poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: [cykl] vodka & cigarettes
kiedy chłopiec się zalał

kiedy chłopiec się znalazł
pierwszy raz w barze była zima

pierwszy raz w tym mieście śnieg
sięgał kostek a lód pokrył kra

wężniki oparcia ławek i czubki
latarń jak wszystko co odstaje (jak

nos albo palce) i marznie pierwsze
mówili mu: 'z lodem grzać cię będzie

jak żar ognia' i przepaliło krtań i przełyk
rozgrzało powiedział: 'w tym ciele

zaczyna się przelewać'

odległość pomiędzy kompasem a niebem

instrukcja obsługi ( nie zapalać
zapalniczki w pobliżu twarzy lub

ciała
) rodzi w moim mniemaniu
dookreślenie 'samobójca'.

na odległość nie potrafię,
więc ryzykuję

dwadzieścia razy dziennie.
czasami częściej.

***

za oknem
mróz pokrył taflę wody

lodem. chyba niepotrzebnie
chłodzę wódkę - w taką pogodę

kto by myślał o spragnionych?


***

pozostało
kilka rozgazowanych piw

i morze wódki
mozolnie wchłaniane przez

dywan.

***

to już piąty papieros
odpalany od świeczki. szósty

zmysł podpowiada: jeszcze jeden
i będziesz odpowiedzialny

za pójścia na dno całej załogi.


co miał na myśli mówiąc

ciało? na przekór rozkładowi: głowa
zanurzona w wodzie, jako próba wywołania

ciszy embrionu, czy chęć zapoznania się
z pierwszym snem noworodka? nie,

nawet pierwszy papieros nie podrażnił gardła tak,
jak pierwszy wers czytany na głos - mówiąc ciało

myślał język.
pluł.

Dodane przez Franko dnia 12.09.2007 20:46 ˇ 14 Komentarzy · 867 Czytań · Drukuj
Komentarze
Zbyszek63 dnia 12.09.2007 21:21
Bez komentarza
Franko dnia 12.09.2007 21:26
tzn?
Sławomir Hornik dnia 12.09.2007 21:39
Odchudzić.
Jak na cykl okrutnie przegadane. Okrutnie.
To już nie cykl, a słowotok.

Pozdrawiam!

PS.

Proszę powiedzieć, jak Pan da nową wersję. Chętnie poczytam.
ellena dnia 12.09.2007 21:56
to już piąty papieros
odpalany od świeczki. szósty

zmysł podpowiada: jeszcze jeden
i będziesz odpowiedzialny

za pójścia na dno całej załogi.


co miał na myśli mówiąc

ciało? na przekór rozkładowi: głowa
zanurzona w wodzie, jako próba wywołania

ciszy embrionu, czy chęć zapoznania się
z pierwszym snem noworodka? nie,

nawet pierwszy papieros nie podrażnił gardła tak,
jak pierwszy wers czytany na głos - mówiąc ciało

myślał język.
pluł.

- ten fragment bardzo w porządku

jako całość zdecydowanie do przesiania
pozdrawiam ciepło:)
ellena
Robert Shap dnia 12.09.2007 22:21
Tak, kawiarniany dekadentyzm

Tak, kawiarniany dekadentyzm,
upiorne kołysanki wprawiające w
odrętwienie - to robię, mam to
szczęście, ma tę
nadzieję.

Nasłabsze ogniwo

Kiedyś ci się już przydarzyło dojrzeć,
chłopcze,

teraz upijasz się i mądrzysz
sam przed sobą, obcy (...)"


LIMBUS


- To już naprwadę pora, żeby żeby coś pękło w tej zimie. Do zimy nie można się
przyzwyczaić jak do lokalu, zima nie może tak długo trwać, to nienormalne.

to wszystko powyżej, to fragmenty wierszyków z "Mózyki Środka" Swietlickiego, o czym autor zapewne świetnie wie.
ja już nie mogę tego czytać, ścierpiałem poprzednie jakoś, bo akurat były pod ręką, pomęczyłem się przy "...o wódce i papierosach", przy tytule "nieczynny" miałem płochą nadzieję że tak już zostanie. a tu, q...., nominacja do nike, cóż jury też ma się prawo nachlać, byle nie w pracy, do cholery.
to już wszystko było, franko, - bukowski, jerofiejew, pilch (że tych z brzegu wymienię), po co mnożyć.
brzytwą pana O. po gardziołkach te wierszyki.
ale to tylko moje zdanie, i zdaje się bedzie niepopularne.
;)
dedykuję autorowi ostatni fragment Świetlickiego.
Robert Shap dnia 12.09.2007 22:23
i znów byczysko!
Muzyki, żecz jasna.

idę ze słownikiem ortograficznym zapalić na balkon...:/
Martinezz123 dnia 12.09.2007 22:40
Zdecydowanie przegadane. Szczerze mówiąc wszystko poza pierwszym "kiedy chłopiec się zalał" jest baaardzo słabe. Niczego nie wnosi. Ten pierwszy poradził by sobie sam w zupełności i jest niezły razem z pointą. Zmienił bym tylko tytuł - zbyt dopowiada. Prawdę mówiąc przeczytałem na początku "Kiedy chłopiec się znalazł" i to pasowało.
"w tym ciele zaczyna się przelewać'" - bardzo fajne.
Przydała by się jednak konsekwencja w przerzutniach - jeśli tniesz wyraz w pół to ten zabieg jest na tyle charakterytyczny że trzeba popracować nad słowem i pociągnąć go konsekwentnie dalej.

Co do reszty to... hmm... pustka. To chyba najlepsze słowo.
Nic tu nie ma. Stylistyka podwórzowa wcale nie pomaga we wnoszeniu jakichś szczególnych treści:

"pozostało
kilka rozgazowanych piw
i morze wódki
mozolnie wchłaniane przez
dywan."

Banały.
Proponował bym zostawić sam pierwszy.

Pozdrawiam.
Robert Shap dnia 12.09.2007 22:51
""w tym ciele zaczyna się przelewać'" - bardzo fajne."

tak, tak, bardzo fajny banał, biorąc pod uwagę zawartość
"wierszyków"
Martinezz123 dnia 12.09.2007 23:12
Robercie - fajne pd warunkiem zmian o których mówiłem - czyli dowalonej łopaty w tytule. Przeczytaj bez tytułu i pierwszych dwóch wersów o których już nie pisałem ale wydawało mi się oczywiste bo to samo co w tytule.

Pozdrawiam.

ps. Fajne nie znaczy świetne.
Robert Shap dnia 12.09.2007 23:21
no to bez tytułu i dwóch pierwszych wersów,
to 4 następne to taniocha, a następne to banalne dopowiedzenie do tego co nie jest świetne.
imho.
;)
Franko dnia 12.09.2007 23:21
Wielkie dzięki Wszystkim za komentarze. Jutro postaram się na nie odpowiedzieć.

Jak na "szybcika" to tak widzę poprawki:


[cykl] vodka & cigarettes

(xxx) kiedy chłopiec się znalazł

kiedy chłopiec się znalazł
pierwszy raz w barze była zima

pierwszy raz w tym mieście śnieg
sięgał kostek a lód pokrył kra

wężniki oparcia ławek i czubki
latarń jak wszystko co odstaje (jak

nos albo palce) i marznie pierwsze
mówili mu: 'z lodem grzać cię będzie

jak żar ognia' i przepaliło krtań i przełyk
rozgrzało powiedział: 'w tym ciele

zaczyna się przelewać'

co miał na myśli mówiąc

ciało? na przekór rozkładowi: głowa
zanurzona w wodzie, jako próba wywołania

ciszy embrionu, czy chęć zapoznania się
z pierwszym snem noworodka? nie,

nawet pierwszy papieros nie podrażnił gardła tak,
jak pierwszy wers czytany na głos - mówiąc ciało

myślał język.
pluł.

w pobliżu twarzy

instrukcja obsługi ( nie zapalać
zapalniczki w pobliżu twarzy lub

ciała
) rodzi w moim mniemaniu
dookreślenie 'samobójca'.

na odległość nie potrafię,
więc ryzykuję

dwadzieścia razy dziennie.
czasami częściej.

***

to już piąty papieros
odpalany od świeczki. szósty

zmysł podpowiada: jeszcze jeden
i będziesz odpowiedzialny

za pójścia na dno całej załogi.




Pozdrawiam
Martinezz123 dnia 13.09.2007 00:14
Robert nie będę się spierał bo nie ma aż tak znowu czego bronić.
Pozdrawiam.
Rafał B dnia 13.09.2007 00:47
Tylko 'kiedy chłopiec...' i 'co miał na myśli'. Czemu Pan aż tyle tego wkleił?
otulona dnia 13.09.2007 11:13
to w komentarzach ok.
choć można jeszcze dopracować
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271117 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005