poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | O POEZJI
Autor RE: POEZJA DZIS
annadoraczynska
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.08.10
Dodane dnia 26.09.2010 15:54
Poezja XXI wieku dalej m u s i "ocalać ludzi i narody", dawać świadectwo, wzruszać. Inaczej - zamknie się w getcie zadowolonych z siebie, egotycznych poszukiwań formalnych. Czyli - nie będzie jej w ogóle.
annadoraczyńska
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
pawel kowalczyk
Użytkownik

Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07
Dodane dnia 03.09.2010 15:32
Zgadzam sie z JBZ, niestety wiele osob pisze tylko i wylacznie "pod komentarze" dumnie je kolekcjonujac. Czasem mam wrazenie ze ludzie dazacy do pisania prawdziwej Poezji juz wymarli. Oczywiscie mozna by dyskutowac nad definicja poezji i amatora, ktory zdolal w poete sie przeistoczyc. Mimo wszystko jako urodzony optymista wierze ze swiat sie jeszcze nie konczy i kazdy, moim zdaniem, dobry tekst znaleziony na tym portalu sprawia mi wielka satysfakcje i z przyjemnoscia go komentuje.


PRAWDA JEST W KORANIE
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
Jerzy Beniamin Zimny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 173
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.08
Dodane dnia 11.05.2010 18:36
Komentarze: pożal się Boże. W stylu- pozostawiam wizytówkę, z dobrym słowem, oczekuję odwiedzin. Krótko, lakonicznie, jak najwiecej
wrzucić tych wizytówek, i tyle samo odebrać. A poezja, kwiatek do kożucha, kto chce poświęcić więcej czasu, jego sprawa. I tyle samo
odpowiedzi, najlepiej każdemu z osobna, to przecież więcej cyferek na liczniku.
Pisanie towarzyskie, tak oceniam to co widzę, i to mnie niepokoi, przeplatane atakami, o znaczeniu socjo-technicznym, szum, rozgłos, w konsekwencji- oddźwięk. Niestety, całkowity brak krytycyzmu, a jeśli już jest, to dyplomatyczny wykręt, bo i mnie może się zdarzyć zakalec.
Krzywa pochyła w tym względzie jest coraz większa, zaczyna robić się nudno, tak nudno, że zaglądam tylko pod niektóre nicki, ponieważ każdy krytyczny komentarz jest przyjmowany jako obraza, z odpowiednia ripostą w tonie agresji, nie rzadko też spotykam się z zarzutami nietolerancji.
JBZ.

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
konto usunięte 53
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 4
Data rejestracji: 03.04.10
Dodane dnia 11.05.2010 17:11
kropek napisał/a:
nasze opinie pod wierszami są obrazem patrzenia przez pryzmat własnych wierszy, powiedziałbym własnych doznań twórczych/poetyckich, czy inaczej, jakkolwiek byśmy to nazwali.



Zgadzam się, zawsze tak traktuję komentarze. Opinię najczęściej wystawia inny czytelnik, początkujący poeta.A to nie jest medium, osoba wszechwiedząca - trzeba brać pod uwagę jej braki w wykształceniu, wychowaniu...
Niejednokrotnie dostawałam prywatne wiadomości pełne wulgaryzmów. Trudno taką osobę nazwać poetą - ten tytuł zobowiązuje. Zaznaczam, że zamieszczając tutaj swoje nieśmiałe próby poetyckie (grafomańskie) oczekuję konstruktywnej krytyki. Samo napisanie "super", "fajnie" - nie wnosi nic, równie dobrze mogłoby być napisane "żenujące", "słabe". Słowa te poza jakimiś emocjami w zasadzie niewiele znaczą. Aczkolwiek i one są ważne.
Z dziejami literatury było tak, że tylko nielicznych wspomina się z szacunkiem, pamiętając i ceniąc ich dorobek. Natomiast osób ich lekceważących były miliony. Niestety ci drudzy nie pozostawili po sobie śladu.
Inną ciekawą rzeczą jest fakt, iż pomimo że ciągle zwiększa się liczba osób piszących, to liczba talentów jest stała, tak więc większość "przypadków piszących" to próby nieudane.
Pisanie dzisiaj to najczęściej hobby, zabawa, sposób odpoczynku po trudach pracy zawodowej. Chciałabym także odpoczywać czytając komentarze.

Maja
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
kropek
Użytkownik

Postów: 124
Miejscowość: Bartoszyce
Data rejestracji: 27.08.08
Dodane dnia 11.05.2010 13:41
nasze opinie pod wierszami są obrazem patrzenia przez pryzmat własnych wierszy, powiedziałbym własnych doznań twórczych/poetyckich, czy inaczej, jakkolwiek byśmy to nazwali. są to więc opinie z gruntu subiektywne. zaledwie kilka osób zajmuje się doraźnym komentowaniem, które nie piszą wierszy [być może nie zamieszczają ich na tym portalu]. skoro opinie te są opiniami subiektywnymi, to wydaje się, że miarą zwyczajnej uczciwości byłoby zamieszczanie uwagi, że to tylko opinia autora wpisu. niestety, większość 'wziętych' krytyków pisze tonem stanowiącym, nie znoszącym innych opinii. najczęściej własnie przez pryzmat swojego, lepszego lub gorszego pisania. to dlatego właśnie piszę, że dla mnie mają prawo podobać się wiersze pisane w stylu i na poziomie pisania IRGI. mało tego, mogę je cenić, ich poetyka może do mnie przemawiać. mogę przy ich czytaniu odczuwać radość, rozumieć smutki, żale, zanurzać w pięknie. wreszcie, czuć autentyzm tejże poezji. osobiście nie odczuwam dyskomfortu, że ktoś inny pomija te wiersze, wręcz wybrzydza. uważam, że ma do tego takie samo prawo, jak i ja. tylko, że tenże krytyk, nie może, ba, nie ma prawa obruszać się na mnie, gdy pod jego komentem napiszę, że dla mnie ten wiersz ma wartość, podoba mi się i go sobie cenię. nie ma prawa nazywać mnie i kwalifikować do tzw TWA, bo TWA kojarzą się bardziej z grupami, które stadnie atakują wybrane osoby dla osób, a nie wierszy.
dowodem na to, że przy innych wierszach, pisanych na porównywalnym lub nieco niższym poziomie, zachowują milczenie, lub grzecznościowo ślą dowody sympatii, dzieląc piszących na równych i równiejszych, przy czym 'równym' wylewa się niejednokrotnie wiadro pomyj na głowę. wystarczy zajrzeć pod niektóre komentarze, niekoniecznie pani IRGI.

opinia [własna, ciągle tylko własna] tak, polemika, dyskusja, to wszystko, tak. tylko poziom i umiar, tylko o to się dopominam. w rodzinie można sie kłócić, natomiast bić, choćby na słowa i wyzwiska, moim zdaniem, nie wypada.
ale to ja, kropek
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
nitjer
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 547
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 11.05.2010 11:04
Jeśli ktoś pisze pod wpływem podobających mu się szczególnie dawnych stylów czy uznawanych swojego czasu za nietuzinkowych poetów, niekoniecznie z tego tytułu powinien być nazywany automatycznie grafomanem. Oczywiście zdarzają się przypadki oczywistej dla wszystkich (lub niemal wszystkich) grafomanii w tym względzie. Przeważnie jednak mamy do czynienia nie z grafomanami, a epigonami. Epigon najczęściej nie jest w stanie dorównać swojemu mistrzowi w związku z tym lekturze jego tekstów mogą towarzyszyć negatywne odczucia i refleksje części przynajmniej czytelników. To najzupełniej naturalne. Nienaturalnym bywa gdy nawet robiące całkiem przyzwoite wrażenie na większości czytelników są przez ich niewielką część uznawane za grafomanię. Lub formułuje się tak niechętne w treści i negatywne w duchu opinie, że nawet gdy słowo "grafomania" nie pada i tak wiadomo o co chodzi. Rodzą się wtedy - bywa, że uzasadnione - podejrzenia o kierowanie się osobistymi niechęciami, jak i o próby rozpychania się łokciami na portalu w celu wypromowania swojej dominującej na nim roli. Czasem tak rzeczywiście bywa, ale to też nie jest bynajmniej takie oczywiste. Osoby, które bardzo wiele przeczytały, znają na wskroś całą (lub niemal całą) polską poezję i mają rzeczywiste wyczucie co do wartości poszczególnych kierunków, autorów i utworów z natury rzeczy oceniają (i słusznie) dużo bardziej krytycznie opublikowane tu teksty użytkowników niż osoby, których lektury ograniczają się w zasadzie do wierszy ludzi zaprzyjaźnionych z nimi na tym portalu. A w dodatku gdy w poczuciu przesadnie pojmowanej lojalności są skłonni komentować ich teksty całkowicie bezkrytycznie. To niepożądane i negatywne zjawisko sprzyjające stopniowemu obniżeniu poziomu nadsyłanych i publikowanych tu tekstów. Z drugiej strony istnieje jednak i takie niebezpieczeństwo, że w warunkach internetowych, ludzie nie znający się na poezji wystarczająco dobrze, jedynie poprzez nadmierną surowość w ocenie tekstów innych, będą próbowały (przez długi nieraz czas skutecznie) czynić wrażenie, że na czym, jak na czym, ale na wierszach to one znają się najlepiej ze wszystkich. Problem inności poetyckiej i odnoszenia się do niej w komentarzach jest więc, jak widać, bardzo złożony. Wymaga szczególnego umiaru w formułowaniu opinii i doborze w nich słów. Wydaje mi się, że zawsze trzeba pamiętać o ograniczeniach wynikających z własnego subiektywizmu utrudniającego mocno docenienie tekstu z nurtu, któremu samemu jest się niechętnym. Nie należy też zapominać o szybkiej przemijalności aktualnie dominujących trendów. Reasumując: W moim odczuciu istnieje potrzeba kierowania się rozsądkiem, otwarcia na wszystkie obecne i dawniejsze nurty poetyckie, zwiększenia stopnia swojego samokrytycyzmu i rezerwy zarówno wobec własnego subiektywizmu jak i czyjegoś nawet wydającego się nadmiernym, krytycyzmu wobec naszych tekstów. Taka rezerwa pozwoli nam bardziej empatycznie wczuć się dlaczego ktoś napisał tak jak napisał - w wierszu, komentarzu czy polemice.
Edytowane przez nitjer dnia 11.05.2010 11:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
Kuba Sajkowski
Użytkownik

Postów: 479
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 10.05.2010 20:29
Cenna dla czytelnika jest "inność" poetycka, tzw. oryginalność i niech nazywają takiego grafomanem, uważam, że należy być wiernym sobie nie poddawać się modnym trendom, które i tak przeminą.

powyższy cytat doskonale wpisuje się w myślenie grafomana pokrzywdzonego (nie wiem czy Pan, Panie Jerzy, takim jest, wypowiadam się nt. stylu wypowiedzi) który z jakichś powodów uważa, że wystarczy "nie opierać się współczesnym modnym trendom" aby być dobrym. To jest, jak się zaobserwuje wiersze podobnych "nie opierających się" dopiero pierwszy z bardzo wielu kroczków do sukcesu (estetycznego, nie kasowego), i to nie wiadomo czy zrobiony od dobrej strony. Zapominają podobnie myślący twórcy, że równie błędne jest "poddawanie się nowym trendom" jak i epigoństwo po starych. A może nawet to drugie jest większym błędem - bo często zamiast mówić językiem współczesnym epigoni do takiego stopnia, że stara się naśladować język archaiczny, co przy niedostatecznych umiejętnościach może okazać się czymś oplakanym, nienaturalnym, sztucznym. Wręcz czasem zabawnym, kaleczącym styl starego mistrza, który, mówiąc kolokwialnie, w grobie się przewraca. Powielanie tysięcznego wiersza pod modę współczesną jest niepotrzebne, zgoda, ale jeszcze tysiąckroć mniej potrzebne jest powielanie milionowego wiersza na modłę archaiczną. A dlatego stawiam to jako drugą alternatywę, bo najczęściej, z moich obserwacji portalowych, osoba która trąbi że nie opiera się modom, często atakując przy tym agresywnie krytycznych komentatorów, poddaje się na przykład wpływom młodopolskim, romantycznym, itp. Przy czym problemem nie jest wtedy skąd czerpie, ale jak to robi. Często jest to, zamiast hołdu, niezamierzona, koślawa, sztucznie wyglądająca parodia stylu. A już osobnym przypadkiem są osoby, które uważają że są oryginalne z tego tylko tytułu, że nic nie czytały (a takie jest czasem podejście, "nie czytam bo się nie chcę zmanierować"). Trudno być oryginalnym kiedy się nic nie czytalo, wtedy właśnie sięga się po najprostsze, najłatwiej dostępne KLISZE. No i co z tego że są to prywatne emocje. Na papierze nie widać.

Bo problem w tym że aby być oryginalnym, to trzeba mieć umiejętności i talent, i dużo pracować, aby się ten własny głos wykuł, wykluł i wybrzmiał. A nie: wejdzie sobie domorosły wieszcz z wypisanym na czole "ja nic nie czytam, bo nie chcę się modom opierać" i już jest oryginalny. Albo "opieram się współczesnym modom, są ohydne, wolę być oryginalnym powielaczem Staffa".
http://jacobsen64.blox.pl/html Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
Jerzy Arkadiusz Bielecki
Użytkownik

Postów: 5
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 24.02.10
Dodane dnia 09.05.2010 21:54
Każdy z nas - piszących jest inny, inaczej postrzega świat. Dla mnie wiersze najbardziej wartościowe to te, które opisują "doświadczenia na własnej skórze", te namacalne, prawdziwe. W takich przypadkach nie są najważniejsze przemyślne metafory, porównania, nie jest najważniejsze nowatorstwo, coś świeżego-odkrywczego. Ważne są uczucia, emocje, klimat, pulsujący prawdą wiersz. Zawsze dążę w swoim pisaniu do prostoty słowa, trąca to niekiedy o banalność. Takim był Jarosław Iwaszkiewicz w swoim tomiku "Mapa pogody", takim był Edward Stachura, jego wstrząsający wiersz "List do pozostałych" uważam za jeden z najlepszych wierszy w powojennej poezji. Cenna dla czytelnika jest "inność" poetycka, tzw. oryginalność i niech nazywają takiego grafomanem, uważam, że należy być wiernym sobie nie poddawać się modnym trendom, które i tak przeminą.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji
moderator4
Administrator

Postów: 2190
Data rejestracji: 09.06.07
Dodane dnia 09.05.2010 14:11
Moderacja zaprasza do kontynuowania dyskusji rozpoczętej pod wierszem "Srebrnej tęsknota za płaczem". Do wątku tego przeniesione zostały cenne wypowiedzi o istotnych problemach, pozbawione elementów osobistych animozji. Prosimy o rozwinięcie poniższych ciekawych przemyśleń, jakie pojawiły się w podwierszowej dyskusji i poczynienie tego w sposób co najmniej równie rzeczowy jak w przeniesionych tu na Forum opiniach.

Jerzy Beniamin Zimny dnia 03.05.2010 12:12:19
Pisanie prawdy o wierszach? Kto ma na nią monopol? Kto jest poetą, a kto nie?. Kto czyni portal fajnym? Kto jest winien braku "Papierowego ekranu"? Spór o poezję czy walka o panowanie
na portalu? Nie mam zamiaru odpowiadać na te pytania, ponieważ portal jest otwarty, a to znaczy, że nigdy nie będzie elitarnym!
Każdy pisze co chce, wypisuje w komentarzach co chce, pluje, bluźni i etc, Wszystkie chwyty dozwolone. Tak oceniam sytuację po blisko dwóch latach pobytu. Dlatego czytając komentarze pod wierszem IRGI, utwierdzam się w przekonaniu, że poeta nie zawsze brzmi dumnie. A jeśli brzmi, to musi przyjmować razy i policzki w bezwględnej walce o urojony Parnas, bo ten właściwy
z pewnością jest poza zasięgiem wszelkiej maści pieniaczy, awanturników, żadnych rozgłosu i jeszcze nie wiadomo czego?
Nie tędy droga.
JBZ.


***********************

Wojciech Roszkowski dnia 03.05.2010 13:01:10
JBZ - w tym właśnie szkopuł, że sporu o poezję nie ma. Odeszli komentatorzy jak Christos Kargas czy Kołodziejski (wymieniam tylko sygnalnie, bo lista jest długa), z którymi można było się pospierać. A nawet trzeba, bo często (msz) nie mieli racji. Ale mieli coś do powiedzenia.
Nie mnie wnikać w powody ich odejścia, mogę tylko mówić o sobie: mnie coraz bardziej brzydzi ta cała wazelina - majstersztyki itd. Czasem mam okazję porozmawiać z byłymi portalowiczami lub czytelnikami, którzy się nie logują, ale zaglądają - też mają podobne odczucia.

Parnasu z tego nie będzie. Powiedzmy to sobie otwarcie. Cały czas działa Prawo Kopernika - Greshama, gdzie gorszy pieniądz wypiera lepszy. Ten gorszy zalewa ogólnodostępne portale, lepszy jest gromadzony w Toposach, Odrach i Biurach Literackich. To naturalny kierunek.

Pozdrawiam


***********************

Mirka Szychowiak dnia 03.05.2010 17:40:15
Gdybyśmy wszyscy zrozumieli w końcu, że komentator koncentruje się na wierszu i jeśli już - wiersz może zranić, a nie autora, gdybyśmy się tego trzymali - sprawa byłaby czysta, przejrzysta. Proszę jednak zauważyć, jak często autorzy (i to nie jest mowa o Pani Irdze, w każdym razie - nie tylko o niej) - odbierają krytyczne uwagi personalnie. Jestem długoletnią pepowiczką, chyba siódmy rok i obserwuję z przykrością (takze na innych portalach) - to samo. Dla mnie nie ma znaczenia - kto wekst napisał, ale jaki to jest tekst. Proszę popatrzeć, jaki człowiek czuje się wtedy wolny. W moim przekonaniu - trzeba o wiersze walczyć, o te cudze. O moje też walczono, kiedy pojawialy się w nich babole i siedzialam cicho, bo wiedziałam, ze to dla dobra mojego wiersza. nawet wtedy, gdy było mi przykro. Jak ja się cieszę, kiedy wchodzę na portal i znajduję dobry tekst. Staram się, jeśli umiem, napisać także, co w wierszu mi się nie podoba - robię to zwykle w tonie nie napastliwym, ordynarnym. I zawsze w tekstach szukam najpierw dobrego, czegoś, co moze wiersz postawić na nogi.
Panie Beniaminie, nie chodzi o prawdę o wierszach, o monopol na prawdę o nich. Chodzi o wyrażenie "włąsnej prawdy", wlasnego zdania i każdy ma takie prawo. Pisałam na jakimś portalu, że lepiej wierszowi pomóc, kreśląc krytyczne uwagi, jeśli ktoś ma takie, niż zasłodzić go wpisami. To, moim zdaniem jest szkodliwe, bo wierszom szkodzi. I usypia czujność autorów. Jest im oczywiście miło, ale to jest sprawa drugorzędna, jeśli zalezy im i nam - na dobrych tekstach.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 03.05.2010 18:08:12
To naturalny kierunek, Tak, tak drzewiej bywało i tak będzie bywać zawsze. Pod warunkiem, że ambitne periodyki finansowane z innych źródeł utrzymają się na rynku mimo to, że ich zawartość posiada znak jakości Q. Przykre dla mnie to, co obserwuję w EMPIKU, kwartalniki w dwóch, trzech egzemplarzach leżą na półce,
a badziewie schodzi od ręki. Jak to jest ,że w mieście ponad półmilionowym nie ma popytu na 30 egzemplarzy pisma wydawanego cztery razy w roku? Co jest powodem? Dawniej zapisywaliśmy się na różne edycje, debiuty wychodziły w wyższych nakładach, w każdej księgarni były odddzielne regały, a dzisiaj,
dzisiaj komercja, opera mydlana i porady kulinarne.
Trudno porównywać działalność Biura Literackiego z portalami internetowymi poezji. Piszących jest coraz więcej, a regulaminy sprzyjają tej tendecji. Zatem istota wyboru należy do każdego z osobna, albo wlejam, albo nie. Jeśli chodzi o mnie, to traktuję pobyt na PP jako kontakt z tymi którym odpowiada to co piszę,
dla nich piszę, kiedy zainteresowanie spadnie bedę miał sygnał
do odwrotu. A komentarze? Niech każdy pisze co chce, niech pluje,
znieważa, wystarczy że wielu dobrych poetów było atakowanych tutaj przez wielu dobrych poetów, i nikt jakoś się za nimi nie ujął
poza mną. Niektórzy z nich, pod tym wierszem wyrazili swoją dezaprobatę, zapominając że nie tak dawno sami byli przedmiotem ataków, zarzucajacych im grafomanię. Nie będę wymieniał nazwisk. Błędne koło, hipokryzja i brak percepcji, tolerowanie jedynej młodej awandardy, bez szacunku dla dokonań przeszłości. Nie widzę powodu aby szanować takich. Pozdrawiam.
JBZ.

***********************

ka_rn_ak dnia 03.05.2010 19:29:39
"Pisałam na jakimś portalu, że lepiej wierszowi pomóc, kreśląc krytyczne uwagi, jeśli ktoś ma takie, niż zasłodzić go wpisami. To, moim zdaniem jest szkodliwe, bo wierszom szkodzi. I usypia czujność autorów. Jest im oczywiście miło, ale to jest sprawa drugorzędna, jeśli zależy im i nam - na dobrych tekstach."

zacytowałem te słowa Mirki Szychowiak bo podpisuję się pod nimi "obiema rękami".
Bywam mało na PP, choć jestem jej mieszkańcem od kilku lat, i mało komentuję, dlatego iż często słowa odbierane są pochopnie a nie jako wskazówka, a często ta krytyczna jest cenniejsza od poklepywania po plecach.

pozdrawiam


*******************************

Mirka Szychowiak dnia 03.05.2010 20:34:15

JBZ napisał: "Jeśli chodzi o mnie, to traktuję pobyt na PP jako kontakt z tymi którym odpowiada to co piszę,
dla nich piszę, kiedy zainteresowanie spadnie bedę miał sygnał
do odwrotu. A komentarze? Niech każdy pisze co chce, niech pluje,
znieważa, wystarczy że wielu dobrych poetów było atakowanych tutaj przez wielu dobrych poetów, i nikt jakoś się za nimi nie ujął
poza mną. Niektórzy z nich, pod tym wierszem wyrazili swoją dezaprobatę, zapominając że nie tak dawno sami byli przedmiotem ataków, zarzucajacych im grafomanię. Nie będę wymieniał nazwisk. Błędne koło, hipokryzja i brak percepcji, tolerowanie jedynej młodej awandardy, bez szacunku dla dokonań przeszłości. Nie widzę powodu aby szanować takich."

Pan, Panie Beniaminie - ciągle o ludziach.

A co z tymi, ktorym Pańskie pisanie nie odpowiada? Na pp nie ma funckji - wiersze niech czyta ącki, bącki, cęcki, a dęcki, ęcki i fącki - nie. Nie ma tak dobrze. Tekst upubliczniony rządzi się innymi prawami.

No i te komentarze - nie chcę się już powtarzać, wyzej napisałam dość przejrzyście. Jeśli oddzielimy tekst od autora, zobaczymy wyraźnie, ze nie autor dostał łomot, a tekst. Moje teksty są owocem łomotu i ciętych uwag, bo zawsze umialam odróżnić konstruktywne uwagi od uwag malo merytorycznych.
Wystarczy prześledzić kilkanaście tekstów i komentarzy - nie zdarzyło mi się zobaczyć komentarza krytycznego napisanego przez autora, którego chwilę przed - pochwaliłą grzecznie osoba,będąca autorem tekstu. Tutaj są dalsi i bliżsi znajomi i nic złego w tym nie widzę, przeciwnie - moim zdaniem, właśnie ci najbliżsi, ci często zaprzyjaźnieni, powinni trzymać rękę na pulsie czytając swoje wiersze, ale pod warunkiem, ze im na wierszach znajomych i przyjaciół zależy. Na tym polega, moim zdaniem przyjaźń i prawdziwa, dobra znajomość. Bo inaczej, bezkrytycznie, zeby nie urazić autora (właśnie, a czemu nie tekstu) - czyni się im krzywdę. Najczęsciej, bez zlych intencji. Dopóki nie będziemy umieli złapać dystansu i nie rozdzielimy "interesu wierszy", od innych interesów - czarno to widzę.

*********************************

ka_rn_ak dnia 03.05.2010 20:50:16
Mirko(wybacz poufałość) - to ważna zasada, o której mówisz

(b)oddzielić wiersz od autora(/b) - czyli animozje, które często górują nad merytoryczną dyskusją

- od siebie dodam jeszcze:
poszanowanie godności adwersarza w dyskusji, czyli artykułowanie swoich myśli w odpowiedni sposób, godny sposób


*********************************

Jerzy Beniamin Zimny dnia 03.05.2010 21:20:25
Mirka SZ. Ja nie mam czasu ani powodu aby zajmować się TWA, one były, są i będą, strata czasu na bicie piany, także na komentowanie tekstów które nie trącą poezją, jeśli dostrzegam talent, msz, to od razu punktuję, nad grafomanią przechodzę obojętnie. Ludzie piszą, ludzie czytają i to wszystko. Ja nie mam
powodu ani zobowiazań aby komukolwiek klaskać, skupiam się nad sobą, i nie przeczę, że jestem w tym względzie egoistą, kto chce niech walczy z wiatrakami, ja mam to za sobą. A ta cześć sympatyków poezji przeciwna mojemu pisaniu, ma przecież tyle nazwisk do wyboru, choćby Pani, Julia, Marta Podgórnik, Joasia Lech- przyznam, imponują mi te panie. Pozdrawiam.
JBZ.


*********************************

kropek dnia 03.05.2010 22:42:24
Mirka, słusznie. jestem ZA. przyjaciołom tym bardziej należy powiedzieć, co się czuje, co widzi, a co razi. tak powinno być, tak nie jest. tej zasadzie hołdują nie tylko na tym portalu najtęższe krytyczne głowy. mógłbym świecić przykładami, ale po co? by budzić kolejny potok złości i nienawiści?
więc po co się czepiać tych, co zwyczajnie, lubią lub nie.
pozdrawiam


*********************************

Fenrir dnia 03.05.2010 22:49:54
No nic, dwa słowa ode mnie, skoro już taka dyskusja...
Ileż to ja się nagadałam, Mirko, masz absolutna rację!
Owszem, pani Bożeno, są fani, i chwała, ale raz jeszcze mówię "gusta", ja nie gustuję w nieciekawych tekstach.
Tak mam, ale monopolu nie mam, jestem tylko poetką -
Panie Jerzy, tak mi się porobiło i powiem panu, że muszę
z tym zyć, bo to nie jest "bułka z masłem"...
A że powtórka z rozrywki panie Jotku, no cóż, panu wolno nawet wielbić, a mnie wolno powiedzieć swoje zdanie, prawda?

I nie prawdą jest, że nie ma możliwosci wyrazić swojego zdania na temat dobrego i złego pisania poezji - nie przekonują mnie
Autorki tomiki..
(...)

***********************************

Fenrir dnia 03.05.2010 22:57:57
Miły panie Kropku, ale dlaczego zaraz budzić nienawisć, potok złosci?
Ja nie rozumiem, czyżby chodziło o "zatkanie gęby", bo pisze pan
"po co"...Ja się dziwie, jesli Autorka chciałaby, zeby ludziska , jej
fani mieli wielka radosć z jej tworczosci powinna sobie zrobić bloga, tam, zbierać tylko ochy i achy. Portal publiczny , to przecież
możliwosć prezentacji wszystkim, a zatem w domysle możliwosć zastanowienia się nad tym, co się pokazuje. I trzeba się liczyć z różnymi opiniami, negatywnymi w pierwszej kolejnosci.

Pozdrawiam, serdecznie,
dawno z Panem nie miałam okazji zamienić kilku słów...
Co najlepsze!
)))
Pozdrawiam

******************************

kropek dnia 04.05.2010 00:12:58
Wojtku - Irgi teksty mają duszę, twoje materię. ot, cała różnica

******************************

Wojciech Roszkowski dnia 04.05.2010 00:18:56
Moje teksty nie mają nic do tego. Są w innym słupku. Tam można to napisać.

Aha, a w którym miejscu mają tę duszę? Bo widzisz są tak dziurawe, że nawet gdyby ją miały w wierszowym dziecięctwie, to by już dawno wyleciała.
Ja mam w domu cztery zabytkowe żelazka. One mają dusze.


******************************

Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 04.05.2010 00:54:19
Pan Roszkowski nie potrafi zrozumieć czym jest owa "dusza" w poezji. Ja ją czuję czytając wiersze IRGI. Powyższy wiersz też ją ma i to bardzo wyraziście. Zgadza się, że Pana wiersze są na innym słupku, tam są wiersze tzw. technicznych. Sprawiają wrażenie sprawnej poezji, kunsztownych metafor, a są zwykłym bezpłciowym bełkotem! Pisanym pod publiczkę i pod jury konkursów! Pana wiersze nie mają duszy i dlatego nie potrafi Pan zrozumieć i przyjąć do wiadomości, że prawdziwa poezja ją posiada.

****************************

Fenrir dnia 04.05.2010 06:55:49
P fani jak widzę teraz rozprawiją o duszy..... wiersza.
Mili panowie o poezji można całą noc albo dwie pzregadać, ale
powoływanie się na argumenty , że tu jest dusza a tam technika, to jakos pomyłka - coż panom po samochodzie , gdy nie ma on silnika?

Pozdrawiam.


***************************

Papirus dnia 05.05.2010 13:24:56
Kiedyś jeden z moich ulubionych poetów powiedział o sobie i jeszcze kilku innych poetach, że są pierwszą ligą: a cała reszta to "mega chuje".
Miał do tego prawo, poezja nie lubi próżni, jednak sposób komunikowania się między poetami czy też jej odbiorcami może być przecież inny; nastawiony na merytoryczną konkluzję mającą na celu sugestię aby tekst stał się lepszy. Dawniej było prościej, zawsze można było iść na stronę i nakłaść adwersarzowi po mordzie. Dziś humanizm stety, niestety robi swoje. Jedyną bronią w owej dyskusji są słowa, fizyczna krzywda zatem stać się nikomu nie może. A czy emocjonalna, to zależy od czego innego.
W kwestii szczegółów technicznych wiersza, po części podzielam zdanie Pani M. Szychowiak, jednak osobiście czytam wiersze IRGI bo są liryczne, mają swój klimat, który predestynuje do odczuć, refleksji i pewnego mentalnego kontaktu z zawartymi obrazami. Ktoś powie klimat wiersza nie czyni. Ja sam nie wiem co czyni wiersz i jakoś mało mnie to obchodzi, od tego są krytycy, niech oni się martwią. Przychodzę tu szukać czegoś ciekawego, niezwykłego i często to znajduję.
Uważam, że każda krytyka jest dobra, jednak nie każdej jej formie hołduję. Sam oczekuję na głosy krytyki pod moimi tekstami i jestem za wszystkie wdzięczny, za co ukłon do IRGI, a także wszystkich innych, którzy raczyli wesprzeć mnie sugestią. Przepraszam, nie chcę się rozpisywać na swój temat, rzecz tyczy się tego, aby owa krytyka była pomocną dłonią, a niekoniecznie gwoździem do trumny.
Ps. Uczymy się całe życie, właśnie dowiedziałem się że istnieją konkursy typu "Papierowy Ekran", skąd wy do licha wiecie takie rzeczy ;) :) ?
Acha wywlekanie i przetwarzanie historii typu: kto z kim na jakie wieczorki chadza, co na nich jada, za czyje pieniądze, jakie wygrywa konkursy i kto za kim stoi, akurat w tym miejscu jest po prostu słabe.
Pozdrawiam serdecznie autorkę jak i wszystkich Państwa, jednocześnie przepraszając za przekleństwo w mojej wypowiedzi, to cytat.

************************

Elżbieta Tylenda dnia 05.05.2010 18:40:01
Jestem unieruchomiona od wielu dni z powodu chorych pleców i nie piszę, jednak zaglądam i śledzę, co dzieje się na PP, a dzieje się fajnie i niefajnie. W tym przypadku, specjalnie się zalogowałam.
Nie znam Ciebie Papirusie, ale, jak spotkam, pocałuję w rękę za to co napisałeś. Czuję to samo, co Ty. Wiersze Irgi lubię czytać i nie chciałabym, aby ich zabrakło na PP. Podobnie, lubię, czytać jeszcze parę osób, a chodzi o wiersze - nie nazwiska i ja to również po raz setny powtarzam. TWA? A niech tam, większość z powyżej piszących jest w jakimś TWA i czasem miewa swoje wieczory poetyckie.
Ktoś mądry kiedyś powiedział: tyle wiersza, ile przekazu; reszta, to ozdobniki, często nic nieznaczące bajdurzenie itd. I właśnie takie tworzenie jasnego przekazu w szczególnym klimacie, podoba mi się w krótkich wierszach Irgi, chociaż moja poetyka jest inna i nie stosuje się do tych reguł.
Próbowałam znaleźć wątek o komentarzach na Forum /pamiętam, że był kiedyś taki/ i nie znalazłam, a myślę, że warto byłoby porozmawiać, jak widać tu pod wierszem - jest o czym. Pozdrawiam wszystkich, w szczególności Autorkę i Ciebie Papirusie, który zmobilizowałeś mnie do zabrania głosu.


************************

kropek dnia 07.05.2010 11:14:30
ktoś, komu bliską jest poetyka Małgorzaty Hillar, będzie lubił i cenił wiersze IRGI. ktoś, komu bliżej do Rafała Wojaczka i Mirona Białoszewskiego, będzie wierszom tym wybrzydzał.
w jaki sposób strony to uczynią, kwestią estetyki i dobrego wychowania. tyle ja, na koniec, kropka.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66803816 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005