poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Wiersz - tytuł: Chciałem zatrzymać chociaż twoją muszlę, która szumi jak morze a
Noc była gwieździsta, gwieździsta.

Malujesz paletę na szaro i niebiesko

chociaż jest lipiec - ciepło i jaskrawo. Widzisz

ciemność we mnie, która nie przestaje.


Cienie wirują na wzgórzach.

Szkicujesz drzewa i żonkile

zanim złapie cię wiatr i sny

o zimie, dreszcze, świat w kolorze

lnu.



Teraz rozumiem,

co próbowałaś mi powiedzieć,

jak cierpiałaś dla pozostania w tej rzeczywistości.

I jak próbowałaś ich uwolnić,

kiedy nie chcieli słuchać, nie wiedzieli jak.

Myślisz, że posłuchają teraz?


Noc - znów - gwieździsta, gwieździsta.

Kwiaty płoną w słońcu kontrastem barw

i zapachów pod dachem puszystych, fioletowych chmur.

Miłość to szaleństwo, żelastwo, a ty i twoje oczy są z porcelany.


Kolory zmieniają odcień.

Poranne pola bursztynowego ziarna,

zwietrzałe twarze pokryte bólem

uspokajają się pod kochającą ręką artysty.


Teraz rozumiem




dlaczego odebrałaś sobie życie.
Tak często robią kochankowie śniąc
o szkieletach wypalonych lasów.
Nie chcą jutra, bo wiedzą, co przynosi.


Ten świat nigdy nie był przeznaczony dla kogoś
tak pięknego jak ty.


Gwiaździsta, gwiaździsta noc albo

czarna ulica pełna niedopałków.

Portrety wiszą w pustych korytarzach -

głowy bez ramion na bezimiennych ścianach

gapią się jakby nie potrafiły zapomnieć

wszystkich napotkanych nieznajomych,
z którymi wymieniłaś spojrzenie.



Położyłaś się zgnieciona i połamana na świeżym śniegu.

Teraz wiem.

Nigdy nie zniżyłem się do szukania ziaren prawd



w twoich opowieściach.
Dodane przez RCN dnia 05.09.2020 16:48 ˇ 6 Komentarzy · 385 Czytań · Drukuj
Komentarze
Edyta Sorensen dnia 05.09.2020 17:28
Treść przemawia i to bardzo, zapis mniej, i jeszcze noc gwieździsta i noc gwiaździsta.

Pozdrawiam:)
adaszewski dnia 05.09.2020 18:04
nawijka , nie od rzeczy
Ola Cichy dnia 05.09.2020 22:25
No,
jest przy czym zatrzymać się.
O.
Milianna dnia 05.09.2020 22:46
Dobry wieczór. Tak, treść jest bardzo przejmująca i tak sobie myślę(choć mogę być daleka od prawdy), że emocje czasem nie pozwalają nam na widzenie słów, które w wierszu niekoniecznie są potrzebne lub udane.
Poprawiłabym co nieco, bo wiersz jest o czymś bardzo ważnym i tchnie prawdą, a nie jakimiś farmazonami spod sufitu.

Jak wiesz, piszę byle jak, ale posłuchaj spokojnie i za jakiś czas może przyznasz rację, a jak nie, to też gitara.

Myslę, ze lepiej byłoby dla wiersza, gdyby wyeliminować co nieco i nie mowić tak dokładnie, że odebrałas sobie życie.

Widzę kobietę, ktora wyraża się poprzez malowanie, niezrozumianą przez otoczenie. Widzę kogoś, kto walczy z demonami w sobie. Być może kogoś, kto jest chory na schizofrenię.
Wybacz mi proszę tę osobistą interpretację i to, że muszę ten wiersz pokazać, jak czytam. Co poniżej:


Noc była gwiaździsta, gwiaździsta.

Malujesz na szaro i niebiesko,

chociaż jest lipiec - ciepło, jaskrawo. Widzisz

ciemność we mnie, która nie przestaje.


Cienie wirują na wzgórzach.

Szkicujesz drzewa, żonkile -

zanim złapie cię wiatr i sny

o zimie. Dreszcze, świat w kolorze

lnu.



Teraz rozumiem,

co próbowałaś powiedzieć,

jak cierpiałaś pozostając w tej rzeczywistości.

Próbowałaś ich uwolnić,

kiedy nie chcieli, nie umieli - słuchać.

Myślisz, że teraz ucichną?


Noc - znów - gwiaździsta, gwiaździsta.

Kwiaty płoną w słońcu, w tle fioletowych chmur.


Miłość to szaleństwo, żelastwo,
a ty i twoje oczy - z porcelany.


Kolory zmieniają odcień.

Poranne pola bursztynowego ziarna,

zwietrzałe twarze pokryte bólem -

uspokajają się, pod czułą ręką artysty.


Teraz rozumiem

dlaczego.

Ten świat nigdy nie był dla kogoś
tak czystego jak ty.


Gwiaździsta, gwiaździsta noc
albo czarna ulica pełna niedopałków.

Portrety w pustych korytarzach -

głowy bez ramion, na bezimiennych ścianach.

Gapią się, jakby nie potrafiły zapomnieć

wszystkich napotkanych nieznajomych,
z którymi wymieniłaś spojrzenie.



Położyłaś się. Zgnieciona i połamana
na świeżym śniegu.

Teraz wiem.

Nigdy nie zniżyłem się
do szukania ziaren prawd
w twoich opowieściach.
Janusz dnia 06.09.2020 10:48
Mam znajomą malarkę, która od lat przebywa w Tworkach. W swojej izolatce maluje portrety kobiet - w zaskakującej kolorystyce i konwencji graficznej, I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo psychiatryki przepełnione są artystami, tyle tylko, że ona to robi nie pędzlem, a palcami - u rąk i nóg... I też już miała próby samobójcze.
Moc pozdrowień.
silva dnia 06.09.2020 20:22
Poruszające, a to zapamiętam:
Miłość to szaleństwo, żelastwo, a ty i twoje oczy są z porcelany. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67027821 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005