dnia 10.05.2008 20:36
Oho, jeden rym się udał - węży || rozejrzyj. |
dnia 10.05.2008 20:45
Mam wrazenie, ze calosc walczy glownie o rymy, a stad tresc jakas taka watpliwa. Pozdrawiam. |
dnia 10.05.2008 23:04
jak pan/i zenon63 |
dnia 11.05.2008 05:43
Panie Snap słyszał Pan kiedyś taki język, poza Pańskim tworem oczywiście : miejsca sytości kołaczy,rozkładając krzyże leżące odłogiem...? A nie można by tak tego po ludzku powiedzieć ?:). Serdeczności. |
dnia 11.05.2008 05:46
P.S. Poezję odnajduje się nie w udziwnieniach ,a w poezji :):) |
dnia 11.05.2008 08:48
(poezję odnajduje się w poezjir30;!!!?) r11; zachód odnajduje na zachodzie, a i słonia w słoninier30;Banialuk, który można skomentować tylko śmiechem.
Przecież poezję znajduje się również i w prozie, czasem we frazie a czasem w jednym słowier30; Ale do rzeczy, tekst w prostej klasycznej formie traktujący o rzeczach ważnych ale w ironiczny sposób, jeśli takie było zamierzenie autora według mnie się udało. Język miejscami niefortunny, pozdrawiam |
dnia 11.05.2008 09:14
:):):) Ech Ukwiał...ukwiał:) |
dnia 11.05.2008 09:17
Wicie Ukwiał.Młodzi jeszcze jesteście, to i nie rozumniecie:) |
dnia 11.05.2008 09:38
A (wy) ućko co? (rozumiem że stara szkoła), ale to was nie upoważnia do opowiadania bzdur, które wam wklepano sloganami do głowy. Poezja znajduje się w poezji. Za taką sentencję winni was czymś odznaczyć. Najlepiej bezustannym czytaniem książki telefonicznej, może pod literą P znajdziecie prawdziwą poezję. Czego życzę :) |
dnia 11.05.2008 09:48
Et...a cukier w cukrze znacie Ukwiał ?... Ale nie będziemy tu zarwacać głowy Autorowi, bo to nie miejsce na to.Powtórzę więc tylko, ujmując wcześniejsze nieco inaczej : poetę poznaje się po ilości poezji w jego poezji:):) Przemyślcie to Ukwiał i sie nie żołżdkujcie niepotrzebnie. Serdeczności. Stara szkoła nowej szkole...:) |
dnia 11.05.2008 09:49
*żołądkujcie |
dnia 11.05.2008 09:55
No i martwcie się raczej co Wam się wklepuje:):) |
dnia 11.05.2008 11:50
Cieszę się Ućko, że sprecyzowaliście swoją wypowiedź do poezji w poezji, podkreślając ją podkreśleniem, jednakże wydźwięk jej był jasny. A co do ilości poezji, nie chcę łapać za słowa ale chodzi jakość, to ona identyfikuje autora a nie ilość dokonań które być może tylko on sam nazywa poezją.
No i to (my) wklepujemy a nie odwrotnie. Więc nie musimy się martwić :):) Ale to nie miejsce na osobiste dygresje. Pozdrawiam starą szkołę a przede wszystkim autora pod którego wierszem urządzony został ten nieznaczny jarmark. |
dnia 11.05.2008 11:57
Ze swojej strony mogę jedynie skomentować, że jest tak jak zauważył Ukwiał, puenta tekstu ma stanowić ironiczny trzon do według mnie ważkich zagadnień całości, podanych w sposób lekki i banalny r11; nie zaprzeczam. Nie zgodzę się z zarzutem, że całość walczy o rymy, to jedynie słowna odskocznia. Nic więcej. Pozdr |
dnia 12.05.2008 05:13
Rymów tu nie ma się co czepiać, są ok, może oprócz dotyka-przemyka. Tyla że akurat ten rym w zwrotce do rzeczy, reszta raczej od rzeczy. Nie bardzo wiem gdzie szukać tych...ważkich zagadnień całości...
Ja tak jak Ućko ...A nie można by tak tego po ludzku powiedzieć ? |