dnia 26.09.2018 15:00
proszę o przecinki i przycinki, :) |
dnia 26.09.2018 15:18
Przeczytał się.
Nie taki strasznie beznamiętny. |
dnia 26.09.2018 15:55
trochę słowiańskiej mitologii, udanie zaadaptowanej do (bezwątpienia) wiersza
puenta robi wrażenie przeintelektualizowanej. Nie można jednak wykluczyć, że Autor jest malarzem i mówi o rzeczy dla Niego codziennej. |
dnia 26.09.2018 16:00
Super ta rama jako zapowiedź obrazu, który może być zupełnie nieoczywisty, zaskakujący albo... mniej cenny niż sama rama. Przecinki po Zjadłem i wypiłem, chyba że jak adaszewski nie stawiasz na końcu wersów. Pozdrawiam. |
dnia 26.09.2018 16:06
-:)))
dla kogoś kto przywykł naturalnie do określonego obrazu rzeczywistości ta która czeka jedynie na oprawienie nie wydaje się zachęcająca zbyt a rama którą dla niej szykują jest bardziej wartościowa niż on sam
pozdrawiam -:)))) |
dnia 26.09.2018 16:19
* ona sama (on obraz)
zakałapućkałem się -:))) |
dnia 26.09.2018 16:46
Zalogowałam się z powodu Twojego wiersza. Widzę ten Twój obraz... Pozdrawiam. Irga |
dnia 26.09.2018 21:00
:)
Fajny myk z tą ramą.
Pozdróweczka.
ciepełkowe.
Ola.
:0 |
dnia 26.09.2018 21:06
mnie też pasuje rama i jeszcze nie zamknięty w niej obraz :) |
dnia 27.09.2018 07:34
Kiedy obraz kiepski, tylko ramy pozostają do podziwiania. A można też w nie oprawić własny obraz... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.09.2018 08:47
Afric Simon śpiewał Ramaja.
Ale ta jest inFursowana. |
dnia 27.09.2018 10:25
Skojarzeniowe bogactwo. Najprostsze: konsekwencje oglądania telewizji. Twórcze: przez głowę malarza przewijają się niewykrystalizowane pomysły. Wyciszył się, a nawet posilił i kontempluje ramę, ale wtedy ostatni wers musiałby brzmieć: w którą jeszcze nie zamknąłem obrazu. Trzecie skojarzenie jest zbyt niepokojące, więc już kończę. Tajemnica niech pozostanie tajemnicą. Pozdrawiam. |
dnia 27.09.2018 13:32
Możliwa wielość interpretacji. Mnie się kojarzy z dziwacznym snem, po którym Peel stara się zachować równowagę. Może to jednak równie dobrze być dziwaczna rzeczywistość... "Bezużyteczne istoty" mnie niepokoją.
Co do ramy... Przychodzi mi na myśl wiele ram, których nie wypełniłam jeszcze obrazem... Jedna z tych ram jest fizyczna i od wielu lat czeka na zagospodarowanie.
Pozdrawiam |
dnia 27.09.2018 13:33
... a może rama to nowy dzień o poranku, nie wypełniony jeszcze treścią zdarzeń? |
dnia 27.09.2018 13:44
Wernisaż, wernisaż... |
dnia 27.09.2018 15:14
Podoba mi się pomysł z ramą w której zamknie się rzeczywistość. Oby stała się pięknym obrazem. Pozdrawiam:) |
dnia 27.09.2018 16:57
Fajny pomysł :-) :-) I dobre podejście :-)
Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 27.09.2018 22:29
Czasami wystarczy tylko rama. |
dnia 28.09.2018 07:34
Najlepiej, gdy własny obraz wypełnia ramę, nie ten zamknięty przez nieznajome twarze. Własny ogląd, samodzielne myślenie, to podstawa. Baza dla każdego.
Dobry wiersz :-) pozdrawiam |
dnia 28.09.2018 14:32
odstaw ...
wierzę w Ciebie ...
pozdr. muki ;) |
dnia 28.09.2018 20:59
to straszne |
dnia 30.09.2018 19:32
Pozdrawiam Was Drodzy Państwo, dziękuję wszystkim za; wpisy refleksje, uwagi i poprawki, |
dnia 01.10.2018 21:40
trochę jak senny koszmar. Uspokojenie przynosi rama : w którą jeszcze nie zamknięto obrazu, może będzie piękny i pogodny? pozdrawiam |