 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Sufler w operze |
 |
 |
Gęsta cisza - najlepsza do smarowania
czerstwych kromek, które jeszcze wczoraj
odkrajała z bochna pewna ręka babci.
I nieodzownie skreślony znak krzyża.
Może to było zanim kalendarze zbrązowiały,
gdzieś pomiędzy chylącymi się ku upadkowi
cieniami drzew. Z nich dziadek mógłby zbudować
dom lub trumnę, gdyby tylko zaszła taka potrzeba.
Jednak wygaszone światła ramp, kurz na pulpitach
nie pozwalają rozchylić powiek zapomnianym
słuchaczom zatopionym w aksamitnych objęciach
martwych foteli.
Sen albo udręka jawy - wybór, którego nie mamy,
skoro ten śpiew, za niski lub za wysoki
wprawia w drżenia wszystkie miejsca.
Od fundamentów aż po dach.
Kiedyś mówiliśmy o nich nasze, dziś czekamy
choćby na jedną frazę, ale sufler milczy.
Sprzedany wraz z całym zgiełkiem - cisza rzednie,
bezpowrotnie tracimy chwile.
Ostatnie.
Dodane przez Wierszopis
dnia 03.02.2023 16:03 ˇ
5 Komentarzy ·
131 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 04.02.2023 00:11
"Sen albo udręka jawy - wybór, którego nie mamy,
skoro ten śpiew, za niski lub za wysoki" - najbardziej oddziałuje na mnie ten fragment.
Plus słuchacze zatopieni w martwych fotelach, sami sprawiają wrażenie martwych. bez wspomnień,bez emocji...
Bardzo dobry wiersz, poza końcówką.
Tekst zasługuję na znacznie lepszą puentę.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 04.02.2023 07:45
Świetnie się czytało, najmocniejsze fragmenty trafnie wyłowiła Glo. Pozdrawiam. |
dnia 04.02.2023 11:23
https://www.youtube.com/watch?v=XkCYcmca8-M |
dnia 04.02.2023 12:09
Wróciłam, bo wiersz jest niebanalny i nie daje mi spokoju, bo / Sufler w operze/ - brzmi jak / upiór w operze /.
Światła ramp, odniesienie do przeszłości , czasy, w których można było zbić trumnę albo dom ( właściwie, zawsze się między tym wahamy, tylko podczas wojny te wymiary są szczególnie blisko siebie), sugeruje, że scenerią tzw. / opery / może być historia 2 WŚ i eksterminacja Polskich Żydów.
Po frazie / Od fundamentów aż po dach/, przychodzi / kiedyś mówiliśmy o nich nasze/ i to też odczytuję wg tego klucza, kiedy Polska była wspólnym domem dla wielu nacji, które mogły ją nazwać / naszą /.
Ostatnia rozmowa z kolegą z Izraela, którego dziadkowie, o baardzo polskim nazwisku żyli w okolicach Braniewa, pokazała mi kolejny raz siłę emocji związaną ze wspólnymi drogami historii; wnuki nie znają szczegółów, albo przeciwnie, czasem ledwie kilka detali które mocno pamiętają, lecz nasiąknęły smutkiem, wzruszeniem i tęsknotą bliskich sobie osób. Pozdrawiam. |
dnia 04.02.2023 12:44
Bez dwóch zdań, wiersz świetny.
Spektakl życia, z powodu braku suflera zastygły w nieco kiczowaty obrazek. To tylko jedna z wielu interpretacji. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Współpracują z nami |
 |
 |
REKLAMA GOOGLE |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 2
Użytkownicy Online: xliv
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 265
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Michał Mamet
|
 |
 |
 |
 |
 |
Licznik odwiedzin |
 |
|