poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Wiersz - tytuł: Dom, gdzie klif.
Horyzont był rozpięty. Czekał, aż przetnie go maszt,
statek z dalekich wysp przywiezie przyprawy.

Już wszystkie patelnie skwierczą. Kolejne ciężarówki
przywożą cement i cegły, sen. Dziecko bawi się w piasku

obok betoniarki. Ściany ocieplone styropianem dwunastką.
Z czarnej ziemi białe pnie i białe kwiaty - rozdziawiony

każdy pąk. W powietrzu jod od sztormów i burz,
gdzieś w butelce list, a wokół sól, sól.



---
http://tinyurl.com/oj24a5
Dodane przez Krzysztof Kleszcz dnia 10.05.2009 11:16 ˇ 20 Komentarzy · 1264 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 10.05.2009 11:34
Doskonały wiersz. Bardzo poruszył. Pozdrawiam.
kropek dnia 10.05.2009 11:34
oj, dzisiaj mniej udanie, Krzysztofie. chyba jednak przesolone.
skoro przyprawy, to jednak kojarzy sie to z żaglowcem, tym bardziej, że... maszt.
czy dwunastka ma jakieś magiczne znaczenie? jeżeli nie, to po co tu ona?
rozdziawiony, źle sie kojarzy. a tu kwiaty, białe kwiaty
za dużo tego, jak na krótki wiersz.
bez urazy, proszę,

pozdrawiam pogodnie :)
magda gałkowska dnia 10.05.2009 12:36
poszczególne frazy jak to u Ciebie Krzychu bardzo obrazowe, ale tym razem nijak poszczególne obrazy nie składają mi się w całość
pozdrówki
paweł dnia 10.05.2009 12:37
jasny, piękny wiersz. pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 10.05.2009 12:42
Krzysztof, zero kodu i symbolu- jeteś konsekwentny, tak pisać to przykuwać uwagę czytelnika do treści i przesłania. Tak pisać, to trudna sztuka- tylko poeta potrafi. pozdrawiam.
JBZ.
kozienski8 dnia 10.05.2009 12:49
Przypomniałeś mi Krzysztofie o moich budowach w Norwegi,podobnie bywało nad fiordem,betoniarki były ale dzieci jak na lekarstwo,udany tekst,tylko idąc za kropkiem,dlaczego dwunastka,skoro mało, rzadko stosowana,pozdrawiam,B.
Henryk Owsianko dnia 10.05.2009 12:59
Pierwszą cząstkę czyta mi się trochę inaczej po zmianie interpunkcji:

"Horyzont był rozpięty, czekał, aż przetnie go maszt.
Statek z dalekich wysp przywiezie przyprawy. "

Całość kreuje mi się na pastisz.

Pozdrawiam wiosennie
Elżbieta Lipińska dnia 10.05.2009 13:02
A do mnie przemawia. Horyzont, na który będzie się potem patrzeć z tego domu na klifie i czekać na jego przecięcie. Tylko cały ten fragment o styropianie (nie tylko uściślenie, że 12-ka) wydaje mi się tu naddatkowy, no msz niczemu nie służy.
Fenrir dnia 10.05.2009 13:45
"Lajtowo" , dla mnie za "lajtowo" , Krzysiu
Nie tym razem.
)))
Pozdrawiam
Bożena dnia 10.05.2009 15:30
Horyzont był rozpięty. Czekał, aż przetnie go maszt,
statek z dalekich wysp przywiezie przyprawy.

Już wszystkie patelnie skwierczą.







ten fragment-genialny

ale tylko ten

pozdrawiam
Bogumiła Jęcek - bona dnia 10.05.2009 17:06
Zgrabnie i obrazowo, na pewno. Tylko odnoszę wrażenie, że interpretacji dałeś za dużo przestrzeni. Ogólnie na tak, w końcu zinterpretowałam. Pozdrawiam
konto usunięte 7 dnia 10.05.2009 17:40
Celem Autora było utrwalenie i przedstawienie przeżycia i uczucia przez grę skojarzeń, stanu duszy i krajobrazu. Polega to na zastosowaniu luźnej, fragmentarycznej kompozycji jaką jest impresjonizm; jest to nurt w sztuce, głównie w malarstwie, ale pojęcie to dotyczy również literatury.
Widok z portu gdzie wszystko zlewa się w wielki plac budowy zaciera przejrzysty horyzont.
Rzeczywistość bowiem nie jest stała, ale nieustannie się zmienia pod wpływem światła słonecznego, zjawisk atmosferycznych i ruchu..
Ogólnie wiersz wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ładnie napisany. Przyciąga uwagę do tego stopnia, że chce się go przeczytać do końca i mimo że nie jestem krytykiem to stwierdzam, że wiersz jest świetny.
Pozdrawiam serdecznie
stanley dnia 10.05.2009 19:39
sposób pisania, polegający na uprzystępnieniu, maksymalnie jasnym i prostym ujmowaniu problemów trudnych.

rKunszt nieprostej prostotyr1;, można by zacytować.
Pisać tak, by droga trudniejsza dla twórcy okazała się r11;dla czytelników-drogą możliwie najprostszą.

reszta jak Barbara
Madoo dnia 10.05.2009 19:46
fajny, dobrze sie czytalo MS
Elżbieta dnia 10.05.2009 20:03
Bardzo ładny wiersz, wizualny, pełen skojarzeń. Pozdrawiam :)
arekogarek dnia 10.05.2009 23:15
obrazowe, chciałoby sie więcej poczytać.
Dorota Bachmann dnia 11.05.2009 07:11
Mnie się podoba ten zamek na piasku dla różnych (choć nieodległych znaczeniowo) interpretacji, bo lubię być w czytaniu wolna, mam wtedy wrażenie współuczestnictwa w istnieniu tekstu i przyjemność z lektury. Symbole morza oraz piasku, soli (znów Twoja sypkość świata), listu w butelce (tajemnego przekazu, wiadomości) i burzy (niebezpieczeństwa) są przecież oczywistymi toposami, ale tak podane, stają się pokarmem dla wyobraźni czytelnika, gdy buduje obraz tego wielopłaszczyznowego i niepewnego siedliska - (wyspy), które dopiero powstaje.
Mateusz Kielan dnia 11.05.2009 07:41
Horror! Sadystyczny operator wielkiej gruchy zalewa betonem piekne babeczki mozolnie lepione przez bachora, który szarpie mu nerwy uporczywym pocieraniem o szybę owym styropianem. Autor babeczek patrzy na ten akt wandalizmu z rozdziawioną gębą.
konto usunięte 36 dnia 11.05.2009 08:31
Jak na moje odczucia i uczucia, w wierszu buduje się jakaś swoista silnie spolaryzowana opozycja:to co zdaje się być zabezpieczone ("biały pień", powapnowany przed szkodnikami, "list w butelce" etc.) i to co krąży wokół zagrożenia("biały kwiat" do zdeptania, żrąca "sól" etc.), dwie drgające skrajności, które rządzą się swoimi prawami, przy jednoczesnym dojmującym braku miejsca środka, braku wypośrodkowanej normalności?... ciekawie i klimatycznie...
pozdr.
Elżbieta dnia 11.05.2009 15:55
Obrazowo i ciekawie; nowy dom - nowy rozdział i w nim wszystko nowe. Tylko to co najlepsze - ze starego, pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66815100 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005