poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 01.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Wiersz - tytuł: Sezonowi
Wszyscy tutaj za czymś tęsknimy: panowe murarze
i faceci po filologii - specjaliści od terakoty,
chodzimy po tym samym chodniku; na przeciwko rzeźnik,
w drodze ze sklepu zakład pogrzebowy.

Pięć kilometrów do morza - lepiej nie żyło się nigdy,
ale to miejsce przejściowe. Pająk cienko przędzie deszcz,
który nie przestaje padać. Byle do rana, potem ssać
miętowe cukierki, żeby z gęby nie śmierdziało wyborową.

Wszyscy tutaj za czymś tęsknimy. Panowie, życie to small biznes?
Już weekend, rzeźnik zamknięty, tylko zakład czynny całą dobę.
Dodane przez Fenrir dnia 27.10.2008 09:55 ˇ 70 Komentarzy · 1933 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jacom Jacam dnia 27.10.2008 10:01
Dla mnie ok. trochę bym pewnie powycinał ;-)
Fenrir dnia 27.10.2008 10:08
Ciekawe co wyciąć? Zadziwiające nawet, bo tutaj każde słowo ważne. Nic nie ma tu do wycięcia, po prostu nic.

Pozdrawiam.
Wojciech Roszkowski dnia 27.10.2008 10:20
Dla mnie również ok.
"naprzeciwko" łącznie.
Pozdrawiam.
teresa_barszcz dnia 27.10.2008 10:36
Nie widzę w tym wierszu nic ciekawego . wierszem powinien zająć się "zakład pogrzebowy" "czynny całą dobę" "żeby z gęby nie śmierdziało wyborową" Tak tak " tutaj każde słowo ważne". Pozdrawiam
Emilly Snoverd dnia 27.10.2008 10:44
'pająk cienko przędzie deszcz" - tylko to; reszta taka sobie.Pzdr.
Jacom Jacam dnia 27.10.2008 10:45
Wszyscy tęsknimy:
murarze, ci po filologii r11; i od terakoty,
chodzimy chodnikiem naprzeciwko rzeźnika,
w drodze ze sklepu zakład pogrzebowy.

Pięć kilometrów do morza - lepiej nie żyło się nigdy,
ale to miejsce przejściowe. Pająk cienko przędzie deszcz.
od rana miętowe cukierki,
żeby z gęby nie śmierdziało wyborową.

Wszyscy tutaj za czymś tęsknimy. życie to small biznes?
weekend, rzeźnik zamknięty, tylko zakład czynny całą dobę

może jakoś tak? może?
Fenrir dnia 27.10.2008 11:01
Nie, ale dziękuję, ten wiersz ma taka dykcje, ma sie "ciągnąć" własnie tak jak został napisany.
Dziekuję za wychwycenie błędu, oczywiscie, razem, przepraszam.
Dziekuję za poczytanie i komentarze.

ps. p. tereso, pani wybaczy, że nie znalazła pani nic ciekawego, moze jakbym o jesieni napisała - listkach, drzewkach, co?
p. Emily, ciesze się, że pani chociaż "pająka" wydłubała...
)))
Pozdrawiam.
mercedes_ka dnia 27.10.2008 11:10
Oglądam takie "obrazki" na codzień.
Też mam pięć km do Morza Północnego, deszcz przestaje padać tylko na chwilę i wszyscy tutaj za czymś tęsknimy.
Smutna rzeczywistość, smutny wiersz.

literówka w pierwszym wersie " panowie ", naprzeciwko łącznie
pozdrawiam
Fenrir dnia 27.10.2008 11:17
Dzięki p. mercedes_ka, tak, smutnawy "obrazek", ale prawdziwy za to, miło mi, że p. mnie odwiedziła - trochę zły dzień, trochę literówek. Przepraszam.
)))
Pozdrawiam.
mercedes_ka dnia 27.10.2008 11:24
Dodam jeszcze, że wiersz świetnie oddaje taką smutnawą rzeczywistość , zamierzony efekt czyta się.

pozdrawiam p. Fenrir :)
teresa_barszcz dnia 27.10.2008 11:29
P. Fenrir ma p.wybiórczą pamięć . a pisanie ogólnie o przyrodzie nie jest czymś złym, więc skąd ten gniew
teresa_barszcz dnia 27.10.2008 11:29
P. Fenrir ma p.wybiórczą pamięć . a pisanie ogólnie o przyrodzie nie jest czymś złym, więc skąd ten gniew
jaceksojan dnia 27.10.2008 11:43
nagi zimny realizm;
a jednak nie do końca sezonowi, nie do końca...tu każdy jest dla każdego; ci co odchodzą dla tych co przyjdą dopiero;
J.S
Fenrir dnia 27.10.2008 11:49
Ale się nie gniewam - nie widzę potrzeby robienia pod wierszem gg, prawda? Czy wreszcie skończy sie dziwaczna wymiana komentarzy sznownych Autorów, których wierszyki niestety
mi sie nie spodobały? Przecież mówię MSZ>MSZ. Może innym sie spodobają!

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 27.10.2008 11:50
p. jaceksojan , kapitalne odczytanie, dzieki wielkie!
)))
Pozdrawiam.
dolores-d5 dnia 27.10.2008 11:59
Sz. P.

"panowe murarze
i faceci po filologii - specjaliści od terakoty, " czy to nie wyliczanka?


mijamy i znowu wyliczamy

"na przeciwko rzeźnik,
w drodze ze sklepu zakład pogrzebowy."


Takie komentarze czytałam autorstwa P.Fenrir
ale nie daleko pada jabłko od jabłoni
Fenrir dnia 27.10.2008 12:09
Sz. p. dolores-d5 , nie to nie wyliczanka, zapewniam panią.
Prosze się dobrze wczytać w wiersz, jego "melodię". Gwarantuję pani wiele wrażeń. Dziękuję za poczytanie.

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 27.10.2008 12:22
I jeszcze, pani dolores-d5 , chyba specjalnie pani założyła sobie tutaj konto, żeby tylko się o moim wierszu wypowiedzieć. Naprawdę,
jestem pełna podziwu i wdzięcznosci, że pani tylko w "słupku"
wiersze użytkowników, wybrała własnie mój wiersz! Co za radosć, co za szczęscie! Wielkie pani dzięki!

Pozdrawiam.
Fart dnia 27.10.2008 12:23
Myślałam,że banalne teksty piszemy my(zwykli śmiertelnicy).
Od poety oczekuję czegoś więcej.
Fenrir dnia 27.10.2008 12:25
P. Fart , dziekuję za poczytanie. Jeszcze raz zapewniam kolejnego zdegustowanego, to dobry wiersz. Ale to tez moja dykcja, może się podobac , albo nie. Ale w żadnym razie to nie jest banalny wiersz - ręce opadają!

Pozdrawiam.
magda gałkowska dnia 27.10.2008 12:56
najbardziej w tym wierszu podoba mi się "snucie" opowieści, świetny pomysł z pająkiem - symbolem szczęścia, który cienko przędzie, jest jeszcze sporo świetnych "zakrętów", "zawiasów" - dobrze mi się czytało, dobry wiersz
fuajana dnia 27.10.2008 13:03
Jeszcze raz zapewniam kolejnego zdegustowanego, to dobry wiersz

Dlaczego dobry?
Henryk Owsianko dnia 27.10.2008 14:16
Bo Autorka pisze tylko dobre wiersze !
To taki rodzaj pokory i dystansu do rzeczywistości.
Natomiast pod wierszami innych, to już tylko "sama prawda". Bo jak moga sie podobać inne wiersze, skoro się siedzi na samym czubku grzędy ? I napisałem to wprost, żeby nie mylć z hierarchią.

Co do wiersza;
Zaglądam czasem pod twoje wiersze, ponieważ ciekawi mnie, czy potrafisz napisać coś pozytywnego. Czy jest w tobie coś z kobiety i czy podjęła byś się opisać piękno?
Tymczasem ciągle czytam teksty zdegenerowane. W tym czuć seksizm i zniesmaczenie. Napisz o listkach i o jesieni językiem współczesnym. Czy może nie ma w Danii jesieni; a może nie potrafisz ?

Ale jestem cierpliwy.
Pozdrawiam
fuajana dnia 27.10.2008 14:42
HenrykO

Dziękuję uprzejmie za wyjaśnienie.
zniczek dnia 27.10.2008 15:15
a ja,taki mały,na stateczku ze starej gazety dostrzegam zalety poezji owej,i nie bez zastanowienia napisałem poezji... ja murarz,ja klęczący przy terakocie częściej niż świętojebliwi przy ołtarzu chylę czoła przed kunsztem autora\ki
p.s. ach i dodam że przejściowo mieszkałem 500 metrów od morza i codziennie żując gumę miętową budowałem weekendowy raj dla ....
small biznesu?
Fenrir dnia 27.10.2008 15:42
P. zniczku, Tobie i Polakom "murujacym" na Jutlandii dedykuję TEN WIERSZ!
Dzięki!
)))

Pozdrawiam.
kropek dnia 27.10.2008 16:05
pająk nie tylko symbolem szczęścia, także śmierci.
taka sobie opowiastka beznamiętna, bez ducha poezji. no cóż, z wiersza na wiersz tonacja podobna, bmoll.

pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 27.10.2008 16:23
Pocztówka z samego życia. Jednego dnia, z bohaterami, nastrojami, atmosferą i dramaturgią, z udziałem samego podmiotu, jako bacznego obserwatora, akceptujacego całą złożność tematu.
No, cóż Fenrir, widzę że autentyzm zaczyna być Twoją wizytówką, a mnie to cieszy, ponieważ uważam, że obecnie jest to kierunek, przynoszacy satysfakcję piszącym i czytelnikom. Ja sam zaczynam oscylować w tym kierunku ale jeszcze nie porzucę tego co już jest we mnie zakorzenione.

Widzę tutaj, wizytówki niektórych komentujących, i tak samo piszących. Dają sobie upust za jakość własnych tekstów. To takie dowartościowanie bez możliwości zdyskontowania tego teraz. Może w przyszłości?
pozdrawiam wszystkich pracujących w Danii i Norwegii, za Twoim wierszem.
Fenrir dnia 27.10.2008 16:55
Wielkie dzięki Jarzy! Jasne, pozdrówmy, smutne to, że znowu emigracja, ech! Miło, że poczytałes!

ps. a ja do p. HenrykaO, odpoowiem wiersyckiem takim:

Ah, nie ma nic we mnie z kobiety -
oglądam, oh, jakie różnosci, niestety!
nic pozytywnego: piersi jak piersi
i cipka. Na miejscu, a jednak to niewiele,
panowie chcą bym zwiewną była, założyła pończoszkę,
pazurki ukryła? Pojęczała o garach, mężusiu troszkę
kwiatuszków nazbierała, listków posuszyła i z piesnią
na karminowych ustach się myła - bo jesień, szur, szur
w drzwi sobie skrobie - o miłostkach, łezkach na kanapie
rzęzi, aż zachrapie sobie. Oj, kobieto, polska białogłowo!
A ja się nie zmienię, myslę, że nie napiszę jak w Danii
kolorowo.


)))

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 27.10.2008 17:11
* oczywiscie JERZY, przepraszam.
ka_rn_ak dnia 27.10.2008 17:11
tęsknota, nostalgia - cała złożoność problemu zawarta w ledwie trzech strofach. począwszy od tego, iż orłu na dyplomie uczelni wyższej ciąży korona, do takiej prozaicznej jakby śię wydawało sprawy jak śmierć, na którą czyhają całodobowe zakłady pogrzebowe. Choć temat ciężki ten wiersz nie krzyczy, wręcz odwrotnie pełen spokoju, że to się zmieni, że jutro będzie lepiej. Taki blues pełen bólu ale i nadziei
pozdrawiam

p.s
widzę jak zwykle przy Twoim wierszu fan klub szaleje :)))))))))
Fenrir dnia 27.10.2008 17:13
Dzięki ka_rn_aku, miło, ze zajrzałes.
A że szaleje, no cóż, uwielbiają moją poezję!

))

Pozdrawiam.
zniczek dnia 27.10.2008 18:46
jeśli chodzi o prace budowlane-olać Skandynawię:))
"tu jest Polszcza właśnie do zbudowania"
mimo to dzięki pani:)
zuzaola dnia 27.10.2008 18:47
Muszę przyznać,że to nie lada sztuka wykreować własny format wiersza i stać się po prostu rozpoznawalnym.Ty Ewo jesteś oryginalna w swojej prostocie i niedościgniona a to już poezja na serio.

pozdrawiam serdecznie
pawel kowalczyk dnia 27.10.2008 19:08
Moim skromnym zdaniem cos sie tu autorce pokrecilo. Czy to ma byc o epoce, ktora juz przeminela? Jesli tak to o ile pamietam nikogo odor wyborowej nie wzruszal wiec mietowe cukierki mialy raczej inne zastosowanie. Izba wytrzezwien? - bardzo plytka analiza tegoz gascynujacego miejsca. Nie zebym utwor mieszal z blotem ale mocno mnie to wszystko zdezorientowalo.
dolores-d5 dnia 27.10.2008 19:21
Jaka poezja!

Skoro potrzebne są zapewnienia, a co najbardziej mnie rozśmiesza to to, że sama autorka wspaniałych wierszy musi to robić .
Jakie to przykre Sz.P.Fenrir nie widzi nic poza czubkiem swojego noska.
Tylko ludzie o wielkich kompleksach słodzą sobie. CYTUJĘ
"A że szaleje, no cóż, uwielbiają moją poezję!"

Nie przyjemniej było by dodać komuś pozytywny komentarz a nie w stylu "tandetny kicz" inaczej była by i poetka postrzegana.

A co do zapewnień ze strony Sz.P.Fenrir że to wspaniała poezja nie jestem pewna czy to wpłynie na innych poetów, raczej sądzeę, że każdy ma tu swoje zdanie. Niektórzy słodzą pewnie tylko dla tego, aby nie byli osądzeni słowami najczęściej używanymi przez poetkę
KICZ!!!

Dla Pani wiadomości. Otóż nie dla Pani się zalogowałam, po prostu lubię poezję, ależ jak miło że Pani tak pomyślała
Christos Kargas dnia 27.10.2008 19:23
Tym razem, jak nigdy przedtem przemówił do mnie wiersz autorki i nic w nim, nie miałbym ochoty zmienić. Skrojony i przemyślany, bolesny dla niektórych; dla mnie też.
zuzaola dnia 27.10.2008 19:34
Krzysiek dobrze napisał "bolesny"!sztuką jest też przyjęcie cierpienia o którym mowa w wierszu.nie każdy to potrafi.
muki dnia 27.10.2008 19:48
mocny tekst pod woalką nostalgii z realu
pozdr.
zuzaola dnia 27.10.2008 21:05
"Wszyscy tutaj za czymś tęsknimy"

tak Ewo to bardzo uniwersalne i bardzo ludzkie!

pozdrawiam :)
Daniel Jeżow dnia 27.10.2008 21:05
Byle do rana, potem ssać
miętowe cukierki, żeby z gęby nie śmierdziało wyborową.

Skoro była popijawa, to "byle do rana" mi jakoś nie pasuje. Po kielichu chce się, żeby noc trwała wieczność. Oczywiście do czasu aż już się nic nie chce. Ale wtedy to już wszystko jedno :) Natomiast "byle do rana" pasuje bardziej do ciężkiej pracy (byle do fajrantu) niż do odpoczynku (czyli tej popijawy).

Ten "zakład czynny całą dobę" z puenty się nie podoba (a przez to i cała puenta). Bardziej zwraca moją uwagę fakt, że to o zakładzie pogrzebowym mowa. I odczytuję tę puentę metaforycznie jako jedyną możliwą drogę wyjścia, ucieczki z tego miejsca, z tego czasu. Ale wtedy trąci to trochę banałem.

Osobiście wolałbym zamiast tego pogrzebowego przybytku widzieć jakiś zwykły sklepik (ot choćby i monopol, co też całą dobę jest czynny). Wtedy puenta ładnie wpisywałaby się w autentyzm wiersza i nie narzucałaby mi się tania metafora śmierci.

Całość ładnie, ale dla mnie to nie jest wiersz z czołówki Twoich tekstów.

Pozdrawiam serdecznie.
kokaina dnia 27.10.2008 21:25
co tu duzo gadac, wiersz jest denny i tyle :)

a tak na serio to wiesz co mysle o twoich wierszach
mozna sie od ciebie uczyc :)
struggle within dnia 27.10.2008 21:32
Z literówek zmieniłbym jeszcze jedno - skoro pisze pani "small", to może cały zwrot zapisać po angielsku? "Small business". Żeby nie powstawała taka hybryda.
Poza tym nic bym nie zmieniał. "Zakład" w poincie mnie wcale nie razi swoją banalnością i wcale bym go nie widział jako drogi wyjścia, ale właśnie kolejnego zamknięcia, dość "bez-nadziejnego".
(Tylko proszę, bez złośliwości radzę: niech pani nie odpisuje już więcej "to jest naprawdę dobry wiersz", bo serio - nie wypada.)
Serdecznie
Fenrir dnia 27.10.2008 21:44
Jeszcze sie trzymam i nic mi nie "wypada". Jestem dużą dziewczynką i już wiem, co jest dobre, spoko.
Dzięki za poczytanie i komenty.

Pozdrawiam.
boz dnia 27.10.2008 23:44
dla mnie tylko druga
ogólnie ma się wrażenie zlekceważenia tematu...
nie
pozdr
Fenrir dnia 27.10.2008 23:48
Dobrze, że chociaż cos, dzieki.

Pozdrawiam
Fenrir dnia 28.10.2008 00:18
Nie przyjemniej było by dodać komuś pozytywny komentarz a nie w stylu "tandetny kicz" inaczej była by i poetka postrzegana.
To jest wyjątkowy i naprawdę znakomity komentarz!
Tylko, że ja mam gdzies takie "postrzeganie", dziękuję
za "łachotki".
Zdumiewa mnie taka "prostolinijnosć".

Pozdrawiam.
Daniel Jeżow dnia 28.10.2008 06:51
Ja tylko dodam, że to nie poetka ma być tutaj postrzegana ale jej wiersze :)
beeneidiusz dnia 28.10.2008 09:44
Z tego co pamiętam, a pamięć mam słabą i wybiórczą (co kładę na karb lenistwa i nieudanych eksperymentów alkoholowych;>), czytałem wiersze Autorki o co najmniej dwie klasy lepsze. Tu - nie znajduje tym razem nic wartego uwagi. Całość raczej bezbarwna. Pozdro600 R.
Noirek dnia 28.10.2008 13:29
Już na początku powiem, że to co miałem w komentarzu napisać, skasowałem - nie będę się powtarzał. Zgadzam się w pełni z panem HenrykiemO.

Jednakowoż, jako że takie prawo mi przysługuje, mam jedno zastrzeżenie - ten wiersz już jakąś wyższą wartość od pozostałych prezentuje i chwali się autorce, że się rozwija... szkoda, że w tak ślimaczym tępie.

Prosze się dobrze wczytać w wiersz, jego "melodię". Gwarantuję pani wiele wrażeń.

P. Fart , dziekuję za poczytanie. Jeszcze raz zapewniam kolejnego zdegustowanego, to dobry wiersz.

Jestem dużą dziewczynką i już wiem, co jest dobre, spoko.

Fenrir, i tym oto sposobem pokazałaś mi, że... wcale się jednak nie rozwijasz. Błędne zatem jest stwierdzenie podane przeze mnie wcześniej.

(_ _ _) Ingerencja administracyjna

Pozdrawiam,
Noirek

Usunięty został obszerny fragment powyższego komentarza merytorycznie nie dotyczący tego tekstu lecz poddający niezgodnej z Regulaminem PP publicznej ostrej krytyce osobę Autorki. Trudno to zinterpretować inaczej niż jako atak personalny. Jeśli już Autor komentarza czuł potrzebę zwrócenia uwagi na szczególnie negatywne jego zdaniem elementy w rozwoju poetyckim Fenrir czy w jej sposobie komentowania tekstów innych autorów mógł to uczynić w drodze prywatnej korespondencji. Tego typu wycieczki personalne pod wierszem są złamaniem 25 pkt. Regulaminu PP. W związku z ewidentnym prowokowaniem sytuacji konfliktowej udzielam Panu o nicku Noirek upomnienia.

Moderator4
Fenrir dnia 28.10.2008 16:20
Nie, nie widziałam, nie mam polskiej TV.
Jestem "misją " niektórych z Państwa ubawiona.

Pozdrawiam
Fenrir dnia 28.10.2008 16:30
P. Noirek , "talenty" pedagogiczno/moralizatorskie? Naprawdę, z usług nie skorzystam. Ale dziekuje za wysilenie sie na taki długi i "wypasiony" w etyczno/religijne hity komentarz. Nie, nie dla mnie.
Dziekuje z całego serca za kilka chwil posmiania się. Smiech , to zdrowie!
Pa! Pa!

Pozdrawiam.
Daniel Jeżow dnia 28.10.2008 18:28
:)
Fenrir dnia 28.10.2008 19:41
Danielu
)))))))))))
fuajana dnia 28.10.2008 20:16
heh
Fenrir dnia 28.10.2008 21:03
Ech.
magdaa0009 dnia 29.10.2008 13:30
nie popieram wierszy w ktorych probuje sie zablysnac angielskim w dodatku tak prostym slownictwem
Fenrir dnia 29.10.2008 14:44
No dobrze, nie popieraj! Swietnie, pa!
ps.
Zwyczajna literówka, bywa. Mówię w czterech językach, jakby co
i wcale nie chcę błyszczeć. Co za głupota!
Następna z kaprysami, ech, ale jazda!

Pozdrawiam.
promyczek dnia 30.10.2008 16:57
1 wers panowe
Fenrir dnia 30.10.2008 17:09
A to dlaczego?

Pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 30.10.2008 19:30
panowe -> panowie
teraz jaśniej? ;)

poza tym bez uwag, bardzo dobry tekst. pozdr
Fenrir dnia 30.10.2008 20:31
P. jakub jacobsen, panowie - Aniol poprawil!
Dzieki wiekie!
P. jakubie, ciesze sie, bardzo sie ciesze!
)))

Pozdrawiam.
Afternoon dnia 01.11.2008 14:41
jest wiersz! świetny. :) pozdrawiam. :)
Fenrir dnia 01.11.2008 18:16
P. Afternoon, wielkie dzieki
)))

Pozdrawiam
aasimar dnia 01.11.2008 21:35
Czytając wpisy sz. p. Fenrir dostrzegam tylko kompleksy
Fenrir dnia 02.11.2008 11:28
P. aasimar , dzięki za poczytanie. I za p. komentarz, nie zgadzam się, proszę poczytać w fachowych pismach, co na temat komplaeksów, bo jakby bez pojęcia to, co p. wypisuje. Następny "odgryzacz"?

Pozdrawiam
Ola90 dnia 02.11.2008 12:26
Widać jak trudno przechodzi Pani krytyka. Każda opinia negatywna jest od razu przez Panią negowana. Najpierw komentuje Pani innych negatywnie a potem liczy na oklaski z okazji publikacji nowego wiersza.
Fenrir dnia 02.11.2008 14:14
Nie, droga pani, absolutnie myli sie pani!
Krytykę przyjmuję zawsze z wielka uwagą i pokorą. ZAWSZE.
Jednak , prosze nie mylic krytyki z checią odwetu i głupowatymi wpisami adresowanymi prywatnie. te są wyjątkowo pozbawione taktu i nasycone jadem. Czasem też mijają sie z prawdą. To tyle.
Oklasków nie żądam, ale proszę o baczne i refleksyjne przeczytanie wiersza.

Pozdrawiam.
aasimar dnia 04.11.2008 16:43
nie jestem "odgryzaczem" ani "krytykiem" po prostu czytam i subiektywnie oceniam wypowiedzi. "Chęć odwetu" za co? Próżność i pycha bije z każdej odpowiedzi... na szczęście(też subiektywnie) wiersze piękne (niektóre) dają nadzieję, że Fenrir to może nie do końca prostak
Fenrir dnia 04.11.2008 17:40
Ok, Ok

)))
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67161337 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005