poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: metafizyka
jeszcze

dzielą wspólną przestrzeń rozdzieleni
latami świetlnymi
ona jest rybą bez prawa głosu
on ptakiem co nie chce śpiewać
(czy kiedykolwiek chciał?)

przy wspólnym stole zasiadła cisza
puste oczy w czarnej niepamięci
utonęły wspomnienia

koczują na różnych planetach
próżno szukać motyli nocą
zabrakło w żyłach czerwieni

znieruchomiały dłonie
cierpkie usta szronem
pokryte rzęsy

chociaż wieje chłodem łzy wciąż są
ciepłe jak żal że przebrzmiały
miłosne zaklęcia

a oni? czy to wciąż oni?
Dodane przez sibon dnia 26.08.2016 22:40 ˇ 51 Komentarzy · 1769 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 26.08.2016 22:47
Aż ciarki przechodzą, jak się czyta o takim oddaleniu i obcości, z tego rodzą się rozwody. Pozdrawiam.
lunatyk dnia 26.08.2016 22:48
Jakże prawdziwy wiersz, niestety...Myślę, że to wciąż oni, tylko już im nie zależy...Nawet ciepłe łzy nie dają nadziei...Przejmujący tekst...Pozdrawiam serdecznie
sibon dnia 26.08.2016 22:58
To dla mnie zaszczyt, że tak ekspresyjnie odbierasz nastrój wiersza, pozdrawiam
sibon dnia 26.08.2016 23:00
* silva - przepraszam, zapomniałam dodać, że powyżej, to odpowiedź na Twój komentarz
sibon dnia 26.08.2016 23:05
lunatyk - dziękuje za czytanie, wczucie się i przejmujący , serdecznie
winyl dnia 26.08.2016 23:14
Fajne zlepki, ale całości nie trawię.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 27.08.2016 06:41
A ja trawię każdą zwrotkę i całość, którą te zwrotki tworzą. Myślę, że jeśli ludzie są dla siebie, to żadna odległość ich nie rozłączy. Są jak rozciągnięra guma, której końce oddalają się lub zbliżają, w zależności od potrzeby, a gdy potrzeby zaspokoją kształt wraca do formy. Ta guma, to miłość.
sibon dnia 27.08.2016 10:34
Kazimiera Szczykutowicz - dziękuje za wizytę i piękny komentarz, komentarz z ogromnym ładunkiem optymizmu :))

Takie pary widzę dookoła. Ludzie kiedyś się kochali, a teraz nie potrafią nawet rozmawiać. Przykro na to patrzeć. Ale... wciąż jednak wszystko zależy od nich...

Pozdrawiam serdecznie :)
Janusz dnia 27.08.2016 10:35
Smutny wiersz, bez furtki dla nadziei. A może warto spróbować?

Oddalamy się od siebie, oddalamy,
zimne oczy i fałszywa gra.
W życia mgle rozchodzą nam się drogi,
nie ma my, jest tylko ty i ja.

Ale zanim ogromna fala
strąci w wir nadwątlony most,
rzućmy jeszcze w ostatnim geście
chrustu garść na gasnący stos.

Moc pozdrowień
sibon dnia 27.08.2016 10:55
Janusz - ostatnio, ciągle wokół widzę smutnych ludzi i mnie ten smutek się udziela. Dziękuję za optymizm w Twoim komentarzu :)
Zawsze warto próbować :)

Serdeczności
Ooo dnia 27.08.2016 11:42
Kiepski seks - jak byle jakie jedzenie - powoduje rozstrój żołądka i myśli. Adieu
sibon dnia 27.08.2016 13:53
Ooo - Acu rem tetigisti (Plaut) :) Adieu
Wiktor Mazurkiewicz dnia 27.08.2016 20:41
sibon
ładnie ujęłaś problem stary jak świat - samotności we dwoje.
Ten wiersz chyba jeden z lepszych Twoich.
Czytając Ciebie zaraz przypomniał mi się Rilke, który w swojej
Samotności tak pisze:

/......./
ciała zaś, które nic w sobie nie
widzą, rozczarowane, siebie się zawstydzą;
a ludzie, co się wzajem nienawidzą,
spać muszą razem - bardziej jeszcze sami:

samotność wtedy spływa potokami.


Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
życząc owocnej weny.
Taki jeden Wiktor :)
mikesz111 dnia 27.08.2016 21:08
'Słodycze życia rozpływają się w chwili' Pozdr.
sibon dnia 27.08.2016 21:10
Wiktorze , cieszę się , że zajrzałeś i tak miło wyraziłeś się o moim wierszu :)) Dziękuję też za cytat z Rilkego i życzenia, odwzajemniam serdeczności :))
sibon dnia 27.08.2016 21:19
mikesz111 - dziękuje za odwiedziny i cytat, pozdrawiam :)
joan dnia 27.08.2016 21:41
Kiedy miłość gaśnie, zostaje tylko przyzwyczajenie i strach przed samotnością.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam :))
sibon dnia 27.08.2016 21:56
joan - bardzo dziękuję :)) pozdrawiam serdecznie
Warkoczyk dnia 28.08.2016 07:46
Przejmująco piszesz o samotności we dwoje. Taki rodzaj obojętności, prawie obcości miedzy bliskimi sobie ludźmi, których kiedyś łączyła miłość nie jest- niestety - rzadkim przypadkiem.
O takiej samotności pisze też Józef Baran w swym wierszu "List do żony zamieszkałej w tym samym pokoju"
"Piszę do Ciebie list, bo już tak dawno
nie widzieliśmy się w tym naszym codziennym
patrzeniu na siebie przez stół małżeński
Piszę do Ciebie list, bo już od dawna nie
słyszymy się rozmawiając ze sobą nieustannie...

Jednak, gdy "dom" miłości zbudowany był na dobrych fundamentach prawdziwego uczucia, może można na tych fundamentach postawić nowy, oparty na partnerstwie wzajemnych potrzeb i pragnień.
Pozdrawiam serdecznie
abirecka dnia 28.08.2016 10:51
"Metafizyka"? I po co ten quasi filozoficzny tytuł? Nie wystarczy - przypadkiem - "Rutyna"?

Równy rok temu też coś podobnego mi się napisało:

http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=39588

Zgoda na przemijanie również jest piękna, a tu płacz... na czubku nosa...

Tak, odpowiem na puentę. Oni, tak oni, jedynie zmienieni oraz zmieniający się przez czas jak przez rzekę, do której nie wejdzie się nigdy po raz drugi!
PaULA dnia 28.08.2016 11:23
Świetnie przedstawiony temat, przejmująco. Pozdrawiam:)
sibon dnia 28.08.2016 11:48
Warkoczyk - dziękuję za wizytę i komentarz.
Różnie ludzie budują swój świat. Często, po krótkiej fascynacji następuje znudzenie sobą i wtedy jest tak, jak w moim wierszu.Znam , niestety, wiele takich par. Nie kochają się już, albo i nigdy nie kochali, ale są dzieci i dla ich "dobra" męczą się ze sobą.
Znam też pary wiekowe, które zachowują się, jakby dopiero się poznali, wciąż nie mają siebie dosyć, dalej łączy ich uczucie. I to jest piękne.

Pozdrawiam serdecznie :))
sibon dnia 28.08.2016 12:06
abirecka - dziękuję za wizytę. Każdy może mieć własne spojrzenie na problem.

Autoreklama?
sibon dnia 28.08.2016 12:09
PaUla - miło, że znów jesteś :)) dziękuje za czytanie i wczucie się w tekst. Pozdrawiam :)
abirecka dnia 28.08.2016 12:24
Czyja autoreklama? Czy jeżeli ktoś już wcześniej na ten temat napisał, ktoś - dodajmy - kontynuator przez innych, na ten sam (lub prawie ten sam) temat stworzonych wierszy, to czyni on sobie autoreklamę, czy - mimochodem - przypomina obecnemu autorowi / autorce, iż ten wcale ale to wcale odkrywczym nie jest!

Wystarczy przejrzeć, choćby pobieżnie twórczość i poprzedników [poprzedniczek] piszących o samotności we dwoje zarówno w literaturze polskiej oraz obcej, by po swojemu, czyli inaczej zająć się owym odwiecznym problemem.

P.S. A jak tam Cherry Brandy, doszła już po tytułowej "Masakrze" do konsumpcji?
Pytam dlatego, ponieważ po lekturze owej wierszowanej "Sherry" ;) chorowałam 36 godzin, tak gnębiła mnie wyobraźnia ;)
sibon dnia 28.08.2016 12:41
abirecka - Pani wyobraźnia, to Pani problem
abirecka dnia 28.08.2016 13:00
Jeżeli wrzuca się wiersz na Portal, to już przestaje on być indywidualną własnością. Dlatego, szanowna pani, problem wspólny. Chciany - niechciany, jednak wspólny.

Wszak moja dygresja nie powinna być tutaj clou komentarza. Nieprawdaż ;-)
sibon dnia 28.08.2016 13:08
abirecka - Pani chyba się nudzi ? brak ciekawego zajęcia?

Cieszę się, że jednak nie muszę mieć z Panią NIC wspólnego. Problemów też :)) Miłego dnia życzę :))
Ooo dnia 28.08.2016 14:15
Samotność we dwoje
podwójne podwoje
na nic rozstroje
i twoje moje
Ooo dnia 28.08.2016 14:19
I dodam jeszcze, nieustająco i aktualnie (wybacz sibon):

Panie Moderatorze ty masz przyciski
dilejty i maść na wypryski
Zrób coś proszę w tych komentarzach
z autoreklamą co się obnaża

Ja już nie mogę ucho mi więdnie
kiedy słyszę zachwyty pokrętne
jak mam czytać dwukropki nawiasy
wiszące obok siebie jak suche kiełbasy

Próśb i życzeń masz pewnie wiele
i spokoju cholera nawet w niedzielę
więc świątecznie bardzo cię proszę
PP to nie witryna ogłoszeń
abirecka dnia 28.08.2016 15:17
Ooo, proszę o zaprzestanie trollowania!

Sibon, gdybym się nudziła, nie czytałabym zamieszczanych na "pp" wierszy. Słowa indywidualnej krytyki, jeżeli nie bezpodstawnej, niekiedy gorzkie, też powinny zostać uszanowane.

Udowodniłam niefortunność tytułu, ponieważ temat wiersza jest odwieczny i za każdym razem tak samo albo inaczej przedstawiany.
Pani pisze o faktach oraz prawdach oczywistych. Jednym to się podoba, mnie u pani akurat odtrąca albo miałkość, albo swoistego rodzaju wynaturzenie [to odnosi się do wiśniowej nalewki]. Jako czytelniczce wolno mi zatem podzielić się ze swoimi odczuciami, czy nawet odwołać się do tego o czym napisałam wcześniej. Pisanie wierszy to nie otwieranie z hukiem otwartych drzwi, lecz przede wszystkim kontynuacja tego, czym wcześniej - najprawdopodobniej - zajmowali się pani Poprzednicy.

:)
abirecka dnia 28.08.2016 15:40
Jest jeszcze jeden wspaniały przeze mnie zacytowany wiersz Piotra Paschke na "odkrywczo" poruszony przez panią temat. Proszę przeczytać wiersz Piotra, bo moja glosa to w nim jedynie "mydlana trawa"...

Piotr na "pp" się nie udziela, choć prawdopodobnie zarejestrowany. A szkoda:

http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=39733

Wiersze te [właściwie link jednego z nich], tak teraz "obtrollowane" przez przedmówcę ukazały się przed pani rejestracją na "pp". dlatego pomimo złośliwości przedmówcy stanowią niejako wstępny etap do zaprezentowanego obecnie utworu.

Bowiem sztuka, w tym poezja, z próżni oraz w próżni się nie rodzą...
sibon dnia 28.08.2016 15:59
abirecka - wyraziła Pani swoje zdanie na temat wiersza, O.K., ale po co nadal pluje Pani jadem? Na mnie to nie działa.Skąd w Pani tyle złości? Żal mi Pani.
abirecka dnia 28.08.2016 16:12
Sibon, moment, gdzie ten niby "jad"?

Czy pani nie potrafi odróżnić rzetelnej, choć subiektywnej krytyki od "jadu"? W którym niby miejscu pani widzi owo "plucie", na dodatek "jadem"? Proszę mi dokładnie to pokazać. Niekoniecznie palcem, lepsza byłaby linijka ;)

Dziękuję za współczucie, moim zdaniem najzupełniej zbyteczne... ;-)))
Ooo dnia 28.08.2016 16:42
Nie jestem krasnoludkiem szanowna abirecka i jeśli będę widział podstawy i miał na to ochotę, każdą twoją autoreklamę będę ganił powyższym tekstem. Z całym szacunkiem - mam do tego prawo, żeby wyrażać swoją opinię. Twoje pobożne życzenia przełóż na zabawę słowem we własnych zmanierowanych tekstach. Adieu
abirecka dnia 28.08.2016 16:45
Ooo odpowiem na priv. Przepraszam sibon za ten wtręt, który nie posiada żadnego związku z zaprezentowanym wierszem :)
Ooo dnia 28.08.2016 19:38
Wybacz sibon, ale pozwolę sobie na zamieszczenie dalszego dyskursu z imć szanowaną, skromną guru abirecką:

Od abirecka

Data 28.08.2016 16:59
Temat Dość hejtu
Zadałam sobie trudu, aby przeczytać wszystkie pańskie dzieła. Teraz rozumiem, skąd ten hejt, tym bardziej iż nie ustosunkowałam się do jednego z pańskich wierszy, kiedy pytał mnie pan o opinię ["Karty"] więc w takim razie - po bandzie!

Języka polskiego niech pan się douczy; koniecznie z ortografią!

A to czy uzna pan za stosowne, żeby swoją produkcję na temat mojej rzekomej "autoreklamy" umieszczać, gdzie popadnie, to i na to znajdzie się rada.

Bez jakichkolwiek wyrazów, nie mówiąc o szacunku.

Do abirecka

Data 28.08.2016 17:33
Temat o tym i o owym
Szanowna abirecka, jeśli masz jakieś wątpliwości i uwagi dotyczące mojej ortografii, gramatyki i innych składowych języka pisanego, bardzo proszę zamieść to pod moim tekstem, chętnie przeczytam i douczę się jeśli będzie taka potrzeba. Zawsze mam szacunek dla fachowców, bardziej niż mogłoby ci się wydawać. Nie mogłaś przeczytać wszystkich moich - jakkolwiek zwanych tekstów - bo po prostu nie masz do nich dostępu. Określanie ich dziełami uważam za uwłaczające pojęciu dzieła jako takiego. Tak się składa, że mam sporo dystansu do swojej pisaniny. Tego dystansu brakuje ci i niepotrzebnie wymądrzasz na PP. Masz swoje zasługi i wiedzę - pielęgnuj je skromnie i prawdziwie. Licz się również ze słowami, bo ja nie uwziąłem się specjalnie na ciebie, że niby nie dałaś mi jakiejś odpowiedzi, to jest mi to ganz egal. Nie jestem hejterem, jedynie zgodnie z własnym sumieniem odnoszę się do tego co czytam. Mam do tego prawo. Zamieszczanie linków do własnych utworów w komentarzach i nagabywanie autorów o kontakt uważam jako autoreklamę.
W zasadzie używamy tych samych słów, tylko czytamy inne ich znaczenia.


Od abirecka

Data 28.08.2016 18:09
Temat RE: o tym i o owym
Nie jestem z panem na ty, to po pierwsze; po drugie: przeczytałam pańskie - niektóre klozetowe - dzieła na "pp". Czy wszystkie, zapewne nie i dalszych czytywać nie będę. Oczywiście na "pp".
Ponadto: jak pan się nie zna na kontynuacji literackiego dyskursu, to proszę nie nazywać tego "autoreklamą". Niby w czym oraz do czego? Ani też nikogo nie nagabuję, w przeciwieństwie do pana. Poprosiłam jedynie parę osób, do których nie miałam możliwości dotarcia o podanie (na priv) adresu, ponieważ tomik / książeczka / zbiorek, w którym została zamieszczona ich charakterystyka na nich czeka [oczywiście za darmo], co wyjaśniałam kilkakrotnie na Forum.
Pan się nie uwziął, bo pan jest zwyczajnym - nie waham się użyć - prymitywem, który wmaszerował na - w sumie - elitarny portal i obraża tych, którym zazdrości. Tak, zazdrości. No, bo gdybym zachwyciła się z chórem nowo pozyskanych - wraz z panem, pańć - pańskimi (u)tworami, na pewno nie pisałabym niczego zmanierowanego lub innego podobnego. A i jeszcze włączyła do almanachu...

Link to przypis, który może być wykorzystany celem konfrontacji albo nie musi.

Nie jest pan krasnalem, lecz - w moich oczach - najobrzydliwszym krasnoludotrollem. Nic na to nie poradzę.

Tyle cytatów. Podkreśliłem - moim zdaniem - najważniejsze frazy.
Ja abireckiej nie zwymyślałem, odnosiłem się do jej twórczości a ona dała sobie upust. Cóż za kultura słowa, wykwintne, poetyckie słownictwo! Jestem pełen zazdrości i uznania, że aż z innymi użytkownikami postanowiłem się podzielić tą nowiną. Mistyfikacja nie zna granic.
Robert Furs dnia 28.08.2016 19:45
metafizyk zgłasza się na rozkaż:

https://www.youtube.com/watch?v=o6fJnsvQVIQ

:))))
sibon dnia 28.08.2016 20:26
Robert Furs :))
moderator4 dnia 28.08.2016 21:30
Nie popadajmy w przesadę Drodzy Państwo. To, że przy opiniowaniu czyjegoś tekstu ktoś pozwolił sobie zasugerować zajrzenie do jakiegoś utworu własnego autorstwa, nie jest godnym szczególnego napiętnowania przestępstwem czy z formalnego punktu widzenia naruszeniem Regulaminu. W żadnym punkcie nie przewiduje on kar za zachęcanie do czytania własnych utworów zamieszczonych w "Wierszach Użytkowników". Nieładnie taka praktyka wygląda dopiero wtedy gdy jest stosowana nagminnie i wielo- wielokrotnie. Oczywiście to, że samemu coś wcześniej napisało się na ten sam temat, który wypłynął w omawianym za jakiś czas utworze innej osoby, nie powinno automatycznie prowadzić do wniosku, że to już wtórna i niepotrzebna publikacja. Nikt nie ma prawa rościć sobie monopolu na temat poruszony wcześniej w jakimś własnym wierszu. Ma jednak ów komentator prawo do porównania obu tekstów i wyrażenia o nich swojej subiektywnej opinii. Jako subiektywna ma też prawo być krytyczna. Z tym, że gdy osoba przesadnie pofolguje swojemu subiektywizmowi, to jej opinia staje się odosobniona. Na tle wypowiedzi innych komentatorów wygląda na sformułowaną głównie z mało sympatycznych pobudek osobistych z rzucającym się w oczy niedostatkiem troski o wyrażenie możliwie jak najbardziej wyważonego i obiektywnego sądu. Administracja nie jest jednak władna, ani chętna czy gotowa troskę taką wymuszać. Może przecież o nią tylko apelować.

Panie Ooo proszę z błahych powodów nie wklejać tych swoich trzech strofek antyautoreklamowych. Uważam to za przesadę i będę usuwać takie komenty w przyszłości.

Natomiast p. abirecką proszę o potwierdzenie bądź zaprzeczenie prawdziwości relacji p. Ooo z prowadzonej przez Was korespondencji prywatnej. Jest ona - z oczywistych względów - poza ścisłą kontrolą moderacji. W trakcie wymiany opinii w pw też jednak trzeba zachowywać się przyzwoicie. Nie obrażać i nie prowokować swoich polemistów. Proszę pamiętać, że osoby dążące w jakikolwiek sposób do wywoływania konfliktów, przedłużające je, nie szanujące oponentów nie będą mile widziane na tym portalu. Z wszystkimi tego mogącymi wystąpić konsekwencjami. Z prostej przyczyny: nikt nie ma aż tyle czasu aby tracić go na długotrwałe zajmowanie się takimi zupełnie niepotrzebnymi konfliktami, których przy odrobinie dobrej woli i wzajemnej empatii użytkowników można bardzo łatwo uniknąć.
abirecka dnia 28.08.2016 21:31
:-D :-D :-D

A ja około godziny 19:00 dwukrotnie, bo coś mi się nie wyświetliło wysłałam do Ooo mail z przeprosinami ;-) Że za brzytwowato...

Teraz wszystko już jasne; może wymieniony w jakiś sposób mnie zbanował, aby pod nieswoim tekstem opublikować tę - bądź co bądź - prywatną korespondencję [zresztą w sposób wybiórczy].

:-D :-D :-D
Ooo dnia 28.08.2016 21:58
Oczywiście, że nie należy popadać w przesadę i minimum empatii jest mile widziane.
Panie moderatorze4, łatwo jest sprawdzić, że moja relacja jest prawdziwa, zacytowałem słowo w słowo, nie wybiórczo, Jeżeli uważa Pan, nazwanie mnie prymitywem i najobrzydliwszym krasnalodutrollem za zgodne z regulaminem PP, to pytam się czy abirecka jest na specjalnych prawach i jej ewidentny atak personalny, jak również wielokrotnie powtarzana autoreklama (zauważona też przez innych użytkowników) są na specjalnych prawach?
abirecka dnia 28.08.2016 22:42
:-D :-D :-D

Gdyby mnie to tak nie (u)bawiło, to pewnie bym nie odpowiedziała:

gdzie się zatem podziały moje dwa do Ooo wysłane maile, w których napisałam, że z powodu wysłanej mu uprzednio "brzytowatości jest mi łyso"?

Dlaczego wywleka się na własną zresztą odpowiedzialność czyjąś prywatną korespondencję, aby się poskarżyć, że zostało się w taki, nie inny sposób, potraktowanym, za to ani raz nie wspomina o - naprawdę szczerych - przeprosinach?

Wreszcie: osobliwie nikt, z wyjątkiem tych "pominiętych" nie pisał mi o rzekomej "autoreklamie"? Z wyjątkiem - ale to dopiero dzisiaj - Sibon , którą - takie odnoszę wrażenie - zdenerwował mój komentarz?

:-D :-D :-D
Ooo dnia 28.08.2016 22:58
Te maile rzeczywiście nie doszły ale doceniam chęci ich wysłania,
Wystarczy popatrzeć prawdzie w oczy i wywlekanie staje się się sprawą drugorzędną.
O autoreklamie pisali też inni.
Zostawmy to już. Jutro nie będzie miało to znaczenia.
Na własną, próżną odpowiedzialność przyjmuję przeprosiny. Adieu
Ola Cichy dnia 28.08.2016 22:58
Pozdrawiam.
Osobiście czytam bez wtrącenia i bez ostatniego pytania.

Sądzę, że warto kiedyś wrócić do tytułu.

Emocje czuć.
O.
sibon dnia 28.08.2016 23:19
Ola Cichy - dziękuje za czytanie i komentarz :)) cieszę się, że czujesz emocje.
Wrócić do tyłu? to jest rozwiązanie, ale do takich wniosków zainteresowani sami muszą dojść. Może próbują, a może już nie chcą?
Trudno ingerować w czyjeś życie, można tylko współczuć i napisać o nich wiersz.

Pozdrawiam
Ooo dnia 28.08.2016 23:32
Przepraszam sibon, że padło tu tyle, nie mających nic wspólnego z twoim wierszem słów, ale był on przyczynkiem i za to dziękuję.
sibon dnia 28.08.2016 23:57
Ooo - wszystko O.K. Nie ma się czym przejmować. Dobranoc
moderator4 dnia 29.08.2016 01:16
Nikt tu nie ma specjalnych praw. I Pani abirecka za te swoje agresywne słowa, którym jak się okazało nie jest w stanie zaprzeczyć, ewidentnie zasługuje niestety na karę blokady konta. Jej konto zostanie zatem zablokowane na okres dwóch tygodni. To mam nadzieję pozwoli jej trwale zrozumieć, że porywcza bezrefleksyjna brzytwowatość nie jest właściwą opcją postępowania w takich sytuacjach. Szczerze przy tym doceniam podjęcie próby przeprosin, a także fakt iż zostały one ostatecznie przyjęte. Tym niemniej jako moderator nie mogę sobie pozwolić na zaistnienie sytuacji, w której choćby odrobinę zasadnymi stały się podejrzenia iż skłonny jestem stosować wobec kogokolwiek podwójne standardy. A rzeczywiście można byłoby zacząć żywić tego typu wątpliwości gdybym sprawę tą pozostawił bez jednoznacznej i tak stanowczej reakcji.

Proszę wszystkich użytkowników o spokojne, racjonalne i bezkonfliktowe zachowywanie się na portalu. Bez zaistnienia realnego i uzasadnionego powodu staram się przecież nie interweniować i nie przeszkadzać w swobodnej, kulturalnej i wartościowej wymianie poglądów o wierszach.

Pozdrawiam wszystkich.
Edyta Sorensen dnia 29.08.2016 15:36
Wiadomość PW to prywatna wiadomość, nie publiczna. Nie powinna ujrzeć światła dziennego dla pozostałych użytkowników.Ooo nie powinien jej upubliczniać, a jeżeli już to Moderacja powinna wykasować ten wpis i sprawę załatwić między dwojgiem zainteresowanych w inny sposób.

Konstytucję RP w art. 49, zgodnie z którym rZapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Ich ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony.r1;
Milianna dnia 01.09.2016 22:29
Oddalamy się. Bardzo duzo jest takich związków wokół.
Nie potrafimy sluchać.
Wazny temat podjęłaś.

Na marginesie muszę przypomnieć, ze co do autoreklamy ja również się wypowiadałam. Jasno i wyraźnie swego czasu. Zdaje się, że jeszcze inne osoby, z tego co pamiętam.

No, no... to elita tak wygląda??? Żałosne!!!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67077313 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005