poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Wielkanoc w "Domu Na Jesień"

W tym domu jest mąż, do którego się wraca,
wabi okruchami francuskiego ciasta i mówi:
"Nic tu po tobie, zajmujesz miejsce, zawsze wiesz lepiej".
Nie będzie słońca na Wielkanoc. Przyniosą gazety-- nie daje się czytać,
rozproszony druk, nie ta poezja. Lepiej gadaj
ciszej. W akustycznym pokoju, przypominającym tamto
wyziębione mieszkanie, sterylnie. W każdy piątek rozdają druty i wełnę--
zrobiłam dwa swetry, jedną skarpetkę. Myślę o podróży,
gdybyśmy mogli się zobaczyć? Zdążyć na pociąg, odjechać
i jak wtedy, zająć cały przedział.
Dodane przez Fenrir dnia 25.03.2008 21:56 ˇ 55 Komentarzy · 1875 Czytań · Drukuj
Komentarze
paweł dnia 25.03.2008 22:10
czytałem już gdzie indziej. dobre roozpisanie... o wielościach, świątecznych różnościach. tu gdzie ja było słońce w I dzień, w II nie. pozdrawiam...
Lesław dnia 25.03.2008 22:10
Bobry wiersz.
Podoba mi się bardzo w nim dwa obrazy.
"Nie będzie słońca na Wielkanoc"
"Zdążyć na pociąg, odjechać
i jak wtedy, zająć cały przedział."
Budują one piękny klimat tego wiersza.
Co razi?
"Lepiej gadaj"
"sterylnie"
To moim zdaniem fałszywe nuty tego wiersza.
Pani Ewo Pozdrawiam pięknie.
Lesław dnia 25.03.2008 22:11
Przepraszam
*Dobry wiersz
fabula rasa dnia 25.03.2008 22:43
Tym razem bardzo przejrzyście i zrozumiale (z poprzednim miałam tak duży problem, że poddałam się po trzecim przeczytaniu).
Ogólnie - przekonujący i boleśnie prawdziwy.
Pozdrawiam
Mirka Szychowiak dnia 25.03.2008 22:44
bardzo dobry tekst.
Wojciech Roszkowski dnia 26.03.2008 00:03
"Jest mąż" - czego tu brak?akuje. Bakuje
Tekstu, w pięknym języku Reja. Oczy bolą czytać - wypluwki.
GRAFOMANIA, kto lubi - niech czyta, miejsca w pociągach nie brakuje! Baj, baj!

Pozdrowionka!
Wojciech Roszkowski dnia 26.03.2008 00:06
"Jąkadło" - brak dykcji Pani Fenrir. W renżu zapraszam pod mój tekst - napisany w pięknym polskim języku :)
wojtu dnia 26.03.2008 01:02
Raczej worek śrutu niż ciastko z kremem. Rozumiem, że tak właśnie ma być. Tym razem nie widzę, z jakiego powodu padły te słowa, po co. Trudno. Pozdrawiam.
Michał Murowaniecki dnia 26.03.2008 08:02
a nie lepiej "Przyniosą gazety-- nie dają się czytać"? wiersz rozkręca się właśnie od tych gazet. pozdrawiam.
Fenrir dnia 26.03.2008 08:44
Dziękuję Pństwu za poczytanie i komentarze.
p. pawle, no właśnie tak "lekki" wierszyk)))
p.Lesławie, mogą być "bobry " , byle nie "nudrnie", dzięki))))
Mirko, cmoki)))
p.roy - tak, tak grafomania...hehehe, pan mnie naprawdę
rozbawil...
p.wojtu - zapewniam, że nie chodzilo mi o rurki z kremem....
p. fabula rasa , dzięki , ze chociaż "ogólnie"....
p.Michale, absolutnie masz rację...dzięki za "porady"- będzie lepiej!

Pozdrawiam.
komaj dnia 26.03.2008 08:54
dps-owskie klimaty lub coś w tym stylu?Nuuuuuudny tekścior!,,..nie daje się czytać,
rozproszony druk, nie ta poezja". Jedynie ten fragment:,,Zdążyć na pociąg, odjechać
i jak wtedy, zająć cały przedział" naprawdę smakuje.Tutaj jak dla mnie mógłby się zaczynać wiersz:)
Pozdr.
Fenrir dnia 26.03.2008 09:01
p. komaj, to naprawdę zależy od punktu widzenia, nie nie podzielam p. spostrzeżenia, że nudny tekst - no może nudny, kiedy ma się jeszcze daleko do jesieni...Dziękuję za poczytanie i opinię.
ps. a co to są dps-owskie klimaty? wdzięczna za odtajnienie...
Pozdrawiam.
komaj dnia 26.03.2008 09:22
Dps to dps.Dom Pomocy Społecznej. Tytuł tak mi się skojarzył i dalej to już przeczytało w tym samym bądź podobnym klimacie.Oczywiście nie musimy się zgadzać, każdego nudzi co innego:) w moim subiektywnym odczuciu nie jest ciekawie, za wyjątkiem końcówki jak już wspomniałam.
konto usunięte 1 dnia 26.03.2008 09:28
W każdy piątek rozdają druty i wełnę--
to mi się podoba szczególnie, oraz
Zdążyć na pociąg, odjechać
i jak wtedy, zająć cały przedział
ovoc_ziemii dnia 26.03.2008 09:32
a ja bym tylko wykasowała zdania " nie będzie słońca na Wielkanoc".
O świętach jest już wspomniane w tytule i myślę, że to niepotrzebne.
Moim zdaniem, lepiej by było jeszcze jakby były dwa krótsze zdania zamiast jednego na początku:
"W tym domu jest mąż, do którego się wraca.
Wabi okruchami francuskiego ciasta i mówi:"

ale już sama nie wiem jak lepiej.
ovoc_ziemii dnia 26.03.2008 09:33
*zdanie :)
Fenrir dnia 26.03.2008 10:10
Dziękuję za poczytanie i refleksje. Pozdrawiam.
otulona dnia 26.03.2008 10:14
prawdziwie, życiowo, boleśnie.( dla mnie ok.)
a dopracowywać wiadomo można bez końca.
pozdrawiam
Martuska dnia 26.03.2008 10:18
Jestem na tak. Końcówka wiersza dla mnie jest super.
Fenrir dnia 26.03.2008 10:30
p. otulona, wielkie dzięki)))

p.Martuska - miło mi gościć.

Pozdrawiam.
konto usunięte 64 dnia 26.03.2008 10:30
Autor porusza się wewnątrz własnej poetyki, która bez wątpienia twardo stoi na ziemi. Mnie natomiast wiersz ten nie porusza - kwestia gustu.

Pozdrawiam
Fenrir dnia 26.03.2008 10:36
p.żeglarz fenicki , oczywiście. natomiast, oczywiście.
Dziękuję za poczytanie - a "gdzie się mam poruszać , jak nie wewnątrz własnej poetyki"?
Tak, tak bez wątpienia o gust tu idzie....
"chciałabym fruwać, ale nie potrafię, więc stoję, czasami na ziemi,
czasami w chmurach - twardo!"

Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
Charles Monroe dnia 26.03.2008 12:22
mąż, do którego się wraca - ciekawie mi się kojarzy to sformułowanie, wracać można też wspomnieniami.

Wiersz można by jeszcze trochę dopracować, ale znajduję w nim coś dla siebie.

Pozdrawiam.

PS. 'wyziębione mieszkanie' zamieniłbym na 'zimne', lepiej by się komponowało ze 'sterylnością'; pytajnik w przedostatnim wersie zbędny moim zdaniem.
Kamil Brewiński dnia 26.03.2008 13:28
Nudny wierszyk. Jazda pociągiem na kompletnie spranych kliszach,
tzn. torach.
magda gałkowska dnia 26.03.2008 14:31
dobrze napisane Fenrir
gorzko
pozdrawiam
Fenrir dnia 26.03.2008 15:02
Dziękuję za poczytanie p. Kamilu - dla mnie nie nudne , bo o ważnym....
black, to ja się cieszę , że zawsze zerkniesz-- wdzięcznam...

Pozdrawiam.
wojtu dnia 26.03.2008 15:17
hau hau - odszczekuję to co napisałem, że nie widzę powodu, że po co. Widzę powód, widzę po co (po kilku przeczytaniach dotarło :), należy się spieszyć powoli, taki stąd wniosek). Natomiast przy śrucie pozostaję - składnia, myśl - tor z przeszkodami.
Raga dnia 26.03.2008 16:45
Wiersz, jak zresztą prawie wszystkie Pani- wspaniały...
dołączam tu swoje przeświadczenie iż im mniej w wierszach "wierszy" tym lepiej
a natłok metafor wprost dusi
powietrza...tlenu...mniej słów a więcej jednak treści- to a propos różnych takich dywagacyj co jest a co nie jest poezją
wiersze Pani-są nią na 100 procent
serdeczności:)
Fenrir dnia 26.03.2008 18:06
p. wojtu, ok, śrut, jak śrut...

p. Raga, naprawdę sprawiła mi p. wielką radość, dziękuję.

Pozdrawiam.
promyczek dnia 26.03.2008 19:00
Kocept łapię, ale jakoś do mnie nie trafia:
"W tym domu jest mąż, do którego się wraca,
wabi okruchami francuskiego ciasta i mówi:
"Nic tu po tobie, zajmujesz miejsce, zawsze wiesz lepiej"."
Ale ten fragment to dla mnie perełka:
"Myślę o podróży,
gdybyśmy mogli się zobaczyć? Zdążyć na pociąg, odjechać
i jak wtedy, zająć cały przedział."
Gdyby w tym klimacie był cały wiersz powiesiłabym go na ścianie;-)
Fenrir dnia 26.03.2008 21:08
p. promyczek, no jest tak jak jest!
Ona, peelka dość gderliwa na starość...
ale sympatyczna, proszę mi wierzyć!
Nie zrezygnuje z tamtych wersów, bo byłoby
za słodko! hehehhe
)))

Pozdrawiam.
michalok dnia 27.03.2008 22:18
Tekst dość banalny.
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 28.03.2008 11:22
Dziękuję za wyczerpujący komentarz.
Pozdrawiam.
kazlin dnia 28.03.2008 16:50
Rzadko tu zaglądam, ale przeczytałem oczekując arcydzieła. I co?
Wielkanoc w "Domu Na Jesień" - tytuł sugeruje, ze wiersz miał być o pogodnej starości.
Lecz w tekście ani pogodnej starości, ani Wielkanocy nie widzęr30;
Dalej:
W tym domu jest mąż, do którego się wraca,
wabi okruchami francuskiego ciasta i mówi:
"Nic tu po tobie, zajmujesz miejsce, zawsze wiesz lepiej".-

Wyczuwam kłótliwą żonę cioszącą kołki na głowie męża.
Mało w tym poezji, raczej zrzędzenie.
Można było bardziej dopracować i trzymać się tematu - wówczas może byłoby ciekawie.
Tym razem nie dla mnie. Przykro mi.
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 29.03.2008 11:11
Panie kazalin, niech panu nie bedzie przykro, bardzo prosze....
Wiersz jest naprawde dobry - nie arcydzieło, bo takim nie mial byc...
Pozdrawiam.
EWA-URSZULA dnia 31.03.2008 08:52
Cztając kolejne teksty Fenrir, ciągle nie wiem, gdzie jest w nich poezja? Nie krytykuję absolutnie, bo pycha i buta skrytykować się nie dają.
Fenrir dnia 31.03.2008 13:05
Dziękuję pani Ewie Urszuli za piękny komentarz .
Pozdrawiam.
Bozen5ka dnia 02.04.2008 11:58
nie w moim stylu panią tutaj krytykować lecz ja nic nowego w tym pani wierszu nie widzę Prawdziwa cnota krytyk się nie boi..a pisać ka zdy moze prawda??
Bozen5ka dnia 02.04.2008 11:59
dużo w pani jest krytyki lecz proszę popatrzeć z dystanesem też na siebie.. i na to jak pani piszę dobrze?/
Fenrir dnia 02.04.2008 12:07
P . Bozen5ka -- będę patrzeć z dystansem. Dobrze.
Nie, nie każdy może pisać poezję, droga pani, nie każdy, ale bzdety tak! Każdy może , tylko w jakim celu?
Pozdrawiam.
zoja dnia 02.04.2008 12:46
w celu by tacy prawdziwi poeci jak Pani, mogli poczuć satysfakcję ze swojej twórczości. Pozdrawiam:)
Fenrir dnia 02.04.2008 13:05
P. zoja , pani daruje te wygłupy niespełnionej czy coś?
Pozdrawiam.
baboan dnia 02.04.2008 21:29
Glupio mi lecz czytalam go kilka razy i pomimo tych recenzji nie moge go lyknac bez lampi czerwonego wina

Biedne moje rymy tyle dostaly po nosie - tu nie ma rymow i nic -

Pozdrawiam autorke
Bozen5ka dnia 03.04.2008 11:09
nie atakuj broń mnie panie Boze pani wiersz nie
podoba mi się ...

Samotne puste oczy
bez tych kiedys iskierek
w sercu ból jak kornik
co ziemie mozolnie toczy

echo słów
odbite o nieczułe sciany
nie wyszła ta starość niestety panu Bogu..

Pozdrawiam:)
Fenrir dnia 03.04.2008 11:32
He, he, he.....
Pusty śmiech tylko

ale pozdrawiam, pozdrawiam
)))))))
Bozen5ka dnia 03.04.2008 16:17
z pustego to ani Salomon nie naleje ? niech pani sie tak złowieszczo nie śmieje ....
Bozen5ka dnia 03.04.2008 16:19
bo zostanie pani z tym wykrzywionym na strość grymasem...tyle ..
Bozen5ka dnia 03.04.2008 16:20
a tak apropo to zadarzyc sie pisze tu jest PP:D
Fenrir dnia 03.04.2008 20:12
Dziękuję, kiepsko sie mam w ortografii - zapomniam wiele, muszę sprawdzać w słowniku.
Bardzo dziękuje za przypomnienie...
Coraz częściej mi sie zdaża, może dlatego , że mieszkam już 20 lat poza krajem...
Miło mi, że pani zwróciła mi uwagę. Dzięki pani będę już pamiętać aż do śmierci mam nadzieję jak pisze się słowo zdażyć ....
A z tym śmieję się, bo pani mnie naprawdę "łachocze" tymi
komentarzami....
Szkoda nafty, lepiej sie skupic na napisaniu dobrego wiersza...
hehhehhhe
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 03.04.2008 20:13
Już jestem stara, a grymasu nie mam! Naprawdę ładnie się starzeję, "bezgrymasowo".... co mnie cieszy!
\Hehhhehhhehhhhehhhe
Pa!
baboan dnia 03.04.2008 20:39
Tak jakby to bylo sprawozdanie - zycie domowe - zycie by zajac caly przedzial- smutny- bez poltu

pozdawiam
Fenrir dnia 03.04.2008 21:20
Pani daruje, ale juz przerywam dyskusje pod wierszem. Nudzi mnie pani.
Pozdrawiam.
Ryszard Brylewicz dnia 04.04.2008 23:10
Hm! Śmiać się nie będę, mam zajady, grunt, że pociąg odjechał -sterylnie. Really cooooooool.
Bozen5ka dnia 05.04.2008 13:32
lfakt lapsus ja popełniłam sorki...kończe tu z komentowaniem pani bo zbyt tym panią łechczę? a pisać będę a pani wcale mnie nie musi czytac prawda są inni.....
Fenrir dnia 05.04.2008 17:03
Tak, tak , "albo zajady", albo prawdą są inni"...
Genialne.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67107150 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005