poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: historia pewnej znajomości, niedokończona
No cóż, kochaj mnie, jeśli chcesz. Tyle mnie
co widać, więc kochaj to, co zostało po wszystkim.
Okręt tonie, czas wynosić co lepsze ciuchy, walczyć
o łódź, o ląd. Aborygeni czytają z gwiazd i mówią,

że na nas to się nie skończy. Będzie trudna miłość
w dziesiątym pokoleniu, bo księgi mówią, i nie kłamią,
bo księgi, to kroniki krwi i rozczarowań. Trudne zbitki słów,
starające się opisać wywlekane wnętrzności, na chwałę.

Cały jestem w jedynkach, trzynastkach. Taka karma,
bądź więc ze mną w pozycji niewtajemniczonej. Ostrożnie
chwal mnie, jak lustro, nowe w szeregu żmudnie pasowanych
płytek, gubiących szczegóły. Przyjdę i się poprzyglądam

w kolejnym dniu bez znaczenia. Ten, który znajdzie nas
kiedyś, splecionych i nagich do kości, odejdzie w milczeniu.


Dodane przez Marek Lobo Wojciechowski dnia 25.05.2007 13:11 ˇ 23 Komentarzy · 951 Czytań · Drukuj
Komentarze
piotr kuśmirek dnia 25.05.2007 13:32
sprawnie. zastanowiłbym nad zamianą jeśli chcesz na jeśli musisz, niech będzie mocniej, tak korzko jak tylko sie da, zwłaszcza, że tekst jest miękki, i taki kontrast dobrze mu zrobi. i coś zrobić z końcówką, bo od lustra zaczynają się schody. ja bym tam pokreślił i spróbowął może tak:

Cały jestem w jedynkach, trzynastkach. Taka karma,
bądź więc ze mną w pozycji niewtajemniczonej. Ostrożnie
chwal mnie, jak lustro. Ten, który przyjdzie, znajdzie nas
kiedyś, splecionych, wygłodniałych i nagich do kości.


bo zarówno kontekst jaki lustro dostaje od tego co jest po nim, jak i odchodzenie w milczeniu to jednak banały w licealnym stylu

pozdrawiam
piotr kuśmirek dnia 25.05.2007 13:33
*gorzko oczywiście :D
piotr kuśmirek dnia 25.05.2007 13:45
a no i na wszystkich bogów jacy tylko przychodzą mi do głowy, wywalić ten tytuł
li_an dnia 25.05.2007 13:47
podoba mi sie nawet, tak wogóle to ostatni dwuwers jest bardzo dobry na pointę i dobrze że tak został wykorzystany
pozdrawiam
albi dnia 25.05.2007 14:06
tu też nie wiem dlaczego mi się podoba.:)
Rafał Gawin dnia 25.05.2007 14:34
owszem, sprawnie, ale od razu rzuca się w oczy spora ilość "to" i "co" w dwóch pierwszych strofach - jak dla mnie przydałaby się tutaj szersza dywersyfikacja stosowanych konstrukcji.

a w szczegółach:
- za Piotrem - dałbym musisz, z tych samych powodów;
- w 2. strofce przecinek przed to kroniki raczej niepotrzebny;
- w 3. strofce może jednak więc bądź ze mną?
- i, jeśli chodzi o końcówkę, zdecydowanie wersja Piotra, bez zbędnych "dywagacji";)

pozdrawiam.
Zbyszek63 dnia 25.05.2007 15:24
nie lubie prozy
Rafał Gawin dnia 25.05.2007 16:27
PS: a w tytule zostawiłbym co najwyżej Pewna znajomość, ale optowałbym za całkowitą jego wymianą.
Marek Lobo Wojciechowski dnia 25.05.2007 17:23
))...Po kolei:
- Piotr, nie "musisz", bo to sugeruje nacisk zewnętrzny. Słowo "chcesz", to imperatyw wewnętrzny, wystarczająco, imho, silny. Co do lustra, przeczytaj raz jeszcze może. Końcówka nie ulegnie zmianie, bo tekst straciłby formę 4;4;4;2. Pomijam utratę jedynego, a dość ważnego rymu: "bez znaczenia-w milczeniu". Wogóle, jakoś źle się wkleiło - "kiedyś" w oryginale jest w przedostatnim wersie. Tytuł mnie się widzi, coż..;-))
- P.P. Thommas, Alibi - dziękuje.;-)
- Wierszofil, właściwie wszystkie uwagi tak, jak do Piotra.
- P. Zbyszek 63 - Pan się kompromituje takim komentarzem, ale to w końcu Pańska sprawa.

dziękuję za poczytanie

pozdrawiam.;-))
emba dnia 25.05.2007 17:26
podoba się MI :) (szczególnie od trzeciej strofy w dół)
rozwodzenia się nie będzie

zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
Bogumiła Jęcek - bona dnia 25.05.2007 20:12
Na tak
Pozdrawiam
:)
henpust dnia 25.05.2007 21:13
Lustro jako symbol vanitas konwerguje z tym splotem kości. Jedynki i trzynastki karmiczne - to zupełnie inna wartość, niż się powszechnie sądzi. Ale trafił Pan w dziesiątkę z tą poetyka precyzyjną a jednocześnie jakoś "czułą". Pozdrawiam. Henryk
nitjer dnia 25.05.2007 22:23
Tekst dla mnie bardzo dobry w pierwszych dwóch strofach i w puencie. Trzecia nie dorównuje reszcie moim skromnym zdaniem. Przychodziłem parę razy i się przyglądałem :) I wrażenie ciągle takie samo :)

Pozdrawiam.
anta dnia 25.05.2007 23:03
czy ,, nagich do kosci ,,znaczy trupow, mnie sie to tak kojarzy, a co Pan mial na mysli?
Marek Lobo Wojciechowski dnia 25.05.2007 23:45
))...
- P.Emba, dziękuję;
- Bona, ok.;-))
- P. Henpust, zadziwiająco zręczne podsumowanie.;-)
- Nintier, przechodząć mimo niewiele, faktycznie.
- P. Anta - w rzeczy samej.

pozdrawiam.;-))
la-winda dnia 26.05.2007 08:34
ta egocentryczna trzynastkowa strofa sie wuszce nie widzi Panie Wilku. płonta też mi ciut kuleje z powodu tego milczenia. ostawiłabym, ze on odejdzie, ten, co ich znajdzie (i proszę nie tłumaczyć mi tylko treści! :) )
ładne dwie pierwsze strofy :))
kąłnaim się

tak odbieram wiersz dziś :)))
kazlin dnia 26.05.2007 08:47
Dla mnie ciekawe. Myśl jest, temat też.
Pozdrawiam.
panropuch dnia 26.05.2007 12:33
Mądrze, z pomysłem i polotem. Tytuł fajny, pasuje do tekstu a jednocześnie się z nim zderza. Pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 26.05.2007 13:49
spodziewałem się, że podniesiesz argument formy;)
i przyznam, że nie jestem przekonany co do tego, że forma jest tutaj aż tak ważna.

pozdrawiam.
ellena dnia 30.05.2007 21:40
trochę jak Piotr, ale i w pierwotnej wersji całkiem mnie ten wiersz przekonuje, czyta się, zwłaszcza druga strofa z tymi księgami, ładnie wplecione w tekst i końcówka
pozdrawiam ciepło:)
ellena
Krzysztof Kleszcz dnia 06.06.2007 22:36
Mnie się to podoba.
Grzegorz Wołoszyn dnia 07.06.2007 00:28
Ciekawie tu. Zatrzymuje. Pozdrawiam!
hewka dnia 08.06.2007 23:42
Lobus... to naprawde dobre, serio.
Pozdrawiam :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67078315 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005