poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: To nie są majtki tygodniówki - cykl
Wiem, rozmiar ma znaczenie ale nie żeby szesnastozgłoskowcem

Przechodzisz tę wysokość wysłużonym nożycami,
podostrzonymi igłą adapteru.
A ja łapany w palce do obrębienia,
z zakładkami w oczach.


Siostro Marianno basen

Piszę z Polski. Kiedyś to ma być miejsce na mapie historycznej.
Oglądam zdjęcia z zamieszek w Paryżu.
Najbiedniejszy nie chce dłużej utrzymywać rosnącego w ilość
niepracującego z założenia i wyrachowania elektoratu lewactwa.

Włożyli żółte odblaski. Jedna z kobiet, jest ładną blondynką.
Nierozchełstana jak jej symbol z obrazu Delacroix, wiodąca lud
na barykady w imię Wolności Równości i Braterstwa.
Na jednej z ulic zerwano bruk i deszcz napełnia wyrobisko, jak poidło.


http://niezalezna.pl/247131-gaz-lzawiacy-armatki-wodne-i-palowanie-tak-wygladal-dialog-w-paryzu-zdjecia
Link


Po zmroku jeszcze wciąż

Po zamojskich wioskach nasłuchują szczekania spuszczanych psów.
Choroba przetrzebiła zające. Starowiny i ich dzieci pamiętające
uciekinierkę są wyczulone, czy to jak dawniej. Od pól.
Przyjeżdżają coraz więcej za pracą i mrówczym handlem.
Z zaszłościami o jednego wroga i drugiego pana za dużo.
To nie zabezpieczony kompleks, tlący się ból tryzuba.

Kolejny niebojar, pomazaniec samodzierżawia na dziedziczonej
mocy ugody perejasławskiej i prawa snochactwa
podbiera ubogą, bezwolną krewną.
I nawet wyjątkowo, z gazową zażigałką, nie na chujach, wjeżdża do Berlina.

Tego się nie zobaczy według legend map gospodarczych i historycznych,
w skali sytej Europy.


Zabawa w śmieżki inne motywy

Nie każdy grudzień to czas sztychów łopatą w kopnym śniegu.
Pewnie prześlizgnę się w odtwarzanych dzwonkach janczarów
i płynności tradycji smażonego karpia. Bez wykartkowywania
Boga za przewiny z braku zdolności kredytowej u humanistów.

Ja półpoganin dobrze pocerowany tylko z jedną kobietą,
pierwszą która poszła ze mną w siano pod obrusem,
nie będę miał skeczów topowych kabaretów
przed boskim misterium szopki betlejemskiej.
Na początku i końcu maluśki, oj maluśki.

Nawet nieboszczka z głębi obrazów Beksińskiego
przesyła pozdrowienia. Pewnie zaistniała potrzeba
waloryzacji debetu na rachunku prawdopodobieństwa.

https://www.youtube.com/watch?v=8rT46hVQHIA
Link


Plandanka

Ponieszporna wieś. Pod plandeką parzące się ziarno.
Do picia nie jest potrzebna zdrowa wątroba, tylko żółć.

Starsza siostra, jak co druga stąd, po założeniu dystynkcji na pagonach wopisty,
wyjechała jako mężatka, zatrzaskując za sobą wrota stodoły z dziurawym dachem.

Matka od zawsze oddawała się z nadzieją, że do lepszego demobilu,
a stary miał taki łeb, że tylko na tykę i grudy na polu rozbijać.

Dance wystarczyło powiedzieć: jesteś zbudowana jak Nowa Huta.
Każdy mógł wejść, dopakować poręczny, wsiowy tłumok na jamistość.


Eksterna po lekcji logiki

Prysznic po zużytym dniu nie działa jak deszczownica.
Chociaż.
Nawet słowa niczym jądro otwartego źródło ognia,
rozcinają tylko poniżej stóp.
Ejakulat odmładza się inaczej.

Nawet u zakłutego na głębokość wiersza,
kiedy kilka spospoliciałych słów wymawia posłuszeństwo.


Zmiana płci

Ale ty jesteś ładny - powiedziała staruszka łapiąc za krocze opiekunkę.
Tutaj nikt nie waży więcej niż dopuszczany przepisami ciężar,
do podnoszenia przez kobietę.
Empatia bywa odwrotnie proporcjonalna do masy wchłoniętej
przez najtańsze pieluchomajtki.

Czasem słychać siostro boli i miarowość oddechu
przywracają dwie drażetki tic taca z kieszeni
przewidującej konserwatorki powierzchni płaskich.

Typowa franczyza powierzonym dobiegiem klepsydr.


U Pana Boga w zielniku

Ptactwo jest podstawą każdej mojej przekąski duchowej.
Z racji sępienia latają tak wysoko, że widzą przyszłość.
Niektóre aż po wszawe czasy postępującego zlemoniadowienia
z głowomłotami jako zamienniki dziadka do orzechów.

A babka zwyczajna - zakładka z Mszału Ślubnego,
jest w trakcie misterium drzemki i moja głowa w tym,
żeby w papierach wszystko grało.


Niecierpki

Taka odmiana niejednoroczna, przez przypadki.
Bolaki ukorzenione z przebierania w nadkładzie
nasiennej ziemi, co jakoś nie zalazły pod tipsy.

Może pod powieki, jeżeli życie jest w oczach.
Tam gdzie tłumienie bałachu ulicy.
Jak nawóz trojański, od wschodów słońca.


Dodane przez Grain dnia 07.12.2018 00:04 ˇ 11 Komentarzy · 771 Czytań · Drukuj
Komentarze
winyl dnia 07.12.2018 00:16
BADZIEW, ale przeżyjesz, jak zawsze...
adaszewski dnia 07.12.2018 11:09
Cóś kiedyś z tych notatek będzie. Jestem pewien
potrzaskane zwierciadło dnia 07.12.2018 11:20
nie zmarnowałem czasu czytając te zapiski ,to wszytko ma sens ,widać tutaj dużo dobrego pisania ,mądre to jest trzeba by to w całość jaką ułożyć jak mówi kolega Rafał
Robert Furs dnia 07.12.2018 19:32
przeczytały się na teraz, co później to nie moja sprawa, pozdrawiam
Grain dnia 07.12.2018 19:33
Dziękuję za ślad po czytaniu. Niektórym nie będę odpowiadał tutaj ani pod ich tekstami.
Nie proponuję innych portali n.p z grami w karty albo planszowymi typu Człowieku nie irytuj się, bo i tam konfrontując się z innymi należy myśleć. I to na okrągło.
Teksty są już po retuszach i zmieleniu, gdzie indziej. Bez objawowego megabolizmu.
W zasadzie wklejam dla kilku osób, jakiegoś zachęcającego komentarza. Ale już nie tutaj.

Dziękuję Panstwu
venga dnia 07.12.2018 22:59
i tu i tam
czytam Cię
czytam
to się układa :)
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 07.12.2018 23:57
Dobrze było zmierzyć się z tekstem, z naciskiem na "zmierzyć się"
Fajna odmiana jak dla mnie.

pozdrawiam C.
Ola Cichy dnia 08.12.2018 10:38
Ciekawie.
Trochę duzo naraz do mielenia.
Wolę kapanie na raty.

Niby zawsze można wrócić.
O.
PaULA dnia 08.12.2018 16:59
Ja też wolę mniej czytania, ale nie da się ukryć, że jest co przeczytać. Pozdrawiam:)
Bernadetta33 dnia 09.12.2018 17:09
To dobry cykl. Ba, bardzo dobry. A dobrze napisane i ciekawie do tego, nieważne jak długie, czyta się jednym tchem. Przynajmniej ja nie mam z tym problemu.
Grain dnia 10.12.2018 12:16
Dzięki.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67068470 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005