czas przeszły jest jak zarzut postawiony talerz
z nieposmakowanym życiem albo odsunięty po kilku kęsach
dziewczęcej rozsady przerywanej już opuszkami palców
pierwsze rwania haftek i zgrzytanie zamków w pałacach na lodzie
proza kobiet nie w stanie surowym otwartych na nowe zasłony
z owulacyjną linią kredytową i nogami do rozwiedzenia z poezją
niesakramentalny krzyżyk na drogę byle dorosnąć do wstydu
dogonić wspomnienia i nie przepłoszyć wzdłuż drogi
przy której coraz rzadziej można spotkać przydrożną
frasobliwość z workami jak wiatyk albo wiata
nad przystankiem na żądanie
Dodane przez Grain
dnia 05.10.2018 10:20 ˇ
8 Komentarzy ·
593 Czytań ·
|