|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Biegam po Parku "Szarych Szeregów" albo Wiersz o mieście Łodzi |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.10.2018 10:06
5+ Trudny !! |
dnia 21.10.2018 12:11
Wiek hiszpanki zasugerował mi spojrzenie na wiersz przez pryzmat roku 1968. Kolejne rocznice wydarzeń z marca tamtego roku uruchamiają nowe fale przeinaczeń i fałszów.
A park powstał na terenie żydowskiego getta, był tam też obóz koncentracyjny dla dzieci.
Przemilczenia przez lata torowały drogę kłamstwom. Smutne, że podobną praktykę stosuje się nadal wychodząc z dziwnego założenia, że jeśli o jakichś sprawach się nie mówi, lub mówi się w dwóch, trzech słowach, to one nie istnieją.
Pozdrawiam |
dnia 21.10.2018 14:59
Czasami zwykły gest, słów kilka, zmienia wiele i wiele wnosi. Niedawno byłem w Łodzi. Mieszkałem w Grandzie :) Spodobał mi się gmach filharmonii. Pozdrawiam, A |
dnia 21.10.2018 18:33
-:)))
idziesz po parku a tam szwaczki z psami na spacerze
codzienność
a gdyby tak hiszpańska tancerka.......
niespodziewane refleksje
ale te kłócące się boty wynalazek ostatnich czasów to z innej bajki jakby
pozdrawiam -:))))))))) |
dnia 21.10.2018 18:50
Można współdziałać? Można... Szkoda, że tak rzadko...
Pozdrawiam ;-) |
dnia 21.10.2018 19:34
Bardzo mi się podoba to zakorzenienie w kulturze i bardzo dyskretne mówienie o najważniejszym - duchach tamtych dzieci. Czy są jeszcze nieposthumanistyczne miasta? Może będą... Pozdrawiam. |
dnia 21.10.2018 20:17
Trochę trudny jak dla mnie, może dlatego, że nie znam tego miasta, ale ma coš wciągającego. Pozdrawiam:) |
dnia 22.10.2018 14:06
litości, hiszpanka z małej litery, psy na emeryturze biegają za peelem, :( mam mniejsze, coraz mniejsze zaufanie do pańskich tekstów, |
dnia 22.10.2018 20:02
Świetna ostatnia strofa - rduchy dziecir1; w pękniętym sercu, całość przeplatana elementami przeszłości i współczesnością. Ja tam lubię łamigłówki i ten klimat mi odpowiada.
W Parku Promienistych jeździło się kiedyś na łyżwach, jedno z niewielu sztucznych lodowisk w tamtych czasach. 12 grudnia 1981 r. było mroźnie i pięknie, tamten wieczór pamiętam lepiej niż cokolwiek innego w stanie wojennym. Pojechałam tramwajem z koleżanką - chyba mama o tym nie wiedziała.
Taka tam dygresja sentymentalna:)
Pozdrawiam. |
dnia 27.10.2018 04:42
one, sytuacja, okoliczności - Ty....... podkreślający Twoje wysokie nad horyzont ego... co gdyby nie tY i Twój park (pewnie królował by peruwiański albo gruziński)... może łiski w salunie |
dnia 27.10.2018 19:02
Fajnie przetworzona teraźniejszość, ale ostatni wers przekombinowany, czytam bez niego. Pozdrawiam. |
dnia 29.11.2018 15:52
Całość trudna do zrozumienia |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|