poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 12.09.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
playlista- niezapomn...
GRANICE POEZJI
Co to jest poezja?
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
Ostatnio dodane Wiersze
Rz, ży, rży... a idź...
Ziarenka
jęk czarnego węża
cisza w drzwiach
Cicho tu
Czarująca
Wolność
Baju baj
Czas do szkoły
Idę na potańcówkę...
Wiersz - tytuł: A spóleczeństwo i żona drzemią - cykl
Czas wymuszeń

Poecie wystarczy skrobnąć infantylkę Opowieści Wigilijnej,
o bezduszności bogatszych i strzegących swojego adresu.
Koniecznie z rybimi ośćmi i oczami. Żeby na tłusto. Od metafor.
Oczywiście nie będzie to lektura lekkoduchów.
Ani program partii nierobów od podbierania i dzielenia cudzego.

Po Nowym Roku zaczną zbierać i znaczyć tych, którzy nie dali.
Oczywiście bez związku z kwestami NSDAP.
Być może kto pomaga pokazać się lepszym,
powinien zarabiać na reklamie.

Poza okresami wystawek i selfie z serduchem,
człowieczeństwio ma nieco lżej. Jako anonimowe.


Gender jego mać


Pani Stasiu to nie jest lobbowanie producentów pieluchomajtek,
na rzecz pięćdziesięciolatków, u których nie trzymają
zwieracze światłowodów. Ani aktorek porno i naturszczyków.

To nie dlatego pani już nie mieści się Heńkowi w pale,
że powiększa i wydłuża. To nie długość życia. Chronometr Dalego.

Pani to taka mocna czwórka, jak psu micha, żeby nie tracić
pieniędzy, według stawek w agencjach i na telefon,

Może i ma pani ciało niewarte piątki w totolotka.
Ale wnętrze nie na politykę, bo i trochę pogubiona
jak ludzie, którzy nie umieją stosownie kląć.


Bez świadków

To nie jest tak, Pani Stasiu, że ludzie żyją wolni.
Nawet Heniek, który wlazł w telewizor.
W ten lombard życie pod zastaw.

Najważniejsze, że z domu nie wynosi,
i pani ma dobrze serce.
Bajpasy nie popękają.


Wiersz przy siekaniu siedmiolatki

Róża mówi tylko mamma.
Jeszcze nie na pożegnanie, przed pójściem w długą.
Robi dwa, trzy kroki linią przerywaną siadem płaskim,
przy nie swoich butach, w przedpokoju.

Brunicza postawili na bramce.
Ich Piast zajął czwarte miejsce, nikt nie słuchał taktyka.
Także na zdjęciu drużyny harcerskiej jest najniższy.

Czy mogą być lepsze początki życiorysów.


Łzawienie oka planktonu

Zaglądam w okna życia grafomanów. Rozgrzanych na przepalonym księżycu.
Tym się różnimy, że każdy wie lepiej, w swojej nadsterowności,
przy opatrywaniu kuprów w efekcie wspólnego darcia lotek.

A przecież do odtworzenia gatunku wystarczy minimalny kontakt
w słonej otulinie, bez żadnego z poręczeń metafizycznych.

Nie można od puenty przypalić puenty, papierosa, wody na zupę.
Nic poza filtrowaniem fiszbinów kobiety z miseczką i jakiejś większej ryby.


Bez świadków

To nie jest tak, Pani Stasiu, że ludzie żyją wolni.
Nawet Heniek, który wlazł w telewizor,
w ten lombard życie pod zastaw.

Najważniejsze, że z domu nie wynosi,
i pani ma dobrze serce.
Bajpasy nie popękają.


Zasiedzenie roztropności podoranej na trzy palce


Dla mnie, pod melancholią, to zaszczyt.
Odchodzili zawsze o tej porze roku:
kiedy słońce przesypuje smak owoców,
księżyc przepędza młodą krew,
przelewają się w kielichy kwiatów kobiety.

Pan Bóg podbiera od drogi. Po staremu.
Jakby wiązał swój koniec z końcem, w jedno powrósło.
Wyłuskanych z ławek, cienia chałup przesiał,
zostawiając zgoniny pamięci.

Od ośmiu lat mam odpowiednią cerę,
skrystalizowanego miodu rzepakowego.
Październik spopielił przenoszone pędy.



Dodane przez Grain dnia 27.12.2018 23:15 ˇ 14 Komentarzy · 549 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bernadetta33 dnia 28.12.2018 05:21
Przeczytałam całość. Jedną część, Bez świadków, nawet dwa razy. Albo mi się w oczach dwoi. No i właśnie w tym tekście chyba coś nie tak z przedostatnim wersem, bo czy nie miało być i pani ma dobre serce ?

Najbardziej jednak podobają mi się dwa - Wiersz przy siekaniu siedmiolatki i ostatni.
mgnienie dnia 28.12.2018 07:13
Bardzo podoba mi się "Zasiedzenie roztropności podoranej na trzy palce".
Tylko "zgoniny pamięci" - nie bardzo wiem co oznaczają.

Pozdrawiam
Grain dnia 28.12.2018 08:10
Dzięki.
Bernadetta - bez pytajnika,
mgnienie - przy żniwach chodzi o ziarno. Jest jeszcze słoma, plewy /koszulka ziarna/ i zgoniny - gorsze karłowate ziarnka, grubsze kawałki plew i krótkie kawałki słomy od kłosa. Najgorsze, najbardziej kłujące od jęczmienia.
małgorzata sochoń dnia 28.12.2018 08:21
A mogłoby być i tak: i pani ma dobrze, serce.
("Serce", jako zwrot do Pani Stasi - "Pani Stasiu, serce moje"...).

Albo, jako szyk przestawny od: "i pani serce ma dobrze" , czyli - "i pani ma dobrze serce". Haha, tym razem żartuję.
Grain dnia 28.12.2018 08:31
małgorzata sochoń - to jest tak: on nie wynosi nic z domu / pewnie siebie, bo gdzie i komu?/, a serca nieraz mają to do siebie, że nawet najwraźliwsze nie pękają. Czasami niestety.
małgorzata sochoń dnia 28.12.2018 08:53
Najwrażliwsze w końcu pekają. Oglądałam kiedyś (dawno temu) odcinek programu "Doktor G Lekarz Sądowy - Najbardziej szokujące przypadki". Sławna pani patolog badała przyczynę śmierci pogodnej staruszki, babci gromadki wnucząt.
Okazało się, że przyczyną był TRZYDZIESTY SIÓDMY (!) mikrozawał serca. Nikt się tego nie spodziewał, bo staruszka nie skarzyła się na nic, a już szczególnie - na swoje zdrowie.

Ta historia znalazła swoje niewielkie "echo" w moim starym wierszu zatytułowanym "haski z Alaski", w którym piszę, że 36 mikrozawałów, to jeszcze nie śmierć. (Dopiero 37).

haski z Alaski

nie martw się szczeknął haski z Alaski trzydzieści sześć mikro zawałów to jeszcze nie śmierć

nie martw się
nie martw się
nie martw się

biegłem przez lód gór
przez lód wód drzew
na moich łapach
jest jeszcze śnieg

nie martw się
nie martw się
nie martw się

martwię się śniegiem haski z Alaski
martwię się sercem haski z Alaski

nie martw się
nie martw się
nie martw się

biegnij przez lód gór
przez lód wód drzew
na twoich łapach
niech będzie śnieg

nie martw się śniegiem haski z Alaski trzydzieści sześć lodowych grudek to jeszcze nie śmierć

nie martw się
nie martw się
nie martw się
Robert Furs dnia 28.12.2018 08:53
w sumie całkiem nieźle, bez większego bólu doczytałem do samego końca, :) pozdrawiam,
Cobra dnia 28.12.2018 09:17
O tu też jesteś :-) Dla mnie Łzawienie oka ... i Zasiedzenie ... :-) Ale to już wiesz :-) Czy powtórzenie Bez świadków jest celowe?
Bernadetta33 dnia 28.12.2018 10:03
A pewnie, że bez, bo to mój pytajnik. A kto pyta, nie błądzi.
Grain dnia 28.12.2018 10:15
małgorzata sochoń - czterdzieści pięć lat temu zaczytywałem się w Londonie i pamiętam;
Ale najbardziej wymowna jest bierna groza białej ciszy. Pod bezchmurnym, metalicznym niebem martwieje wszelki ruch. Najcichszy bodaj szept staje się świetokradztwem.Samotna drobina ludzka wędrująca upiornym pustkowiem wymarłego drży o własne życie i uświadamie sobie, że jest warte tyle, co najlichszego robaka.Dziwne myśli przychodzą nie wzywane. Jeżeli człowiek obcuje z Bogiem, to tylko w takich chwilacj jak ta.

Mogłem nieco pomotać
Grain dnia 28.12.2018 10:17
Robert Furs - dostałem czysty zeszyt w pięknej, sztywnej oprawie i dzieciaki nakazały pisać książkę. Już zrobiłem liniał-podkład. I będę mniej wklejał tutaj.
Dzięki.
Grain dnia 28.12.2018 10:19
Cobra - dzięki. Starość z tym powtórzeniem i ja kłaniamy się.
Ola Cichy dnia 29.12.2018 08:33
Najbardziej ostatni.

Przecztałam komentarz o liniuszku.
A pióro. Gęsie?

Pozdrówka.
O.
:)
Grain dnia 29.12.2018 09:44
Ola - jechalim kiedyś Polonezem. Kilometr wlokąc się za traktorem.
Nerw brał, Koko Jambo rzucił - bierz go.
I była czołowka - niegroźna.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

80871817 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005