poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Studio MMA
Gong wybił do reszty - publikę, wątpliwość. Skleił
rozmach z sensem, ciosy z gardą, taboret z decyzją.
Nie - drogi, i nie - kochany. Twardziel. Czuły na dźwięk,

jak mikrofon na kablu upuszczony z rampy, wyciągający
szyję do gwiazd. W przerwie - rdzeń obszyty skórą, owiany
bawełną. Membrana, puszka, w której topią się fale, magnes
z opróżnioną cewką nad trotami z ręcznikiem. Strzał na wiwat?
Sierp gapiów zwieńczy dzieło, wykrzywi korytarz. Prowadzący

sędziom głos zabrał, sam wymownie milcząc. Nad drukiem
czas leci, tłum chodzi jak w zegarku, unosi się duch. Z nieba
żar mrozi krew w żyłach. Wiotkie barki pełne szkła, i fusów.
Dodane przez Maciej Sawa dnia 04.01.2024 17:10 ˇ 16 Komentarzy · 416 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 05.01.2024 11:23
MMA to nie moje klimaty, jednak jestem otwarta na nowe tematy, zatem doceniam maestrię autora w ironizowaniu o... gongu i ukazaniu tego, co dalej. Skoro skleił rozmach z sensem, to jednak inne spojrzenie niż u Szymborkiej na kulturystę... Pozdrawiam.
Maciej Sawa dnia 05.01.2024 13:03
silva
A jak to wygląda z perspektywy wisielca? ;)
silva dnia 05.01.2024 14:51
Przeoczyłam ten taboret, co zmienia postać rzeczy... Znaczy - bardzo mocne i przemetaforyzowane.
Maciej Sawa dnia 06.01.2024 07:46
silva
[i]przemetaforyzowany - o to wojen nie mam zamiaru toczyć - jaki jest każdy widzi. Pisząc, miałem wyjątkowo wisielczy i zadekowany "humor". Rozkodowywać nie będę, bo tekst wolałby pozostać anonimowym, ale liczyłem się z tym, że potrzebuje sporej dawki szczęścia, albo nadaktywnych, niezmiernie wyczulonych uszu, by czytelnik mógł wyłuskać popiskiwanie w trawie, ukryty kontekst.
Poniżej wersja wyciągająca palec, ale wciąż ukrywająca dłoń w kieszeniach.

Studio MMA

Gong wybił do reszty - publikę, wątpliwość. Skleił
rozmach z sensem, ciosy z gardą, taboret z decyzją.
Nie - drogi, i nie - kochany. Twardziel. Czuły na dźwięk,

jak mikrofon na kablu upuszczony z rampy, wyciągający
szyję do gwiazd. A w przerwie - rdzeń obszyty skórą, pętla
z bawełną. Membrana, puszka, w której topią się fale, magnes
z opróżnioną cewką nad trotami z ręcznikiem. Strzał na wiwat?
Sierp gapiów zwieńczy dzieło, a wykrzywi korytarz. Prowadzący

sędziom głos zabrał, sam wymownie milcząc, nad aktem. Drukiem
czas leci, cień krąży (obszedł tarczę), unosi się duch. Słodkawy
zaduch mrozi krew w żyłach. Wiotkie barki pełne szkła, i fusów.

Podziękował za odzew i odwiedziny.
silva dnia 06.01.2024 14:21
Czyli należy współczuć ( byle nie na tarczy), a palec chyba wiadomo, który... Jednak za mało wiem o MMA, choć ten sport ma tak wielu zwolenników. Jeszcze pomyślę. Pozdrawiam.
Maciej Sawa dnia 06.01.2024 15:29
silva
a palec chyba wiadomo, który...
Nie, to nie ten rodzaj palca. Bardziej w kierunku - dać komuś komuś palec, a weźmie całą rękę.
Podmiot ma za sobą "mieszane sztuki walki", to jego ostatnie, decydujące starcie.
silva dnia 06.01.2024 15:45
No i weź tu zrozum poetę, zwłaszcza jak hermetyzuje sensy...
Maciej Sawa dnia 06.01.2024 15:50
Teraz to wygląda tak, że podmiot ma do dyspozycji dwa palce. Spoko, "ogarnie temat" na luzie :)
antydesperant dnia 06.01.2024 21:23
Sytuacja podczas walki, wiadomo jaka jest- jest, ogólnie mówiąc złożona. Ja taboret widzę jako miejsce, gdzie zawodnik w rogu ringu siedzi między rundami, a team się nim zajmuje- trener udziela wskazówek, serwis medyczny ociera krew z twarzy i przykłada lód. I to jest ta chwila kiedy być może zawodnik się waha- jest wykończony i chciałby rzucić ręcznik, ale jego decyzja nie jest tylko jego decyzją- ponieważ są sponsorzy, dla których jest drogi i są kibice, fani, dla których jest kochany. Ranking, prestiż, pas, pieniądze. a na drugiej szali ból, "krew, pot i łzy". Ale oto gong wzywa go na kolejną rundę, może wytrzyma, może padnie na deski.
W drugiej części widzę rekwizyty związane ze szpitalem, z czego domyślam się, że jednak nie było happyendu, tylko karetka i reanimacja.
Pozdrawiam
jaceksojan dnia 06.01.2024 21:47
Arena rządzi się swoimi prawami i wiersz dobrze je obrazuje. Gratuluję!
Maciej Sawa dnia 06.01.2024 22:37
antydesperant, jaceksojan
Dziękuję za obecność pod wierszem, za podjęcie tropu, a raczej jego wskazanie, aczkolwiek to nie ten zwierz, i nie takie intencje przyświecały "memu pióru".
Taboret, w przerwie rdzeń, pętla, cewka nad trocinami z ręcznikiem, druk ścisłego zarachowania, słodkawy zaduch, wiotkie barki - liczyłem, że to wystarczający zestaw wskazówek
Ragna dnia 07.01.2024 01:49
Strasznie smutne, ale doskonale opisane .. .. samobójstwo.
Jest podobieństwo w tej : piłce w koszu i głowie w pętli - wiotkość, nieodwracalność siły ciążenia ; świetnie to zobrazowałeś; końcowe fusy - taaaa, nigdy do końca nie pozna się motywów desperata, można jedynie / z fusów wróżyć/ , nawet jeśli tak jak tutaj - pozostał LIST do : nie - drogiego, nie- kochanego ;), pozdrawiam.
Maciej Sawa dnia 07.01.2024 10:54
Ragna
Dziękuję za słowa. Nie wiem, na ile pomocne, i czy zauważalne były moje podpowiastki, ale i tak odetchnąłem z ulgą.

Swoją drogą - witaj na PP ;)
Ragna dnia 07.01.2024 12:49
Macieju :)

dzięki za miłe przywitanko :)
Wiesz, taboret - zdecydowanie nazwanie go tak / kuchennie / ( a nie na przykład - stołkiem, pchnęło daleko od boiska i list; reszta już / zaskoczyła/.

Mam dla Ciebie krótki cytat z wiersza Jerzego Beniamina Zimnego pod tytułem / Lato w czworakach / ze świetnego tomiku Rubinosa; czytałam go wczoraj jeszcze raz, akurat paralelnie z Twoim wierszem :

/(.. ..)
Nie ma co robić lato w Pyzdrach.

Koty łapią myszy,
wiadro pokutuje w studni.
Co na to poeta.
Trafi wprost w objęcia miejscowej knajpy.
A nam chce się to, co zawsze

powiesić.
(.. ..)/


pozdrawiam miło :)
marguerite dnia 07.01.2024 16:56
Bardzo dobry wiersz. Ma swój kaliber. Przeczytał się. Duża dawka adrenaliny, chwile grozy i momenty niedopowiedzeń. Jak w ringu. Póki walka trwa, wszystko może się zdarzyć. Pierwsza strofa dużo mówi o desperacie, właściwie go określa. Można doszukać się jego czułych strun. Ostatnie zaś zdanie przesądza o wszystkim. Jest wstrząsające, jak dla mnie mocno odczuwalne. Wiersz zamknięty jak trzeba. Pozdrawiam.
Maciej Sawa dnia 08.01.2024 16:57
marguerite
Dziękuję za obecność i pokrzepiające słowa.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67105526 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005