poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Monodramy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Piosenka Bohatera (8)
Pastorałka - bandoska

Gwiazda wigilijna, bez ramion i oczu.
Stajenka nielicha, pasterze z opieki społecznej.
Łamie się głos zamiast opłatka,
zwierzęta wybierają przywódcę w świetle księżyca.
W ptasim krzyku rapsodia niebieska.

Przybądź radości na nasze krzywdy i choroby.
Będziemy śpiewać o niskościach. Sławiąc
imie darczyńców, filantropów. Nie bez śniegu, mrozu,
skrzypiących gardeł. Pojdziemy głosić narodziny
każdego, któremu zabrakło gospody.
Dachu nad głową i zbawiennej śmierci.

To z innego świata trzeba głosić prawdy.
Los drwi z każdego, kto uczy się po nocach.
Inne są pieśni sytego. miejsca bardziej strzeżone.
Ale krzywda się przemknie, przerwie kordony.
Tak było i będzie. W imię ojca, syna. W imię wzgardzonego.


20.12.2009
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 20.12.2009 15:25 ˇ 23 Komentarzy · 2475 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 20.12.2009 15:44
JERZY, gorzko dzisiaj u Ciebie gorzko... Trzeba głosić, w tym zawiera się CZŁOWIECZEŃSTWO. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga
Oxie dnia 20.12.2009 15:48
Gorzkie i bez sielsko-anielskich zapachów ciasta, karpia. Król Lew, kosze Caritasu, troszeczkę smutno, pozdrawiam.
Fart dnia 20.12.2009 16:03
I jak tu wyśpiewać " chwałę na niskościach", to prawda inne są pieśni sytego.
Nie wierzę w przerwanie kordonów, taki układ ról społecznych.
Pozostało pisać wiersze o bohaterze śpiewającym pastorałkę bandoską.

pozdrawiam przedświątecznie
kozienski8 dnia 20.12.2009 17:01
Serwus Jerzy, jak zwykle warto było być tutaj, zdrówka ,B
Bożena dnia 20.12.2009 17:06
Smutno, inaczej o świętach, a jednak świątecznie:)
Wiersz uczula na tych, którzy samotni, opuszczeni, a jednak i pomimo
wypatrujący zbawiennej gwiazdy,
pozdrawiam serdecznie i Spokojnych Świąt życzę :)
Krzysztof Kleszcz dnia 20.12.2009 17:15
Gorzko, ciekawie. pozdr.
Janina dnia 20.12.2009 17:40
Panie Jerzy, bardzo mi się podoba, naprawdę wiersz jakich mało, ale trochę drażni mnie to: " ale krzywda się przemknie, przerwie kordony", to jak zapowiedź kolejnej rewolucji społecznej. Zresztą sama nie wiem, dziś ten głos znowu z ust innego bohatera. W ogóle bardzo dobry pomysł z tym cyklem. Jednak czytam sobie bez przedostatniego wersu i też ma swoją wymowę. Pozdrawiam serdecznie
ka_rn_ak dnia 20.12.2009 17:45
dwa ostatnie wersy zdecydowanie do przemyślenia, przerobienia i ta błękitna rapsodia - zdecydowanie na nie. Beniaminie wysoko stawiam poprzeczką od wiadomego wiersza i nie popuszczę:)

pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 20.12.2009 18:06
Zadziorne. Puenta w tej konwencji trafia.
Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.12.2009 19:22
Pastoralka bandoska... mozna i tak gorzko,pesymizm moze na wyrost, i mocno uderza owa chwala na niskosciach a na ziemi ...wojna ludziom złej woli. ak w tej konwencji pointa jak najbardziej trafna. Jerzy mimo to peelowi zycze dobrych swiat!
Pozdrawiam serdecznie:)
bols dnia 20.12.2009 19:57
dzięki za alternatywny sposób myślenia o /Wesołych/ Świętach,
pozdrawiam serdewcznie
bols dnia 20.12.2009 20:21
serdecznie /popr./
Cecylia Pierugg dnia 20.12.2009 21:20
z ostatniej zwroty tylko to "To z innego świata trzeba głosić prawdy." dobre, potem się coś łamie. Pozdrawiam
mchrominski6 dnia 20.12.2009 22:02
"Szacun" za ten wiersz...
kropek dnia 20.12.2009 22:09
każdy z nas ma zawieszony u piersi dzwon. uderzmy, rozejrzyjmy się, czy uczyniliśmy w kierunku dobra bodaj jeden krok; może o ten jeden za mało.
poruszył, choć ostatnia strofa drażni. może powinna,
pozdrawiam serdecznie i Wesołych
arekogarek dnia 20.12.2009 22:35
przewrotna melncholia, się czyta.ciekawy eksperyment.a
stanley dnia 21.12.2009 07:00
Jerzy, pewien poeta polemizując z przyjacielem, powiedział-człowiek pieśni mojej surowcem-po chwili dodał-wierszem kocham i wierszem cierpię, bo mi ciąży i krwawi we mnie, pieśń, tęsknota i ból człowieka-a wypiwszy kilka kolejek wódki zawsze mówił-nic ludzkiego nie jest mi obce. Jest takie pojęcie-jedność poety i poezji-w Twoich wierszach nie do zakwestionowania.
stanley dnia 21.12.2009 07:01
pozdrawiam-Wesołych świąt.
Jacom Jacam dnia 21.12.2009 10:20
O matko ironio:-)dla mnie ok, ale bez ostatniego zdania.
KASIA11 dnia 21.12.2009 12:34
Smutny , piękny , wzruszający .
Ja bym skończyła na " w imię Ojca , syna ".

ŻYCZĘ RADOŚCI NA ŚWIĘTA !
Henryk Owsianko dnia 21.12.2009 20:58
Smutny nie jest wcale.
Smutna jest rzeczywistość.
Sądzę, że Autor nie miał na celu wtywołanie smutku, gdyż ten powoduje najwyżej litość, a tu nie chodzi o litość.
Kiedyś napisałem, że poeta unosi się ponad tłumem, dzięki czemu widzi więcej i jakby relacjonuje to co widzi. Czasem udaje mu się dotknąć strun wrażliwych, ale w społeczeństwie zdeprawoiwanym mało kto czyta poezje a jak już czyta, to w ciszy, żeby się nie narazić na śmieszność.
W wierszu widze próbę zachęcenia do refleksji. Pokazując obraz rzeczywisty, Autor każe się zastanowić jak dalece święta odbiegają od założeń. Np. nakrycie przy stole musi być, ale wara wszystkim, którzy zechcieliby go użyć. ( (-:) tu słyszę lament wszystkich wiernych, którzy bijąc się w piersi, zaprzeczają, że to nie o nich mowa).
Lubimy się wzruszać, smucić, współczuć, biadolić nad losem innych (i swoim), lubimy "mówić prawdę", nawet chętnie pomagamy potrzebującym daleko za granicą, ale nie podamy ręki potrzebyjącemu sąsiadowi bo zasłużył na to co ma, biedakowi, "bo sam sobie winny", nieszczęśnikowi, bo miał po prostu pecha.
Dlatego, z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzę wszystkim dobrego samopoczucia !
a Jerzemu nieustającej weny.
hewka dnia 28.12.2009 18:03
wiersz zatrzymal, tak bylo jest i bedzie ...
latwiej przydeptac niz podac reke

dzieki za wiersz

wszystkiego dobrego zycze w te dni jeszcze swiateczne:)
baribal dnia 31.12.2009 15:12
No cóż napisać Panie Jerzy.Jak dla mnie pięknie.Chłodny ten wiersz.
Jednak trza mieć wiarę.
Pierwsza cząstka najbardziej przemówiła.
Niskościach - fajne przeciwieństwo - wysokości - jak mniemam.
To, że wkradły się literówki to szczegół.
Jak zawsze dobre pisanie, z sercem.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67202696 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005