poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Wiersz - tytuł: ***
.
padło
tyle niepotrzebnych słów
teraz
nie ma do kogo
ust otworzyć

w pustym fotelu
drzemie kot

naprzeciw
zasiadła samotność

Dodane przez IRGA dnia 11.03.2018 18:32 ˇ 68 Komentarzy · 1248 Czytań · Drukuj
Komentarze
koma17 dnia 11.03.2018 19:22
Tak zwyczajnie, tak przejmująco...
Pozdrawiam
aleksanderulissestor dnia 11.03.2018 19:47
-:))

w takiej sytuacji to była pomyłka od początku

pozdrawiam -:))
Ola Cichy dnia 11.03.2018 19:58
Jakże prawdziwie.

Mały techniczny myk- wiem że słowo "pustym"- ważne.
Ale, jak drzemie tam kot,fotel nie jest pusty.
Tak dla mnie.

Pozdrawiam serdecznie,
O:)
adaszewski dnia 11.03.2018 20:12
precyzja ujmuje i dlatego warto posłuchać rady Oli
IRGA dnia 11.03.2018 20:32
Odnośnie kota ten, kogo nie ma, miał zwyczaj siadać w tym fotelu. Fotel jest pusty, kot tę pustkę podkreśla.
małgorzata sochoń dnia 11.03.2018 20:35
za SJP:

padło - ciało martwego zwierzęcia, będące w trakcie rozkładu lub pozostałości po tym ciele w postaci kości; padlina

Ze względu na wieloznaczność tego słowa zrezygnowałabym z oddzielania go od pozostałej cz. wypowiedzi i i czynienia pojedynczym, tworzącym pierwszy wers.
To jest mylące dla czytelnika.
Odsuwa w inny, niż - zapewne -wybrany przez poetkę, kierunek skojarzeniowy.

Dlaczego nie tak:

padło tyle niepotrzebnych słów

?
IRGA dnia 11.03.2018 20:50
Szanowna Pani Małgorzato, całe szczęście, że słowa posiadają różnorakie znaczenie, jest z czego czerpać. Mam SJP, z mnogości znaczeń raczyła Pani wybrać padlinę. Wolno Pani. Nie mam wpływu na cudze skojarzenia. No dobrze, stworzyłam wiersz o padlinie. Miłego wieczoru życzę.
małgorzata sochoń dnia 11.03.2018 20:54
Z wierszami już tak jest, że każde słowo ma wielką wagę. A kiedy jedno słowo tworzy cały wers - ma ono zdecydowanie duzo "na plecach". Ja czytam jesed wers, pierwszy wers Twojego wiersza i - zatrzymuje się na chwile. Tak, jak nop. po pierwszym przeczytanym zdaniu opowiadania. Stąd moja uwaga na temat słowa "padło".
małgorzata sochoń dnia 11.03.2018 20:57
*...czytam jeden wers, pierwszy wers Twojego wiersza i - zatrzymuję się na chwilę.
Bernadetta33 dnia 11.03.2018 20:57
Tak, mało słów, dużo treści. Fajnie.

paść - czasownik; padać, upadać, padło ( coś na ziemię)

paść - czasownik; wypasać

Tak mi się nasunęło po wpisie p. Sochoń. Ach.
IRGA dnia 11.03.2018 21:03
Tak, dla mnie w wierszu każde słowo ma ogromne znaczenie i swoją wagę. Nie tylko słowo, ale i układ, każdy wers, użycie klawisza "enter". Dlatego zapisałam graficznie swoje myśli właśnie w taki, a nie inny sposób. Powtórzę jeszcze raz: nic nie poradzę, że dla Pani to wiersz o padlinie.
mgnienie dnia 11.03.2018 21:09
Bardzo przejmująco i prawdziwie.

Pozdrawiam:)
IRGA dnia 11.03.2018 21:12
Bernadetto, dziękuję. Cieszę się, że dla Ciebie słowa mają prawo paść i nie stają się padliną ;)
Bernadetta33 dnia 11.03.2018 21:18
IRGO - no chyba każdy inteligentny wie, że we współczesnym języku właściwie już słowo padłow znaczeniu padliny nie istnieje. Jest padlina. Padło to wyraz przestarzały.

Może ktoś chciał być oryginalny?
małgorzata sochoń dnia 11.03.2018 21:35
Nigdzie nie napisałam, że to wiersz o padlinie. Nie odważyłbym się tak napisać. Proszę przeczytać moje słowa z większą uwagą
Proszę też nie wkładać w moje usta kwestii, których nie wypowiedziałam.
lunatyk dnia 11.03.2018 21:37
Czasem nie zważamy na słowa, a mogą one ranić drugą osobę i zastajemy sami, jak w Twoim wierszu. Poruszający utwór.
Pozdrawiam :-)
Konrad Koper dnia 11.03.2018 21:41
Z życiar30; 5+
IRGA dnia 11.03.2018 21:48
Szanowna Pani Małgorzato, pozwoli Pani, że zacytuję:
padło - ciało martwego zwierzęcia, będące w trakcie rozkładu lub pozostałości po tym ciele w postaci kości; padlina

Ze względu na wieloznaczność tego słowa zrezygnowałabym z oddzielania go od pozostałej cz. wypowiedzi i i czynienia pojedynczym, tworzącym pierwszy wers.
To jest mylące dla czytelnika.


No tak, w żadnym wypadku nie napisała Pani o padlinie, wymyśliłam to sobie.
silva dnia 11.03.2018 21:50
Przejmująco, prostota wzmacnia przekaz. Pozdrawiam.
aleksanderulissestor dnia 11.03.2018 22:03
-:))

gdyby z kontekstu wynikało że chodzi o padło w sensie padlina to ta rozmowa miałaby jakiś sens choć pewności nie ma
drugi wers wszystko prostuje nawet jeśli pierwsze skojarzenie podpowiada co innego
czy tu na pewno chodzi o ten wiersz
pozdrawiam -:)))
Janusz dnia 11.03.2018 22:53
No i nasuwa się pytanie, co jest mniejszym złem: nieustające kłótnie, kiedy to pada całe mnóstwo niepotrzebnych słów, czy też samotność z kotem. Nie ma tu chyba jednej odpowiedzi... Mogę tylko w swoim imieniu dodać, że wybrałbym samotność, ale dopiero po wyczerpaniu wszelkich możliwości porozumienia się. A potem jak najszybciej starałbym się tę sytuację odmienić :)
Wiersz skłania do refleksji i zadumy :)
Janusz dnia 11.03.2018 22:54
Moc pozdrowień oczywiście.
sibon dnia 12.03.2018 00:41
Świetny wiersz, prawdziwy, szczery, pozdrawiam
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 12.03.2018 00:51
Bez patosu i zbędnych wodotrysków.
Przemawia.

Nawet ten kot, którego przecież nie ma!

C.
konto zabl na wniosek usera 7 dnia 12.03.2018 07:39
Wiersz jest świetny, taka forma zupełnie nasyca czytelnika. Jeśli mogę słówko wtrącić na temat zagorzalej dyskusji tego ów padło.
Nie przyszłoby mi do głowy by tak rozkładać wiersz na czynniki pierwsze. Dla mnie to jeden obraz samotności...

Pozdrowienia serdeczne
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 09:19
nie wiem, kto rozkłądał wiersz na czynniki pierwsze (wspominają o tym powyżej Karminowe usta). Ja na pewno nie. co zrobiłąm? Wyraziłąm swoje zdanie, że lepiej byłoby pierwsze dwa wersy połączyć. I napisałąm, dlaczego tak uważam.
Reakcje są gorące, bo pierwsze słowo ma okreslone konotacje w naszym języku.
Wyobrażmy sobie jednak, że to inne słowo. Łagodniejsze i milsze w skojarzeniach. no. "baranek".
Jesli pierwszym słowem w wierszu jest baranek i słowo to tworzy pierwszy wers, biorąc na siebie wszelkie znaczenia słowa "baranek", czytelnik, po przeczytaniu pierwszego wersu może pomyśleć i o małym, pychatym zwierzątku, i o chmurce na niebie (barankami nazywamy małe obłoczki)i o Ewangelii - "baranek boży".
chciałąm tylko powiedzieć o odpowiedzialności słowa. I o odpowiedzialności poety, który słów uzywa. I mozliwościach, które daje nam praca nad wierszem. I o wyobraźni.

Zanimprzeczytam drugi wers,utworu, pierwszy wrs już coś robi w mojej głowie.

Od poety zależy, czy zechce do czegoś dopuścić, czy nie.

Po to jest praca nad wierszem.

A więc - jeszcze raz:

Napisałam:

Dlaczego nie tak:

padło tyle niepotrzebnych słów

?

A mojemu pytaniu dałam uzasadnienie, m.in. przytaczając hasło ze słownika.

Nigdzie nie napisałąm, że to wiersz o padlinie.

Nigdzie.

Te słowa padły z ust aurorki, zaraz po moim komentarzu:

"No dobrze, stworzyłam wiersz o padlinie. Miłego wieczoru życzę".
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 09:24
A gdyby pierwszym słowem, tworezacym pierwszy wers, a więc słowem bardzo ważnym, po którym uruchamia się wyobraźnia czytelnika było sowo "baranek", skojarzeń mogłoby być o wiele więcej. Osd zwierzątka, po fryzurę ze skreconych włosów::

SJP

baranek

1. młody samiec owcy domowej i owiec dzikich;
2. mały baran (tryk);
3. w religii chrześcijańskiej: figurka wyobrażająca baranka, stawiana na stole w czasie Świąt Wielkanocnych;
4. potocznie: wyprawiona skóra jagnięcia;
5. potocznie: futro ze skór jagniąt; baranica;
6. krzew z rodziny werbenowatych (witułkowatych), rosnący dziko w obszarze śródziemnomorskim; niepokalanek pospolity;
7. baranek scytyjski - roślina z gromady paprotników;
8. w łowiectwie: ptak z rodziny bekasów, należący do rzędu siewkowatych;
9. przenośnie: mała, biała chmurka;
10. przenośnie: pienista fala, biały grzebień fali;
11. przenośnie: człowiek łagodny, pokorny, potulny; aniołek, trusia, niewiniątko;
12. przenośnie: dziecko, które podlega naszej opiece; owieczka, podopieczny;
13. przenośnie: każdy z parafian podlegających opiece proboszcza; owieczka, podopieczny;
14. w budownictwie: kędzierzawa powierzchnia tynku kładzionego w celach ozdobnych; 15. żartobliwie: fryzura z krótkich, bardzo skręconych włosów

I tylko o to mi chodziło, o odpowoiedzialnośc za skojarzenia, gdy zaproponoiwałam zamianę tych dwóch wersów:

padło
tyle niepotrzebnych słów

na jeden wers:

padło tyle niepotrzebnych słów.

Pozdrawiam wszystkich zgorszonych i tych, którzy zrozumieli, co chciałam powiedzieć.
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 09:26
Bardzo przepraszam za literówki.
IRGA dnia 12.03.2018 09:50
Szanowna Pani Sochoń. A Pani znowu. Proszę zwrócić uwagę na szczupłość słów mojego wiersza i na Panine elaboraty. Proszę zwrócić uwagę, że spośród wszystkich czytelników jedynie Pani ma kłopot ze zrozumieniem treści. To nie mój problem, a Pani. Nie, nie będę sobie wyobrażać, co by było, gdym wstawiła do mojego wiersza baranka. Nie interesuje mnie jakimi ścieżkami wędruje Pani wyobraźnia. Proponuję Pani napisanie rozprawki naukowej: " "Padło" w wierszu Irgi i skutki, jakie wywołałoby dodanie słów "baranek", "pienista fala" i "futro"." Praw autorskich odnośnie brzmienia tytułu zrzekam się na Pani korzyść.
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 10:20
Szanowna IRGO, a nawet Pani IRGO.
Tak już jest, że im mniej słow, tym większa ich siła oddziaływania. Na to chciałam zwrócić uwagę. Zrobiłam to spokojnie i kulturalnie, a spotkałam się z atakiem, Pani IRGI gniewem i przykrą reakcją.

Z propopzycji napisania rozprawki nie skorzystam. to jest słąby wiersz, nie wart takiego zachodu.
Niech piszą rozprawki ci, którzy się zachwycają.

Wiersz ogólnie - niezborny. I w swoim ciele i w przekazie.

Takie jest moje zdanie.
kaem dnia 12.03.2018 10:22
cudownie prosty, piękny wiersz, IRGO - z wyrazami współczucia, w dobie tak rozdygotanej interpretacji słów, pojęć, znaczeń coraz częściej
odsłaniają się miłośnicy nazywania belką źdźbła / "padło" - czytaj powiedziano, a nie "padło" - czytaj padlina, rzeczownikowe odczytanie formy czasownikowej... przynajmniej sie [i]mnie tak wydaje[/i].../

serdecznie
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 10:27
kaem - oczywiście. I drugi wers to podkresla, lecz pierwszy nadal pozostaje pojedynczym słowem. I o to mi chodzi, aby forma była sposobem i możliwością podkreslenia sensu. Tu - nie jest.
IRGA dnia 12.03.2018 10:31
Szanowna Pani Małgorzato Sochoń. Wielka szkoda, że nie napisze Pani rozprawki. Chlip, chlip! A byłaby taka interesująca, zapewne liczyłaby co najmniej 120 stron. Słychać by było szemrzące potoki wyszukanych słów, ubarwione wyimkami z kilku polskich i zagranicznych słowników. Szkoda wielka.
Na pewno byłaby zborna i w swoim ciele i w przekazie.
Magrygał dnia 12.03.2018 10:33
zazwyczaj słowa są szybsze od myśłi, Bardzo pięknie, lapidarnie oddany klimat samotności. Pozdrawim, A
Bernadetta33 dnia 12.03.2018 10:35
IRGO, pozwolisz, że dokonam krótkiej analizy wraz z interpretacją Twojego wiersza? Bo bardzo nie lubię, kiedy ktoś, nie mając racji -zresztą nie pierwszy raz- próbuje udowodnić, że jego górą. To jest postawa apodyktyczna.
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 10:44
Pani IRGO, Pani sobie kpi z moich komentarzy i ma prawo do tego pokpiwania.
Ja rzeczywiście jestem zdania, że niejednokrotnie na temat użycia jakiegoś słowa i sposobu słowa wykorzystania w okreslonym tekście, mozna napisac rozprawkę. Zwłaszcza, jeśli chodzi o tekst poetycki.

Może Pani chlipać, że tym razem rozprawki nie napiszę. Jednak nic Pani IRGI chlipanie w temacie nie pomoże. Rozprawki nie bedzie:)
IRGA dnia 12.03.2018 10:46
Będzie mi bardzo miło, Bernadetto :) Przecież jeżeli ktoś się skarży, to nie skarży się pełnymi zdaniami, a łka. Dlatego to słowo jest i będzie oddzielnym wersem.
IRGA dnia 12.03.2018 10:48
Pani Małgorzato Sochoń, dobrze, że chociaż zezwoliła mi Pani na chlipanie. Ja kpię? Nie może być...l
Bernadetta33 dnia 12.03.2018 10:53
padło - czasownik ekspresywny ( szybko, z dużą mocą). Zatem słowa wypowiadane były z wielkimi emocjami, jakby jedne po drugich

padło tyle niechcianych słów - słowa wypowiadane spokojnie, chociaż raniły - metafora

teraz - zapisane oddzielnie, wyraźnie wyeksponowane, jak słowo padło, z przerzutnią poniżej, sugeruje znów ten stan emocjonalny, właśnie tu i właśnie teraz

W innym zapisie:
teraz nie ma do kogo...- pozbawiamy frazę owej ekspresji.

I tak można by do końca utworu.

Równie dobrze można by go zapisać tak:
padło tyle niepotrzebnych słów
teraz nie ma do kogo ust otworzyć
w pustym fotelu drzemie kot
naprzeciw zasiadła samotność
- ewidentna opisówka

Tylko Autorce, jak mniemam, nie o opisanie chodziło, a o wyrażenie emocji.

Miłego dnia.
Bernadetta33 dnia 12.03.2018 11:00
A właśnie - intencja, także w wierszach, jest bardzo ważna. Tutaj intencją jest ukazanie emocji ( bólu, żalu, pretensji ) podmiotu lirycznego.

Wniosek - wersyfikacja utworu bardzo dużo mówi o nim, a także o odbiorze wiersza przez Czytelnika. To, jak "poszatkujemy " tekst, ma bardzo duże znaczenie dla jego treści. W Twoim utworze, Irgo, był to celowy zabieg.

Pozdrawiam.
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 11:00
beranadetto, czyli zgadzasz się ze mną, że lepiej dołączyć słowo "padło" do reszty. W Twoim kom. (to jest ta zapowiedziana interpretacja?...) zapisujesz je wg. mojej propozycji, aż dwa razy, włąśnie razem:

padło tyle niechcianych słów.

Bernadetta pisze:

Równie dobrze można by go zapisać tak:

padło tyle niepotrzebnych słów.

Właśnie o tym mówiłam.

O tym.
IRGA dnia 12.03.2018 11:10
Pani Sochoń. I znowu Pani nie zrozumiała. Tym razem komentarzy Bernadetty. Nie będę Pani tłumaczyć, bo to i tak nie przyniesie skutku. Mam nadzieję, że to był Pani ostatni komentarz pod moim wierszem. Kolejne Pani wpisy będę zmuszona traktować jako celowe nękanie autorki.
Janusz dnia 12.03.2018 11:12
Małgorzato, pozwól, że przytoczę znany fragment wiersza Tuwima Mieszkańcy:
......
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...

Właściwe znaczenie wieloznacznych wyrazów nadaje otoczenie słowne. Zwykle czytelnik nie zatrzymuje się na pierwszym wyrazie zdania, tylko czyta całość lub jakąś autonomiczną część. Ale można też czytać tak, jak u Tuwima - wszystko oddzielnie. Tak czytają dzieci w początkowej nauce czytania. Ale tak też mogą czytać ci, którzy zamiast wniknąć w myśl autora, usiłują szukać "dziury w całym", ośmieszając w ten sposób tekst. Nie jest to eleganckie, ale bywa, że skuteczne - nie tylko w poezji zresztą... W przypadku nieszczęsnego "padło" jest to nieskuteczne, bo, jak widać, nikomu, poza Tobą, to słowo nie skojarzyło się z padliną. Na koniec, żeby nie było, że nie doceniam precyzji wysławiania się, dodam, że też jestem zwolennikiem zwracania przez autorów uwagi na znaczenia poboczne, które mogą faktycznie tekst ośmieszyć. Wykorzystują to skwapliwie różni złośliwcy, których nie brak w każdym środowisku.

Moc pozdrowień.
konto zabl na wniosek usera 7 dnia 12.03.2018 11:17
Podpisuję się pod słowami Bernadetty, że w takim układzie tekst stałby się opisową wersją jedynie. W takim zapisie jak jest obecnie, właśnie na czytelnika działa i wywołuje emocje.
Bernadetta33 dnia 12.03.2018 11:19
Pani Małgorzato - nie, nie zgadzam się z Panią. Próbuje Pani obrócić kota ogonem. Proszę uważnie przeczytać mój komentarz. Intencją IRGI było nadanie ekspresji. W Pani propozycji jej brak.

Tyle, bo nie mam czasu na więcej.
konto zabl na wniosek usera 7 dnia 12.03.2018 11:19
i dodatkowo przyłączam się do słów Janusza

mnie również ta cała sytuacja zirytowała
Magrygał dnia 12.03.2018 11:20
Swoją opinię o pięknym wierszy Irgi zamieściłem powyżej. Pragnę tylko dodać, że jakaś kompletnie durna, bzdurna i zbędna dyskusja wywiązała się tutaj, w poszykiwaniu przysłowiowej dziury w całym. To nie wiec, gdzie ten kto krzyczy najgłośiej i najwięcej zostanie usłyszany, to jego odwrotność. Pozdrawiam i jeszcze raz dodaję słowa uznania. A
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 11:21
Janusz - mogłabym komentować tak:

"Czuję niedosyt.Pozdrawiam"

albo:

Ciekawe, wybieram latawiec"

albo;

"Wiersz nie przekonał".

Jednak, w oparciu o własne doswiadczenie, doswiadczenie autorki, nie czytelniczki, powiem Ci, że wolę, jak komentarez jest rozwiniety i czytelnik pisze, dlaczego czuje niedosyt, dlaczego wybiera latawiec (i co to znaczy), niz takie zdawkowe wpisy.
w mojej propozycji nie było grama złosliwości. Nieszczęściem jet tylko słowo "padło", które ma inne znaczenie niz "wanilia".
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 11:24
.
.
.

Za Magrygałem

.
.
.

Pozdrawiam wszystkich.
sibon dnia 12.03.2018 11:25
Powtórzę IRGO, że wiersz przemawia, jest świetny i wszelkie zmiany są zbyteczne. To Twój wiersz i Ty wiesz najlepiej, co i jak chciałaś powiedzieć. Pozdrawiam serdecznie
Janusz dnia 12.03.2018 11:41
Małgorzato, masz oczywiście rację, tylko w tej dyskusji chodzi o co innego - o sposób interpretacji wiersza. Albo patrzymy całościowo na tekst lub jego fragment, albo znęcamy się nad poszczególnymi słowami, wyjmując je z kontekstu.
IRGA dnia 12.03.2018 11:45
Pani Sochoń, prosiłam, żeby Pani zaniechała dalszych wpisów. Nie zareagowała Pani na moją prośbę. No to jeszcze raz: Nie obchodzą mnie Pani autorskie doświadczenia, ani potrzeba wylewania potoków słów. Była Pani tutaj już 13 razy. A może wystarczy? Uważam, że we wszystkim należy zachować umiar. Mój wiersz pozostanie w niezmienionym kształcie, bez względu na ilość elaboratów i opisów własnych skojarzeń, jakie raczyła Pani zamieścić.
Jest wiele osób, które są dla mnie autorytetami, przykro mi, ale Pani nie zalicza się do tego grona. Proszę pozwolić innym mieć własne poglądy na różne sprawy, poglądy nie koniecznie zbieżne z poglądami Pani.
Z wyrazami szacunku. Irga
Nie oczekuję odpowiedzi
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 11:49
Janusz (zaznaczam, że zwracam się do Janusza, który rozmawia ze mną pod tekstem Auorki, do której się już nie zwracam) -
napisałes;

'Albo patrzymy całościowo na tekst lub jego fragment..'
-

nic innego nie zrobiłam. Popatrzyłąm całościowo na fragment w postaci pierwszego wersu. Czyli - na otwarcie wiersza.

To wszystko.
IRGA dnia 12.03.2018 12:00
Panie Moderatorze 4, czy właśnie na Pańskie ręce należy zgłaszać sprawę nękania przez innego użytkownika Portalu?
Irga
Milianna dnia 12.03.2018 12:54
Czytam to co się tutaj dziej od poczatku i powiem szczezre , że jestem zdziwiona reakcją na PIERWSZY KOMENTARZ Małgorzaty Sochoń.

Nie odbieram tego, jak insynuowanie iż wiersz jest o padlinie. To zwykłe watpliwości Czytelnika i pokazanie swojego poglądu. Po cóż tak się denerwować? Uwaga była podana w tonie spokojnym i zupełnie niepotrzebne tutaj obrazanie się. Kazdy Czytelnik ma prawo odbiera pos wojemu, niekoniecznie tak jak miał na mysli Autor i ma prawo o tym napisac.
Nie kojarze słowa "padło" w tym przypadku, inaczej niż "zostało powiedziane", ale jesli komuś tak się nasuwa, cóż złego w wyrażeniu swojego poglądu????

Sam wiersz nie wywołuje we mnie zachwytu. I tutaj zapewne jestem jedyna, ale proszę mi wybaczyć. Po prostu tak jest. Obawiałam się tego napisac, po tym jak zobaczyłam reakcję na wpis Pani Sochoń.

Ale doszłam do wniosku, że byłoby to wbrew moim zasadom.

Nie widze tutaj zadnego nękania. Wiersz Jest TWÓJ IRGO i nikt nie zmusza Cie do żadnych zmian. Moim zdaniem, jeśli decydujemy się na pokazywanie swojego pisania, podchodźmy do tego ze świadomością, że nie tylko zachwyty i tylko przytakiwania pod Nim się znajdą. Czy nie lepiej z pewnym dystansem spojrzeć na swoje pisanie i to co pod nim?:)

Miłego dnia:)
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 13:22
Milianno , nie jesteś jedyną, której wiersz nie zachwycił.
Napisałam o tym we wczesniejszym komentarzu:

"Tak już jest, że im mniej słow, tym większa ich siła oddziaływania. Na to chciałam zwrócić uwagę. Zrobiłam to spokojnie i kulturalnie, a spotkałam się z atakiem, Pani IRGI gniewem i przykrą reakcją.

Z propopzycji napisania rozprawki nie skorzystam. to jest słąby wiersz, nie wart takiego zachodu".

Miło mi, że chociaż jedna osoba zrozumiała moje intencje i zauważyła, kto tu rozpetał burzę.

Dziękuję.
abirecka dnia 12.03.2018 13:37
Nie chciałam się "narażać", ale to "padło" też mnie ukłuło. Nawet nie pomyślałam o "padlinie", niemniej zabrzmiało mi niezbyt zręcznie. Przecież można by użyć w zamian:

(wy)powiedziano
tyle niepotrzebnych słów...
???

Małgosia bywa czasami naddrobiazgowa, ale na pewno nie złośliwa :)
Ola Cichy dnia 12.03.2018 14:35
Zgadzam się z Abi.
Nie odebrałam negatywnie komentarza Gosi.
Mysle, że nie takie było jej zamierzenie.

Co do nieszczęsnego pierwszego wersu, chociaż lubię eksponować słowa w podobny sposb, "melodia" słowa "padło" tak wyeksonowanego w pierwszym wersie, jest jak huk wybuchającej bomby, szczek karabinu maszynowego.

Ma bardzo wiele ekspresji. Bardzo.

Wolę stopniowanie napięcia- odwrotnie.
Tu od "mocy" rozgoryczenia do bezradności samotności. I dobrze.

To emocje peela- MA do tego PRAWO.
W wypadku bardzo doświadczoneo autora, jak w tym przypadku, to tylko odczucia czytelnicze, nie próba ingerencji w autorski warsztat.

Podobnie jak ja- czytelnik - wolę porzucony fotel od "pustego".

Uważam, że sprawa nie jest warta tak emocjonujacego rozważania i podejrzeń o niecne zamiary.

Nie dajmy się zwariować, gorączkując się nie lekturą wiersza, a niepotrzebnymi komentarzam.

Wróciłam dla tej lektury, nie dla komentarzy, ale dla wiersza,
W zaistniałej sytuacji poczułam jednak konieczność zabrania głosu.

Pozdrawiam serdecznie Autorkę
oraz
uczstników czynnych i biernych tej dyskusji.

Milego dzionka.
Ola.:)))))))))))))))))))))))))
Ola Cichy dnia 12.03.2018 14:38
Mam nadzieję, żę literówki nie odebrały jasności komentarzowi.
Bernadetta33 dnia 12.03.2018 16:43
Znalazłam trochę czasu, żeby raz jeszcze wejść i przeczytać wszystko od początku do końca - słowo po słowie, jak u Bralczyka.


I takie oto mi się refleksje nasunęły.

Poezja współczesna rządzi się swoimi prawami. To, co w języku literackim, w pracy naukowej, w rozprawach, etc. jest obowiązkowe, mam na myśli odpowiedni styl wypowiedzi, słownictwo, nie obowiązuje w wierszach.
Tak właśnie jest choćby z metaforami - to językowe kaleki. A jednak - w stylu artystycznym wręcz pożądane. Poprawianie więc tego typu fraz w wierszach jest błędem.

Wiersz nie musi się podobać WSZYSTKIM, bo nie o to chodzi.

Krótka analiza wraz z interpretacją, p. Sochoń, to krótka analiza wraz z interpretacją. Co powyżej uczyniłam.
Czym jest analiza, a czym interpretacja, to już może w wątku, kiedyś.

Czy nie ma tutaj złośliwości? A owszem, jest. Co prawda nazwałabym to raczej udowadnianiem wyższości marchewki nad pietruszką albo odwrotnie, niemniej zwrócenie uwagi na wyraz padło w kontekście padliny, którego nikt już od dawna nie używa, ba, nawet nie ma/miał pojęcia o istnieniu takiego wyrazu w odniesieniu do martwego zwierzęcia, było celowym "zabiegiem"/intencją p. Małgorzaty.

Trzeba czytać wszystko, od początku, poprzez środek, aż do końca.

Dyskusje nad wierszem są czasami potrzebne, ale ich sposób i jakość zależy od kultury komentującego. Nie tylko osobistej, także kultury językowej.

No i na zakończenie jeszcze jedno - jeśli się komuś wytyka błędy, także w wierszach, i posądza o nieumiejętność przyjmowania krytyki, trzeba samemu wobec tej krytyki zachować pokorę. A tak, niestety, nie jest.

Irgo - to tak na zakończenie;mam nadzieję, że wybaczysz.:)
kaem dnia 12.03.2018 17:09
...jednym słowem:

"...nie ma co się przerażać
bo ci co chcą obrażać
mogą cię w gołą "de" pocałować"
IRGA dnia 12.03.2018 17:12
Drogie Panie! Rozumiem potrzebę wypowiadania się . Po to ten portal jest. Ja sama daję sygnały pod cudzymi wierszami. Nie odczuwam tylko potrzeby pisania wypracowań na czyimś profilu. Nie rozumiem zmuszania kogoś do akceptacji tego, z czym się owa osoba nie zgadza. Nie widzę też potrzeby cytowania słowników. Wytłumaczyłam Oli znaczenie słów "w pustym fotelu / drzemie kot", bo miała pewne wątpliwości. Nie przyjęła tego do wiadomości, co jest jej prawem. Milianno, nie oczekuję zachwytów nad swoim wierszem. Wstawiłam go tutaj, bo to portal do zamieszczania wierszy. Może Pani pisać na jego temat (wiersza), co tylko się Pani podoba, nie mam za złe i z ciekawością się przyglądam, ważę. Ale wybaczą Panie: nie przekonuje mnie Wasza argumentacja. I w swoim wierszu nie zmienię nic, ponieważ wszystko znajduje się na właściwym miejscu. Wiersz brzmi dokładnie tak, jak chciałam. To wszystko. Nie mam do tego prawa? Zdaję sobie sprawę z tego, że Panie napisałyby go inaczej, ale zdarzyło się tak, że autorką jestem ja. Nie zawiera błędów merytorycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych, nikomu nie uwłacza, a reszta? Reszta to wyłącznie kwestia interpretacji i gustu.
Mam na swoim koncie sporo pozycji książkowych, redaguję cudze książki, czasami opatruję je słowem wstępnym, bądź posłowiem, ale uczciwie przyznaję, że nie zdarzyło mi się, pisać elaboratów na temat jednego słowa, uzasadniając swoje wywody w tak dziwaczny sposób. Widocznie brak mi w tym kierunku talentu. Ale nie żałuję ;)
Olu, literówki w niczym nie przeszkodziły.
Pozdrawiam WSZYSTKICH. Miłego wieczoru.
IRGA dnia 12.03.2018 17:14
Bernadetto, bardzo dziękuję. Irga
Ola Cichy dnia 12.03.2018 20:01
I AMEN.

Sedreczności.:))))
Ola.
małgorzata sochoń dnia 12.03.2018 20:22
:)
IRGA dnia 12.03.2018 20:55
komo17, Aleksandrze, Mgnienie, lunatyku, Konradzie, Januszu, Magrygale, kaem-ie, sibon, karminowe usta, Konradzie, silvo, sibon, Craonn, dziękuję za komentarze . Pozdrawiam. Irga
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 12.03.2018 23:19
Irgo, jak zwykle u Ciebie, znakomity wiersz. Cenię Twoją poezję bardzo wysoko. Ciągle rozwijasz swoją twórczość, aż chce się ją chłonąć.
Pozdrawiam serdecznie.
IRGA dnia 13.03.2018 08:47
adaszewski, Jerzy, dziękuję za komentarze. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67035270 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005