poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: Zamknięte
Nad ranem obudził mnie zapach-
ostry i niespokojny.
Moje spojrzenie było dzikie,
tkwiłeś w nim jak kryształ
oprószony śniegiem.
Śmiejący, z winem w ręku,
śpiewający
i mój oddech drżący.

Wyszłam więc, drzwi zamknięte,
dzień otwarty i poszedłeś za mną.
Cały w zapachu lata,
tego, gdy rzuciłam - kocham.
Zmieszany, z płytą w ręku,
odchodzący
i mój oddech gorący.

Wróciłam do domu,
drzwi otwarte, dzień zamknięty.
Jesteś tu, gdy przed Bogiem klęczę-
kolce wbija we mnie obecność.
Dzień zamknięty, drzwi zamknięte.

A ty
cały śpiący,
milczący
i twój oddech słabnący.
Dodane przez porzeczkowe dnia 06.12.2016 20:05 ˇ 9 Komentarzy · 461 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 06.12.2016 20:44
Ciekawa gradacja uczuć, ale drażni mnie nadmiar imiesłowów na -ący. Trochę pobrzmiewa tu dykcja Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej, pewnie zamierzona. Pozdrawiam.
Janusz dnia 06.12.2016 22:05
Interesująca stylistyka, tylko ta ostatnia strofa... Trzy rymy częstochowskie koło siebie to o trzy za dużo :(

Moc pozdrowień
Piotr Zaleski dnia 07.12.2016 08:47
"Śmiejący śpiewający drżący Śmiejący gorący odchodzący śpiący,
milczący
oddech słabnący."

Wybacz. Z całym szacunkiem ale na nie.
Piotr
Roman Rzucidło dnia 07.12.2016 11:53
Autorka napisała tekst, który nie irytuje sentymentalizmem, choć ten często bywa irytujący i przesłodzony. Tych pułapek na szczęście udało się jej uniknąć. Pozdrawiam
Robert Furs dnia 07.12.2016 13:50
miejmy nadzieję, ze są to; złe dobrego początki :) bo warsztat rzeczywiście kiepski, w tekst trzeba umieć się wsłuchać i czytać na głos,
bo wiersze są do recytacji, życzę dużo powodzenia,
Alfred dnia 07.12.2016 21:49
Pozdrawiam serdecznie.😊. Życzę wielu udanych utworów. 😊.
IRGA dnia 08.12.2016 09:18
To nie jest dobry wiersz. Nic w nim odkrywczego. Poza nadmiarem imiesłowów dobiło mnie Twoje "dzikie spojrzenie". Pozdrawiam. Irga
Ooo dnia 08.12.2016 11:54
Nie mam takiego węchu jak np. pies, ale czuję to i owo.
zapach-
ostry i niespokojny
- jak zapach może być niespokojny? Nawet metaforycznie trudno wyobrazić sobie niespokojny zapach. Zapach może wywołać niepokój, ale - sam w sobie - nie jest spokojny albo niespokojny. Przecież Autorka nie pisze surrealistycznych tekstów.
Pisze o prostych sprawach, podlir się obudził, wyszedł, ktoś za nim poszedł, potem wrócili, itd.
Potoczne dzikie spojrzenie z którym podlir obudził się i zobaczył Jego, tkwiącego jak kryształ oprószony śniegiem, by dalej dodać: cały w zapachu lata. Kolejny dowód, że śnieg może padać latem.
Rozumiem, że w wierszu lód topnieje w temperaturze +36 stopni Celsjusza, ale trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś wychodzi przez zamknięte drzwi: Wyszłam więc, drzwi zamknięte.
Cały w zapachu lata,
tego, gdy rzuciłam - kocham.
- rzuciłam bardziej pasuje ze słowem np. spadaj. Powiedziałam, czyli rzuciłam kocham jest fatalne w wyrazie, małostkowe. No chyba, że Autorce chodziło o rzucenie tego , wcześniej wymienionego, zapachu lata.
Taki jest partner podlira w wierszu:
Zmieszany, z płytą w ręku,
odchodzący
- tutaj przecinek po zmieszany ratuje sprawę, ze nie jest zmieszany z płytą w ręku, lecz po prostu ma mieszane uczucia i odchodzi z jakąś płytą (paździerzową, może chodnikową, a może CD) w ręku. Odszedł ale wrócił, w ostatniej zwrotce, do domu. Sprawa imiesłowów powróciła wraz z nim.
PaULA dnia 09.12.2016 22:30
Rzeczywiście ciut za dużo -ący, ale miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67074575 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005