poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 01.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Wiersz - tytuł: Wraca las
Nikt już nie stawia kładek nad krętym potokiem.
I głos cerkiewnych dzwonów przed złem nie ostrzeże.
Wszystko się wypełniło i okryło mrokiem.

Środkiem piaszczysta droga - starczy rzucić okiem,
by dostrzec gruzy siedlisk, chmiel, dzikie czereśnie.
Nikt nie dba o przeprawy nad górskim potokiem.

Na skraju krzywy Chrystus z urwanym ramieniem.
Znak bezpiecznego kresu, znajomego progu.
Co miało się spełniło i zasnuło mrokiem.

Gąszczem obrosłe groby nikną z każdym rokiem.
Tu może stała szkoła, tam kuźnia, a tam młyn.
Komu dziś stawiać mostki nad górskim potokiem.

Opuszczona kapliczka - przygnębia widokiem.
Nikt kwiatów nie ustawia, nie klęka z przejęciem.
To już się wydarzyło i okryło mrokiem.

Zanim ruszyli w drogę, pożegnalnym wzrokiem,
ogarnęli dolinę i swój skrawek nieba.
Nikt już nie stawia kładek nad krętym potokiem,
wszystko się wypełniło i okryło mrokiem.
Dodane przez mgnienie dnia 07.08.2015 02:58 ˇ 17 Komentarzy · 878 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 07.08.2015 04:06
...zmarnowany czas
nonkonformistka dnia 07.08.2015 07:46
Ile masła w maśle. O ho ho!
Krzysztof R Marciniak dnia 07.08.2015 08:38
Ktoś tęskni... I sentymentalnie jest.
Chce się nucić te przeszłe dni. No właśnie! Te powtórzenia pasują mi do piosenki, wiesz? Czy taki był zamysł?
Pozdrawiam serdecznie :-)
mgnienie dnia 07.08.2015 09:03
Krzysztofie- inspiracją stały się odwiedzane przeze mnie tego lata połemkowskie wioski Czarne i Nieznajowa...ale można to odnieść do każdego z jakiegoś powodu opuszczonego miejsca. Wybrałam formę vilanelli (niegdyś związanej z muzyką ludową)...więc tak forma zamierzona choć wiem, że nie każdego przekona. Bardzo dziękuję za życzliwe pochylenie się nad tekstem :) Pozdrawiam (nie przesadnie ciepło, bo mamy nadmiar skwaru):)))
abirecka dnia 07.08.2015 09:38
U Łemków wraca las, na Kresach Wschodnich, gdzie dawne wsie i chutory - podobnież :( Oraz pozarastały zielskiem zatrute, ponieważ wrzucano doń trupy (i nie tylko), studnie.

Bo najpierw mordowano okrutnie sąsiadów, dopiero później... "łuny w Bieszczadach" plus wciąż na pół dziki Niski Beskid. Niby "oko za oko", ale tak naprawdę, kto jest winien tych nostalgicznie opisanych obrazów, które wcale być nie musiały?

Tysiące zamęczonych :( gdyż ci z wiersza opuścili jedynie rodzinne strony.

Wiem, że poezja nie powinna zajmować się polityką. Oraz odwrotnie, wszak skromna abirecka nie byłaby "kresową panią", gdyby nie upomniała się o swoich zadręczonych Przodków. I zawsze będzie tak czynić, dopóki jej fizycznego miejsca na "tej ziemi" :(

Przyjaźnie :)
zalesianin1 dnia 07.08.2015 10:02
Opisując obrazy "sielskie" trudno ucieć od rymu, od wzruszeń najczystszych, najprostszych.
Żal raczej czasu na czytanie bezużytecznych komentarzy; w świecie prywatnej niechęci do czegokolwiek, według mnie, miejsca rezerwować nie warto.
Ile ciepła w cieple; to zależy od oczekiwań ciepłolubnych.
Pozdrawiam Mgnienie ciepło, zalesianin1
mgnienie dnia 07.08.2015 12:23
abirecka - Pani Anielu i mnie naszły podobne myśli, że w porównaniu z tamtymi okrucieństwami na Wschodzie nowa władza nie obeszła się z Łemkami najgorzej, a w latach "odwilży" kto chciał mógł wracać. Mimo że nie mam tak osobisto-rodzinnych doświadczeń a tylko wspomnienia przesiedleńców zza Bugu na Ziemie Zachodnie. Z dzieciństwa pamiętam, że określeni -banderowiec było największą obelgą, synonimem okrucieństwa i barbarzyństwa.
A jednak ta odpowiedzialność zbiorowa często uderza na oślep i zwykle cierpią nie ci co najbardziej zawinili. To też pisząc myślałam raczej ogólnie o miejscach przez wieki zamieszkałych a potem nagle opuszczonych...przyroda szybko odzyskuje taką przestrzeń.

Bardzo dziękuję za chwilę u mnie i podzielenie się swoimi odczuciami.
Serdecznie pozdrawiam:)))
Krzysztof R Marciniak dnia 07.08.2015 12:28
Dziękuję za uchylenie rąbka :-)
Ja mogę pozdrowić ciepło, tu tylko 25'C...tubylcy nazwali to upałem :-)
abirecka dnia 07.08.2015 12:32
Do wiersza nie mam nic :) Podoba mi się :)))
mgnienie dnia 07.08.2015 12:37
zalesianin 1 - świadomie wybrałam taką konwencję (dziś niezbyt modną) wydawała mi się odpowiednia do tematu. Komuś się spodoba komuś nie -każdy ma prawo do własnych odczuć, byle to robić życzliwie . A co do "owych komentarzy" mam podobne zdanie jak Ty -szkoda słów.

Miło mi ,że zaglądasz:))) Pozdrawiam serdecznie:)))
valeria dnia 07.08.2015 19:34
przecudny wiersz.
Jędrzej Kuzyn dnia 07.08.2015 20:05
Także, czasami wydaje mi się, że czas za szybko biegnie do przodu. ale cóż taka kolej rzeczy. Ci ze stolicy chcieliby w Bieszczady przyjeżdżać jak do skansenu. Nie da się, jedno zarasta inne się muruje.
Pozdrawiam
mgnienie dnia 07.08.2015 20:19
[bvaleria][/b] - dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie:)
Jędrzej Kuzyn - to prawda. także zauważam w porównaniu z poprzednim okresem duży rozwój i cieszy mnie to. Pozdrowienia posyłam:)
Ola Cichy dnia 08.08.2015 06:49
Jak zwykle z przyjemnością Twoim tropem.:):):):):)
Czuć klimat.
Ale... dla ujrzenia tematu w innej formie- gdyby uczynić budowę klamrową- dwa obecne, ostatnie wersy jako klamra, a potem jeden obraz z pozostałych cząstek?
Może warto się podobnym modyfikacjom przyjrzeć. Wszak powracamy do tekstów po jakimiś czasie.
Ciepluteńko pozdrawiam.:):):) Ola.
mgnienie dnia 08.08.2015 07:42
Olu miła jak zwykle uradowana Twoją wizytą:)))
Jasne nie raz "odchudzam" po jakimś czasie teksty...tu vilanella narzuca pewne reguły ale można pomyśleć inaczej - szczerze dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam serdecznie życząc ustronia od skwaru:)))
IRGA dnia 08.08.2015 17:03
Ładna villanella :) Pozdrawiam. Irga
mgnienie dnia 09.08.2015 06:48
IRGA - dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82801121 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005