poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Dla B. (który mieszka w Hamburgu)
Boże Narodzenie

Przyjeżdżasz. I wtedy niemiecki przestaje być językiem wroga,
wciąż wracasz, jakby na tym polegało człowieczeństwo
i robisz mi, robisz dziecko w brzuchu przepastnym jak fosa, hop!

Za oknem śnieg przykrywa brud chodników, trzylatek przemierza
świat od sanek do bałwana, pani z psem przechadza się,
ktoś niesie siatkę pomarańczy, ktoś rozmawia przez telefon.

Nikt nie ma pojęcia, że my tu zmieniamy świat, kładziemy się
do łóżka i robimy dziecko, kruchutkie jak chrust.
Dodane przez AnnaAgata dnia 06.01.2019 12:56 ˇ 32 Komentarzy · 793 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 06.01.2019 14:41
Boże Narodzenie

Przyjeżdżasz. I wtedy niemiecki przestaje być językiem wroga,
wciąż wracasz, jakby na tym polegało człowieczeństwo
i robisz mi, robisz dziecko w brzuchu przepastnym jak fosa, hop!

Za oknem śnieg przykrywa brud chodników, trzylatek przemierza
świat od sanek do bałwana, pani z psem przechadza się,
ktoś niesie siatkę pomarańczy, ktoś rozmawia przez telefon.

Nikt nie ma pojęcia, że my tu zmieniamy świat, kładziemy się
do łóżka i robimy dziecko, kruchutkie jak chrust.



..."(...) kruchutkie jak chrust."
:-)

https://www.youtube.com/watch?v=uo1gQx0UBCE
AnnaAgata dnia 06.01.2019 15:17
Mithotyn, a bo czyż cała delikatność świata nie zawiera się w kosteczkach, które wciąż, co miłość - próbujemy powołać do życia?

a potem, później, później-potem - z czułością pogrzebać?

dzień dobry w Nowym Roku :)
Janusz dnia 06.01.2019 17:18
Kiedyś było hasło: Niech żyje przyjaźń polsko-radziecka! Teraz jest: Niech żyje miłość polsko-niemiecka! :)
Moc pozdrowień.
Irena Michalska dnia 06.01.2019 21:13
O, kurczę! Muszę użyć kolokwializmu. Ten wiersz uwiódł mnie już przy pierwszym czytaniu, zwłaszcza pierwsza i trzecia zwrotka. Świąteczne atrybuty drugiej stanowią tylko tło. Jakże niezwykle i świeżo brzmi wers:
i robisz mi, robisz dziecko w brzuchu przepastnym jak fosa, hop! Hop bardzo mnie rozśmieszyło. Ostatnie trzy wersy od pierwszego do ostatniego słowa zrobiły na mnie ogromne wrażenie i rozczuliły. Świat tak się zmieniający akceptuję z radością.
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 06.01.2019 21:49
Doskonały tekst!

gratuluję i pozdrawiam C.
Roman Rzucidło dnia 07.01.2019 00:02
Ambiwalencja, w moim odczuciu. Bo ten tekst ma już w sobie coś. Z drugiej strony czegoś mu brak. Trudno oceniać czyjąś formę poetycką na podstawie jednego utworu, ten jednak wróży dobrą przyszłość, choć nie wiem jaką przeszłość Autorka ma za sobą i może byłoby to coś, co by mnie pozytywnie zaskoczyło. Nigdy nie wiadomo. Pozdrawiam
AnnaAgata dnia 07.01.2019 00:23
Januszku, a czyż miłość między narodami nie jest gwarancją światowego pokój :) serdecznie witam Cię :)

Irena Michalska, "robienie dzieci" też jest kolokwializmem, być może z nutą wulgaryzmu, ale mam wrażenie, że nie w wypadku tego wiersza :) dziękuję za uwagę
AnnaAgata dnia 07.01.2019 00:29
Craonn dziękuję za uwagę i także pozdrawiam

Roman moim zdaniem, nie ma znaczenie przyszłość/przeszłość autorki, jest tekst - tuiteraz, konkretne wersy, które się bronią albo nie. w wypadku tego wiersza, jak czytam - nie bardzo, skoro twierdzisz, że "czegoś mu brak" :)
Roman Rzucidło dnia 07.01.2019 02:13
Droga AnnoAgato! W czasie gdy Ty pisałaś tę odpowiedź, ja czytałem twoje wiersze (przeczytałem większość tych, które wkleiłaś na PP) i teraz muszę z całą pewnością przyznać, że pisząc poprzedni komentarz uległem zawężeniu perspektywy skupiając się jedynie na pewnych elementach jednego utworu. Po tym jednak co znalazłem na twoim profilu z całą pewnością muszę stwierdzić, że jesteś w pełni ukształtowaną osobowością twórczą, mającą świetne czucie języka i olśniewającą kulturę umysłu. W twoich wierszach pozorna prostota pociąga za sobą całe bogactwo obrazów, poetyckich obserwacji, odkryć i zadziwień. Szczególnie mnie oczarowały : przepiękny "On", sugestywnie obrazowy "Dla B.(drugi)", przejmujący do łez "Dla A (Berlin)" mistyczny niemal "Wiersz dla Freuda" i niepokojący ciemną wizją "Dla M (Blask)" - wymienione wiersze w skali 1-10 oceniam na 10, pozostałe niewiele mniej. I z pewnością do nich jeszcze wrócę jak wracam do szczególnie błyskotliwych miejsc na PP.
Odnośnie tego co napisałaś w odpowiedzi na mój komentarz, nie zgodzę się z Tobą, że bez znaczenia jest przyszłość/przeszłość Autorki, bo inaczej patrzy się na debiutantkę, inaczej na mistrzynię - Tobie bliżej do tej drugiej i z pewnością masz już na koncie publikacje i laury. Krytyk ze mnie żaden, ale swoje wyczucie czytelnicze posiadam i ci, którym wróżyłem laury na tym portalu takowe zdobywali. Co do twojego ostatniego tego być może jest on trochę mniej błyskotliwy od tych pięciu wymienionych przeze mnie tytułów, ale nie powiedziałem, że jest zły. Stwierdzając że z jednej strony czegoś mu brak, twierdziłem też że z drugiej w sobie coś ma, pamiętaj o tym. Teraz jednak jako czytelnik kilku twoich wierszy patrzę na to inaczej. Pamiętaj też, że jeden wiersz rodzi pewne zawężenie perspektywy, cały zestaw to już jakiś pełniejszy obraz, choć i on nie zawsze musi być kompletny. Podam przykład: znany Ci dobrze Jerzy Beniamin Zimny, poeta i krytyk niewątpliwej renomy ocenił jeden mój tekst jako grafomański, a po przeczytaniu większej ilości moich utworów wyraził się o nich nader pozytywnie. Podsiadło powiedział kiedyś, że nie waha się opublikować słabszego tekstu, jeśli jest w nim coś ważnego o nim samym. Doskonale to rozumiem, bo każdemu z nas zdarzają się słabsze teksty i może właśnie te mniej udane dzieci mówią o nas więcej prawdy niż te, z których napisania się cieszymy. Na zakończenie zapytam: jak to możliwe, że dopiero teraz się spotykamy na tym portalu, skoro zarejestrowaliśmy się w dość podobnym czasie? A ja te rzadkie perełki na tym portalu zazwyczaj wychwytuję, nie ma ich w końcu tak dużo w zalewie, powiedzmy, ...przeciętności. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dalszych znakomitych tekstów,
mgnienie dnia 07.01.2019 10:07
Zapamiętam. Pierwsza i trzecia - ujmująca.

Pozdrawiam:)
Bernadetta33 dnia 07.01.2019 12:48
Pięknie, pięknie, ale rzeczywiście - ciut za dużo czasowników. Chociaż to właśnie one powodują, że w wierszu się dzieje. Mimo to, ograniczyłabym ich ilość.
małgorzata sochoń dnia 07.01.2019 13:42
W moim odczuciu jest w wierszu chaos.
Nastepujące po sobie obrazki wprowadzają drobne zamieszanie.

W pierwszej strofie piszesz o robieniu dziecka.

W drugiej - o trzylatku, który bawi się w śniegu.

W trzeciej - znowu podsuwasz obraz nawiązujący do momentu poczęcia.

Czytając czuję się rozczarowana tym, że trzylatek z drugiej strofy, to nie ten sam, którego "zrobiliście". A ja myślałam, że to właśnie ten.

pojawienie się trzylatka zaburza chronologię w wierszu. pojawia sie ten wspomniany przeze mnie chaos. Może inaczej wprowadzić ten obrazek?

Moim zdaniem, coś nie tak w tym wierszu. Przez to dziecko w drugiej. Delikatnie, ale jednak nie tak.

To szczegół, ale robi zamieszanie. Można tego zamieszania uniknąć?
małgorzata sochoń dnia 07.01.2019 15:05
............

A może nie mam racji.
Fajny wiersz.
Grain dnia 07.01.2019 15:15
Wiersz wg mnie z gatunku multiwydumek typu Imagine Lennona.

I jeszcze dwie uwagi:

1.Jakoś nie widzę bezdennego brzucha - chociaż pojeść lubię, że hoho albo jeszcze bardziej.

2. Trzylatek - prędzej przedszkolak.Chyba, że został wylegitymowany jak moja żona, przy przechodzeniu poza pasami na jezdni.
małgorzata sochoń dnia 07.01.2019 17:46
O właśnie. Trzylatek. Ta dokładna ocena wieku chłopczyka pewnie i w moim odbiorze miała znaczenie. Matka, obserwując swoje dziecko, dobrze wie, czy patrzy na trzy, czy na czterolatka. Chyba dlatego, intuicyjnie, oczekiwałam, że ten trzylatek jest dzieckiem kobiety mówiącej w wierszu.
małgorzata sochoń dnia 07.01.2019 18:00
Przeczytałam jeszcze kilka razy i wiem, że to wrażenie chaosu bierze się też stąd, że, jak wynika z tekstu, ktoś przyjeżdża wielokrotnie, i - co za tym idzie - robi to dziecko także wielokrotnie.

Przyjeżdżasz.(...)
wciąż wracasz (...)
i robisz mi, robisz dziecko.

(...)

Nikt nie ma pojęcia, że my tu zmieniamy świat, kładziemy się
do łóżka i robimy dziecko, kruchutkie jak chrust.

Może ta kruchość ma znaczenie w wierszu?

Dziecko, kruche jak chrust, "łamie się", "pęka", nie wytrzymuje wszystkich tygodni, jakie musi wytrzymać w brzuchu? Może to wiersz o wciąż ponawianych próbach zmieniania świata, próbach nieudanych?

Poronienia na pewno stwarzają chaos w życiu ludzi, którzy planują zostać rodzicami.

Czy o tym jest wiersz?

(Pytanie może być potraktowne jako retoryczne).
silva dnia 07.01.2019 19:41
Ciekawie, ale nie tak głęboko jak w poprzednich. Cezurę w stosunkach polsko-niemieckich stworzyli dawno temu polscy biskupi... Zabieram na dłużej to dzieciątko - kruche jak chrust. Pozdrawiam.
silva dnia 07.01.2019 19:42
kruchutkie - przepraszam za pominięcie zdrobnienia.
AnnaAgata dnia 07.01.2019 22:07
mgnienie, dziękuję

Bernadetta
, mówiąc szczerze myślałam, że to żart, to liczenie czasowników :) zwłaszcza, że rzeczownikami też posiłkowałam się bez opamiętania :)
AnnaAgata dnia 07.01.2019 22:10
Grain, mam wrażenie, że najzwyczajniej - czepiasz się :)

silva
, dzięki i zawsze zapraszam :)
AnnaAgata dnia 07.01.2019 22:35
Małgosiu, ten wiersz jest o miłości przede wszystkim, i o bożym narodzeniu. jeśli założymy, że każdy z nas nosi w sobie cząstkę boga, to to jest wiersz o bardzo bardzo chceniu dziecka z boskim pierwiastkiem :) robienie dziecka w magiczny czas świąt może się powieść, może zdziałać cuda - udać się :) stawiam emotikonki, bo z tą moją wiarą jest trochę na bakier, ale przecież nie chodzi o mnie-autorkę, tylko o moją peelkę :) W tekście nie widzę chaosu, widzę opowieść, narracje, pierwsza część - wprowadzenie - on z niemiec, ona z polski, on "przyjeżdża" tak więc nie mieszkają razem, jedynie odwiedzają się, on "wciąż wraca" widocznie kocha :) i robi dziecko, bo na pewno kocha, chce powielać miłość, rozsiewać, rozprzestrzeniać, przenosić w genach. Druga zwrotka - tło świąteczne - śnieg, bałwanek, maluch, pomarańcze, życzenia przez telefon - ot zwyczajność, na tle której - według peelki dzieją się rzeczy nie z tego świata - i o tym trzecia cześć - o magii świąt, miłości, relacjach międzyludzkich, które potrafią zmieniać świat, klimat, powstrzymać wojny i plamy na słońcu :) dziecko, kilka kostek, jest darem, chciałoby się ten gift nosić w brzuchu albo w kieszonce na piersi jak kwiat :) tak czy siak pozdrawiam poświątecznie :)
AnnaAgata dnia 07.01.2019 23:09
Roman well,bardzo dziękuję, że chciało Ci się przeczytać kilka moich wierszy i napisać "super laurkę" :) poświęcić czas - ech, jednak jestem próżna :) sprawiłeś mi wielką radość :) myślę, że każdy autor potrzebuje raz na jakiś czas takiego Czytelnika i takiego Komentarza :) dopieszczenia, "dowodu", że pisanie ma sens, bo sprawia innym przyjemność, wzrusza, intryguje, zaciekawia, wywołuje reakcje :) Gdybym pod swoimi tekstami gościła tylko Graina lub Małgosię dawno podarłabym wszystkie wiersze! :) Of c. każdy z nas ma teksty gorsze i lepsze, "Boże Narodzenie" może nie należy do perełek, ale mam do tego wiersza wielki sentyment, gdyż jest bardzo mój-mój, bo wiąże mnie niteczką słów z ciepłymi zdarzeniami :) Nadal jednak nie zgadzam się z Tobą, że oceniać autora tu, na PP, należy przez pryzmat jego dorobku, większość z nas jest tutaj incognito, nie chce opowiadać o swoich tomikach, publikacjach, konkursach, chce pokazać konkretny wiersz i poczytać czytelnicze reakcje, świeże, nie skażone etykietką związaną z nazwiskiem. I jeszcze jedno, jakie znaczenie ma, czy autor jest po debiucie książkowym czy przed? - wiersz albo uwodzi albo mija bez echa. :) Jeszcze raz, Romanie, straszliwie dziękuję za słowa i wyrazy :)
Roman Rzucidło dnia 08.01.2019 00:14
"Super laurka" była spontaniczna i szczera, zapewniam. Wszyscy potrzebujemy czytelników i taka jest rzeczywistość, że odnajdujemy ich wśród innych poetów. Po to istnieją takie portale jak ten. Co do reszty tematów, które tu poruszyliśmy, to właściwie domagałyby się one kontynuacji na forum, bo tam jest właśnie dla nich miejsce. Dlatego pozdrawiam raz jeszcze i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ponownie spotkamy się na tym portalu.
sibon dnia 08.01.2019 00:28
ładnie...Boże Narodzenie wypełnione miłością, pozdrawiam serdecznie
adaszewski dnia 08.01.2019 15:08
Tyle planów! Dobry wiersz
Warkoczyk dnia 08.01.2019 19:33
Wiersz jakby tylko stwierdzeniem- oczywistość zdarzeń, ale to tylko pozory - wersy "niosą" głębiej"...
AnnaAgata dnia 08.01.2019 20:53
sibon dzięki :)

adaszewski
zasyłam moc noworocznych pozdrowień :)

Warkoczyk
dziękuję za uwagę
AnnaAgata dnia 08.01.2019 20:54
Roman, do następnego więc :) spotkania, i dzięki za czas&słowa
benlach dnia 09.01.2019 17:31
Narodziny każdego dziecka są darem Boga dla ludzkości...i zdrowego i niepełnosprawnego....bo godność jestestwa człowieczego jest jedna...narodziny dzieci zmieniają ludzi i świat...nie pozwalajmy na aborcję rocznie 42 milionów istnień ludzkich....ludzi...dzieci...
AnnaAgata dnia 09.01.2019 22:11
benlach, no ale to nie jest wiersz o aborcji, wręcz przeciwnie, nie rozumiem komentarza, aby nie rozpędziłeś się?
benlach dnia 13.01.2019 15:55
Rozumiem doskonale że Twój wiersz broni i zachwyca się życiem...ale skojarzyło mi się z danymi o aborcji więc podkreśliłem apel obrony życia....
AnnaAgata dnia 24.01.2019 22:47
benlach, ok :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67092090 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005