poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Dla M. (wiersz)
Śpi z rozchylonymi ustami, śni zmarłych - kładą monety
na powiekach, ciągną za włosy w gliniany dół.
Jeśli ich czułość jest czarnym robakiem
niech wejdzie w nią, niech wejdzie.

W rozchylone usta, jak w wyszczerbione naczynie
- sypiemy piach. Jeżeli źdźbła traw, wilgoć, korzenie
przenoszą czułość niech wnikną w nią, niech wnikną
Dodane przez AnnaAgata dnia 04.09.2018 18:23 ˇ 31 Komentarzy · 799 Czytań · Drukuj
Komentarze
mastermood dnia 04.09.2018 19:17
to wyjaśnienie w tytule to dla kogo?
tomnasz dnia 04.09.2018 19:22
a tak po prawdzie, to nic innego jak naturalna utylizacja. wszystko wraca do powtórnego obiegu. najdłużej zajmuje to kościom, ale i im czas da radę. gdyby nie czynniki cywilizacyjne, to kremacja była by czystym marnotrawstwem.
co prawda energetyczny bilans się zgadza, ale dobra pośrednie umykają.
życzmy sobie twórczo zgnić.
tomnasz dnia 04.09.2018 19:27
mastermood - toż to proste i logiczne. dla M.
Irena Michalska dnia 04.09.2018 19:41
Ta kobieta, kiedyś pewnie piękna i młoda, doczekała się apoteozy najbardziej mrocznego etapu na granicy życia i śmierci. Mimo, iż świetnie napisane, działa na mnie wyjątkowo przytłaczająco. Czy chciałabyś, aby ktoś kiedyś pisał tak o Tobie? Przepraszam, ale budzi się we mnie bunt. Umieranie powinno być dyskretną tajemnicą. Pozdrawiam.
AnnaAgata dnia 04.09.2018 20:52
Irena, tak chciałabym, żeby ktoś o mnie w ten sposób napisał, bo to tekst od pierwszej sylaby po ostatnią wypełniony miłością, tkliwoscia i dziecięca wiarą, że (być może) śmierć jest dobra, miękka i przyjazna. Że łatwiej byłoby dać przyzwolenie na odejście Bliskiej, gdyby dostalo się zapewnienie (od kogo?), że robak jest czuły, ciepły, delikatny. Ot, naiwność pozostających przy życiu! I zapewniam, ten wiersz nie jest o umierania, które w polskiej tradycji należy do tabu, tylko o bezbrzeżnym związku z umierającym. Pozdrawiam.
Janusz dnia 04.09.2018 21:15
Dla mnie to niebanalny wiersz o prawdziwej miłości, walczącej z rozpaczą...
Moc pozdrowień
AnnaAgata dnia 04.09.2018 21:25
Tomnasz, powiem Ci, że to wcale a wcale nie jest pocieszająca ta świadomość powrotu do obiegu (dla tych którzy pozostają przy życiu). Wiesz, zawsze zastanawiam się jakim prawem Bliscy umierają bez mojej zgody, mojego przyzwolenia! Bo lubię, naprawdę bardzo lubię, kiedy oddychają, kiedy mówią rano dzień dobry, całkiem żywi szczotkuja włosy i rozdają uśmiechy. A próba pocieszenia, że lepiej im Tam (o ile jest jakieś Tam poza ciemnym dołem) jest próbą oswajania własnych lęków co do spraw ostatecznych no i coś trzeba zrobić z ogromem miłości nagle bez adresata do dotknięcia. Dzięki za uwagę :) :)
AnnaAgata dnia 04.09.2018 21:27
Januszu, dokładnie tak :)
silva dnia 04.09.2018 21:28
Powtarzasz słowo czułość jak mantrę, jakby osoba mówiąca chciała odczarować brutalną rzeczywistość. Odchodzenie to stan straszny dla najbliższych, niełatwo o tym pisać, ale warto próbować. Pozdrawiam.
RokGemino dnia 04.09.2018 22:08
napisałem kilka "śmiertelnych" nawet mnie kręciło to "zyganie" za kurtynę. odmiana w podejściu do tych spraw przyszła kiedy to leżałem se przypięty mnóstwem kabelków do rozmaitych błyskotek po dudraniu w pompce podającej życiodajną czerwień. cholercia, pomyślałem jak było daleko co do czego to rożne teoryje i mądre i głupie misie kłębiły we wizjach. kiedy już jest to na wyciągnięcie reki jakoś nie przystają one do powago chwili.

a twój wiersz jest jeszcze z tych "odważnych" o przemianie materii. "podrośniesz" inaczej spojrzysz w rejony dworca gdzie dostaje się bilet w jedną stronę.

pozdrawiam
Irena Michalska dnia 04.09.2018 22:20
Wierzę w każde Twoje słowo, zarówno z wiersza, jak i z komentarza, a ta wiara bierze się z siły słów, którymi budujesz emocje. Ja tylko z miłości zakrywałam, co Ty odsłaniasz. Poezja może docierać do miejsc, do których inaczej dotrzeć się nie da. Serdecznie pozdrawiam.
venga dnia 04.09.2018 22:22
śmierć

narodziła się ze mną
była taka obca
teraz już poznaję
siostrę z łona życia
oswaja mnie z nią codzienność

kiedyś odejdziemy razem


tak jakiś czas temu napisałam
AnnaAgata dnia 04.09.2018 22:59
Silva, dziwne właściwie, że naturalny stan rzeczy jest tak trudny do pogodzenia :( dziękuję za uwagę

Venga, dokładnie, kto się narodził nie umknie śmierci, to logiczne, a jednak, puste miejsca są nie do pogodzenia

Irena, dziękuję i też zasylam serdeczności
AnnaAgata dnia 04.09.2018 23:10
Juliusz, wcale nie zaglądam za kurtyne i wcale nie próbuję wziąć się z robakiem za bary, tylko trudno oddychać kiedy Bliska nie oddycha.Poza tym mówimy o dwóch różnych sprawach, co innego samemu otrzeć się o śmierć, a co innego patrzeć jak śmierć garnie się do bliskich.
tomnasz dnia 05.09.2018 02:02

ci co boją
się zgnić,
nie mogą
o wieczności
śnić.

Ola Cichy dnia 05.09.2018 08:38
óż. wiersz żyje swoim życiem.
Dla mni nie wyraża milosci i czułości- w ludzkim rozumieniu.
Jest niemal perwersyjny w oczekiwaniu na śmierć- cudą, wałsną?
Trudno mi wyczytać więż z umierającym... może taki mam dzień?

upragnioną lub z pogodzniem, przyzwoleniem, ale obwarowana "jeśli"; "niech wejdzie..."?

"ciagną za włosy w gliniany dół"
"W rozychylone usta,jak w wyszczerbine naczynie- sypiemy piach" ( proponowałabym wtrącenie z obu stron przecinek lub z obu pauzy:) )
"Jeśli czułość jest czarnym robakiem"- to nie są dla mnie obrazy potwierdzające "czułość"...

Wiersz interesujący, niepokojący, wciągający w swoją aurę.

Pozdrawiam.
OLa.
:)))))
Grain dnia 05.09.2018 09:54
Szykuje się cykl o miłości.
Poprawne pisanie, trochę poźno-pensjonarskie.
Ale przez wszystko trzeba przejść: źdźbła traw, powieść za sobą panny żałobne, tlukąc o ziemie miękkie gliniane naczynia, smęcąc ujęte snem grody.
Niech mi Norwid wybaczy.
achillea dnia 05.09.2018 13:58
Bardzo interesujące podejście - czułość śmierci. Nie jest w ogólne nagrobny, tylko taki zwyczajny. Podoba mi się bardzo.
achillea dnia 05.09.2018 14:00
Nie uważam, żeby to był wiersz o przemianie materii - jest to wiersz o przyjmowaniu śmierci, jako czegoś naturalnego. Tutaj nie ma nic odważnego ni obrzydliwego. Pięknie jest po prostu.
Ola Cichy dnia 05.09.2018 14:13
PS.
Aniu sorki za literówki, tak jakoś przypełzły, ale myyślę, że czytelnie.
O.
RokGemino dnia 05.09.2018 17:47
jednak, czy to w śnie czy nie w śnie jest to przemianie materii, zwłaszcza w drugiej strofce. o ile pierwsza jest snem, to druga już rozpoczętym procesem.
AnnaAgata dnia 05.09.2018 17:56
Olu, nie chcąc popaść w łzawy ton, o co nie trudno w tym temacie, wybrałam szorstkosc, ale to przecież nie przeszkadza w eksponowaniu emocji.Piszesz, że wiersz jest niemal perwersyjny w oczekiwaniu (wyczekiwaniu?) na "koniec", jakbyś sugerowala ze peel życzy śmierci? Mnie się wydaje, że ten tekst, to próba wewnętrznej zgody na odejście Bliskiej pod warunkiem ( :) ) , że będzie jej Tam lepiej, naiwne podejście bezradnego żywego? No oczywiście, że tak.
AnnaAgata dnia 05.09.2018 18:02
Grain, no ale o czym warto pisać? I po cholerę żyjemy? Żeby kochać, żeby umrzeć :) więc w kółko pierdółko o tym moje wiersze, wybacz :)
Grain dnia 05.09.2018 18:13
Ja tylko qrteczka motywuję, żeby o tym pisać jeszcze lepiej.
Lepszy nie jestem.
AnnaAgata dnia 05.09.2018 18:19
Achillea, każdy ma inne doświadczenia, z pewnością siła emocji jest porównywalna, ale spostrzeżenia, sposób przeżywania, radzenia sobie z sytuacją, wyrażania uczuć- u każdego inny, dlatego ten wiersz może irytować. Jestem przeciwko tabulizacji jakichkolwiek tematów, ale śmierć, umieranie, odchodzenie, rozkład, zwłoki, kwestia tego co potem, czyli kwestia wiary, to są bardzo osobiste, intymne sprawy, dzielenie się nimi na forum zawsze wywołuje sprzeczności, być może powinnam te teksty trzymać w skrzyni łóżka pod kołdrą, poduszką, przescieradlem, które za jakiś czas nie będzie niczym innym tylko całunem? Tak czy siak, pozdrawiam :)
AnnaAgata dnia 05.09.2018 18:21
Grain, obiecuję, będę się starać!! :) :)
AnnaAgata dnia 05.09.2018 18:28
Julek, ok Ty widzisz tu tylko przemianę materii, nie wiem czy mam to rozpatrywać w kategorii autorskiej porażki? Bo generalnie nie taki był zamysł wiersza, ale z drugiej strony, jako czytelnik masz prawo odebrać go na swój niepowtarzalny, indywidualny sposób, niekoniecznie zgodny z moimi intencjami więc pozdrawiam :)
RokGemino dnia 05.09.2018 19:08
o porażce mowy niema, ma on mocne walory niekonwencjonalności. ale jako rzekłaś, kożden czyta jak mu w danym momencie w duszy pogrywa ars odczucie.

pozdrówko An Aga
AnnaAgata dnia 06.09.2018 01:02
Dzięki :)
PaULA dnia 07.09.2018 23:33
Zatrzymał. Pozdrawiam
AnnaAgata dnia 19.09.2018 22:54
Paula, dziękuję za uwagę
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67092378 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005