poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: mistrz
to było jak
olśnienie

przypływu
i zmierzchu co bezpowrotnie
mroczy

choć brakło
żółtych kwiatów i zaułka na Arbacie
spacerowałam

między linijkami

tak odbywała się
rozmowa

pełna niedopowiedzeń

o ósmym cudzie świata
i paru jeszcze innych
sprawach

srebrnieliśmy
tym co kiedyś będzie


w piątym wymiarze

przystani



Dodane przez Ola Cichy dnia 06.11.2016 13:41 ˇ 33 Komentarzy · 890 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ooo dnia 06.11.2016 14:20
Niosła obrzydliwe, niepokojąco żółte kwiaty. Diabli wiedzą, jak się te kwiaty nazywają...
(...) a w ogóle to się nie zdarza, żeby cokolwiek znowu było tak, jak już było.
Adieu
Ola Cichy dnia 06.11.2016 14:28
:):):)
No właśnie.... "nie zdarza"
A jakby "się chciało"- co "diabli (lub nie) nadali"
:):):)
O.
Wiktor Mazurkiewicz dnia 06.11.2016 14:28
Nie byłoby Mistrza, gdyby nie było cudownej, inteligentnej, pięknej, kochającej, diabolicznej Małgorzaty.
Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 06.11.2016 14:36
Kochana Moderacjo- czy mogę poprosić o naprawienie aszybki?
Ma być "zaułka w Arabacie". Dzięki wielkie.
O.

Wiktor Mazurkiewicz:
To prawda.
Każdy Mistrz ma swoją Małgorzatę.
Imię mi bliskie... również dlatego, że tak mam na drugie:):)
Pozdrawiam ciepło.
Ola :):)
Robert Furs dnia 06.11.2016 14:38
a przecież mi żal :) i czy chodzi tu o Arbat? - na Arbacie mistrz jest przechodniem - ciekawy wiersz, pozdrawiam cieplutko,
Roman Rzucidło dnia 06.11.2016 14:46
piękne odniesienie do Bułhakowa, jak zwykle u Ciebie, w zwiewny,liryczny sposób. Pozdrawiam
silva dnia 06.11.2016 14:51
Podobnie jak Robert mam problem z Ar(a)batem. O którego mistrza chodzi? O Okudżawę czy Bułhakowa? Całość zwiewna, jakby odrealniona. Pozdrawiam.
Robert Furs dnia 06.11.2016 14:51
ale mierzeja Arabacka zapewne też jest, chociaż nie dane mi było jej widzieć :)
Robert Furs dnia 06.11.2016 14:52
* jest piękna,
Alfred dnia 06.11.2016 14:53
Bywa że człowiek
mistrzem się stanie
poezji słowem
niesie przesłanie

Kochana Olu
przyznać to muszę
masz dobrą, piękną
i barwną duszę

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło.😊.
Ooo dnia 06.11.2016 14:55
I jeszcio nada izmienić Arabat na Arbat i budziet wsio kak z naczała. Paka
Ooo dnia 06.11.2016 15:07
Ola. izwieni pażałusta, katoryj cziort priszoł?
Ola Cichy dnia 06.11.2016 15:07
Kochani przyjaciele!
Słuszna uwaga...biję się w piersi.
Arbat żesz to miał być. A jak!
Znowu zgrzeszyłam i pisałam od razu "na czysto' na zielonym i kuszącym "dodaj wiersz".
A babcia powiadała: "co nagle to po diable"-żeby tak pozostać w klimacie powieści....
I nie tylko.
Zaplątało się tu nieco.
Pozdrowioneczka od "w gorącej wodzie kapanej".O.
Ola Cichy dnia 06.11.2016 15:16
Robert Furs:
Arbat. Arbat.
Przechodniem...powiadasz.
Ano.

I jakoś "żal"- każdemu nieco inaczej.
Ciepełkowo.O:):)

silva:
Dziękuję za ciepełkowe słowa i pytanie.
Bułhakow.
Miało tak "sennie" być.
I niejednego Mistrza tu ukryłam.
Przynajmniej tak było w zamierzeniu.:):)
O.

Robert Furs;
Jest.:):)Może więc i ta podświadoma aszybka.
Cmo kcmok.

Alfred:
Kochany i uroczy jak zwykle.
:) Pozdrowionka. O.

Ooo:
To się da naprawić.:):):)
Paka... w każdym jazyku for you.
*) Ola.
Ola Cichy dnia 06.11.2016 15:29
PS. I zaczynam mieć po- wątpliwości- do wspólnego rozstrzygnięcia-" na Arbacie"? czy "w Arbacie"?
O.
Chyba jednak to pierwsze, więc jeszcze jedna aszybka? Bo dzielnica Moskwy- tak jak u nas "na Pradze".
Ola Cichy dnia 06.11.2016 15:34
Ooo;
Gawari pa ruski ocień słabo- moi oczywiście- ja nie znaju, o którego cziorta tjebie chodzi?
Pazdrawlajajem.O.
PS. Mimo wsio nrawitsa twoj komentarz.
O.
Ooo dnia 06.11.2016 15:49
To ja gawariu oczień płocha; ja znaju siejczas katoryj cziort priszoł i paszoł i pa etamu nada szagadż dalszie... Pazdrawliaju, ciao. adieu.
moderator4 dnia 06.11.2016 16:10
Pisownię frazy "zaułka w Arbacie" poprawiłem.

Pozdrawiam :-)
RokGemino dnia 06.11.2016 16:13
jak zawsze charakterny utwór Twojego autorstwa, uznanie z ukłonem.
od zawsze mam wielką sympatię do kobiet o imieniu Małgorzata. być może za przyczyną babci D. która tak miała na imię, byłem jej wnusiem łan, a ona babcią oky.

pozdrawiam Olgo Małgorzato i obdarzam sympatią stąd aż za Arbat
adaszewski dnia 06.11.2016 16:37
nie udźwignąłem tego tekstu...
Ola Cichy dnia 06.11.2016 17:00
Ooo;
No to wsjo w pariadkie.
Spasiba za priwiet i ... da swidanja.
:)

Juliusz Karowadzi:
Jakże mi miło, że uważasz iż "charakterny".

Małgorzaty tak coś mają....
Miło mi więc, co do wielkiej sympatii również.
Pozdrawiam ciepło.
Olga Małgorzata.:)

adaszewski:
Rozumiem...
Szkoda.
O.
silva dnia 06.11.2016 17:05
Olu, na Arbacie, jeśli jeszcze tego nie znalazłaś.
Edyta Sorensen dnia 06.11.2016 17:09
Wymiarowość jest nieskończona.
Wiersz nie kładzie na kolana, ale jest poprawnie napisany i nawet przyszło mi przeczytać go kilka razy;)
lunatyk dnia 06.11.2016 17:38
Rozmowy pełne niedopowiedzeń są bardzo intrygujące, ale osoby je prowadzące muszą być przyjaźnie do siebie nastawione :-) A dialog z mistrzem to już wyższa szkoła jazdy. Pozdrawiam serdecznie :-)
Ola Cichy dnia 06.11.2016 17:40
silva;
tak sądziłam, ale nie chciałam Moderacji zawracać głowy.
Aż mi głupio- trza było przemyśleć tekst.
Buziaczki.
O.

Edyta Sorensen;
Nie kładzie na kolana.
Hm...Czy mogę udawać dyplomatycznie, że tego nie ma? *)
Chyba wolę półśrodki.
Zostawię sobie- "nawet przyszło mi przeczytać kilka razy", ze szczególnym uwzględnieniem wizytki tak rzadko a mile widzianego gościa.
( wiem,wiem- można przecież pisać lepiej i gościć częściej- z uśmiechem, mam dystans do moich "produkcji")
Pozdrawiam ciepełkowo, serdecznie i z całym kompletem na teraz i na zapas.
Dziękuję. Było mi miło przeczytać Twój komentarz
O.
A ... i najbardziej za "wielowymiarowość jest nieskończona". :)
Janusz dnia 06.11.2016 18:36
Za sprawą twojego wiersza wróciłem na chwilę do swojego spaceru przed laty po Starym Arbacie
Janusz dnia 06.11.2016 18:43
Wróć!, kliknęło mi się za szybko1 :(

Za sprawą Twojego wiersza wróciłem na chwilę do swojego spaceru przed laty po Starym Arbacie. Wypatrywałem cieni Puszkina, Rybakowa i Okudżawy, a na koniec uwieczniłem się pod ich pomnikami :) O ile pamiętam, do zaułka Mistrza też dotarłem.

Moc pozdrowień

Arbat zajmuje istotne miejsce w rosyjskiej kulturze po pierwsze ze względu na fakt, że w jego okolicach zamieszkiwało wielu znanych artystów. Należeli do nich m.in. poeci Aleksander Puszkin i Andriej Bieły, pisarz Anatolij Rybakow czy bard Bułat Okudżawa. Pomniki Puszkina i Okudżawy stoją dziś na Arbacie. Ulica pojawia się także często w utworach artystycznych m.in. w klasycznych powieściach; np. Dzieci Arbatu Rybakowa i Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, w którym mowa o sklepie Torgsinu przy Arbacie i o dawnym mieszkaniu Mistrza w jednym z zaułków przy tej ulicy.
koma17 dnia 06.11.2016 19:56
Uwielbiam spacery między linijkami, dlatego uśmiecham się do wiersza. I jeszcze dlatego, że mam na imię Małgorzata. Mistrzem jest Ola. :-))) Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 06.11.2016 21:55
lunatyk;
Ano.To wyższa szkoła jazdy.
lubię wyzwania.
Dosłownie.
I czuję ciężar. Gdyby.

A jak szczególnie, gdy wyobarażona.... między linijkami.:)
Ciepełkowe.
Ola.:):)

Janusz;
Jakże nostalgicznie zrobiło się.
Stolica widziana przez pryzmat tak wielu wybitnych poetów.
I ulica szczególna.
Miło,że zagościłeś.
Tak jakoś fajnie się poczułam.
Pozdrowionka.
Ola.:):)
koma17;
Witaj w klubie Małgorzato:):):):)
Cieszę się, że podzielasz upodobanie do owych specyficznych spacerów.
I... dziękuję za komplement.
Choć trochę zakłopotał. Z wiadomych względów.
Ciepełkowe szczególnie- Ola.:):)
W zasadzie- Olga Małgorzata.
Ze wyjątkowym dziś naciskiem na drugie.:)
zdzislawis dnia 07.11.2016 10:16
Każda poezja Olu powinna być spacerem między wersami, jeśli tego nie ma to jest bliższa prozie, no może poza wierszami dla dzieci. Ja czuję duży niedosyt nie pogłębiasz wątku "z Mistrza...", nie syntetyzujesz go, ten spacer niewiele wnosi. Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 07.11.2016 10:47
zdzislawis;
Miły! Bo ten tekst nie jest o Mistrzu i Małgorzacie Bułhakowa.
To tylko pretekst do mówienia o nieco romantycznej koncepcji miłości, wplotłam tu też motyw bezpowrotnego zmierzchu z Leśmiana i....
Ta rozmowa to zupełnie innym poetą...i moim paradoksalnym powolnym olśnieniem.
Ale to takie tam...

Każdy czyta po swojemu. I dobrze.
Ja też.
Radosne pozdrowionka ciepełkowe.
Ola.:)
moderator4 dnia 08.11.2016 09:44
Ok. Jest "na Arbacie".

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka.
Ola Cichy dnia 08.11.2016 13:24
Dziękuję kochanej i cierpliwej moderacji za pochylenie się wielokrotne nad moim tekstem.
Moderatorze4- same słoneczka dla Pana.
O.:):):):):):)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67098837 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005