poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 09.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wiersz - tytuł: Jewel box

Aby do ciebie dotrzeć, musieliśmy przelecieć
piekło, gdy przez długi czas lawina powietrza
zachowywała stoicki spokój.

Przeciągło nas do świateł, klatką o dno gdzie
sny mieszają się z planktonem, transparentne
muzy spienionych powierzchni.

Kilka zmroków dalej już leżysz i ledwo widzisz
na ten widok. Zbaczymy z powrotem na tysiącach,
przy metrach nad poziomem i zorzą.

Tam tajemnice przenoszą się w rybich oczach.
A z nas tyle ubyło, ile przypływ chciał.


Dodane przez vigilante dnia 01.05.2009 05:37 ˇ 15 Komentarzy · 1687 Czytań · Drukuj
Komentarze
kukor dnia 01.05.2009 07:05
"przelecieć piekło" - ubawiło do łez;
"przeciągło" ?????????????? to rzeczownik czy błąd celowo użyty???
"widzisz na ten widok" - nie szczególnie mi odpowiada takie wyrażenie, wygląda albo na niezręczne i nieprzemyślane, albo jeśli jest ono celowo użyte - wydaje się być przekombinowane; zresztą przekombinowanie tekstu na tyle przytłacza, że trudno mi się skupić nad głębszym odczytem, ale cóż - w końcu pewnie się nie znam, jako ten portier renomowanego hotelu....
pozdrawiam
Lucyna Siemińska dnia 01.05.2009 09:55
Zamiast "przyciągło" proponuje poprawną wersję "przyciągnęło". Podobnie razi zestawienie " i ledwo widzisz na ten widok" -może z niego zrezygnować? Wiersz tylko na tym zyska. Również "zbaczymy" - tu koniecznie "zboczymy". Chyba, że ma to jakiś związek z baczeniem, wzrokiem, postrzeganiem (ale chyba nie do końca udany).
Wiersz obieram jako bardzo ciekawy. Zatrzymuje czytelnika, zachęca do ponownego czytania.Nie tego pobieżnego, byle szybciej i więcej, ale prawdziwego delektowania się każdym słowem.Rozbudza wyobraźnię. Naprawdę szkoda pozostawić go z rażącymi niedoskonałościami, bo ma w sobie ogromny potencjał. A to już przedsmak poetyckiej uczty. Pozdrawiam serdecznie.
Christos Kargas dnia 01.05.2009 10:54
Tytuł kojarzy mi się ze spleenami Portishead.
Tym razem jednak tekst przeholowany moim zdaniem. Lawina powietrza, która zachowuje spokój nie przekonała mnie w ogóle. Podobnie, "Przeciągło" obok transparentnych muz, to się nie klei stylistycznie, czyni głos peela niewiarygodnym, tak jak i "muzy spienionych powierzchni" chociaż to nie jest pustosłowie, co in plus na tle ogólnego zalewu (w sieci i nie tylko) tego typu metaforyką. Dalej niestety nie jest lepiej, chociaż ostatni dystych bardzo udany mimo wszystko.
vigilante dnia 01.05.2009 17:37
Hmm, no sama przyznaję, że wyszedł mi spod palców potworek językowy, zdeformowany stylistycznie.. nocne zmiany nie służą w pisaniu. Dzięki za komentarze. Przetrawię, przemyślę.
Pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 01.05.2009 22:26
Napisałaś świetny wiersz, co za obrazy, mimo potknięć językowych które powodują arcyciekawe brzmienie i nabierają innego znaczenia. Frazowe neologizmy wyszły, może niezamierzone, ale brzmia tajemniczo co w sumie mnie przekonało i będę wracal do tego tekstu.
JBZ.
Łucja d dnia 02.05.2009 01:22
Wiersz budzi kontrowersje i dobrze. Radzę skorzystać z konstruktywnych podpowiedzi i będzie dobrze, bo zamysł jest.
Przeciągło traktuję raczej jako literówkę.
Pozdrawiam ciepło.
vigilante dnia 02.05.2009 12:05
JBZ i Lady Zadra, dziękuję za lekturę.
Na dzień dzisiejszy jedynie poniższej zmiany jestem pewna:

Przeciągnęło nas do świateł.

A czas pokaże co dalej ;)

Pozdrawiam serdecznie!
magda gałkowska dnia 03.05.2009 01:15
vigi - totalna masakra i piszę to z przykrością
przelecieć piekło- niestety ma nie tylko takie znaczenie, o jakie zapewne Tobie chodziło, zdecydowanie do wymiany
personifikacja lawiny powietrza przesadzona i traktuje ją jako mocne nadużycie, w dodatku nie mające żadnego "umocowania" w tym tekście
przeciągnęło zdecydowanie zamiast przeciągło i jeśli przeciągnęło to po dnie, a nie o dno, a plankton mieszający się ze snami tutaj kompletnie od czapy
transparentne muzy spienionych powierzchni - na plebiscyt, to koszmarek, w dodatku kompletnie niczego nie określający
leży i ledwo widzisz na ten widok - zapisałaś to tak, że tworzy jedno zdanie, widzieć na ten widok? nadużycie i semantyczne i gramatyczne
co oznacza "zbaczymy"?!
i puenta tak niegramatyczna, że aż prosi się o poprawienie
absolutnie nie do zaakceptowania się błędy gramatyczne
ergo - efektowne pustosłowie o niczym

Panie Jerzy - Pan sobie nie kpi z autorki tego typu komentarzami, to nieładnie.
Christos Kargas dnia 03.05.2009 10:41
No i ciekaw jestem ile razy będzie pan Jerzy wracał do tego tekstu i jakie będzie miał jeszcze refleksje? Bardzo jestem ciekaw naprawdę.
Wcześniej napisałem, że ostatni dystych jest udany. Po ponownym przyjrzeniu się uważam, że przenoszenie tajemnic właśnie "w rybich oczach" jest w porządku i nie ma tu gramatycznego błędu, nie wiem dlaczego tak uważasz Magda? Jednak z ostatnim wersem mam wątpliwość natury raczej semantycznej niż gramatycznej, przypływ przynosi wodę i z nią rzeczy, nie odbiera, skąd więc ubywanie? Może raczej ubiło ile odpływ chciał bardziej? Nie wiem, jeśli zabiegi są zamierzone muszą mieć jakiś cel, przewrotność powinna być w osadzona w jakimś realnym kontekście, żeby zagrała i była znacząca, czy tutaj jest?
nitjer dnia 03.05.2009 15:32
Pewnie można było lepiej, ale mnie się lawina powietrza z tym swoim stoickim spokojem spodobała. Fajne są też sny mieszające się z planktonem i dwa ostatnie wersy. Dobrze, że poprawiłaś nieszczęsne przeciągło. Odnoszę wrażenie zgrzytu także przy 'zbaczymy' i 'widzisz na ten widok'. Ogólne odczucie mam takie, że po paru niezbędnych korektach to może być jeszcze zupełnie dobry wiersz.

Pozdrawiam :)
Christos Kargas dnia 03.05.2009 18:06
Też nie spisałbym go na straty, ale też nie mogę się zgodzić z opiniami, że to w obecnej postaci "świetny wiersz", że potknięcia językowe nadają mu charakter, czy że niezamierzone neologizmy frazeologiczne nadają mu tajemniczości. Bez przesady, z wad robić zalety, to już przegięcie w mojej opinii. Tekst należałoby poważnie przemyśleć zarówno pod względem poprawności językowej, logiki następstw i wydarzeń i odpowiednio, acz ostrożnie poprawić. Wtedy może wyjść bardzo interesujący tekst, którego chętnie może przeczytam w którąś z kolejnych wklejek. Przepraszam, za te powroty, ale czytałem na prawdę świetne wiersze autorki i nie miałbym nic przeciwko przeczytać jeszcze inne, ale trzeba chyba wyostrzać jej uwagę, a nie przytępiać pochwałami, w mojej opinii, bez podstaw.
Rafał B dnia 04.05.2009 00:49
Łou, Mr Cold, bosssski wiersz. Bossssskie.
vigilante dnia 04.05.2009 12:37
Dziękuję wszystkim jeszcze raz. Za opinie, uwagę i zaangażowanie nie tylko pod tym wierszem. Notabene.....
Rafał B - Twój wypadł jednak dość blado, bo to co napisałeś nie jest konstruktywne, ciekawe ani nawet śmieszne.
Tą nieszczęsną próbą wiersza kończę moje publikacje w internecie. Nie dlatego, że mi się nie udał. Dla mnie osobiście wirtualne poetyzowanie przestało przynosić sens oraz postęp. Czas na zmiany. Do zobaczenia między kartkami.

Pozdrawiam serdecznie
otulona dnia 20.05.2009 23:43
Jakoś będę musiała "przeżyć" brak Twoich wierszy,
zawsze czytałam choć nie zawsze się pod nimi wpisywałam.
Nie powiedziałabym, że Ci się nie udał, taką chwilą napisałaś - tak czułaś i to miało dla Ciebie znaczenie, i pewnie dla niektórych osób też. Świetny ten ostatni dwuwers.
I na koniec - zawsze wiedziałam vigi to mądra, zdecydowana kobieta. I grunt stoicki spokój.
Mam nadzieję na kiedyś między szeleszczącymi kartkami. Serdecznie.
Powodzenia.
ardenick dnia 30.09.2009 14:48
ten mi się zupełnie nie podoba
musieliśmy przelecieć
piekło
lawina powietrza
sny mieszają się z planktonem
Kilka zmroków dalej

zupełnie niezrozumiałe metafory
a wiersz mimo wszystko powinien mieć sens
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67236931 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005