poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Dla A. (drugi)
Afama. Schody w górę, schody w dół. Upał na wyciągnięcie ręki. W ręku
dwie pomarańcze. Dla ciebie. Mijam dziewczynę, schody w górę. Mieszka w niej Małe.
Kulisty brzuch to dziecięcy balonik. Powinna trzymać go na nitce. Bliżej nieba. Karmiłby się słońcem.

W torbie lipiec i pomarańcze. Dla ciebie. Obok staruszka, schody w dół.
Ubrana w czarną od słońca sukienkę. Jest krukiem. Koścista dłoń podnosi jabłko do ust.
Kruk dziobie miąższ. Staruszka patrzy na dziewczynę. Wyciąga rękę w kierunku brzucha.
Chce karmić Małe. Kruk śmieje się do rozpuku. Rozpościera skrzydła, zasłania słońce.

Żar leje się z nieba. Sok cieknie z jabłka. Śmierć ma dla dziecka owoc. Dla mnie
czarną sukienkę. Dla ciebie kruk nie ma nic. Dam ci pomarańcze.

Alfama. Ktoś grilluje sardynki. Ktoś włącza wiatrak. Słońce zbiega po schodach.
Śmieję się. Mój śmiech to koraliki, które nosi dziewczyna na kulistym brzuchu.
Dodane przez AnnaAgata dnia 28.08.2018 08:32 ˇ 27 Komentarzy · 986 Czytań · Drukuj
Komentarze
pan_ruina dnia 28.08.2018 09:21
Ciekawie operujesz słowem. Śledzę z uwagą. w pierwszym wersie masz ręki - ręku, bliskie powtórzenie. Można uniknąć Upał na wyciągnięcie ręki. W dłoni dwie pomarańcze.

Wybacz tę skromną sugestię.

Przypomniałaś mi mój stary wiersz o jabłkach i kościstej dłoni. Wrzucę w piątek. O ile nie zapomnę;)

Pozdrawiam.
S.
Janusz dnia 28.08.2018 09:57
Twoje teksty to zdjęcia o wysokiej rozdzielczości - widać każdy szczegół i bogactwo kolorów. To pisanie analityczne, typowo kobiece - podobnie jak Poświatowskiej. Tylko na jej poezję padał cień choroby. a Twoje pisanie jest pogodne, choć z sentymentalną nutką :)
Moc pozdrowień.
Grain dnia 28.08.2018 10:41
Za dużo felietonu w wierszu. Nawet wierszówek w felietonie.

Trochę jak wielostroniaste wypracowanie kujonki.

Na zanudzenie opisowością, bez metaforyki.

Kobitki to kupią.

Poprawne i aż poprawne.

No słodziak nie jestem, nie zależy mi na kadzeniu.
AnnaAgata dnia 28.08.2018 14:57
Ruína, egzamin z czytelniczej makrocierpliwosci zdany :) za sugestie dziękuję :)
AnnaAgata dnia 28.08.2018 15:04
Janusz, dziękuję za uwagę, ale powiedz "typowo kobiece pisanie" właściwie, co miałeś na myśli? Że autor jest kobiecym człowiekiem? Czy że w tekście użyto słów brzuch, dziewczyna, koraliki, sukienka, kulturowo ściśle związanych z kobietą? Czy może jest w tym ocena pisania, wartosciowanie? Także pozdrawiam!
AnnaAgata dnia 28.08.2018 15:22
Grain, o! Nie zgadzam się z Tobą. Za brak nosa do metafor dostajesz linijka po łapach. Felieton? Well, kiedy w wierszu zapisuję chwile- lubię mocno zarysowany entourage, gęsty klimat, ciąg skojarzeń, źle? No nie wiem. I co to za zwrot "kobitki to kupią"? Miarkuj się mądie, bo to seksistowskie zagranie, a tego bardzo nie lubię, natychmiast mam usta pełne treści żołądkowej! Czytelniczym błędem jest dzielenie literatury na męska i damska, tworzenie getta, przylepianie nalepek tekstom, wiersz jest dobry albo miałki sam w sobie, to jedyny wyznacznik, mój się Tobie nie podoba, i git, kropka. Of c.thx za uwagę :)
Grain dnia 28.08.2018 16:04
Nie ma bezpłciowości, nawet jeżeli się jeszcze kilka tychże doklasyfikuje.

Więcej nie pokoił nie będę.
Bernadetta33 dnia 28.08.2018 16:29
Ach, czytałam już ten wiersz. Pięknie piszesz, i nieważne, w którym kierunku zmierzasz: czy do prozy poetyckiej, czy do rozbudowanej wersyfikacyjnie poezji, i tak jest super.

pan_ruina dobrze prawi.
Janusz dnia 28.08.2018 17:26
AnnaAgata, skąd pomysł, że określenie "poezja kobieca" to jakieś wartościowanie? Czy powiedzenie "kobieta jest z Wenus, a mężczyzna z Marsa" to też wartościowanie? To tylko stwierdzenie inności płci, za którą kryje się odmienna wrażliwość i odmienne postrzeganie świata. Czy wyobrażasz sobie listy Poświatowskiej, napisane przez mężczyznę? Nie sądzę, żebyś podzielała pogląd, że płeć to tylko kwestia społecznej umowy. Inność płci to ubogacenie życia, a nie jego konfliktowanie :)
Grain dnia 28.08.2018 19:54
Ale odlot ku obogaceniu
D
silva dnia 28.08.2018 20:43
Super! Podoba mi się przenikanie znaczeń, bierzesz proste symbole i nadajesz im nowe sensy. Tym razem zapamiętuję koraliki. Będę do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam.
mgnienie dnia 28.08.2018 21:10
Niezwykły, już rozpoznawalny sposób obrazowania. Czytam z ciekawością:)
AnnaAgata dnia 28.08.2018 22:37
Grain, literatura nie ma płci, jest dobra albo zła. pisana przez facetów albo przez kobiety. tyle.

Januszku, w epiku masz półkę "kobiece pisma" - Claudia, Tina, Glamour, Elle, Cosmopolitan, Sekrety Kobiety! - mają one wartość dla kogoś kto lubi ploteczki, reklamy, porady. Ale zauważ, że w tymże empiku brak półki z nalepką "poezja kobieca" nie ma też takich półek w bibliotekach. bo poezja ma tę przewagę nad człowiekiem że jest unisexulana, jest uniwersalna, poza płcią. Nie chcę się konfliktować ale też nie chcę bezsensownych podziałów.
AnnaAgata dnia 28.08.2018 22:38
silva, zawsze zapraszam :)
mgnienie, dziękuję :)
AnnaAgata dnia 28.08.2018 22:50
Bernadetta, dzięki. wiesz, nie mogę pojąć dlaczego każde tekst czytelnicy starają się zmierzyć, zważyć, zaszufladkować, po cholerę i po co? czy wszystko musi być nazwane, skatalogowane, zaszeregowane i ometkowane? no nie musi :)
abirecka dnia 28.08.2018 23:09
Kocham oraz się zachwycam takim pisaniem :)))
AnnaAgata dnia 28.08.2018 23:51
abirecka, dziękuję :)
Grain dnia 29.08.2018 10:12
MNie nie ubogacisz wydumkami. Na pólkuli pólnicnej, gdzie się dzieje akcja pomarańcze i pozostałe cytrusy dojrzewają od grudnia, można je przechowywać do trzech miesięcy. Więc te albo musiały być importowane z półkuli południowej, a najprędzej z mózgowej.

I tyle w temacie ubogacania.
AnnaAgata dnia 29.08.2018 13:02
Myślisz, że chciałam Cię ubogacic tym wierszem? Mylisz się, chciałam cię jedynie zatrzymać na chwilę. A ten tekst nie jest o pomarańczach tylko o miłości, ale przecież wiesz.
Grain dnia 29.08.2018 13:32
Ano zatrymałaś, masz niewątpliwy dar pisania /cenna sprawa/ tylko nie szarżuj zbytnio. Nie mam papierów na akademicką recenzję tak jak wiekszość z tutejszych autorów.

Uważaj na pochwały - nic bardziej nie szkodzi.

Prawie żadnego z moich tekstów nie uważam za skonczony, niewymagający poprawy.
Do miłego poczytania.
AnnaAgata dnia 29.08.2018 16:47
Dzięki za troskę ;) ale wiesz, piszę już od jakiegoś czasu (z przerwami na życie) i zapewniam Cię mam wiele dystansu do własnych wierszy. Pochwały? Ależ uwielbiam je i wcale nie dlatego, że mam rozbuchane ego, tylko lubię jak ludziom smakuje, to co ugotuję :)

Co do skończenia tekstów, ich poprawy, ostatniej kropki. W moim przekonaniu, istnieją wiersze, których nie idzie już bardziej wyszlifować, dopracować wtedy albo ich nie pokazuję albo ułomne puszczam w świat. Mam ten komfort, że jestem amatorką, piszę dla przyjemności i dawno temu dałam sobie prawo do niedoskonałości :)

tak czy siak, zaglądaj do mnie jak znajdziesz chwilę i kręć noskiem ile wlezie, zapraszam (a teraz biegnę już, bo późno) 
Robert Furs dnia 30.08.2018 09:33
krótkie myśli powodują, że tekst brzmi paskudnie, wyliczankowo,
a w tym przypadku nawet kiczowato:

Żar leje się z nieba.
Sok cieknie z jabłka.
Śmierć ma dla dziecka owoc.
Dla mnie czarną sukienkę.
Dla ciebie kruk nie ma nic.
Dam ci pomarańcze.



Dobrze, że autorka dawno temu dała sobie prawo do niedoskonałości - wypadałoby jeszcze, aby dać go również innym użytkownikom
portalu, którzy myślę, również potrafią się dobrze bawić, pozdrawiam,
AnnaAgata dnia 30.08.2018 10:34
No fakt, lubię krótkie frazy, lubię skandowac tekst i wiem, że może to nie podobać się innym, drażnić, dlatego przyjmuję Twoją krytykę na klate :) piszemy w innej stylistyce, ale przecież nie pozabijamy się z tego powodu :)
Ojciec Przekręt dnia 01.09.2018 15:57
Okropnie się czyta szczerze nie miałem tyle wytrwołości ani nerwów żeby całość skonsumować. Ból głowy gotowy po czymś takim jaby 100 kotów darło się pod oknem po północy.
Mi się nie podoba ale to tylko moja opinia i nie trzeba się przejmować:-)
Ola Cichy dnia 01.09.2018 18:27
Podoba się mi Twoje pisanie. Tworzy klimat.Nielatwy i nieprosty.
To nie jest optymistyczny wiersz, chociaz życie toczy się w nim smakowicie.
Krótkie frazy to zaleta dla dynamiki opowieści- dla mnie.

Czuję fizycznie ten czarny kolor sukienki i to "nic" dla ciebie.
Pozdrawiam.
Ola.
AnnaAgata dnia 02.09.2018 09:41
Ojciec, wierzę, że mogło zmeczyc :) bo nie jestem mistrzynią short 'ow, haiku, zwięzłej formy, ale pozdrawiam :)
AnnaAgata dnia 02.09.2018 09:48
Olu, Alfama to dzielnica Lizbony położona na skałach w zasadzie nie ma tam ulic, są schody!!! Zamieszkują ja głównie starzy ludzie. I turyści. Słońce, śmierć i krótkie sukienki, atrybuty Alfamy? Na pierwszy rzut oka, tak :) dzięki za uwagę :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67092284 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005