, że lubię Monty Pytona, też miewa takowy, ale cóż, nie każdemu on odpowiada, jednakże wiem, że niektórzy uważają go za dowcipny.
Poczucie humory to też jest rzecz bardzo indywidualna, a poza tym,
to pewnie wkrótce wiersz zniknie, by nie denerwować tych, którzy mają inne poczucie humoru ode mnie:)

Dziękuję raz jeszcze Poetów, którzy poświęcili mi czas,
a czytają tylko rzeczy wzniosłe i patetyczne, ja lubię zaś odmianę, podobnie jak w życiu nie jestem osobą jednobarwną, z jedną łatką,
lubię rzeczy poważne ale i wesołe, a nawet przerysowane również.
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 21:29
Errata* - humoru. Dziękuję Poetom, sorry za literówki.
winyl dnia 05.05.2016 21:46
kobity nie widzą co to poczucie chumoru,pkolejny dowód na to to.
.
winyl dnia 05.05.2016 21:47
kolejny...*
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 21:58
Re: frogiszcze, poczucie humoru to rzecz indywidualna, niezależna od
płci, tak jak indywidualne jest pisanie komentarzy, niektórzy
nie potrafią pisać ich bez błędów np humoru piszą przez ch...
Whitewolf dnia 05.05.2016 23:11
Świetnie się bronisz Grażynko, jak lwica Uanga, tak trzymaj. Lubię kobiety, które się bronią, dopóty, dopóki im się ślicznych rozgniewanych ustek pocałunkiem nie zamknie.

Przepraszam za taką poufałość wobec szacownego gremium, ale powstrzymać się nie mogłem, żeby jakoś Ciebie nie pocieszyć.

Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy życzę. Roman
winyl dnia 05.05.2016 23:19
a co ma poczucie chumoru do orografi, humor to dystans, śmiacie się z siebie, żałosna obrona, typowo narcystyczna...miłego tygodnia, bez odbioru.
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 23:37
Re: a co ma poczucie humoru do płci?
Szowinistyczne podejście i tyle, a jeśli chodzi o ortografię,
to niepoprawna razi, tak, jak kogoś może razić to czy tamto w moim wierszu...
Miłego i Tobie, wszak niezależnie od tego, czy komuś coś pasuje czy nie, to ważne iż Czytelnik zajrzał, a Ty to zrobiłeś i za to Ci dziękuję.

Dziękuję Whitewolf -

za komentarz, ale wolałabym wiedzieć czy choć trochę tekst Cię rozbawił, czy nie, jak nie, też zrozumiem, a co do zamykania ust,
nie lubię, gdy mi się je zamyka, ale muszę przyznać, że znasz na to dobry sposób i taki sposób bywa często nawet miły:))

Nie masz mnie co pocieszać, przecież nie zawsze wszystko jest super, nie zawsze każdy nas głaszcze po główce, mnie jednak rażą uwagi od ludzi, którzy sami się nie wykazują niczym szczególnym, sami bywa, że piszą marne, banalne w treści i formie teksty, ale są pierwsi by innych pouczać i krytykować,
natomiast krytyka od osób dobrze piszących jest łatwiejsza do zniesienia, bo ta osoba może stanowić dla mnie wzór i autorytet...
Sorry za te zbyt szczere wywody.

Pozdrawiam również Romku serdecznie, życząc dobrej nocy.
Whitewolf dnia 06.05.2016 00:01
Tak:-)

Trochę rozbawił, nie cały oczywiście, jeżeli mam być szczery, a przecież szczerość lubisz, ale są strofy, które do uśmiechu zmuszają w jakiś sposób. Nie pocieszam Ciebie, no może troszeczkę, niestety przed krytyką się tu nie ochronisz, jaka by ona nie była.

Do góry głowa słoneczko, ja zawsze z podniesioną głową, inaczej inni będą Tobą pomiatać, bo "sadyści" z tego przyjemność czerpią.

Pozdrawiam cieplutko. :-)
winyl dnia 06.05.2016 00:31
razi ortografia, dystans to luzik, a ty Pani się miotasz, bronisz, są kobiety z poczuciem humoru, rzadkość która się przydarza, bo poczucie humoru nie przystoi kobiecie. szowinizm? jaki? jestem za pełnym równouprawnieniem. dzięki Ci Borze za kobiety. wszystkie, najbardziej za te skromne, w pełni kobiece, ot ja chłop.
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 01:25
Dzięki Whiteolf

za opinię, fajnie, że trochę rozbawił.
Co do krytyki, to wierz mi, że miałam już z nią do czynienia
i nie jest mi ona nieznana, a ten wiersz na takim portalu,
wiedziałam, że może być tak, a nie inaczej odebrany, liczyłam się
z jego krytyką. Tu nie chodzi o krytykę, lecz kto i w jaki sposób ją pisze :)
Wiersz prawdopodobnie usunę, ponieważ uważam, że on tutaj nie pasuje, ale nie zrobię tego z powodu czyiś opinii:)

Co do mojej głowy w górze, to jest ona tam cały czas, ja nie czuję się zdołowana komentarzami, one wskazują mi drogę, zatem nawet i te nieprzychylne są potrzebne, mimo, że mogą nie być miłe:)

Pozdrawiam również :)

Re: frogiszcze, no fajnie, że luzik, ale skoro bywa, że nie masz taryfy ulgowej dla kogoś innego, to w stosunku do siebie też jej mieć nie powinieneś :)
Co do poczucia humoru, to powiem tak, jest ono różne, to co jednego bawi, drugiego wcale, jeden lubi czarny humor, drugi zupełnie inny, poza tym sądzę, że u kobiet wcale nie ma go mniej niż u panów, takie moje zdanie, a Ty O Panie:) może możesz mieć inne, już się nie miotam, bo zaraz mnie wymiecie, tzn wiersz, ponieważ sądzę, że nie ma powodu, by tutaj został, zwłaszcza jeśli tak twierdzi potrzaskane zwierciadło, którego zdanie cenię, z racji bardzo dobrego pióra, jednakże zajmę się tym jutro wieczorem, bo obecnie już zbyt późno na to.
Ach jak to miło, że tak Bogu ładnie dziękujesz, jednak wolałabym gdybyś napisał dzięki Ci Boże, ale Bóg jest r. męskiego to wybaczy:))
Miłego dnia frogiszcze życzę, w towarzystwie skromnych, kobiecych kobiet, ja baba:))
winyl dnia 06.05.2016 02:12
luzik, to tylko pisanie, niech płomienia nie gasi, nawet jeśli tak wybitni krytykują, to nie przez złośliwość, a z borze to jak z palcami za plecami, są prawdy i półprawdy i udawanie, a w internecie w szczególności udawanie.
niemniej wiersz jest kiepski, ale ( tu akcent na e ) to Twórczość, coś odkrytego przez Ciebie Pani, i nikt Ci tego nie odbierze do djabła ( jeśli wiesz co mam na myśli ).
pzdr. Pisz dalej, w determinacji rodzi się prawdziwa poezja.
Mithotyn dnia 06.05.2016 06:48
Niepoprawna optymistka dnia 05.05.2016 21:27
(...)

Dziękuję raz jeszcze Poetów, którzy poświęcili mi czas,
a czytają tylko rzeczy wzniosłe i patetyczne, ja lubię zaś odmianę, podobnie jak w życiu nie jestem osobą jednobarwną, z jedną łatką,
lubię rzeczy poważne ale i wesołe, a nawet przerysowane również.


tłustek jasno pokazuje twoje stanowisko wobec innych, tylko w oparciu o fantazję, na bazie napotkanej zdecydowanie niskie oceny wlepionego "tekstu"

"absurd"? tak absurdem jest to; wlepić coś takiego broniąc "swojego" związku emocjonalnego z wlepionym w kilku odsłonach potwierdzeniem, "świadomości" decyzji wprowadzenia siebie na szafot...

a podkreślone(?) - to sama sobie odpowiedz..!

frogiszcze dnia 06.05.2016 02:12
(...) Pisz dalej, w determinacji rodzi się prawdziwa poezja.


nie podzielam tej, entuzjastycznej demagogii - "determinacja" w "tworzeniu" rodzi absurdy, kicz i gnioty - alejakibóltworzenia?!
winyl dnia 06.05.2016 14:27
Mithotyn - determinacja wymusza postęp ( to na myśli miałem) w każdej dziedzinie.
"alejakibóltworzenia" tu się zgadzam, demagogia oczywista, raczej niepokój twórczy.
coś tworzę ( taboret ), jest mi potrzebny, stworzyłem lecz on niedoskonały ( nie usiądziesz ), udoskonalam ucząc się na błędach ( taboret ), stworzyłem, usiadłem i pomyślałem, stworzę wygodniejszy...
sprowadzając wszystko do podstaw; tworzenie taboretu nie różni się od tworzenia wierszy ( no może jest bardziej praktycznym zajęciem )...
a z resztą masz rację.
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 17:22
Re:Mithotyn

Nie wiem czemu piszesz z literówką, za którą przeprosiłam, no ale złośliwcy tak mają...
Co do mojego stanowiska to mój problem, nie Twój i wyrażać go będę tak, jak mi się żywnie podoba!
Czytelnik ma prawo do krytykowania, a autor ma prawo do obrony każdego tekstu, choćby był gniotem!

Na szafot, póki co nie idę, bo jakiś portal literacki jest dla mnie drobnym życiowym epizodem, niczym więcej, nie traktuję go jako sprawę życia i śmieci, to raz, a dwa uwagi krytyczne są dla mnie cenne od ludzi empatycznych, nie złośliwych, którzy sami dobrze piszą, a ktoś, kto przychodzi na portal, głównie dlatego, że chce komuś dokopać, a sam nic nie pisze, kompletnie mnie nie interesuje, a zwłaszcza ktoś kto nie zna podstaw ortografii i robi koszmarnie, żenujące błędy, ale śmie pouczać innych, mimo, że sam nawet nie zna dobrze języka polskiego!!!

Co do determinacji, to ja nie mam parcia na szkło, bywa, że nie piszę przez kilka miesięcy, a nawet lat, pisanie wierszy nie są dla mnie najważniejszym zajęciem w życiu.

Co do bólu tworzenia, to taki bół znają prawdziwi poeci, których na pp można znaleźć kilku, bo przecież nie wszyscy na to miano zasługują, a nawet sądzę, że jest ich drobna garstka, oczywiście ja też się za poetkę nie uważam, a powyższy tekst z pewnością do poezji się nie zalicza, jest napisany dla jaj - tylko i wyłącznie!!!

Moimi znajomi spoza netu się przy nim dobrze bawili i o ten uśmiech mi chodziło, na szczęście są jeszcze ludzie bez tzw nadęcia, a poza tym nie wiem, po co toczyć spór o tekst, który za moment zniknie, nie dlatego, że jakimś panom się on nie podoba, tylko dlatego, że tak planowałam od początku, tekst miał dać na chwilę uśmiech i spełnił swoje zadanie, w wypadku paru osób, to wszystko!

Swoją drogą to nieładnie, żeby nie powiedzieć dosadniej komentować komentarz nie skierowany do Ciebie!

Co do taboretu frogiszcze, to są ludzie i taborety, tak kiedyś ktoś mądrze napisał... a pisanie ma się nijak do tworzenia taboretu, przy tworzeniu taboretu wystarczy rzemiosło,
przy wierszach trzeba jeszcze czegoś więcej, by były dobre, bo inaczej powstaną wióry, w wypadku poezji współczesnej większość wierszy jest wiórami, często nie ma w nich emocji, ani piękna, są dziwaczne i sztuczne zarazem.

Co do mojego pisania, to z pewnością nikt nie będzie mi dyktował, czy mam pisać czy nie i co mam wstawiać na portal, o tym ja decyduję, nikt inny, ewentualnie Pan Moderator,
a nie jakiś etatowy krytyk, który nie ma co robić z czasem i biega po portalu, by komuś dokopać.

Pisać będę, niezależnie, czy się coś komuś podoba, czy nie,
nie jest też powiedziane, że muszę być cały czas na pp, bo w każdej chwili mogę stąd zniknąć, to już zależy ode mnie,
mnie średnio zależy na pobycie tutaj, zatem może się zdarzyć, że któregoś dnia skasuję konto i tyle, ale to nie jest równoznaczne, że przestanę pisać, chociaż może tak się zdarzyć, w każdym razie dłuższy przestój z pewnością może się zdarzyć, bo poza wierszami, jest masa ciekawych rzeczy w życiu,
pt muzyka, malarstwo i inne fajne historie...

Tekst zgłoszę do wykasowania, za parę godzin,
teraz zostawiam, by szanowni etatowi krytycy przeczytali to, co napisałam, nie znaczy to jednak, iż każdy tekst nawet, jeśli będzie słaby, czy komuś nie będzie się podobał, pójdzie do kasacji, bo tak z pewnością nie będzie.
Co do gniotów, to pod wieloma nie widziałam Waszej krytyki, zwłaszcza, jeśli pisali je panowie, którzy są już jakiś czas na portalu i z pewnością nie piszą lepiej ode mnie, no ale nie ma to jak męska solidarność:)
To by było na tyle, satyra do jutra zniknie, jeśli Pan Maderator znajdzie czas na jego skasowanie, ale nie jest to Wasza zasługa, lecz moja wola, po prostu tak postanowiłam.
winyl dnia 06.05.2016 18:24
łoo! dokopała mi autorka, w pełni empatyczna autorka, której empatia nie obejmuje innych użytkowników. Tak się składa, że mój pc. z goglami się pokłócił i nie mogę się z niego logować na tym serwisie, więc z telefonu korzystam a to bardzo niewygodne bo dziesięcio palczasty jestem przyzwyczajony do standardowej klawiatury. Co ty wiesz o tworzeniu taboretów...widziałem piękny taboret, dzieło sztuki wielkiego artysty. Szamoczesz się w narcystycznym amoku...baaj.
Moje orty są żenujące, ale to techniczna sprawa, lecz twoja postawa paniusiu to megalomania w nieuleczalnej formie okraszona narcyzmem i pychą.
kkb dnia 06.05.2016 18:39
Ale wojna...

Mi sie spodobał, uśmiechnąłem się :)
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 18:45
Re:Frogiszcze

Z telefonu też można pisać poprawnie, nieraz piszę smsy i nie robię takich byków jak Ty!
To nie jest usprawiedliwienie, tylko żenada, że nie znasz ortografii,
przykładowo piszesz Borze zamiast Boże, a wyraz bór ma zupełne inne znaczenie, bo odnosi się do lasu.
Poza tym nie życzę sobie podtekstów odnośnie mojej osoby,
oceniaj tekst a nie mnie, na to jest punkt w regulaminie, dobrze abyś się z nim zapoznał, teksty paniusiu, narcyzm, czy pycha są chore, bo u mnie nie ma żadnej pychy, ani megalomanii, nie napisałam, że to dobry tekst, jednakże błędy jakie robisz będę podkreślać, bo są one karygodne, a Twoja obrona bez sensu,
co do megalomanii, to Ty na nią cierpisz, bo uważasz, że wszystko wiesz lepiej, wiesz też co ja widziałam, a co nie, a skąd Ty to możesz wiedzieć, jakim prawem mnie oceniasz?!

Żyję już ponad pięćdziesiąt lat na tym świecie i niejedno widziałam, na całym świecie i wypraszam sobie paniusiowanie!!!
Poza tym przypominam, iż obiecywałeś, iż nie będziesz mnie więcej komentować, ale jak widać słowa nie umiesz dotrzymywać, w każdym razie ja nie będę biernie znosić Twoich zachowań,
chcesz coś pisać pisz o tekście, a nie o mnie, wycieczki osobiste zostaw sobie dla swoich znajomych.
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 18:52
Witaj kkb

To jest tekst dla jaj i tyle,
wiadomo, że to nie żadna poezja,
skasuję go, ale następnym razem
niekoniecznie tak zrobię w wypadku słabszego tekstu,
a ktoś kto nie potrafi sam pisać, nic nie wstawia
nie zna podstaw ortografii nie jest dla mnie żadną wyrocznią,
bo jego zdanie jest dla mnie nic nie warte, nawet jeśli jest trafne,
nie liczę się z nim i tyle, tym bardziej, że mnie obrzuca jakimiś epitetami.
Miłego dnia życzę kkb,
wkrótce tekst usunę.
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 19:51
Tekst już zgłosiłam do usunięcia, zatem pewnie niedługo stąd zniknie:))

PANIE MODERATORZE

Mam nadzieję, że przeczytał
Pan mojego maila odnośnie satyry i jej kasacji.
Z góry dziękuję za skasowanie,
przepraszam, iż niepotrzebnie dostarczyłam pracy.
Pozdrawiam serdecznie:)
moderator4 dnia 06.05.2016 20:52
Szanowna Autorko,

aby doprowadzić do usunięcia swojego utworu z serwisu Poezja - Polska należy wpierw zadeklarować w pw oficjalne wypowiedzenie zgody (licencji) na jego publikację na PP. Po złożeniu takiej deklaracji wiersz zostaje wpisany na listę tekstów do usunięcia. Wykasowanie wiersza nie następuje jednak natychmiastowo, a dopiero po upłynięciu okresu wypowiedzenia licencji. Ów okres wypowiedzenia licencji trwa co najmniej kilkanaście miesięcy. W praktyce jeśli Pani dziś zadeklaruje wypowiedzenie licencji na ten tekst, to będzie on mógł być usunięty dopiero na początku 2018 r. Do stosowania takiej - zgodnej z przepisami prawa autorskiego - procedury moderatorzy zostali zobligowani przez Właściciela tej strony. Z oczywistych względów nie możemy czynić w tym względzie żadnych wyjątków.

Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 06.05.2016 21:07
Re : P. MODERATOR

Cóż, nie wiedziałam, że tutaj są tak skomplikowane procedury,
skoro ma być przez tyle miesięcy, to już mi wszystko jedno,
niech zostanie, trudno i tak za moment nikt go już tutaj czytać nie będzie, a przy okazji gdybym kiedyś postanowiła skasować konto,
to jak długie są procedury i czy wówczas wiersze też znikają po kilkunastu miesiącach?
Jak z tym jest?...
Pytam z ciekawości, póki co nie planuję
jeszcze opuszczania portalu :)

Oczywiście rozumiem, że nie robi się wyjątków i że
Moderatorzy są zobligowani do przestrzegania procedur.

Pozdrawiam również, miłego wieczoru życząc.
moderator4 dnia 06.05.2016 23:13
W przypadku zamiaru wygaszenia swojej aktywności na portalu PP i wypowiedzenia licencji na wszystkie utwory również usuwane są one w identycznym trybie. Konta użytkownika nie usuwa się lecz trwale blokuje i zmienia mu nick na utrudniający zidentyfikowanie.
Kont nie usuwa się całkowicie gdyż chodzi o utrzymanie na portalu dotychczasowych komentarzy wycofującego się użytkownika. Jak stwierdza to końcowy fragment 23 pkt Regulaminu:

"komentarze i opinie nie są objęte prawem autorskim i stają się własnością serwisu od momentu ich wpisania."

Użytkownik, który chce wykasować swoje wiersze ma mimo to prawo zachowania swojego konta, nie zmieniania nicku i formułowania z niego następnych opinii pod wierszami. W momencie wypowiadania licencji na wiersze powinien określić czy zawiesza działalność całkowicie czy też ogranicza się do usunięcia stąd swoich wierszy. W trakcie trwania okresu wypowiedzenia licencji user ma prawo zmienić swoją decyzję i zasygnalizować moderacji taką zmianę.

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
Niepoprawna optymistka dnia 07.05.2016 00:56
Dziękuję Panie Moderatorze

za wyczerpującą odpowiedź w kwestii wykasowania konta czy też wierszy.

Pozdrawiam serdecznie i miłego już dnia życzę,
bo się zasiedziałam poza portalem i już z pewnością
Pan smacznie śpi:)
moderator4 dnia 07.05.2016 02:08
Dziękuję :) Również miłego dnia życzę :)
benlach dnia 08.05.2016 22:59
przecież jako satyra to jak najbardziej :-)
Niepoprawna optymistka dnia 09.05.2016 00:19
Dziękuję benlach

za komentarz, cieszy mnie, że jednak są ludzie,
którzy mają podobne poczucie humoru do mnie,
a ono bywa różne, tak jak i gust.
Tak, to jest satyra, ironiczna satyra, przerysowana i absurdalna, jako regularny 8 - zgłoskowiec, z niedokładnym rymem,
można rzec rytmem, bo banalnych rymów gramatycznych unikam.
Czasem sobie myślę, ze na pp w ogóle satyra nie ma powodzenia, a przecież powinno być i dla niej miejsce,
a ona jest inna niż tzw poezja przez wielkie p,
to inna bajka, zresztą każdy ma inny gust, ja wolę
np dawne wiersze, dla mnie poezja współczesna kojarzy się
z plastikiem i wiórem, ale mimo tego są wiersze które mi
się podobają np pod względem oryginalności czy wręcz
błyskotliwości, nie uważam, że wszystkie wiersze nowoczesne są złe, a nawet od jakiegoś czasu wiele z nich mi się podoba,
lecz zawsze będę miała sentyment do tych starych, choćby
i takich form jak sonety, no i tych gdzie mieszka piękno,
a jednym z jej elementów jest miłość, którą część współczesnych poetów uważa za temat pt bzdet i potworek, a ja się pytam czy
cudna poezja np H. Poświatowskiej, której ostatnio tomik
przeczytałam może być uważana za bzdet i potworek?

Zatem każdy ma inny gust i jest on subiektywny, mój też
jest li tylko subiektywny, wiadomo, że inni mogą mieć odmienny,
ale to jeszcze nie powód by kiedy bronię swoich poglądów, ktoś
mnie obrzucał epitetami...
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za mój wywód:)
veles dnia 17.05.2016 10:22
ten wiersz to raczej mniej udany. jednakże z uśmiechem pozdrawiam ;)
Niepoprawna optymistka dnia 26.05.2016 04:12
Witaj velsie -

To ironiczna satyra i w moim odczuciu,
jako satyra się broni, nie jest to
tekst stricto poetycki, tym niemniej satyrę
też trzeba umieć pisać i śmiem twierdzić,
że ci co ją krytykują, raczej nic satyrycznego nie napisali
i może w ogóle mało się interesują taką formą.
Dziękuję za wgląd i pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Użytkownicy Online: moderator4

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67031463 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005