poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 01.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Wiersz - tytuł: Z perspektywy układanki
Ewolucja podczas burzy dokłada wszelkich starań. Selekcja.
Widok wody w szklance przywołuje skojarzenie nawet z
oceanem, bo kiedyś czuła się jak Mojżesz idący środkiem
rozstępującego się morza - tylko w niej kołatało zwątpienie,

a czas kiedy fala pochłonie dłużył się okropnie. Nie lubi,
gdy dusza siada na ramieniu. Z trudem chwyta równowagę.
Tupta w miejscu nie oczekując ceremonii. Przypomina
sobie znaki, rozsypane na brudnym dywanie klocki

z alfabetem, które rzadko dawały się ułożyć w magiczne
słowo. Jak się udało, strzepywała kurz traktując jak cenny
obrazek hieroglifów rokujący wielkie odkrycie.
Dodane przez Łucja d dnia 29.03.2009 23:07 ˇ 23 Komentarzy · 1480 Czytań · Drukuj
Komentarze
przemek_f dnia 29.03.2009 23:54
Fajnie się wędruje z peelem. Jedyne co mi nie brzmi to ostatnie zdanie jakoś dziwnie złożone; poza tym fajna ta perspektywa:)

pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 30.03.2009 01:10
Ciekawe, dobre.
Ostatnie zdanie niezbyt jednak udane - strzepywała kurz - z kolan, gdy wstawała? Myślę, że raczej pochylała się nad owym odkryciem; obrazek hieroglifów nie przekonuje. Może tak:

Jak już się udawało, przecierała kurz, traktując układankę jak cenny obrazek, hieroglify rokujące wielkie odkrycie.

Nie wiem też, czy Z perspektywy układanki (bo wiersz nie mówi o spojrzeniu ukladanki) - msz ciekwiej (bo i dwuznacznie) będzie
W perspektywie układanka

Zrezygnowałbym z pierwszego wersu - burza trwa krótko, pewnie ma podczas niej miejsce proces ewolucji - ale jest to niezawuważalne. Dlatego zacząłbym od drugiego wersu.
(Mało istotne: przecinek po miejscu).

Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 30.03.2009 01:26
PS. tylko w niej przypuszczalnie oznacza jedynie w niej lub tyle że w niej/ tylko że w niej - i pierwsze skojarzenie tutaj wiąże się raczej z tym pierwszym znaczeniem, dlatego napisałbym tyle że w niej.

fala pochłonie --> raczej pochłonie fala
Robert Furs dnia 30.03.2009 02:16
Czytam tekst jak szkic, imho warto jeszcze trochę popracować, (coś przyciąć, coś uczesać), pozdrawiam cieplutko
Łucja d dnia 30.03.2009 02:26
Przemku dziękuję za wizytę

Roy Wielkie dzięki za pomoc, trudno mi z Tobą dyskutować, bo wiem, że masz duże wyczucie. Przemyśle wszystkie Twoje uwagi i zrobię korekty, czytając Twoją propozycję zakończenia, trudno się nie zgodzić, że brzmi lepiej.
Kurz jest dla mnie symbolem przeszłości, naleciałości, brałam pod uwagę kolana i pochyloną pozycję, uległą wobec życia, na tym wcześniej ukazanym brudnym dywanie, tak skrócona forma brzmiała dwuznaczniej. Świadomie nie sygnalizuję słowa, które ma być ułożone -a może być ich parę, w zależności od interpretacji i priorytetu peelki, Stąd też fragment hieroglifów w postaci obrazu.

Co do tytułu to miałam na myśli podporządkowanie całej perspektywy właśnie temu słowu z układanki, które jest jakby elementem spinającym i rzutującym na całą historię.

Pierwszy wers jest dla mnie istotny, bo gdyby nie burza, która może być też ta dziejową, nie nastąpiłaby ewolucja, jak również i jej proces, co sugeruje jej wymiar w przysłowiowej szklance wody, która jest hasłem dla pelki osiągającą rozmiar oceanu (problemów czy decyzji)
Poprawkę tyle że w niej -akceptuję

W przypadku fali zmieniłam na szyk przestawny, po głośnym przeczytaniu, aby podkreślić to pochłonięcie, ale może się mylę i powstało sztuczne upoetycznienie.
Ciepło pozdrawiam

Robercie pomyślę o tym jutro, na hura niewyspana po podróży z urlopu wkleiłam i jeszcze teraz siedzę ;) Serdeczności
Wojciech Roszkowski dnia 30.03.2009 02:38
W kwestii fala pochłonie upierał się nie bedę - bo to rzeczywiście zależy od położonego akcentu (i może się kojarzyć z piekło pochłonie).

Jeśli zaś chodzi o ułożone słowo - to świeta racja. Dla każdego z czytelników może ono być zupełnie inne (tutaj przypomina mi się film Obywatel Kane i rosebiud z tegoż obrazu).
Wojciech Roszkowski dnia 30.03.2009 02:39
* rosebud
Katarzyna Zając - ulotna dnia 30.03.2009 03:49
Łucjo, ciekawy wiersz... dobrze się czyta, mniej więcej aż do ostaniego zdania... choć myślę, że i nad innymi fragmentami warto jeszcze popracować... by słowa skondensować całkowicie... no i zafrapowałaś mnie bardzo tym słowem, słowami, które mają ułożyć się z układanki... mam bezsenną noc... może trochę nad tym pomyślę...? ;-).

pozdrawiam serdecznie, miło Cię widzieć tutaj z powrotem :*
Dorota Bachmann dnia 30.03.2009 09:39
Podobnie jak Robert (i inni) zachęcam do malutkich zmian, bo tekst dobry w zamyśle :)
bols dnia 30.03.2009 12:04
Ciekawy pomysł formalny -od szerokiego planu, do detalu; logika skojarzeń, uświadamianie kolejności doświadczania wiedzy.
Łucja d dnia 30.03.2009 12:24
Roy cieszę się, że wiersz nie do końca zły, czasem przemyślenia autora nie pokrywają się z odbiorem, a najgorzej jak można zarzucić brak przemyślenia ;) ;o)

Kasiu miło jest intrygować czytelnika, jak i dawać mu prawo wyboru tego kluczowego czasem słowa w życiu, które nawet nam samym zmienia się z czasem.
Może powinno to być coś na tyle idealistycznego, że należy cenić albo odkurzać, bo bywa przebrzmiałe lub niemodne obecnie.
Łucja d dnia 30.03.2009 12:31
Dorota postaram się jeszcze popracować nad tym tekstem,
choć po drobnej korekcie zasugerowanej przez Roya ostatniego wersu nie czuję dlaczego on jest mniej strawialny i zwraca uwagę.

Beato uśmiecham się -Twój komentarz dał mi wiele satysfakcji

Roy, Ulotna, Dorota, Beata - Jeszcze raz dzięki -Pozdrowionka ;)
Elżbieta dnia 30.03.2009 15:02
Zdążyłam, czy będę już ostatnia? Przeczytałam spokojnie, z zainteresowaniem i mogę jedynie dodać, że pióro poetki charakterystyczne, wiersz udany, ciekawy. Zakończenie, faktycznie - intryguje. Pozdrawiam serdecznie:)
Fart dnia 30.03.2009 15:48
Jeśli układanka tzn. może się rozsypać. Można ją złożyć w znajomy obraz, lecz czy warto? Są układanki wielostronne, jak jest klucz (podpowiedź) można zaryzykować, jeśli jednak nie. Myślę, że warto spróbować.
Tak sobie odczytałam ten (kobiecy) wiersz.
pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.03.2009 17:10
Jakiej układanki? Czego? Ewolucja podczas burzy dokłada starań. Jaka ewolucja, czego? Jakie burze? Naturalne czy mistyczne? dalej aż do duszy na ramieniu- szystko jasne, płynie dobrze i się czyta.
Potem- tupta w miejscu, kto? oczekuje ceremonii- jakiej? kurz cenny obrazek hieroglifów, wielkie odkrycie?? Nawet rozumiejąc intencje podmiotu, zastanawiam się, czy jest to poezja w sensie znaczeniowym, percepcyjnym. Zarówno frazy jak i metafory, dalekie od estetyki, dalekie od artyzmu, wyszukane, wyłuskane z wyobraźni, ubrane w formę, zamiast cieszyć oko i ucho- zniechęcają i straszą? Nie pojmuję takiego pisania.
JBZ.
Jacom Jacam dnia 30.03.2009 21:57
ewolucja burzy w szklance przywołuje ocean
czułam się jak Mojżesz idący środkiem zwątpienia

fala nie lubi gdy dusza siada na ramieniu
z trudem chwyta równowagę
ceremonia na brudnym dywanie
rozsypane klocki

kurz rokujący wielkie odkrycie
alfabet hieroglifów

pozdr:-)
Łucja d dnia 31.03.2009 00:50
Elu miła Twoja wizyta dziękuję za ciepłe słowa

Fart Twoja wersja interpretacji też jest właściwa, wciąż coś układamy i często się sypie.

Pisząc nie traktowałam wiersza jako kobiecego, powstał w wyniku rozmowy właśnie z przyjacielem, gdyż jak się okazuje mężczyźni też przezywają problemy, mają zwątpienia i też cenią sobie wartości jak i ich poszukują.
To dziwne jednak zdecydowałam się przedstawić to od strony peelki niż peela

Jacom Jacam fajna ta Twoja wersja, ale co na to pan Jerzy ?
Serdeczności dla wszystkich ;o)
Łucja d dnia 31.03.2009 00:59
Panie Jerzy tak też sobie myślałam, że może się to panu nie spodobać ;) ;) byłam ciekawa opinii, a każda jest bardzo cenna i pouczająca.
Jeśli w wierszu znalazłyby się odpowiedzi na zadane przez pana pytania, tekst zatraciłby charakter wiersza. (ośmielam się tak go nazwać)
Gubię się teraz ....a jak pan wie wciąż się uczę, więc znów się ośmielę zapytać : to obowiązuje max treści w obrazach, rekwizytach w min słów, czy kawa na ławę ?
Otóż czasem pisząc wiersz nie wiem czy powstanie wiersz proza o zabarwieniu banalnym i zgadzam się z tymi zarzutami, czy powstanie wiersz w podobnym stylu, uznawany za zakamuflowany, bo później poskracam wątki zwiększając ilość obrazów, skojarzeń jak i możliwość osobistej interpretacji przez czytelnika i tez akceptuję zarzuty. Szczerze, każda forma jest mi bliska, a i żadna nie jest wymuszona.
Osobiście wolę te wyszukane nawet za cenę negatywnych komentarzy.
Liczyłam się bardziej z zarzutem użycia pospolitych rekwizytów a nie z takim :

Zarówno frazy jak i metafory, dalekie od estetyki, dalekie od artyzmu, wyszukane, wyłuskane z wyobraźni, ubrane w formę, zamiast cieszyć oko i ucho- zniechęcają i straszą?

Rozumiem, że jest to subiektywne odczucie i nie chce go podważać, ale mogłabym prosić o konkretne zarzuty? Co tu straszy? Co jest nieestetyczne?

Pod wierszami o fizjologii i ekskrementach z reguły nie widziałam komentarza, że coś jest dalekie od artyzmu Hmmm!

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie ;o)
kozienski8 dnia 31.03.2009 07:11
Lady,podobała Ci się moja lekcja,a to ja się od Ciebie uczyłem, i uczę,,pozdrawiam,
Łucja d dnia 31.03.2009 17:09
Kozienski - tak miło uczyć się wzajemnie - pozdrawiam z uśmiechem ;) ;o)
Łucja d dnia 31.03.2009 17:17
Zdecydowałam się na taką ciut wyczesaną wersję tego wiersza - oczywiście również nie ostateczną. Dziękuję Wszystkim ;)


Zawirowana woda w szklance tworzy skojarzenie nawet z
oceanem, bo kiedyś czuła się jak Mojżesz, idący środkiem
rozstępującego się morza r11; tyle że w niej kołatało zwątpienie,

a czas kiedy fala pochłonie, dłużył się okropnie. Nie lubi,
gdy dusza siada na ramieniu. Z trudem chwyta równowagę.
Tupta w miejscu, nie oczekuje ceremonii. Przypomina
sobie znaki, rozsypane na brudnym dywanie klocki

z alfabetem, które rzadko dawały się ułożyć w magiczne słowo.
Jak się udało, strzepywała kurz z kolan i traktując jak cenny
obrazek, patrzyła na hieroglify rokujące wielkie odkrycie.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 31.03.2009 23:09
No, teraz Lady wachluje aż miło. Jeszcze trochę wyczesać i do druku. pozdrawiam, serio!!!!
JBZ.
Łucja d dnia 01.04.2009 00:52
Oj! Oj! Panie Jerzy tak sobie ze mnie żartować na dodatek serio. To wachlowanie całkiem mnie rozśmieszyło, tak więc dokładam do tego bezceremonialny trzepot rzęs ;o)
Serdeczności hihia
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67149812 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005