poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 11.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Kujawski czerwiec
ja niebinarny
Mereżki
z zapisków enologa
Kwiat Białej Wiśni
Filetowanie planktonu
Origami
Menu
Wiersz - tytuł: Źródła
W czasach gdy byłem małym bezbronnym mordercą
kryjącym kaburę myśli pod koszulą w zębach
nie wiedziałem jeszcze nic (przeczuwając jedynie powiew)
o zwodniczej potędze Symbolu

a było to w czasach które
są jak błysk dnia przed epoką nocy
i nie rozumiałem jeszcze
dreszczu prawdy wyjawiającego pełne znaczenie Słów

w tamtych to czasach
już wtedy
w każdym zardzewiałym ostrzu znalezionym
na drodze lub w trawie wymiętej łąki
dostrzegałem zapowiedź śmierci i pomimo przerażenia
wyobrażałem sobie ślepą gonitwę przez pozbawiony wyjścia
korytarz który zwężał się i malał proporcjonalnie
wraz ze mną biegnącym
aż po nieuchwytny brzeg miażdżącego zakończenia
nie było faktów
były pełne lęku fazy księżyca
i przykucnięcie pod Wiecznym Klonem Zasmucenia


z tomu "Nie było faktów" (1992)
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 07.10.2016 08:48 ˇ 22 Komentarzy · 723 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 07.10.2016 08:58
Esencja strachu. Nie jesteśmy w stanie nad nim ani zapanować, ani uwolnić się od niego. Człowiek i przerażający go świat. Pozdrawiam Cię, Romanie. Irga
silva dnia 07.10.2016 10:19
Czytam jako relację z trudnego procesu dojrzewania, którego fazą graniczną jest uświadomienie sobie nieodwracalności śmierci, co rodzi wieczne zasmucenie. Pozdrawiam.
adaszewski dnia 07.10.2016 10:20
w tamtych czasach wiało grozą, alternatywa (Symbol, Słowo) okazuje się jednak jeszcze bardziej przerażająca. Lubię wiersze budowane na antynomii, zwłaszcza tak nieoczywistej i treściwej.
abirecka dnia 07.10.2016 10:28
To piękny wiersz :)
kurtad41 dnia 07.10.2016 11:26
Poeta swoje dzieciństwo i dorastanie przeżywa trochę (zapewne)inaczej, aniżeli miłośnik (tu tylko przykład) motocykli i np, kontaktów "przyziemnych". i to właśnie stanowi o tym, że jest poetą, czyli symbolistą "czegoś wyższego". Na marginesie! wówczas (1992) pisało się "wyraziściej" mniej symbolicznie, alegorycznie, kryptograficznie , aniżeli teraz. Czy potrzebne są przykłady, że ja tak o postrzegam?. Koniec marginesu.

Powyższa proza poetycka miała wdzięk świeżości. Bez udziwnień i szukania po omacku zapisów, szokujących czytelników także z obszaru poezji.

To tyle uwag starego (dawno to wiecie) czytelnika, który nie jest "uduchowionym polonistą", ani poszukiwaczem pereł poezji "objawionej" i "jeszcze nie do /o cenionej"

Autorowi osobiście dziękuję za pokazanie mi przykładu własnej twórczości, bliższej mojej "rymotwórczości, bez zajadłości.

Pozdrawiam uszanowaniem.
bezecnik dnia 07.10.2016 12:41
Czytałem tekst w kontekście przebiegających zmian społecznych. Dzień dzisiejszy to dla mnie noc po błysku nadziei, "Symbole" zaś mamidłami, które zwiodły nas na manowce. Cała ostatnia cząstka - jako wizja tego, do czego nieuchronnie zmierzamy, jak szczury za dźwiękiem fletu. Jednak dotarłszy do roku wydania poczułem się zbity z tropu. Tak czy owak wiersz świetny. Serdecznie pozdrawiam
Roman Rzucidło dnia 07.10.2016 13:25
IRGA; Tak, strach i przerażenie to emocje silnie przeżywane w dzieciństwie, z wspomnienia których narodził się ten wiersz. Cieszę się, że to odgadłaś. Dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrowienia z Ziemi Nyskiej.
silva Mniej więcej o to właśnie chodzi. W dzieciństwie odkrywamy lęk przed śmiercią, w ogóle lęk. Dziękuję i pozdrawiam
adaszewski Grozę w tamtych czasem rzeczywiście przeżywało sie intensywniej. Dziękuję i pozdrawiam
Roman Rzucidło dnia 07.10.2016 13:48
abirecka Dziękuję bardzo i pozdrawiam
kurtad41 wiersz ten powstał gdy miałem 18 lat i jest z jednej strony reminescencją strachów i lęków dzieciństwa,a z drugiej rodzenia się w tym czasie poetyckich przeczuć i uświadomienia sobie śmiertelności(co też powoduje lęk). Tak, to trafne odczytanie, ale przecież poeci lubią mówić o dzieciństwie. dziękuję za bogaty komentarz i pozdrawiam
bezecnik O nie, nie, proszę nie odczytywać tego tekstu w kontekście społecznym, bo to wiersz osobisty. Symbole nie są tu mamidłami tylko wyrazem poetyckich przeczuć( w końcu wychowałem się na poezji francuskiego symbolizmu). Wcześniejsi komentatorzy odczytali to trafnie, ja też już coś od siebie dodałem.
Dziękuję za ciepłe przyjęcie wiersza. Pozdrawiam
lunatyk dnia 07.10.2016 13:58
Lęki z wczesnego dzieciństwa można było szybko " oswoić" - wystarczyło dobre słowo, bliskość; później już nic nie jest tak proste...Przeraża mnie korytarz, który zwęża się i jest pozbawiony wyjścia...Pozdrawiam.
Roman Rzucidło dnia 07.10.2016 14:02
lunatyk ten korytarz proszę zestwić z tunelem z doświadczeń ludzi przeżwających śmierć kliniczą. Dziekuję za lekturę i komentarz. Pozdrawiam
koma17 dnia 07.10.2016 15:51
Na końcu takiego korytarza-tunelu widziałam klamkę w drzwiach, trzeba było tylko dobiec i nacisnąć. Pozdrawiam
Janusz Gierucki dnia 07.10.2016 16:35
Przykucnięcie czasami naprawdę czyni uwolnionym.
Janusz dnia 07.10.2016 20:04
Odebrałem podobnie jak silva - jako relacja z trudnego procesu dojrzewania. Interesował by mnie jednak dalszy ciąg, z chwilą obecną włącznie, A piszę to dlatego, że peel z mojego wiersza o podobnej tematyce, po wejściu w wiek dojrzały, zamienił strach przed rzeczywistością w fascynację nią i pełną akceptację. Ciekawy jestem, jaką ewolucję przeszedł Twój peel...

Pozdrawiam
Roman Rzucidło dnia 07.10.2016 20:50
koma na szczęście czasami są takie klamki. Dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrowienia
Janusz Gierucki ...zwłaszcza przy obstrukcji ,hehe
Janusz Obawiam się, że mój peel nie przeszedł takiej przemiany jak twój. Od akceptacji rzeczywistości jest on daleki, więc można by powiedzieć, że jego ewolucja polegała na utwierdzaniu się w postawie pesymistycznej. Jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda w chwili obecnej, możesz wrócić do mojego poprzedniego wiersza na PP, który też chyba komentowałeś. Pozdrawiam
mgnienie dnia 07.10.2016 21:06
Wnioskując po dacie pod wierszem napisałeś go jako młody człowiek - podziwiam dojrzałość twórczą i wagę tematu, do mnie dotarło to znacznie później jako lęk przed chorobą i śmiercią bliskich.
Pozdrawiam serdecznie:)
Roman Rzucidło dnia 08.10.2016 02:08
mgnienie Takie jest życie: prędzej czy później pojawia się w nim problem cierpienia i śmierci. Dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam
kkb dnia 08.10.2016 12:48
Ładny.
Fajnie się nim płynie.
pozdrawiam
helutta dnia 08.10.2016 15:23
Trochę paradoksalnie najprawdziwszy, najbardziej bolesny i taki wręcz fizyczny strach w związku z odkryciem śmiertelności jest doznaniem dzieciństwa, dorastania. Tak było i ze mną. Pozdrawiam.
Roman Rzucidło dnia 08.10.2016 19:57
kkb Dziękuję za komentarz. Pozdrowczyk
helluta Dziękuję, bo utwierdzasz mnie w przekonaniu, że uchwyciłem doświadczenie uniwersalne. Pozdrawiam
veles dnia 10.10.2016 19:33
dwie pierwsze genialne. w trzeciej się zgubiłem
otulona dnia 16.10.2016 13:57
Wiersz z grozą, b.d. zobrazowany. Dobrze przeczytać coś starszego. Serdecznie pozdrawiam.
Roman Rzucidło dnia 18.10.2016 21:30
Dziękuję, Natalio. Pozdrowienia serdeczne
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Użytkownicy Online: Grain

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67245346 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005