dnia 28.03.2017 07:14
dlatego oczywiście/dlatego tymczasem/dlatego bezspornie...
właśnie? tak czytam |
dnia 28.03.2017 07:16
to tylko propozycje , ale druga? najlepiej by do tytułu... |
dnia 28.03.2017 09:30
trzy i pół wersów pierwszej- czyli interesujący początek.
Potem realizacja raczej nie dla mnie.
Słabszą stroną jest dialog. Nie tak łatwo napisać 'nie swoje wcielenie' Ale pozdrawiam serdecznościowo.
Ola. |
dnia 28.03.2017 10:29
Także bliżej mi było do tych nauk, takiej fizyki. Ale poezja, przecież kieruje się również tą prostą zasadą Niutona i starożytnych filozofów greckich. |
dnia 28.03.2017 11:31
Myśl mi się podoba. Przenikanie dusz, przenikanie poezji i nauk ścisłych. Logika w wierszach to rarytas. Pozdrawiam |
dnia 28.03.2017 11:51
A gdyby zacząć od spotkania, lekko skrócić, a zakończyć efektem "metafizycznego numerka" z nauczycielką?
Życie po życiu
Przepraszam, my się chyba znamy?
Pani uczyła mnie kiedyś polskiego.
Niestety, nie byłem zbyt dobry,
bardziej interesowały mnie nauki ścisłe.
Miło cię spotkać - odparła.
Słyszałam za życia, jak twój ojciec ubolewał,
że robisz postępy tylko w matematyce.
A ja uwielbiam poezję. Dlatego właśnie
postanowiłam odnaleźć cię i usiąść obok.
Dusze potrafią bardzo szybko się przenikać.
Właśnie toczy się dyskusja na temat czasu -
archanioł spiera się z Platonem o pryncypia.
Obok mnie usiadła staromodnie ubrana dama
w ażurowej woalce |
dnia 28.03.2017 12:06
Ell, możesz ponownie? Bo chciałbym zrozumieć.
Pozdrawiam |
dnia 28.03.2017 12:13
Olu, trzy i pół wersów to znakomity dla mnie rezultat - dziękuję :) Masz rację, dialog w wierszu to trudna sprawa - nie to co w prozie :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 12:18
Jędrzeju, to miłe, że peel znalazł bratnią duszę :) Peel - czyli w tym przypadku ja. To rzadkość u mnie, ale tu się zdarzyło :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 12:24
koma17, dzięki za odwiedziny. Ja też cenię sobie logikę - z tą tylko uwagą, że są różne rodzaje logik :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 12:44
Małgosiu, Twój pomysł ciekawy, ma tylko tę wadę, że za późno go zgłosiłaś :( Trzeba było to zrobić, zanim zacząłem pisać :) Ale w przyszłości z samej idei odwrócenia zdarzeń zapewne skorzystam.
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 14:20
:) |
dnia 28.03.2017 14:31
też wiele zawdzięczam wszystkim swoim polonistom, niestety tych ulubionych w tym życiu już nie spotkam, ale żyją we wspomnieniach,
i pewno też kiedyś napiszę wiersz, nie im - sobie, pozdrawiam, |
dnia 28.03.2017 15:15
Prawdziwa polonistka - zawsze ma nadzieję, że zainteresuje ucznia poezją :-) Ale chyba nie było tak źle, skoro podmiot liryczny nie uciekł :-)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.03.2017 15:26
Podoba mi się , rodzaj żeński, tworzy zawirowanie, moment w którym nie wiadomo , czy to nauczycielka, czy dusza peela - > skupia się do tej drugiej duszy (tytułowej) - jakby porozumienie.
Zrezygnowałbym z się w poincie i zastąpił właśnie , (jedną z propozycji?) - ciekawe co było inspiracją:-) |
dnia 28.03.2017 16:38
Przedni koncept! O tym nie pomyślałam, że nawet stamtąd można uczniów nękać... Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2017 17:07
trzy czwarte to taka mało poetycka opowiastka |
dnia 28.03.2017 17:08
Robercie, w mojej pamięci najpiękniej zapisał się nieżyjący już historyk, który uświadomił mi zdarzenia przemilczane lub zakłamywane: Katyń, najazd sowiecki we wrześniu itp. Oczywiści robił to poza szkołą, prywatnie, bo inaczej długo by nie popracował... Chyba też poświęcę mu kiedyś wiersz.
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 17:13
lunatyku, no i udało się jej - a że dopiero po śmierci, to nie takie ważne :)
Pozdrawiam blaskiem słońca |
dnia 28.03.2017 17:16
Ell, dzięki za wnikliwy kom i propozycję. Faktycznie, to cię i się na końcu trochę razi...
Pozdrawiam pięknie |
dnia 28.03.2017 17:18
silva, dziękuję za dowcipny komentarz :) I za uznanie dla konceptu :)
Moc pozdrowiń |
dnia 28.03.2017 17:26
mastermood. Dzięki za przeczytanie i opinię. Masz rację, to taka zwersyikowana proza z poetyckimi wtyczkami. Ale nie takie dziwactwa się oglądało... :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 17:42
moja polonistka w życiu (?) by nie uwierzyła, na nic przenikanie dusz |
dnia 28.03.2017 18:06
Janusz;
Oj Ty, oj Ty:):)
To tylko dla mnie te wersy.
Pomysł fajny. Tyle... że.. dialogi:Grochowiak "Rozmowa o poezji", Tuwim "Collegium niedzielne na ulicy", Mickiewicz "Rozmowa" i takie tam...
Chociaż....monologowo, ale inna dynamika. I tak jakoś wyryli mi "piktogramy".
Ale spoko spoko doceniam.
Ola.:) |
dnia 28.03.2017 18:11
adaszewski, kokietujesz waćpan :) nie może przenikać, co już przeniknięte :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 18:42
Olu, nie za wysoko zawiesiłaś mi poprzeczkę? :) Ale... "Rozmowa o poezji" - całość jest dialogiem między Dziewczyną a Poetą. "Collegium niedzielne na ulicy" to właściwie monolog w obecności kobiety. A "Rozmowa" Mickiewicza oprócz tytułu nie ma z dialogiem nic wspólnego, to forma listu do ukochanej. U mnie dialog jest elementem większej całości - być może, można go było wkomponować zgrabniej, nie przeczę. Ale jest jak jest i tak musi zostać, bo wiersz żyje od dawna własnym życiem i tego już nie zmienię.
Pozdrawiam ponownie |
dnia 28.03.2017 20:54
Spoko spoko monolog- też rozmowa.
Uogólniłam, bowiem sie spieszyłam:):)
Kto jak kto, ale to -jw- muszę wiedzieć.
Pozdróweczka.
Jak widzisz zaglądam.:) |
dnia 28.03.2017 21:10
całkiem fajny wiersz |
dnia 28.03.2017 21:20
Romanie, dzięki za odwiedziny i dobre słowo :)
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 21:34
Fajny pomysł na wiersz. Ciekawe, jak to tam będzie, kogo spotkamy i czy spotkamy? Pozdrawiam😊 |
dnia 28.03.2017 22:08
PaULA, ciekawe, to fakt, ale chyba nie spieszysz się z otrzymaniem odpowiedzi :) Dzięki, że wpadłaś do mnie.
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 22:36
Gdy człek na nowo swoją
naturę odkryje
kiedy go nie cytują
znaczy że wciąż żyje
gdy twe wnętrze poezja
jeszcze ciągle trawi
warto swoim mentorom
bukiet słów zostawić
życie jest niespodzianką
ciągle nas zdumiewa
swojej barwnej przeszłości
wielogłosem śpiewa
żeby po samym sobie
trwały ślad zostawić
warto Boga i bliźnich
w wierszach błogosławić
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 28.03.2017 22:45
Alfredzie, jesteś niezawodny w ubogacaniu wierszy :) serdeczne dzięki!...
Moc pozdrowień |
dnia 28.03.2017 23:58
Podoba mi się Twój wiersz i to porozumienie dusz, które...potrafią bardzo szybko się przenikać. Ciekawa umiejętność, od razu zaświaty wydają się mniej straszne :))
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 29.03.2017 00:56
Wielu ludzi podobne scenki mają za życia i pojęcia nie mają że rozmawiały bądź spotkały duchy. Rzeczywistości ciągle się przenikają nawet więcej one są nierozelwalne połączone w wielu miejscach.
pozdrawiam |
dnia 29.03.2017 06:57
Wiersz daje dużo do myślenia. Pozdrawiam |
dnia 29.03.2017 09:01
sibon, dzięki za sympatyczny komentarz i docenienie umiejętności przenikania dusz :) Ale jak to będzie naprawdę, to się dopiero zobaczy :)
Moc pozdrowień |
dnia 29.03.2017 09:10
Mefisto35, Ty to masz dobrze, bo widzę, że istniejesz w co najmniej trzech rzeczywistościach, nie tylko tej jednej, ziemskiej. To też dostrzegasz więcej i widzisz dalej, niż przeciętny zjadacz chleba :) Chciałbym tak, ale nie dano mi... Tylko czasem coś mi się przyśni takiego, że wydaje mi się, iż przekroczyłem jakąś granicę ludzkiego poznania :)
Moc pozdrowień |
dnia 29.03.2017 09:14
zdzisławis, co prawda bardziej chciałem rozbawić czytelników tym tekstem, niż skłonić do myślenia, ale jeśli udało Ci się w nim znaleźć coś poważniejszego, to tym lepiej :) Dzięki za odwiedziny.
Moc pozdrowień |
dnia 29.03.2017 20:06
Łatwo jest pisać o "drugim świecie",
czy też o tajemniczych zaświatach,
bo ja nie wiem czy wy wiecie,
o otrzymywanych w zaświatach batach.
O źle sprawowanych na ziemi funkcjach,
niewybrednym słów swoich traktowaniu
uczestniczeniu w społecznych dysfunkcjach
i myśli szlachetnych, złym traktowaniu.
A spotkamy tam wielu świadków oskarżenia
nie zostawiających na nas niebieskiej nitki
nie będziemy mieli coś do powiedzenia,
za sprośności i inne zwłaszcza nasze zbytki.
Wówczas z przenikania dusz nic nie wyniknie,
bo rachunek za czyny będzie tylko indywidualny
kary za winy będą zwłaszcza w piekle przykre...
a morał z tego taki: za życia bądź przewidywalny.
Moc pozdrowień.
; |
dnia 29.03.2017 21:44
kurtad41, ja tam wierzę w boskie miłosierdzie :) Znawcy tematu twierdzą, że piekło jest puste. To tylko taki straszak na ludzi :) Dzięki za podzielenie się swoją refleksją,
Moc pozdrowień |