poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: list znaleziony na moście

za chwilę znajdę się tam
gdzie poprowadzi mnie światło
którym rozświetliłaś mi drogę
na pożegnanie

wyprzęgam zgonione konie
z naszego powozu
nie będę więcej ciebie słyszeć
wyczuwać rąk
którymi mnie odwiedzałaś

już możesz zaprosić do domu
tę miłość bez imienia
przez którą musiałem zniknąć
z twojego i swojego życia


Dodane przez Janusz dnia 31.03.2021 15:12 ˇ 22 Komentarzy · 361 Czytań · Drukuj
Komentarze
tomnasz dnia 31.03.2021 16:03
i bardzo dobrze.
ja tam popieram samobójców.
prócz tych z miłości. ci to głupi są. jak to młodzi.
aleksanderulissestor dnia 31.03.2021 20:15
-:))

nie wiem jak teraz ale dotąd na poważne sprawy zamiast rzetelnej wiedzy o życiu uczniowie mieli pogadanki o wszystkim i o niczym
a życie to nie je bajka szkoła ogląda się na rodziców rodzice na szkołę kościół ma głowę zaprzątniętą swoimi sprawami i wszyscy udają fajno jest nikt niczego nie widzi a tak naprawdę to na nikt na nic nie ma czasu
każdy zapomina że sam kiedyś miał problemy a spróbuj się przyznać toś kiep
niewiele trzeba żeby żyć ale trzeba umieć żyć trzeba tego uczyć nie każdy ma dobry przykład pod ręką

pozdrawiam -:))
Dead Dog dnia 31.03.2021 23:39
Mocne. Też ze sobą kończyłem. Dwa razy było już blisko. Na szczęście (?) zabrakło odwagi.
Myślę, że tak radykalne pomysły na życie (sic!) biorą się z niewłaściwego rozumienia miłości. Druga osoba najpierw zajmuje miejsce należne Bogu, a ponieważ jest ona tylko człowiekiem jak ja, następują rozczarowania, potem rozstanie, które jest odczuwane jak śmierć Boga. A jak Boga nie ma, życie traci korzenie i sens. Dlatego dwa przykazania miłości mają sens. Boga kochajmy jak Boga przystało, a drugiego człowieka jak słabe i zawodne stworzenie. Spodziewając się po kimś dosłownie WSZYSTKIEGO, nie będziemy naiwni i dziecinni.
Dead Dog dnia 31.03.2021 23:49
Zamiast dziecinni powinno być rozczarowani. Lepiej oddaje sens.
Dead Dog dnia 31.03.2021 23:57
Suplement - moje wiersze suicydalne:

Gradacja trudności

Od Gwiazdy Polarnej
Oddziela mnie
Pieprzone okno
A potem już tylko
Dziesięć pięter


Pas

Mam stary
Skórzany pas
Do spodni
Służył mi
Wiele lat
Na ostatnią drogę
Też się przyda
Jak nic innego
Wytrzyma
Janusz dnia 01.04.2021 11:41
tomnasz - czarny humor się Ciebie trzyma :) Oto skutki zarazy :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 01.04.2021 11:47
Niestety, już Fromm zwracał uwagę na postępującą atomizację t.zw. wysokorozwiniętych społeczeństw, gdzie bożkiem jest mamona, a środkiem do jej osiągnięcia wyścig szczurów. W takim społeczeństwie nie mają co szukać różni nadwrażliwcy, co to mają jakieś ideały. I dotyczy to każdej grupy wiekowej. Niektórzy tego nie wytrzymują i dobrowolnie wypisują się z tego świata...
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 01.04.2021 11:49
Powyższe do Aleksandra :)
Janusz dnia 01.04.2021 12:15
Dead Dog - mam nadzieję, że będzie to do dwóch razy sztuka, a nie trzech. Nikt nie mówi, że życie to bajka, jest wręcz odwrotnie, ale nie wolno się poddawać! :)
Moc pozdrowień.
tomnasz dnia 01.04.2021 14:48
wyrok śmierci dostajemy natychmiast po wyjściu z brzucha.
więc niby czemu nie możemy być jego wykonawcą, tylko ze strachem rozglądać się co nam tu i kiedy przypieprzy.
taki Sokrates, Petroniusz, choć oni nieco przynagleni, ale za to znani, albo młoda amerykanka o której kilka lat temu się czytało, że zamiast cierpieć z powodu raka trzustki, zrobiła sobie dwa miesiące wakacji z mężem a potem została uśpiona.
jak pies. czyż nie kochamy psów? toż nie z żądzy mordu dajemy je uśpić.
i to takie humanitarne. a autoeutanazja to już nie. niech se tam człek cierpi. i tak umrze i tak umrze, ale za to jaki szlachetny!
ponad miesiąc dość regularnie bywałem w hospicjum. oj, nie widziało się tam nikogo szlachetnego. za to bólu pod dostatkiem.


w tym hospicjum to ja wujka odwiedzałem.
wujek trafił tam ze szpitala, gdzie lekarze rozłożyli ręce i powiedzieli, że to już finał i że jego miejsce to w hospicjum, a nie w szpitalu.
tak się stało. wujek trafił do hospicjum.
i stał się cud. (na marginesie dodam tylko, że hospicjum był im. JP2)
wujo miast gasnąć, rozkwitał.
w koło jest ponuro, śmierć pełni ciągły dyżur, bom nigdy nie zastał tego samego składu na sali, ciężką ciszę przerywają tylko jeszcze cięższe ciężkie jęki. jak to w hospicjum. tylko z tarasu dobiega muzyka. wujek trójki słucha. bynajmniej nie głośno. tak sobie co by słyszał. ale w tej ciszy, to jak trąby jerychońskie. siedzi na tarasie, pali wysępionego od odwiedzających papierosa i dobrze jest.
ba, zblatował się z jednym z pracowników, i razem nawet piwka łoili, co wujek fundował. no bo na miasto go nie wypuszczali. zresztą się nie garnął.

w końcu miarka się przebrała, bo to już ponad miesiąc mija, zaś wujek coraz mniej martwy, a jego żywotność absolutnie nie pasuje do tego miejsca, więc został z hospicjum wyrzucony.
wg. mnie można śmiało założyć, że w tej kategorii to chyba nie ma konkurentów, pewnie i na świecie.
przeżył jeszcze 15 lat. zaś cud polegał na błędnej diagnozie, zbyt pobieżnej. oczywiście wujek wyglądał jak Piotrowin, ale tylko na tym oparta diagnoza narobiła w hospicjum zamieszania.

inna sprawa, że te bonusowe 15 lat, jakoś frajdy do jego życia nie wniosło. to że kostusze się wywinął, nie znaczyło jeszcze że był zdrów jak rydz. swoje się przez te 15 lat nacierpiał.
Janusz dnia 01.04.2021 17:13
A no... T.zw. cudowne uzdrowienia to często wynik błędnej diagnozy :) Niestety, bywa, że pomyłki idą w drugą stronę - i człowiek nie wiadomo dlaczego umiera. Zgadzam się, że każdy ma prawo decydować o swoim życiu, łącznie z jego zakończeniem, pod jednym wszakże warunkiem - że będzie to jego decyzja, bez zachęty z zewnątrz. I tu obawiam się nadużyć. Bo spadek czeka, bo same kłopoty z takim itp itd...
abirecka dnia 01.04.2021 17:36
Melancholijnie jakoś (mi) się zrobiło; smutnawo :(

Bardzo serdecznie :)
lunatyk dnia 01.04.2021 19:11
I tak bywa - mam nadzieję, że list nie dotrze do adresatki - żyłaby z ciągłymi wyrzutami sumienia.

Pozdrawiam :-)
silva dnia 01.04.2021 19:22
Bardzo smutne, a można tyle sytuacji tu zobaczyć... Pozdrawiam.
Janusz dnia 01.04.2021 20:55
Pani Anielo - przecież nie mogło być inaczej... :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 01.04.2021 20:57
lunatyk - pewnie i tak ma wyrzuty. Chociaż - kto ją tam wie... :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 01.04.2021 20:59
silva - oby tych sytuacji było jak najmniej. A jeśli już się trafią, żeby zawsze znalazła się pomocna dłoń :)
Moc pozdrowień.
Ojciec Przekręt dnia 02.04.2021 00:31
Gdyby to hasło Bóg Honor Ojczyzna działało w praktyce to populacja zmniejszyłaby się o 99,99% i nie opieram tego tylko na działaniach Polaków.
Ostatnio oglądałem program o czystkach etnicznych w Birmie czy innych podobnych miejscach. Z nich tacy tam buddyści jak z koziej dupy trąbka szczególnie mnich który rzuca hasła jak Adolfo o Żydach.
To ludzie mają wpisane w DNA i po to jest ten Civic żeby tą ludzkość wytępić.
Ojciec Przekręt dnia 02.04.2021 00:32
Covid
Kazimiera Szczykutowicz dnia 02.04.2021 10:11
Pewnie się utopił, skoro zostawił list na moście. Myślę, że adresatka nie zasługiwała na takie zdania, które zawierał list.
Janusz dnia 02.04.2021 12:16
Ojcze, tyle razy próbowała już dżuma, cholera, ospa i inne świństwa i nic. To i covidowi się nie uda :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 02.04.2021 12:18
Kazimiero, trudno wymagać obiektywizmu od zakochanego :)
Moc pozdrowień.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67108766 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005