dnia 14.04.2018 19:57
Olu, tak na gorąco, bo jeszcze parę razy poczytam...
Czy nie powinno być:"Drzewo całe W płatkach"?
W drugiej i trzeciej cząstce - nie za blisko siebie "co" (już nawet się nie czepiam rusycyzmu).
Wrócę tu. |
dnia 14.04.2018 20:10
Na prośbę Autorki w trzeciej cząstce po wyrazie "klucz" umieściłem "który" zamiast dotychczasowego "co".
Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2018 20:17
INTUNA;
w- jak najbardziej, brakuje.
No i reszta.
Czasem jednak tak lepiej brzmi :)
Pozdróweczka serdeczne.
Ola. |
dnia 14.04.2018 20:46
Zatrzymałaś mnie tym wierszem. Rzec można: złapałaś! ;) I trzymany tak w garści poczułem to czułe wnętrze dłoni :) Piszesz tak zmysłowo. Ponieważ wiersz Twój poczułem zacząłem z nim kombinować po swojemu. I takie coś mi wyszło:
Czułe wnętrze dłoni
Śnił mi się ogród,
który wcale nie chce
zniknąć za żelazną bramą.
Drzewo całe w płatkach
światło pełne
łaski
Ale to sen, mój miły.
Ten, co słowa płoszy.
Jeszcze nie dla nas kos na parkanie,
klucz, który w zamku
zgrzyta
i rok obraca
w tchnienie byle
nie ostatnie.
Daremnie myśleć o tym.
Czas podszeptem zwodzić
niech czeka
niech czeka!
kosa zakrzywiona bardziej
niż przebiegła
przestrzeń
Dni ciała naszego -
jak muzyczne brzmienie.
Śpiewne zakamarki
pomnożone echem.
Wiosenne weekendowe serdeczności załączam :)) |
dnia 14.04.2018 20:56
Piękny sen, kiedyś się spełni...
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 14.04.2018 21:07
Carpe diem... "Chwytaj dzień -bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie..." :)
A czy lokowanie skuteczne, to się zobaczy :)
Moc pozdrowień |
dnia 14.04.2018 21:10
Jeszcze raz:
"Chwytaj dzień - bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie" :) |
dnia 14.04.2018 21:39
Piękny wiersz Olu :) Pozwolę sobie skopiować.
Serdecznie bardzo :))) |
dnia 14.04.2018 23:15
Pięknie! Szczerze i konstruktywnie zazdroszczę... Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2018 23:41
pomysł dobry, pomnażany przez powtarzalność - niech czeka, niech czeka - a moment ulokowany w poezję, łatwo będzie zamienić w rzeczywistość lecz nie w prozę, pozdrawiam ciepluśko, |
dnia 14.04.2018 23:59
Wróciłam... i popłynęłam - pięknie, z pięknym wierszem, ze śpiewnymi zakamarkami pomnożonymi echem... aaach. Poezja. |
dnia 15.04.2018 06:04
Ładnie |
dnia 15.04.2018 08:10
Jak silva |
dnia 15.04.2018 08:34
...tytuł aż mdli
- a tekst(?) rozlazły i wysilony, i czytam go właśnie, jak "lokowanie produktu"; coś chciałam, ale niech tam se jak jest |
dnia 15.04.2018 09:05
nitjer:
Ale mi miło.;)
Lubię Twoje komentarze, a wersja, którą przedstawiłeś- poszerza interpretację kierunku egzystencji tu i tera i relacji międzyludzkich.
To bardzo bardzo inspirujace.
Dziękuję.
Pozdrawiam ciepełkowo.
Ola.:)
lunatyk:
Metaforyczna i dosłowna.
Dzięki za wgląd.
Serdeczności słoneczne z dzisiejszym dniem.
Ola.:))))))
Janusz;
"carpe diem", a jak.
Co do lokowania, ano zobaczymy.
Pozdrawiaczki.
Ola.:))))
mgnienie:
Jak zwykle powtarzam się, ale lubię, gdy zaglądasz.
Czytałam Twój tekst.
Zaraz tam się doskrobię.
Całuski.
Ola.:)))
silva:
Jakże miłe dla mnie słowa docenienia.
serdeczności.
Ola.:)))))
Robert Furs:
Fajnie, że dał się "ograć".
Ciepełkowo.
Ola.:))
INTUNA:
Jeszcze raz całuski.
O. :)
Grain:
:)
O.
Kazimiera Szczykutowicz:
:))
To bardzo dla mnie miłe.
Dziękuje.
O. :)
Mithotyn:
Fajnie, że zaglądasz.:)
Tak sobie myślę o tym rannym niedzielnym utram.
Ano. Każdy ma inna estetykę.
Czasem bawi się cudza estetyką. To kwestia celu, stylizacji , osobowości i ... chyba płci.
No i... Herbert napisał "To była kwestia smaku".
Twój ostatni tekst własny sporo mówi o estetyce. Taki szorstki, jak morski pumeks to ma być komplement.
Do wielu tematów fantastyczny.
I dobrze. W różnorodności i bogactwie jest... no własnie to coś.
Uwagi konstruktywne pod tekstem zostawia się jako" komplement", dla tych, którzy udźwigną swój rozwój.
Tak też to traktuję.
cieszę się, że zostawiłeś uwagi.
Pozdrawiam, jak jak zwykle, ja przy kawie.
Ciepełkowo :)
Ola.:)
PS. ULOKOWAŁAMM PRODUKT. HE, HE...WYWOŁUJĘ CIĘ DO SLAMU...
RÓŻNORODNOŚĆ JEST BARDZO OŻYWCZA.
No... chyba że szkoda czasu na konfrontację. :(((((((((((
Hej.:) |
dnia 15.04.2018 09:10
PS.
Grain- sorki za litereówk w nicku.:)
A Wam kochani za wszystkie literówki- słowa raczej czytelne.
Mam nadzieję.
Serdeczności i całuski aż do... dosłodzenia.:) |
dnia 15.04.2018 09:16
...a ja yerbę |
dnia 15.04.2018 09:22
Wiem.Pamiętam.
Dlatego myslę o tymm rano w niedzielę.
Zwykle wstaję wcześniej... no i spotykamy się tu.
Pozdrawiaczki jeszcze raz.:))))))))))))
I... do zobaczenia.
Z aluzją.
He, he...
Pa.
Ola. |
dnia 15.04.2018 11:33
piękny wiersz,czytam cały, pozdrawiam :))) |
dnia 15.04.2018 17:12
-:)))
mam wrażenie że spieszysz się tekstem
że to niedojrzały wiersz
dobry sugestywny pomysł realna sceneria ale gdzieś w połowie przechodząca w senną jakby bez przytupu
nagłe załamanie powinno skończyć się co najmniej deszczykiem a nawet gradem
pozdrawiam -:)) |
dnia 15.04.2018 17:29
Nie tym razem - jak dla mnie, zbyt przesłodzone.
Nie lubię wierszy zbyt "ostrych", ale tutaj odrobina pikanterii by się przydała.
Reszta, podobnie jak aleksanderulissesor. |
dnia 15.04.2018 18:16
ela_zwolińska:
Milo mi
Pozdrowionka.
Ola.
:))))
aleksanderulissestor:
Zależy jak się czyta.
Fajnie, bo eschatologicznie miali być, wszak dla mnie ten ogród to cmentarz.
Czas jak kosa zakrzywiona.
Ale moźe tez być śmierć.I to fajne jest, co czytelnik sobie wyloży.
Ale zakonczenie. Nie moglo być inne. Popatrz na tytuł i zwrot "mój miły".
No coż, wiec ja... to ja.
Nie obeszłoby się bez "śpięwnych zakamarków".
No i tyle...
Sennie i bez przytupu. Bez uplywu czasu.
PozdrawiaczkI serdeczne.
Ola.;)
Bernadetta33:
Tym razem na słodko.
Wyjasnienia powyżej.
Następnym razem się postaram.
Pozdrowionka ciepelkowe.
Ola.:)))
A swoją drogą, kto zgadnie, skąd literacka inspiracja wizją cmentarza?
:))))))) |
dnia 15.04.2018 20:05
PS. Pytanie... tak dla zabawy.
Mam nadzieję, że nie zostanie odebrane jako nietaktowność.
:) |
dnia 15.04.2018 20:45
miałem bardzo podobny sen
i bardzo ważny
nie potrafię odnieść się do wiersza
więc |
dnia 15.04.2018 22:18
Dziwne - i podoba mi się i nie, równocześnie. Wiersz jak wir rzeczny. Wciąga...
Pozdrawiam |
dnia 15.04.2018 22:43
Ola dojrzała, to już tyle lat Cie nie czytałem.
JBZ |
dnia 15.04.2018 23:01
kiedy nas życie tarmoli
i za starością goni
dobrze jest wzajem swe twarze
tulic w cieple swych dłoni
Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌹. |
dnia 16.04.2018 07:55
adaszewski:
:)
więc
mniejznaczywięcej
O.
koma17:
najwzniejsze,że wciąga.
:))))))))))
Ciepełkowo.
Ola.
Jerzy Beniamin Zimny:
Dziękuję.
Wizyta zrobiła na mnie wrażenie.
O.
Alfred:
Bez Twoich wierszowanych komentarzy- czegoś brakowałoby.
:))))))))))))))))))
O.
O. |
dnia 16.04.2018 10:40
I ja, bardzo na tak.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 16.04.2018 11:40
Czas podszeptem zwodzić- - ładnie...
Wersy różnie prowadzą myśli, ale dobra puenta
Śpiewne zakamarki
pomnożone echem.
...
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 16.04.2018 21:44
Idzi:
Miło mi dziekuję.
Ola.:))
Warkoczyk:
Zakosami do clou.
Odpozdrawiam ciepełkowo.
Ola.:) |