dnia 25.09.2016 09:50
no,no, zdecydowanie kupuję...:) Pozdrawiam, A |
dnia 25.09.2016 09:52
...jakoś niedawno, na pewnej stronie pokazano rekonstrukcję przypuszczalnej twarzy jezusa - no i cóż, wychodzi na to, że i bóg (skoro to "podobieństwo") może mieć facjatę chlorka spod osiedlowego sklepu :-) |
dnia 25.09.2016 09:57
Lubię takie przewrotności, zmuszają do myślenia.
Każdy ma swojego Boga Mój jest i nie gra w ping-ponga:)
Niestety niektórzy wierzą w pewnego bożka już od roku.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.09.2016 10:08
nie szata zdobi człowieka, kogo obchodzi jak Jezus wyglądał, jak żył i umierał powinno, w końcu zawdzięczamy jemu koniec starożytności... |
dnia 25.09.2016 10:13
...jakoś mam nieodparte wrażenie, że lachy (a z pewnością spora część z nich) żyje w nieustającej starożytności/średniowieczu |
dnia 25.09.2016 10:27
...też mam takie wrażenie, ale w tym przypadku wrażenie jednostki jest moło istotne, a wręcz nieistotne. |
dnia 25.09.2016 11:18
tak naprawdę wiara nie ma, czy raczej nie powinna "mieć" twarzy, im bardziej po/do/strzegana tym mniej szczera i prawdziwa |
dnia 25.09.2016 11:24
No, to dopiero hymn na cześć mechaniki kwantowej! Jest i 44, i próba zidentyfikowania Boga, i dowcipne umiejscowienie boga wśród kwantów. Pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 12:00
A może "Boska mechanika" polega na tym, aby po prostu być człowiekiem? Bardzo ciekawe trzy ostatnie wersy...Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2016 12:11
Magrygał - sprzedać, nie sprzedać, potargować można, pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 12:16
Mithotyn - ogólnokościelny wizerunek jest całkiem, całkiem, chociaż to typ latynoski, zdecydowanie latynoski, :) |
dnia 25.09.2016 12:20
Edyta Sorensen - wizerunki Boga są różne, myślę jednak, że i tego z mojego wiersza można polubić - dzięki za ślad, pozdrawiam równie ciepło, |
dnia 25.09.2016 12:22
Tak. Kaem ma rację. Wiara nie powinna miec żadnej twarzy, ani figur.
Wiersz podoba mi się.
Zwałszcza to:
znaczenia gubią sens
w samogłoskach. Jest imię puste
i pełne, wymawiane nadaremnie. |
dnia 25.09.2016 12:23
przepraszam, dziś mi literki robią psikusy:))
Zwłaszcza powinno być zapisane. |
dnia 25.09.2016 12:26
Znakomity. |
dnia 25.09.2016 12:37
frogiszcze - chciałbym wiedzieć jak naprawdę wyglądał Jezus, ot, ludzka ciekawość, wierzę też, że kiedyś się dowiem, |
dnia 25.09.2016 12:40
Mithotyn - do wielu pobożność przychodzi dopiero w chorobie, lub po pięćdziesiątce :) - to bardziej sarkazm niż reguła, |
dnia 25.09.2016 12:43
frogiszcze - kiedyś w komunie funkcjonował żart mówiący o tym że: jednostka w społeczeństwie jest nikim, (...) - a dotyczył on monoteizmu, |
dnia 25.09.2016 13:16
raz Bóg z wielkiej litery raz z małej. celowy zabieg? |
dnia 25.09.2016 13:32
kaem - wiara to wiara, a twarz to twarz, niemniej jedna i druga jednym się podoba drugim nie, a szczerość jest względna, bo rzadko dotyczy ogółu, |
dnia 25.09.2016 13:35
silva - przypuszczam, że i boskość ma swoją materię, którą można rozbić na drobinki ludzkiego ciepła, pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 13:38
lunatyk - nie wiem czy Bóg chciałby być człowiekiem, ale na pewno każdy człowiek chciałby być bogiem, pozdr, |
dnia 25.09.2016 13:45
Pingpongowe piłeczki często się wgniatają i pękają.
http://www.kwantowo.pl/2014/11/04/wiara-nauka-i-hipokryzja/
Adieu |
dnia 25.09.2016 13:50
Indywidualizm nigdy nie był w cenie, raczej pseudo-inelektualizm ( ludzie zawsze więdzą,
i wierzą lepiej ) dominacja stada...a Bóg się pewnie z tego śmieje, albo nad tym płacze, albo i jedno i drugie. |
dnia 25.09.2016 13:56
Jezus to postać literacka a jakby całun turyński był autentyczny to dopiero by wyszły cudeńka z największym przekrętem w historii:-)
Jeśli bóg jest wszystkim co istnieje to logiczne, że ma postać wszechświata i gra sobie kwantami.
Dobry tekst tylko ten Żyd mi nie pasuje, gdyż takiego narodu nigdy nie było.
Pozdr. |
dnia 25.09.2016 14:12
Jezus to postać literacka i narodu (żydowskiego) nigdy nie było - możesz Diable Śmierci rozwinąć te ^odkrywcze^ tezy? |
dnia 25.09.2016 14:28
Milianna - nie powinna, ale ma, bo twarzą jest również: architektura, symbole, a nawet bałwany :) pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 14:29
Janusz Gierucki - dzięks, |
dnia 25.09.2016 14:30
veles - premedytacji nie da się tu ukryć, |
dnia 25.09.2016 14:57
Robert Furs dnia 25.09.2016 12:40
Mithotyn - do wielu pobożność przychodzi dopiero w chorobie, lub po pięćdziesiątce :) - to bardziej sarkazm niż reguła,
Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić...
................................acz zapewne ja na to bym nie wpadł |
dnia 25.09.2016 15:34
Dobre. Pozdrawiam. Irga |
dnia 25.09.2016 15:52
Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.09.2016 15:56
Ooo - widzisz na mapie jakieś poństwo o nazwie Żydostwo?Takiego też nigdy w historii nie było na żadnej mapie. Dyskusje religijne tylko produkują fanatyków. |
dnia 25.09.2016 16:04
Chrześcijanie to najgorsi hipokryci wystarczy stwierdzić że stary testament i nowy są tylko bajkami napisanymi przez podchmielonych nierobów a już od satanistów zaczynają wyzywać i klepać różańce grożąc uderzeniem krzyża w głowę. |
dnia 25.09.2016 16:33
Diable Śmierci, chyba chodziłeś na wagary albo spałeś na lekcjach, skoro nie widzisz różnicy między narodem a państwem. Bezdyskusyjne jest również historyczne istnienie Jezusa. Dyskusje mogą prowadzić do fanatyzmu, zwłaszcza gdy ktoś uważa, że stary testament i nowy są tylko bajkami napisanymi przez podchmielonych nierobów. |
dnia 25.09.2016 16:39
Devil, ty wiesz co piszesz? Albo powodowany niewiedzą, albo hipokryzją snujesz takie założenia, nie jestem katolikiem więc patrzę na twe tezy dość obiektywnie. |
dnia 25.09.2016 16:42
Na lekcjch religii chyba. Jesteś przykładem 100% chrześcijanina wystarczyło, że się inaczej odezwałem niż to przewiduje partia sterująca narodek i już pojawia się hipokryta oświadczający że nieukiem jestem. A GRZIE DRUGI POLICZEK CHAMSTWA JEZUS UCZYŁ!!! Znawca się znalazł wszechwiedzący. |
dnia 25.09.2016 17:02
I trzynastu chłopów chodziło ze sobą 3 lata obłapiali się spali ze sobą ba nawet całowali ciekawe jak dzisiaj ich by nazwali 100 % chrześcijanie? Później bóg rozdzielił się na trzy osoby stworzył sam siebie przed swoim powstaniem czysty surrealizm plus ciężka schizofrenia dodatkowo był ludobójcą mordującym tysiące dzieci w Egipcie. Taki Herod nazywany rzeźnikiem przy tym to niewinny człowiek bo raptem w Betlejem stały 4 chałupy a on zabił piątkę dzieci.
Bóg jest ale nie jest nim typ z Biblii który każe wierzyć tylko w siebie a jak nie to ciebie zabije. Tak tylko i wyłącznie demony każą wierzyć.
Tych trzynastu nazwaliby dzisiaj kochającymi inaczej plus sekciarstwo jestem tego pewien na miliard procent. |
dnia 25.09.2016 17:11
Czemu nie nadstawiacie drugiego policzka chrześcijanie ??? Tak to nauk Jezusa słuchacie??? Najlepiej wyzywać kogoś od nieuków itp a samemu zasłaniać się bajkami czyli wiarą.
Czy wy naprawdę nie boicie się że Jezus was nie rozliczy za tą hipokryzję?
Przepraszam już kończę dyskusję pod pańskim wierszem panie Robercie. Dobry tekst.
Idę bo mnie frogiszcza i 0 ukrzyżują:-) |
dnia 25.09.2016 17:20
Diable Śmierci, nikt cię tutaj nie wyzywał od nieuków. Sam przyznałeś, że nim jesteś. Rzeczywiście, wróć do swojego spokojnego miejsca i nie eskaluj - tutaj - nienawiści. |
dnia 25.09.2016 18:24
Prowokujesz tylko grafomanie i nic więcej i zabawię się z tobą jak z Sojanem miszczem gniotów gdyż identyczne piszesz:-) |
dnia 25.09.2016 19:18
Wiersz ten przypomina, że każdy ma tak naprawdę własne wyobrażenie bóstwa. To bardzo indywidualna sprawa. A jak stwierdził C.G.Jung, nawet bogowie są odbiciem i promieniowaniem naszej własnej duszy. Pozdrawiam |
dnia 25.09.2016 19:18
Nie jątrz i wracaj do swojego piekiełka. |
dnia 25.09.2016 19:28
Ooo - to w czasie gry w ping-ponga Niels Bohr, ponoć, dokonywał epokowych odkryć z zakresy fizyki kwantowej, :) |
dnia 25.09.2016 19:34
frogiszcze - w dzisiejszych czasach dobre jest to, co można dobrze sprzedać, to na czym można zarobić, :) a na fetyszach, wizerunkach i otoczce, można zrobić niezły biznes, |
dnia 25.09.2016 19:41
[b]Devil de la Muerte[/b] - można by się tu spierać, jednak poezja nie jest nauką ścisłą, chociaż z niej czerpie garściami i nie tylko, :) dzięki za podobanie, pozdr, |
dnia 25.09.2016 19:45
...wśród potoku słów chowa się Bóg, pozdr. |
dnia 25.09.2016 19:51
IRGA - dzięki, że zajrzałaś, pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 19:52
mgnienie - dzięki za ślad, cieplutko pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 20:10
Roman Rzucidło - indywidualizm dotyczy szeregu dziedzin życia, a my Polacy chyba jesteśmy tego dobitnym przykładem, :) pozdrawiam, |
dnia 25.09.2016 21:12
Mojego Boga tu nie ma,
mój bóg gra w ping-ponga
kwantami.
Też tak myślę. A dzisiaj od rana za sprawa Twego wiersza. Pozdrawiam |
dnia 25.09.2016 21:33
Więc niewiele się zmieniło przez te kilka tyśęcy, trzynaście srebrników nadal ma moc...
żegnam. |
dnia 25.09.2016 21:34
*kilka tysięcy lat... |
dnia 25.09.2016 22:06
mikesz111 - nie wiem czy się chowa, ale na pewno nie zawsze chcemy go dostrzegać tam gdzie być powinien, pozdr, |
dnia 25.09.2016 22:07
koma17 i dzięki za refleksy, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 25.09.2016 22:10
Devil de la Muerte - etymologia słowa Żyd w języku polskim jest dość złożona, może w tych to szczegółach tkwi diabeł :), |
dnia 25.09.2016 22:13
Kiedy cię myśli
jako bicz smagają
myśli i słowa
moc ogromną mają
zapomnieliśmy Imienia Boga
gubiąc ożywcze samogłoski
oplotła nas wyznań stonoga
tumaniąc tych z miasta i wioski
Widzisz Robercie ile wokół ciemnoty i zabobonu , na to nie ma mocnych, no chyba że przyjdzie armagedon. Póki co piszmy wiersze, takie jak Twój. Jestem pod wrażeniem.
Życzę Tobie dużo zdrowia i weny twórczej.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 25.09.2016 22:33
To jeden z najtrudniejszych tematów, tu, sprawnie dziabnięty, ale z tym kwantowym ping pongiem, no no, to ktoś sobie w kulki leci ;), pozdrawiam z uśmiechem, Zyga |
dnia 25.09.2016 22:49
Jak tez sądzę, że prawdziwy Bóg gra w ping-ponga, a za piłeczki służą mu kwarki (zob. bozon Higgsa - boska cząstka), które przyjmują różne stany kwantowe, zależnie od kierunku i siły uderzenia boskiej rakietki. A ten Bóg, którego stworzono, nie ma nic wspólnego z prawdziwym, o którym nic nie wiemy, bo nasza inteligencja i wyobraźnia nie jest zdolna objąć bezmiaru jego inteligencji i zamiarów... Ale oczywiście podywagować sobie można - i nawet udawać, że się coś na jego temat wie...
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2016 23:58
Alfred - dziękuję za życzenia i odwzajemniam je, cieszy, że wiersz się spodobał, pozdrawiam, |
dnia 26.09.2016 00:02
zyga66 - warto próbować sił w każdym temacie, byle nie na siłę, również się uśmiecham, |
dnia 26.09.2016 00:08
Janusz - patrząc na dzieła Boga z punku widzenia mechaniki kwantowej sądzę, iż to nie katecheci a naukowcy mówią na prawdę o Stwórcy, w końcu po dziełach (owocach) poznajemy i poznamy, :) pozdrawiam, |
dnia 26.09.2016 00:18
*punktu, nam - sorry za literówki, |
dnia 26.09.2016 01:22
Robercie, myślę dokładnie jak napisałeś :) I myślę też, że blisko zrozumienia istoty Boga, jako sprawcy Wszechrzeczy, są buddyści ze swoją koncepcją Boga nieosobowego.
Pozdrawiam. |
dnia 26.09.2016 01:38
Coś mi spokoju nie dawało i wreszcie przypomniałem sobie to komentarz który zmienia historię i podział na epoki jaki znamy. Jezusowi zawdzięczamy koniec starożytności czyli epoka średniowiecza ( ciemnogrodu, krucjat, polowań na czarownice, palenia kotów na stosie itp itd) rozpoczęła się z chwilą jego narodzin co też jest nieścisłe gdyż 6-4 lat datę wstecz trzeb by było przesunąć.
Ja gratuluję temu komuś wiedzy brawo bis oklaski prosimy dla tej osoby. |
dnia 26.09.2016 07:47
Bóg z imieniem albo bez imienia, szukamy lśnienia a czasami się samo znajduje :-) a fizyka ma zapewne jeszcze wile boskich tajemnic :-) |
dnia 26.09.2016 09:47
Szanowny Panie Robercie,
jednak nasza pisanina, to nie grochem o ścianę.
To jedynie groch się rozmiarem, kolorem, zapachem różnicuje
żadnego całkowania / integracji nie czuł i nigdy nie poczuje.
Serdecznie Pana pozdrawiam
i do zajęcia się kwarkami namawiam.
Męski uścisk dłoni. |
dnia 26.09.2016 10:18
Coś co nie ma imienia nie istnieje, zatem imię ma ogromne znaczenie, tak jak w średniowieczu eksponowane cech nosicielami np. Bogusław - sławiący Boga.
W modlitwie pańskiej Pan Jezus dał wzór jak się modlić: ,,Niech się święci Imię Twoje "
Żegnamy się w Imię Ojca, wielu nie zna jego brzmienia i znaczenia, tak jak ongiś Mojżesz przy gorącym krzaku zapytał : ,, jakie jest Twoje Imię " ks.Wyjścia 3 : 13 - 15
Znaczenie Imienia Boga dobrze rozumieli Izraelici, gdy otrzymali 10 przykazań, gdzie na kazano im w sposób szczególny szanować Imię Boga; ks.Wyjścia 20 : 7 .
Po wyjściu z Egiptu, wśród potężnych znaków mocy Boga bogowie Egiptu okazali się bezsilni, gdyż zawsze byli martwi byli, wymysłem ludzi. Natomiast Bóg by podkreślić znaczenie swojego Imienia Jahwe - Jehowa przy pomocy dziesięciu plagą pokazał że jest Bogiem żywym, który panuj nad żywiołami, w którego ręku jest życie i śmierć .
Zatem znaczenie Imienia Bożego jest bardzo obszerne, kiedy trzeba jest Wyzwolicielem,
Obrońcą, Żywicielem, Czułym Pasterzem, Miłującym Ojcem.
Warto zajrzeć na stronę Jw.org , gdzie znajdują się szerokie wyjaśnienia związane z Imieniem Bożym.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło. |
dnia 26.09.2016 10:45
Devil de la Muerte - tak się składa, że w Nepalu jest obecnie rok 2063, w świecie muzułmańskim 1432, w buddyjskim 2555, aktualnie trwa żydowski rok 5776/5777, ten czas jest dość zmienny, a i nasz 2016 obowiązuje od niedawna, z tego co pamiętam tylko kilka set lat, :) |
dnia 26.09.2016 10:50
Jacom Jacam - nie tylko fizyka :) |
dnia 26.09.2016 11:13
kurtad41 - jeżeli ta nasza pisanina ma pozytywny wpływ choćby tylko na autora, to już jest dużo, w końcu można by robić gorsze rzeczy, :) równie mocny uścisk, pozdrawiam, |
dnia 26.09.2016 17:09
Lubię takie wykłady z mechaniki. Ten jest na swój sposób rzeczywiście boski. Puenta fantastyczna.
Pozdrawiam. |
dnia 26.09.2016 21:13
Boski, albo nie boski ;) |
dnia 26.09.2016 21:35
Alfred - do czasów Mojżesza nieznane było Imię Boże, dla Żydów stanowiło taką świętość, że nawet go nie wymawiali, a ponieważ w alfabecie starohebrajskim nie było samogłosek to dzisiaj praktycznie nie wiemy jaka faktycznie była jego wymowa - i o tym wspomina mój tekst w wersie: Pośród czterdziestu czterech wyznań znaczenia gubią sens w samogłoskach. :) pozdr, |
dnia 26.09.2016 21:50
nitjer - dziękuję fajnie, że się spodobał, pozdrawiam, |
dnia 26.09.2016 21:50
kkb - może tylko komedia, :) |
dnia 26.09.2016 22:32
mechanika mnie zastanawia.
Rozumiem, że pierwsza się kojarzy
gdy chcemy opisać działanie
ale jest pewnym uproszczeniem
Czuję niedosyt. |
dnia 26.09.2016 23:04
Robercie w pierwszym moim komentarzu nawiązałem do zapomnianych samogłosek , myślę że dobrze odczytałem Twój tekst, nawiązując do znaczenia Imienia Bożego, którego dzieła i potęga jest widoczna w tym co nas otacza i utworach takich jak Twój.
Dziękuję za ten utwór. Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło 😊. |
dnia 28.09.2016 02:52
Ciekawie, oryginalnie :))
Pozdrawiam |
dnia 28.09.2016 23:10
sterany - niedosyt, a powiadają, że mądrej głowie dość dwie słowie , :) pozdrawiam, |
dnia 28.09.2016 23:13
Alfred - w pierwszym komentarzu nieszkodliwie plagiatowałeś, w swoim stylu, - fajnie, że tyle z niego refleksów, i wiedzy, :) pozdrawiam, |
dnia 28.09.2016 23:14
sibon - dzięks, cieplutko pozdrawiam, |