poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 30.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: dotyki
opukuję cię
czy aby nie jesteś jeźdźcem koników na biegunach
zakraplam atropiną oczy
czy jest tam staruszek Van Allen
i mimo tego równomiernie oddychasz

a one budzą się jak łabędzie i otwierają na kobalt
zupełnie bezbronne na indygo opuszków
i między wzgórzami szafiry jeziora
nie boją się zdziwień pięknieją
w Mudrze Surabhi przy każdym oddechu

opukuję cię
do pewności pulsującej klatki piersiowej
ustami zaznaczam mapę
wszystkich końców zaplecionych w początki

a one lekko drżą w takt deszczu naszego milczenia
błyskawicą tną powietrze najmniejszych przestrzeni
zacierają niepotrzebne rysy tworząc własne połączenia
magnetycznych spirali by na zawsze się uwięzić
Dodane przez boz dnia 16.09.2007 23:40 ˇ 12 Komentarzy · 867 Czytań · Drukuj
Komentarze
Robert Shap dnia 17.09.2007 01:58
"opukuję cię
czy aby nie jesteś jeźdźcem koników na biegunach
zakraplam atropiną oczy
czy jest tam staruszek Van Allen
i mimo tego równomiernie oddychasz"

czy naprawdę tak cza pisać, takie gówienka?
gówno straszne.
rena dnia 17.09.2007 08:16
banalny obrazek. ot co.
Emilly Snoverd dnia 17.09.2007 09:11
opukuję cię niczym dzięcioł - chciałoby się dodać
ElminCrudo dnia 17.09.2007 09:21
Zatrzymał mnie - bo jest w nim to "coś" tak wyrażone, że pozwala na uruchomienie wyobraźni.
Na początek serwujesz to co "narozrabiał"w przestrzeni wokół naszej planety staruszek Van Allen-z jednej strony omal nie dokonał większego bum-spryciula taki:)różnie to z jego Exprorem bywało, nie wszystkie modele były bezpiecznym wynalazkiem, z drugiej jednak strony to jemu zawdzięczamy świadomość istnienia pasa radiacyjnego otaczającego Ziemię. I w tym pasie upatruję to co chciałeś wyrazić- otoczkę,cząstki naładowane wielką energią, promieniowanie, "płaszcze" tegoż -ale ..ale potrzebne,zatem dobre chociaż wyrażające ogromne siły. Ponieważ pasy Van Allena są bardzo związane z biegunami- to koniki na biegunach zyskują w wierszu już przynajmniej dwa ze znaczeń. I jak tu nie zakropić oczu atropiną-żeby otworzyły się jeszcze szerzej :)A tak swoją drogą- wyraz "atropina"- w brzmieniu tak blisko tropić- szukać-czy dlatego akurat ona tutaj pomaga otwierać światło źrenic ?
W drugiej zwrotce wcale nie porzucasz skłonności do niespodzianek-bomba kobaltowa robi wrażnie- i niby dlaczego nie skoro...skoro to bardzo wyrafinowany rodzaj żelaza- o srebrzystoszarawym połysku błękitu- przecież w starożytności to kobaltu używano do barwienia na błękit szkła;kobalt połyskuje jaśniej od żelaza, nie ma skłonności do korozji, jest wytrzymalszy, odporniejszy- jest w końcu niezbędny w procesie wytwarzania krwinek czerwonych itd itd dość powiedzieć, że znaleziono go w meteorytach i tym jakby spajasz pierwszą zwrotkę z drugą, bo znowu coś z przestrzeni kosmicznej, coś przedzierającego się przez atmosferę, którą tak dokładnie badał Van Allen. Ładne wyszukanie łączników w tym wierszu jest dodatkową zaletą dla mnie. A wracając do kobaltu- on jest niezbędny-w tych pożądanych dawkach- każda przesada jest zabójcza-z kobaltem też- chyba wszystko promieniujące pozytwnie działa tylko wtedy kiedy jest umiejętnie dawkowane:) Czy jednak w tym wierszu mamy do czynnienia z dawkowaniem ? hm. tu troszkę należałoby się zastanowić, bowiem po kobalcie pojawiaja się "indygo opuszków"- indygo też przywołuje błękit -bo samo w sobie jest ciemnobłękitnym, naturalnym barwnikiem- niebiański jakiś ten balet opuszków :) do tego skomplikowana figura z dotykających się palców zwana SURABHI MUDRA -no ja pozwolę sobie tutaj przytoczyć na czym ona dokładnie polega:
Pozycja: mały palec lewej ręki dotyka serdecznego palca prawej ręki, mały palec prawej ręki dotyka serdecznego palca lewej ręki i równocześnie łączy się palec środkowy prawej ręki z palcem wskazującym lewej ręki, a palec środkowy lewej ręki z palcem wskazującym prawej. Kciuki pozostają rozstawione.
--i prawdę powiedziawszy zastanawiam się czy to jest w ogóle wykonalne w tej kolejności jaką zapodano-łamaniec niesamowity, tylko dla cierpliwie ćwiczących- ale podobno mudra ta jest bardzo skuteczna w trakcie leczenia dolegliwości reumatycznych, gośćcowych i zapalenia stawów- tyle, ze nie przypuszczam aby dla wiersza lecznicze znaczenie wywijania palcami miało aż tak podstawowe znaczenie.
W wierszu jest wszystko -przestrzeń, kolory, subtelny ruch, spiralne łączenia, i milczenie, i emocje, i zapamiętanie się aż po uwięzienie...i dotyk- palce wystukujące na skórze preludium, palce pukające do tylu drzwi, które się jedne po drugich otwierają na....
Proszę poety-klimat wiersza jest niesamowity-ot co.Malowane subtelnie i bogato. Pozdrawiam :)
cicho dnia 17.09.2007 09:24
tylko to:

(...) zaznaczam mapę
wszystkich końców zaplecionych w początki
,

reszta KOSZmarna.
woody dnia 17.09.2007 09:25
jak cicho. reszta sza ;).
ElminCrudo dnia 17.09.2007 11:34
Wracam sobie-bo mi się wiersz podoba. Rozgryzłam mudrę-jest wykonalna-ale ma pewnien haczyk-każdy wykona ją osobniczo-inaczej ludzie, którzy przy złożeniu rąk zakładają lewy kciuk na prawy, a inaczej ci co umieszczają prawy kciuk na lewym-przy mudrze ta indywidualna cecha okazuje się bardzo ważna-i tak albo lewy środkowy z prawym wskazującym będzie na górze, albo odwrotnie-ale osobniczo, bo wbrew naturze nic nie wyjdzie- no widać, że poruszyłaś/łeś wersami na dłużej :)))
AgatQa0 dnia 17.09.2007 12:44
Moglo byc;) wiersz niebanalny,ale tez nie najlepszy;);]
Zbyszek63 dnia 17.09.2007 14:40
Mędzenie "artysty" pozbawionego emocji i natchnienia. Czy może być coś bardziej - niestosownego?
zam dnia 17.09.2007 19:36
słownictwo o obrazowanie zbyt dekoracyjne. dlatego "zacierają niepotrzebne rysy tworząc własne połączenia". te połączenia nieciekawie zdominowały całość. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
otulona dnia 17.09.2007 21:15
mnie podoba się ten fragment
"opukuję cię
do pewności pulsującej
zaznaczam mapę
wszystkich końców zaplecionych w początki "

pozdrawiam
ewku1 dnia 14.10.2007 13:54
nie dałam rady pomimo chęci, dobrnąć do końca i powtórzę za Zbyszkiem: "mędzenie artysty pozbawionego...itd..."
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67116676 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005