dnia 07.10.2016 13:46
Wiara czyni cuda.
Pozdrawiam:) |
dnia 07.10.2016 14:25
Ekspiacja apostaty albo refleksja ortodoksyjna. Podoba mi się za wieloznaczność. |
dnia 07.10.2016 15:01
Słowo wiara czytam tutaj dwojako. Pierwsze, wiara w znaczeniu-religia. Drugie, wiara w znaczeniu-wewnętrzne przekonanie, pewność.
Za każdym razem wiersz intryguje. Gratuluję efektu.
Serdeczności :) |
dnia 07.10.2016 15:27
bo religia rzeczywiście jest prosta, tylko ludzie ją tak niepotrzebnie skomplikowali :) a powiedział o tym sam Jezus, pozdrawiam, |
dnia 07.10.2016 16:13
Wieszcz w Romantyczności napisał kiedyś:
Czucie i wiara silniej mówią do mnie
niż mędrca szkiełko i oko
Obojętne, czego wiara by nie dotyczyła, byłoby bez niej trudno żyć... Bo wiara uszlachetnia nadzieję. Inaczej nadzieja byłaby rzeczywiście jedynie matką głupich :)
Wiersz skłania do refleksji i zadumy.
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 07.10.2016 16:19
Takiej wiary uczył ks. Twardowski, warto wracać do jego wierszy. Potrafił napisać: Piorun uderzył w kościół, by ominąć pszczołę:...Pozdrawiam. |
dnia 07.10.2016 17:30
baw czy zbaw? Literówka czy celowy zabieg? Jeśli to drugie - to podoba mi się, jak i cała reszta. Pozdrawiam |
dnia 07.10.2016 17:48
Edyto Sorensen - dziękuję :-), masz rację, że trzeba wierzyć. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 07.10.2016 17:50
Januszu Gierucki - właśnie - trudno powiedzieć :-) Miło, że Ci się podoba. Czasami jest potrzebna jednoznaczność, na szczęście nie zawsze. Pozdrawiam :-) |
dnia 07.10.2016 17:53
sibon - dziękuję i to bardzo za miłe słowa i ciekawe odczytania:-). Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 07.10.2016 17:54
Robercie Furs - ludzie dużo komplikują, niestety...A szkoda, żyłoby się spokojniej i piękniej. Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 07.10.2016 17:58
Januszu - dziękuję za Twoje refleksje i zadumę - wiara, nadzieja i miłość zawsze idą razem...Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 07.10.2016 18:00
silvo - Jan Twardowski jest jednym z moich ulubionych poetów - jest mi miło, że wspomniałaś jego słowa...Dziękuję bardzo i pozdrawiam :-) |
dnia 07.10.2016 18:04
I ja znalazłem "moje" wersy, mianowicie dwa ostatnie;
również z rozrzewnieniem wspominam wiarę ze szkoły średniej;
to była równa wiara.
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 07.10.2016 18:04
koma17 - dziękuję za wnikliwe czytanie :-) "baw" - tak mówi moja siostrzenica i jest to urocze w ustach dwulatki...:-) Cieszę się, że podoba Ci się mój tekst. Pozdrawiam. |
dnia 07.10.2016 18:07
Wiktorze Mazurkiewiczu :-) :-) Ciekawe odczytanie, fajnie, że znalazłeś swoją "wiarę" :-). Pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 07.10.2016 19:02
Aniele Boży stróżu mój
Ty zawsze przy nas stój
rano wieczór
we dnie w nocy
bądź nam zawsze ku pomocy
strzeż nas od wszelkiego złego
i doprowadź do żywota wiecznego
polecam. |
dnia 07.10.2016 19:03
kto tam się uśmiechnie
;) |
dnia 07.10.2016 19:26
kkb - skorzystam :-) i to już wieczorem :-) Dziękuję i z uśmiechem pozdrawiam z zimnej Polski :-) |
dnia 07.10.2016 20:41
Podoba mi się tak wyrażona tęsknota do wiary prostej. Bo to wiara silna, nieskażona traumatycznymi ludzkimi przejściami i w związku z tym jakimikolwiek wątpliwościami. Ta wiara ożywiona wspomnieniami z dzieciństwa pojawia się ponownie. A skoro się jednak pojawiła znowu to nasuwa się pytanie czy jej rzeczywiście już w ogóle nie ma?
Serdeczności :-) |
dnia 07.10.2016 21:15
nitjer - dziękuję za Twoje refleksje i rozwinięcie :-) Z pewnością jest, ale już inna...Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 08.10.2016 01:21
tęsknię do wiary
której już nie ma
Każdy w coś wierzy np że będzie lepiej, chory że wyzdrowieje itp. Wiara to rodzaj nadziei religia zaś to już kult i wiąże się z miejscami, kasą i baranami, którzy do swoich potrzeb dostosowują ten kult.
iedyś lubiłem chodzić to pustego kościoła było cicho, byłem nawet ministrantem nie mylić z ministrem, ludzie zapełniali świątynię i nie przychodzili się pokazać raz w niedzielę. Pewnego dnia taki gruby wypasiony klecha dla dzieciaka tak mocno przyłożył w głowę, że ten padł i nos o posadzkę rozbił. Od tego dnia nigdy już więcej moja noga nie przestąpiła progu kultu hipokryzji.
No to powspominałem sobie ...
Pozdr. |
dnia 08.10.2016 06:16
Devilu de la Muerte - nadal lubię puste kościoły, szczególnie te wiejskie, położone gdzieś w otoczeniu pięknej przyrody...Czasem warto powspominać. Pozdrawiam :-) i dziękuję za Twoje słowa. |
dnia 08.10.2016 07:55
i dalej niet. |
dnia 08.10.2016 08:46
Wiara jest i jej nie ma
nadzieja żadna
miłość wątpliwa
w wierszu się nie odzywa
czy to treść wiersza
i to prawdziwa
wątpliwość niewątpliwa
Zdumienie moje najszczersze
ja piszę współczesne wiersze
Za inspirację dziękuję
że aż ciarki czuję
Totalnie pozdrawiam |
dnia 08.10.2016 09:06
No cóż zawsze do czegoś tęsknimy. Pozdrawiam. |
dnia 08.10.2016 09:16
frogiszcze - i tak bywa :-) Pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 08.10.2016 09:19
kurtad41 - słowa święte
dzięki, że nie przechodzisz obojętnie :-)
Pozdrawiam rymem :-) |
dnia 08.10.2016 09:20
zdzislawisie - wiesz, wydaje mi się, że to dobrze:-) Pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 08.10.2016 09:21
Inaczej pokazane akcenty
Wiara raz jest
a innym razem
jej ie ma
nadzieja jest
ale jako ściema
miłość wątpliwa
w tym wierszu
się nie odzywa
Taka treść wiersza
jest też możliwa
lecz czy prawdziwa
wątpliwość wątpliwa.
To moje o sobie odkrycie poza inspiracją wierszem, nie ma dużego związku z treścią wiersza. Który mnie jawi się, jako huśtawka młodego intelektu / poety w reakcji na nieogarnioną (jeszcze)intelektem rzeczywistość.
Koniec powyższego akapitu, jest komentarzem do wiersza.
Nadal pozdrawiam |
dnia 08.10.2016 09:42
kurtadzie41 - tak pisać nie umiem
lecz raczej rozumiem :-):-) |
dnia 16.10.2016 11:49
Jest.
Pozdrawiam. |