poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 01.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Wiersz - tytuł: Odraza do grzechu
Kobieta zamknięta w pokoju mówi do siebie,
układa słowo po słowie. Za późno
na wieczór, za wcześnie na dzień. Na stole
zesztywniałe ręce i nogi. Gruda
piachu w cuchnącym zlewie. Umyć, założyć
koszulę - pora się żegnać. Jak może zasnąć matka,
której dziecko umarło? Ludzie tańczą
i piją - we wsi odpust
zupełny.
Dodane przez Fenrir dnia 21.09.2008 22:19 ˇ 38 Komentarzy · 1784 Czytań · Drukuj
Komentarze
kukor dnia 21.09.2008 22:33
i co mam powiedzieć?...; że dobre? - zjedzą...; złe? - zjesz...
dobre i przemawia i chromolę zdanie kogokolwiek...
oj, przemawia...
oj...
kukor pozdrawia, jak najserdeczniej..., jak zwykle...
(proszę nie posądzać kukora o stronniczość - podoba, i już, a kto inaczej sądzi - ten w kurz! ;P )
kuk
kukor dnia 21.09.2008 22:34
Pani Fen: tfory coraz prostsze, w wyrazie coraz dosadniejsze...
coraz chętniej zaglądam...
:*
nieza dnia 21.09.2008 22:56
Początkowo wiersz wywołał baardzo mieszane odczucia , zwłaszcza to pytanie , takie wprost, takie oczywiste, ale potem w zestawieniu z zakończeniem Ludzie tańczą
i piją - we wsi odpust
zupełny.
- wydaje się jak najbardziej na miejscu. Dlatego wiersz mnie przekonał, przemówił swoim obrazem .
Pozdrawiam
Marcin_25 dnia 21.09.2008 23:13
Jeden z tych wierszy, które w kilku wersach zaledwie niosą taki ładunek emocjonalny, że trudno cokolwiek dodać. Trudno mi mierzyć się ze światem peela - przyznaję szczerze. Powiem po prostu: dobry, jak inne pani utwory.
Bożena dnia 21.09.2008 23:23
Dobrego utworu ja tutaj nie znajduję-przykro mi
jest wiele ciekawych dziś, wartych uwagi wierszy na tej stronie,ale bynajmniej ten do nich nie należy,co muszę z przykrością stwierdzić,
o warsztacie wypowiadać się nie będę,być może autor wiersza wziąłby to za swoisty odwet
Wyjaśniam ,że takowaego nie ma- wyraziłam jedynie własne zdanie na temat utworu, a do tego mam prawo jak każdy tu piszący
pozdrawiam autora wiersza
Zoe dnia 21.09.2008 23:37
zgadzam się z p. Bożeną, motyw w wierszu nie nowy, ładunek emocjonalny jest, ale całośc pozostawia po sobie wrażenie, że gdzieś kiedyś już się coś podobnego czytało...
Fenrir dnia 21.09.2008 23:49
Dziękuję Państwu za komentarze, p. Bożenie i Zoe należą się specjalne podziękowania za rozbawienie mnie do łez - wyjasniam, że wyraziłam tylko swoje zdanie o komentarzach obu pań - bynajmniej nie chodzi mi o "swoisty odwet". He, he, he.
)))
Pozdrawiam.
zoja dnia 21.09.2008 23:53
przepełniony smutkiem ten wiersz...
Fenrir dnia 22.09.2008 00:07
Szanowna pani Zoe, a gdzie jesli łaska pani cos takiego wyczytała?
Może ze szkoły pani się "Treny" Kochanowskiego przypominają?
Niezły dowcip, doprawdy. Kupa smiechu.
magda gałkowska dnia 22.09.2008 00:14
Ewa, ja na TAK
Rafał Gawin dnia 22.09.2008 01:41
dobry, mocny tekst. przyznam, że długo zastanawiałem się, czy tak postawione pytanie nie jest aby zbyt dosłowne, nie odziera całości z pewnej tajemnicy, pewnych wątpliwości. i przeczytałem kilka razy tekst bez tego pytania - i jednak czegoś mi w nim brakowało, zwłaszcza jeśli chodzi o, nazwijmy to, jego "uczciwość emocjonalną". a postawienie tego pytania w inny sposób raczej na pewno nie wchodzi w grę, nie przy takim podejściu do tematu.

od strony technicznej - praktycznie wszystko na swoim miejscu. no, raczej przeniósłbym piachu wers wyżej i zastanowiłbym się tylko, czy również tego samego nie zrobić z zupełny => w końcu "odpusty" praktycznie zawsze bywają "zupełne", to jakby jedna nazwa, więc przerzutnia pełni tu rolę co najwyżej estetyczną;)

pozdrawiam.
Jacom Jacam dnia 22.09.2008 08:29
Dla mnie Ok, tylko tytuł nie bardzo mi pasuje
stanley dnia 22.09.2008 09:16
a życie toczy sie..toczy

podoba się wiersz...konkluzja doskonała

pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 22.09.2008 09:42
witam Fenrir ---> zawsze z uwagą śledzę pani wiersze, ale tym razem coś nie potrafię się ani utożsamić z peelem, ani odczuć klimatu wiesza na tyle by poruszył... ale i tak bywa czasami, że odbiorca nie jest w danym czasie gotowy na daną temtyke i refleksje nawet jeśli wiersz jest poprawnie napisany.
i może to nie odpowiednie miejsce, ale zauważyłam, że pod poprzednim wierszem nie ma mojego komentarza, choć czytałam go kilka razy. dla odmiany tamten przemówił i to bardzo... może gdyby nie to, ze nie znam pani twórczości w szerszym zakresie, choć przeglądałam już inne wiersze, mogłabym powiedzieć, ze najlepszy, jaki dotychczas przeczytałam :-) (ale te wszystkie uwagi to tylko moje bardzo subiektywne zdanie)
pozdrawiam :-)
otulona dnia 22.09.2008 10:03
dobry wiersz, przejmujący

Na stole
zesztywniałe ręce i nogi.
- wers wprzypomnial pewne zdarzenie w szpitalu, byłam wówczas na prześwietleniu z synem. Ten obraz zapamiętam do końca życia.

Mam tylko małą uwagę do tytułu - mi wystarczy tylko pierwsze słowo.

pozdrawiam
miedzianin dnia 22.09.2008 10:05
Kurczę,śledząc Pani powyższe komentarze,boję się że od razu dostanę w łeb za chociaż jedno słowo krytyki.Coś jest w wypowiedzi wierszofila,ale z krytykami też się zgadzam.Idąc przez wiersz czułem banał,póki nie zaczęły się "schody".Szczerze to dla mnie tylko końcówka ratuje całość,ale nie wiem,czy warto resztę układać jeszcze raz,bo ratując całość można stracić to meritum.

Postaram się zaglądać w miare regularnie,pozdrawiam ciepło ;)
jaceksojan dnia 22.09.2008 10:50
na reportaż - za mało, na wiersz także;
rozumiem realistyczne pasje, ale dosłowność niszczy poezję;
wracamy do socrealizmu?
J.S
Fenrir dnia 22.09.2008 11:10
Dzis64;kujs64; Pastwu za komentarze.
ps. P. miedzianin, miło mi.
P. jaceksojan, przykro mi, że pan odnosi sie do socrealizmu, to zupełnie poroniony pomysł. Pan sobie zechce poczytać nieco współczesnej swiatowej poezji. Może pomoże w odbiorze mojej poezji?

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 22.09.2008 11:38
Dziękuję - przepraszam, ale czasami mi wariuje moja duńska klawiatura.
ka_rn_ak dnia 22.09.2008 12:57
witam - gryzę ten wiersz już jakiś czs. różnymi drogami idę, a każda prowadzi do "Rzymu". tu jest nim tragedia jaka się rozgrywa we wnętrzu peelki. czyn którego dokonała jest nie zgodny z jej przekonaniem, wartościam. przyczyn można by mnożyć. i ta wieloznaczność jest atutem tego wiersza. jego przekaz trzęsie wyobrźnią aż strach puścić jej wodze. ta bezsenna noc peelki prawdopodobnie będzie trwała do końca jej dni. ona już jest na krawędzi utraty zmysłów.
pora się żegnać - czy myśli o samobójstwie - walczy bo to przecież wbrew jej wartościom.
jake to proste - odpust zupełny -dzisiaj można go nawet kupić - hipkryzja to, czy dzisiejszy styl życia?
tym pytaniem zakończę. ten wiersz stoi mocno na ziemi, mocno
pozdrawiam
Fenrir dnia 22.09.2008 13:05
Pan jak zwykle pięknie analizuje moje wiersze. Dziękuję z całego serca.

)))
Pozdrawiam.
magda gałkowska dnia 22.09.2008 14:23
a ja tu wracam i czytam
i teraz dostrzegłam,z ę to zupełnie jak re na jeden z moich
ten "nieszczęsny"
Fenrir dnia 22.09.2008 15:47
http://www.youtube.com/watch?v=VRsJlAJvOSM&feature=related

dzięki!
kropek dnia 22.09.2008 20:44
trochę prozy i brak wiersza. to dla mnie. nie czuję tych zachwytów.
w którym miejscu jest tu poezja? czy opis studni z tańczącą 'rokendrolla' mrówką, to będzie poezja? nie dajmy się zwariować.

pozdrawiam ciepło :)
Fenrir dnia 22.09.2008 20:58
p. kropek , pan sie nie zna. Ale dziękuję za poczytanie.
Nie, nie ma pan racji, Oczywiscie, każdemu wolno wyrazic swoje zdanie, zatem za pana utyskiwania serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam.
Janek dnia 23.09.2008 09:43
Preczytałem Wiersz i wszystkie komentarze. Myśle, że poeta(poetka) nie powinien w w żaden sposób bronic swojego wiersza, albowiem Jego( Jej) wiersz jest teraz w moim ( Czytalnika) władaniu, który ma świete prawo do swoistego odczytywania.
Nie chcę poprawiać poetki, chce tylko wskazać na zbyt uproszczone środki zapisu typu: "Jak może zasnąć matka, której dziecko umarło?. To jest cos więcej niz wyłożenie "kawy na ławę". Czytelnik ma tez swoją intuicje i inteligencję. I o tym Poeta powinien pamiętać. Druga uwaga. Tak sie składa,że pochodzę ze wsi do której - i do ktorych- bardzo często powracam. Zapis typu: "Ludzie tańczą i piją- we wsi odpust zupełny" ( szoda tylko,że nie dopust zupełny, jest zbyt mocno przesadzony. Droga Pani, to jeszcze w Małopolsce, a więc okolice, Krakowa, Kielc, Rzeszowa, Lublina, ludzie umieją w sposób jakże piękny pochylić sie nad zmarym, spiewając żałobne pieśni i odmawiająć różaniec w świetle gromnic i świec. Byłem na pogrzebie gdy trumnę ustawiono pośrodku wsi obok figury i cała wieś żegnala swojego zmarlego sąsiada. I powiem tak,że nadal gdy zmarły leży w trumnie, to cala, dosłownie, wieś jest w żałobie, a o tańcach itp, nie ma mowy. To tyle i aż tyle. Wiersz Droga Poetko do mnie przemowił, czego dowodem sa powyższe słowa. Amen
Fenrir dnia 23.09.2008 10:09
Dziękuję za tak ciekawy komentarz. nie, nie bronie swoich wierszy, po prostu stosuję asertywnosć pewnych atakujacych mnie komentujacych - nie wiersz, a mnie osobiscie, prosze zauwazyc.
Panie Janku, dosłownosć jest tutaj napisana z premedytacją i jest na miejscu. Wiersz ma wiele mozliwosci odczytania, pan tak i ok, nie mam pytań. Jeszcze raz wielkie dzięki nad pochyleniem się nad moim tekstem.
)))
Pozdrawiam.
komaj dnia 23.09.2008 15:51
Tym razem spodobało mi się. Wiersz nie jest w stylu jaki lubię, ale doceniam sprawność jego wykonania. We mnie również wywołał pewne refleksje, zwłaszcza zakończenie. Jak mawiają: kościół to dobra matka, odpuszcza dzieciom winy. Wiersz wart zatrzymania.
konto usunięte 56 dnia 24.09.2008 09:17
mnie się podoba tytuł.
Fenrir dnia 24.09.2008 16:07
Wiedziałam !
Serdecznosci.
konto usunięte 56 dnia 24.09.2008 16:08
:)
tobie także Fenrir kochana.
konto usunięte 56 dnia 24.09.2008 16:10
choć przyznam że puenta mnie rozłożyła... dobra, choć mam nadzieję że nieprawdziwa.

nieprawdziwa z prostego powodu - u mnie we wsi nie ma kościoła a trochę dalej, ale to już inna śpiewka...
Fenrir dnia 24.09.2008 18:25
Dzięki za refleksję !
)))
Pozdrawiam
LANICA dnia 27.09.2008 20:43
Kupa mięci. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 01.10.2008 21:30
" Idiotyzm" , prosto z przedszkola.
angelina11 dnia 03.10.2008 12:30
Wydaje mi się,że zadane pytanie"Jak może zasnąć matka,której dziecko umarło?"jest dobrym pomysłem.Tworzy coś w stylu niemego dialogu pomiędzy myślą autora a czytelnikiem.Tworzy więź emocjonalną i zmusz do wczucia się w sytuację.Chociaż odpowiedź wydaje mi się oczywista w tym kontekscie,to jednak bulwersuje mnie mysl,że mogłoby być inaczej.Ukazany jest stan wewnętrzny kobiety i matki symbolizujący granicę obłędu,z którym można się utożsamić.To pytanie jest bardzo ważne.Wiersz poruszył moją wrażliwość
@ psik dnia 04.10.2008 11:56
kobieta której umarło dziecko na pewno nie będzie układała słowa po słowie
Fenrir dnia 05.10.2008 23:26
P. @ psik, zaręczam, że to być możliwe. Układać to wcale ne znaczy ułożyć.

p.angelina11 , miło mi, bardzo serdecznie dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67161393 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005